Alea Goł Goł.doc

(351 KB) Pobierz
Alea Goł Goł

Alea Goł Goł

Alea goł, goł, goł
alea lea goł, goł
alea lea goł, goł
alea lea goł

Gra jest jeszcze prostsza:

Stajemy parami na obwodzie koła pary odwracają się twarzami w swoją stronę (najlepiej naprzemiennie chłopak - dziewczyna)

  • 1 - śpiewamy - alea, goł, goł, goł - 3 razy uderzamy w dłonie naszego partnera
  • 2 - alea, lea goł, goł - 2 razy uderzamy w dłonie osoby stojącej za nami, która się obraca w naszą stronę
  • 3 - alea lea goł, goł - 2 razy uderzamy w dłonie naszego partnera
  • 4 - alea lea, goł - 1 raz uderzamy w dłonie osoby stojącej za nami a następnie chwytamy jej ręce i przesuwamy się na jej miejsce (zmieniamy partnera, o tyle miejsc ile skazuje wcześniej wyznaczona osoba)

Alojzy

Zabawa ćwiczy refleks i szybkie kojarzenie. Zabawa statyczna. Idealna, gdy mamy ograniczoną swobodę ruchów: np. w przedziale pociągu. Nadajemy każdemu uczestnikowi numer (dla utrudnienia uczestnicy mogą być wymieszani, aby numery nie szły kolejno). Zabawa polega na dialogu, który zaczyna się od słów: "Szedł Alojzy przez kładkę i znalazł czerwoną krawatkę, a znalazł ją numer ##", a następnie rozpoczyna się dialog (zaczyna wywołany nr ##):

-(##)"Ja?"
-"Tak, ty"
-(##)"Nie ja"
- "A kto"
-(##)"Numer %%"
-(%%)"Ja?"
-(##)"Tak, ty"...

Pomylenie się w tekście, zagapienie się, wywołanie numeru, którego nie ma, lub który odpadł, powoduje odpadnięcie z gry. Po każdym odpadnięciu ktoś zaczyna od wstępu "Szedł Alojzy..."

 

 

Baranek

Jak dobrze być barankiem
i bardzo wczesnym rankiem
wychodzić na polankę
i śpiewać sobie tak:
be, be, be kopytka niosą mnie,
be, be, be kopytka niosą mnie.
Jak dobrze być baranem
I bardzo wczesnym ranem
Wychodzić na polanę
I śpiewać sobie tak:
Be, be, be kopyta niosą mnie…
Be, be, be kopyta niosą mnie…
So gut zu sein baranek
aufstehen sobie ranek
und gehen zu polanek
und singen so wie als:
bich, bich, bich kopytka tragen mich,
bich, bich, bich kopytka tragen mich.
How good to be baranek
and wake up sobie ranek,
and running to polanek
and singin just like that:
bi bi bi kopytka takeing me,
bi bi bi kopytka takeing me

Przy słowach „baranek” pokazujemy kolistymi ruchami rogi na naszej głowie, przy słowach „wychodzić/gehen/running” imitując wybieganie baranka na polankę i tak samo czynimy przy słowach „be, be, be...”. Druga wersja: pokazuje się najpierw szybko przy 1 zwrotce, drugą zwrotkę wolno.

Bawiły się zuszki

Śpiewamy uderzając o podłogę paluszkami jednym, potem drugim itd. Po kolei włączając pozostałe części ciała.

Bawiły, bawiły się zuszki paluszkami, Jak jeden nie może to drugi mu pomoże... - to: drugi, to trzeci, to czwarty, to piąty, to druga ręka mu pomoże, to język mu pomoże, to głowa...

 

 

 

 

Bieszczadzka polka

Taniec to nietrudna sprawa
Gdy się zdrowe nogi ma
Gdy za parkiet służy trawa
To tańczymy raz i dwa
Raz, dwa, raz, dwa, trzy
Zatańcz ze mną polkę
Polkę zatańcz śmiało
Niech no widzą wszyscy
Że się spodobało

Kolejny pląs przeznaczony dla grup, w których liczba dziewcząt i chłopców jest mniej więcej równa. Stajemy parami w kółku, panowie od środka, panie z brzegu. Przy pierwszej części, czyli od "Taniec to nie trudna sprawa..." do "...To zatańczmy raz i dwa" trzymamy się tak : ręcę chłopaka wędrują w prawą stronę, ręce dziewczyn w lewą z tym, że lewa ręka dziewczyny idzie pod prawą ręką chłopaka i tak trzymają się za ręce. Dodam, że stoimy obok siebie w jednym kierunku i że trzymanie rąk tłumaczę na tę stronę, na którą ja się tego uczyłam, ale można w drugą, zależy w którą stronę się stoi. Następnie śpiewamy i idziemy w kółku podskakując. Gdy dochodzimy do "Raz, dwa, raz, dwa, trzy" stajemy naprzeciw siebie i klaszczemy, a w kolejnej części, która jest chyba najtrudniejsza chwytamy się pod ręce okręcamy się o ok.270 stopni, puszczamy partnera i drugą ręką chwytamy partnera koleżanki z boku i tak idziemy cały czas.

Brussa

Stoimy ciasno w kole, ręce na ramionach sąsiada z prawej i lewej strony, a nogi: prawą zakładamy od przodu za lewą sąsiada z prawej i kołyszemy się to w prawo to w lewo, „Na bach...” uderzamy o siebie rozpychając się biodrami.

Brussa, brussa żemene brussa
Żemene brussa rasse lisse la
Jaga di, jaga di i bach, bach, bach!

 

 

 

 

 

 

Brahmaputra

Brahmaputra w Himalajach cing, cung, cing cung caj
Brahmaputra w Himalajach cing, cung, cing cung caj
Stanrawersa umatrardaj cing, cung, cing cung caj
Stanrawersa umatrardaj cing, cung, cing cung caj
Tonki Pekin, Tonkin Pekin cing, cung, cing, cung caj

Stajemy w kole. Lewą rękę uginamy w łokciu i trzymamy przed sobą, prawą rękę wzdłuż lewego przedramienia wykonujemy pionowe fale.

Na słowo:

  • „cing” - dotykamy obiema rękami oczu,
  • „cung” - dotykamy klatki piersiowej i śpiewamy wers do końca kłaniamy się głową do ziemi. Na bis pierwszego wersu zmieniamy ręce (prawa – pion, lewa – fale).
  • „stanrawersa itd.” - robimy gest jakbyśmy obiema rękami pokazywali kulę ziemską,
  • „cing, cung itd.”- jak wyżej.
  • „Tonki Pekin itd.” - robimy rękami młynek,
  • „cing, cung itd.” - przekładamy obie ręce to z lewej to z prawej strony, tak jak byśmy chcieli dotykać palcami ziemi.

Bzyta

Nasza rodzinka jest fatalna począwszy od mamy
Jest bardzo muzykalna spytajcie o to taty
Mamy swe instrumenty, fagoty, puzon dęty
Skrzypeczki i co chcesz i wielki bęben też.
Bzytu, bzyta piria la, la laj, la /x3
Pria la, la, laj, bęc!
Na skrzypcach gra babunia, na flecie dziadzio gra
Na bębnie zaś ciotunia, na nerwach za to ja!
I gdy tak do koncertu, zasiadają wszyscy wraz
To grają saksofony i nawet dęty bas!
Bzytu, bzyta piria la, la laj, la /x3
Pria la, la, laj, bęc!

Postawa: wszystkie zuchy stoją po obwodzie koła, śpiewając pokazują/naśladują/rękoma wymieniane instrumenty.

W czasie refrenu:

Bzyta, bzyta – dwa razy machamy skrzydełkami

  • Pria la, la, laj - imitacja gry na bardzo dużej fujarce
  • Bęc - klaszczemy w dłonie

Cygan

Pierwsza godzina, Cygan śpi,
Druga godzina, Cygan śpi,
Trzecia godzina, Cygan śpi itp.

Dwunasta godzina, Cygan wstań, kluski, kluski daj!
Dwunasta... itp.

Ustawienie – uczestnicy tworzą koło, trzymając się za ręce, w jego środku Cygan, który klęka oraz opiera głowę na przedramieniu i zamyka oczy.

Przebieg zabawy – na znak koło posuwa się w lewo(prawo), śpiewając piosenkę, wymieniając godziny.

Cyje

Cyje, cyje ,cyje, cyje, cyje - bum
Cyje, cyje ,cyje, cyje - bum
Cyje, cyje ,cyje - bum
Cyje, cyje ,cyje - bum
Aa - Aa - Cyje , cyje - bum

Opis:

Stoimy w kręgu, łapiemy się za ramiona. Zaczynamy od ruchu bioder w prawo (Cyje) i zaraz w lewo (Cyje) itd. Na każde bum robimy głęboki skłon w przód (nie puszczamy ramion partnerów). Znowu od początku cyje – cyje, czyli kiwanie biodrami na boki. Na - Aa -Aa - głęboki skłon w przód i tak dalej. Za każdym razem zwiększamy tempo śpiewu i ruszamy się szybciej.

Zróbmy kółka dwa

Zróbmy kółka dwa, będzie zabawa,
Będziem bawić się wesoło póki taniec trwa.
Chodźcie za mną całus ci dam / 2x
I raz, i dwa, i raz, i dwa i trzy...

Tworzymy dwa kółka – jedno większe na zewnątrz, mniejsze wewnątrz. Oba obracają się w przeciwne strony. Po zaśpiewaniu piosenki kółka zatrzymują się i osoby z wewnętrznego mają za zadanie pocałować osobę z koła na zewnątrz. Osoba pocałowana zamienia się miejscem z całującą. Zabawa trwa dalej...

 

 

 

 

Czarne jagódki

Jesteśmy jagódki, czarne jagódki
Mieszkamy w lesie zielonym.
Oczka mamy czarne, buźki granatowe,
A sukienki są zielone i seledynowe.
Ref:
A kiedy dzień nadchodzi, dzień nadchodzi.
Idziemy na jagody, na jagody,
A nasze czarne serca, czarne serca
Biją nam radośnie bum, tarara bum.
Pójdziemy na jagody, wysmarujemy bródki
Do kosza połowę, a resztę na głowę.
Trochę sobie zjemy, się wysmarujemy
I będziemy tacy jak Murzynki czarni.
Ref:
Pójdziemy do lasu hej! zielonego
Nazbieramy jagód pełen dzban
Umyjemy wszystko w zimnej wodzie
I będziemy jedli mniam, mniam...

Pierwsza zwrotka

  • pokazujemy słowa piosenki stojąc w kole z twarzami zwróconymi do środka.
  • Refren
  • idziemy jeden za drugim po obwodzie koła, zakreślając duży łuk nad głowami – rękami,
  • „idziemy na jagody...”- podnosimy wysoko kolana w marszu i ręce zgięte w łokciach,
  • „a nasze czarne...”- jedną rękę ściśniętą w garść kładziemy na piersi, drugą wyciągamy wzdłuż jakbyśmy kogoś przedstawiali.
  • „biją nam radośnie...”- bijemy pięściami w pierś jak w bębenek.

Czary

Zuchy stoją w kręgu. Drużynowy zaczarowuje ich w Murzynów piosenką. Następnie wprowadza ich w trans rytmem i ruchem ostinatowym ( uderzając dłonią o udo i klaszcząc ). W dalszym ciągu każdy improwizuje odpowiednie okrzyki „murzyńskie”, które wszyscy gremialnie na zasadzie „echa” powtarzają np.: „o ta –ra bumba, to – bejm.”

Czi – ra czara nowa kisza re
Cira czara nowa kisza re
Czira czara nowa kisza re!

Czternastego roczku

Czternastego roczku wybuchła wojenka...
Ref:
Kulki z cebulki, a groch to był proch.
Ludzie się cieszyli karabiny myli...
Jednego zabiło, drugiego zraniło...
Trzeci co pozostał, w łeb cebulą dostał...
Wyszli zza pagórki, wystawili rurki...

  • Czternastego roczku – pokazujemy palcami liczbę czternaście,
  • Wybuchła wojenka – wykonujemy gest bicia- uderzając pięścią w otwartą dłoń,
  • Kulki – dłoń na dole,
  • Z cebulą – dłoń na górze,
  • A groszek – dłoń na dole,
  • To był proch – przerzucamy jedną dłoń przez drugą ułożoną równolegle do linii brzucha,
  • Ludzie się cieszyli – dłońmi poprawiamy uśmiechy na twarzy,
  • Karabiny myli – szorujemy dłonią drugą rękę od góry do dołu,
  • Jednego zabito – łapiemy się za głowę,
  • Drugiego raniono – łapiemy się za policzek,
  • Trzeciego co pozostał – pokazujemy trzy palce,
  • W łeb... – uderzamy kogoś w głowę – delikatnie,
  • Wyszli zza pagórka – robimy brzuszek dłońmi – od góry do dołu,
  • Wystawili rurki - wyciągamy z dołu rurki – złączone dłonie.

Micitanga

Taka mała Micitanga mi się spodobała,
Takie duże pióro miała, ona taka mała.
Taka mała, takie pióro, takie pióro, taka mała.
Taka mała, takie pióro, takie pióro, taka mała.

.

 

 

 

 

 

 

Czyżyku

Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki,
Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki.

(Machamy skrzydełkami)

Czyś widział, czyś słyszał jak się sieje mak,
Czyś widział, czyś słyszał jak się sieje mak.

(Ręką z tyłu ucha pokazujemy, że słuchamy)

Oto tak, oto tak, tak się sieje mak,
Oto tak, oto tak, tak się sieje mak.

(Wykonujemy ruch ręką tak jak byśmy siali)

Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki,
Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki.

(Machamy skrzydełkami)

Czyś widział, czyś słyszał jak wzrasta mak,
Czyś widział, czyś słyszał jak wzrasta mak.

(Pokazujemy rękami lunetę patrząc ja rośnie i nadsłuchujemy z ręką za uchem)

Oto tak, oto tak, tak wzrasta mak,
Oto tak, oto tak, tak wzrasta mak.

(Pokazujemy ręką od ziemi jak w górę rośnie mak)

Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki,
Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki.

(Machamy skrzydełkami)

Czyś widział, czyś słyszał jak się ścina mak,
Czyś widział, czyś słyszał jak się ścina mak.

(Pokazujemy rękami lunetę patrząc ja rośnie i nadsłuchujemy z ręką za uchem)

Oto tak, oto tak, tak się ścina mak,
Oto tak, oto tak, tak się ścina mak.

(Wykonujemy ruch jak byśmy sierpem cieli łodygi maku)

Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki,
Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki.

(Machamy skrzydełkami)

Czyś widział, czyś słyszał jak się zjada mak,
Czyś widział, czyś słyszał jak się zjada mak.

(Pokazujemy rękami lunetę patrząc ja rośnie i nadsłuchujemy z ręką za uchem)

Oto tak, oto tak, tak się zjada mak,
Oto tak, oto tak, tak się zjada mak.

(Pokazujemy rękami jak jemy mak)

 

 

 

 

Dalej raźno!

Dalej raźno, dalej w koło wszystkie wraz,
Bo na pląsy, bo na pląsy nadszedł czas,
Cztery kroki, więc do środka, cztery kroki wstecz.
Hejże ha! Hejże ha! Taniec piękna rzecz.

Dalej raźno, dalej w koło wszystkie wraz,
Bo na pląsy, bo na pląsy nadszedł czas,
Po dwa kroki, więc do środka, po dwa kroki wstecz
Hejże ha! Hejże ha! Taniec piękna rzecz.

Deszcze niespokojne

Deszcze niespokojne potargały sad,
A my na tej wojnie ładnych parę lat,
Do domu wrócimy, w piecu napalimy,
Nakarmimy psa- masz, żryj.
Przed nocą wrócimy- tylko zwyciężymy,
Bo to ważna gra.

  • Deszcze niespokojne - pokazujemy dłońmi deszcz paluszków,
  • potargały sad - targamy czuprynę sąsiada,
  • ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin