{303}{398}- Wszystko gra?|- Nie gra. {425}{589}Cišgle miewam sen,|w którym umieram. {599}{695}- Za dużo wypiłe, brachu.|- Nie... {725}{887}Przybijajš mnie do krzyża,|obiektyw się na mnie skupia i przybliża. {930}{987}To tylko sen, Kev. {991}{1067}Budzę się i krzyczę. {1071}{1142}Kev... co ja ci mam powiedzieć? {1171}{1216}Sam nie wiem. {1283}{1323}Może potrzebny ci lekarz. {1404}{1484}We wszystkim doszukujesz się|podtekstów. {1496}{1535}Chodmy stšd. {1539}{1577}- Teraz?|- Tak. {1607}{1672}- No to idziemy.|- Na razie. {1733}{1779}Nie wiedział, o co chodzi. {1783}{1839}Musieli mu mówić,|co to jest Pulitzer. {1871}{1905}Głupi fart. {1909}{1995}No mówię ci, Ken.|Łut szczęcia. {2043}{2086}Tak, tak, Jimmy. {2119}{2216}Miał fart, że znalazł się|obok płonšcego żywcem. {2231}{2351}A tuż za nim|goć wymachiwał nożem. {2391}{2475}Na pewno nie odrywałby|wzroku od obiektywu, prawda? {2477}{2580}Mierzyłby wiatło,|żeby zrobić zdjęcie ognia. {2623}{2727}Jak będziesz miał taki fart,|przyjd do mnie. {2769}{2870}Zastanowimy się,|czy Greg zasługuje na Pulitzera. {2903}{2976}Tak tylko gadam, Ken. {3208}{3256}wietna noc. {3266}{3407}Ronald zaskoczył mnie swojš mowš. {3877}{3901}Greg. {3950}{4001}Zwolnij. {4076}{4120}Greg, przestań. {4124}{4251}Przestań!|Co z tobš nie tak? {4268}{4381}- Nic.|- Włanie widzę. {4467}{4490}Przepraszam. {4539}{4591}Wszystko się pojebało. {4631}{4758}Wygrałem Pulitzera, a potem AKN|oskarża mnie o bycie szpiegiem. {4762}{4866}Nienawidzę ich wszystkich. {4870}{4940}Inkathy, walczšcych,|tego miejsca. {4944}{5051}- Gardzę nimi, kurwa!|- Greg... {5055}{5149}Już dobrze. {5426}{5455}Jestem Kevin. {5488}{5558}- Znam cię.|- No co ty? {5585}{5648}Nawet moja matka|nie wie, kim jestem. {5727}{5843}- Jeste tym fotografem?|- Tak, to ja. {5847}{5943}- Podobajš mi się twoje zdjęcia.|- Dziękuję. {5947}{6001}Jeste dziennikarkš? {6041}{6076}Nauczycielkš. {6119}{6144}Uczysz? {6199}{6337}W niedzielę urzšdzamy grilla. {6391}{6431}Wpadniesz? {6466}{6587}Twoi znajomi też będš mile widziani. {6591}{6644}- Z przyjemnociš.|- Tak? {6648}{6688}Tak. {6898}{6935}Proszę. {6953}{7001}Spróbujmy jeszcze raz. {7099}{7183}Zdrowie. {7391}{7463}Greg, to wietne zdjęcie. {7607}{7653}Włanie. {7743}{7832}Zastanawiam się czasem|nad robieniem czego innego. {7887}{7923}Jako ci nie wierzę. {7927}{7981}A ja nie wiem,|czy mówię prawdę. {8832}{8880}Twój facet... {9788}{9846}Ale masakra. {9850}{9901}Ta mi się podoba. {9905}{9963}Nie wytrzyma dłużej niż tydzień. {9991}{10037}Pierdol się, Joao. {10076}{10122}Co jest, kurwa? {10123}{10209}- Ken, patrz na to.|- To tylko szablon. {10213}{10269}To historia o was.|Spodoba wam się. {10273}{10308}Nie wydrukujesz tego. {10325}{10381}- Czemu?|- Nie jestemy paparazzi. {10433}{10522}- W pewnym sensie jestecie.|- Nie jestemy hienami, do chuja! {10523}{10601}Pokazalimy was w dobrym wietle. {10603}{10678}Wycofaj to albo pożałujesz. {10726}{10819}- Ma rację. Nie publikuj tego.|- Dobrze, dobrze. {10820}{10919}Co z bractwem?|"Bractwo Pif-Paf". {10923}{10992}Żałosne. {11012}{11072}Mnie pasuje. {11086}{11165}Niech zostanie.|Sam, przyniesiesz talerze? {11169}{11215}Zaraz. {11323}{11383}- Na razie. Dzięki, Sam.|- Pa. {11448}{11498}Ciao, Viv. {11511}{11579}Czeć. {11583}{11629}Przepraszam pana. {11633}{11714}Jestem Abdul Shareef.|Też jestem fotografem. {11718}{11796}Chciałbym się dowiedzieć,|jak dołšczyć do bractwa. {11797}{11848}Powiedz, że mamy komplet. {11863}{11915}Nie ma żadnego bractwa. {12027}{12087}Znasz knajpę Macho Chicken,|za Old Potch Road? {12088}{12124}Znajdę jš. {12125}{12274}- Jak pojawisz się tam rano, kto wie...|- Dziękuję. {12278}{12365}- Byłe bardzo miły.|- Sam taki byłem. {12580}{12609}Witam, panowie. {12612}{12653}- Jak leci?|- Dobry. {12654}{12720}- Co tu tyle prasy?|- Czeć, Greg. {12730}{12838}Oni? Czekajš tu|codziennie od tygodnia. {12842}{12931}Dzwonili do mnie w sprawie|tego całego bractwa. {12935}{13020}Jaki Francuz z Paryża.|Chciał wiedzieć, jak zostałem członkiem. {13021}{13056}- Co?|- Nie pierdziel. {13086}{13119}Czeć, stary. {13141}{13235}- Kto to jest?|- Abdul. Pozwoliłem mu towarzyszyć. {13252}{13304}Greg wcišł się w rozmowę. {13328}{13371}- Chod.|- Kevin. {13372}{13443}- Abdul. Miło poznać.|- Idziemy, Kev. {13527}{13579}Co jest, kurwa? {13583}{13673}Chcš za nami jechać.|Jebać to. {13761}{13816}Co on robi? {13819}{13892}Wy, dupki!|Mam was doć! {13896}{13934}Znajdcie sobie swój klub! {14055}{14110}- Kto jeszcze wie o tym miejscu?|- Nikt. {14114}{14179}- Mów prawdę!|- Nikomu nie mówiłem. {14183}{14243}- Ilu pismakom powiedziałe?|- To nie jego wina. {14247}{14303}To nie przez niego, Joao.|ledzili nas. {14371}{14419}Spoko. {14830}{14910}/Nancefield, okręg Soweto {15020}{15066}Greg, patrz. {15821}{15862}Na ziemię!|Zulusi tam sš! {15866}{15902}- Co jest?|- Nikt nie strzela. {15906}{16012}Ich snajper ma tłumik.|Na ziemię! {16059}{16092}Dostał! {16212}{16237}Kurwa! {16241}{16338}- Nie żyje?|- Skšd mam wiedzieć? Chyba oddycha. {16356}{16397}Ja pierdolę!|Pozwoliłem mu ić. {16401}{16450}Sam tego chciał. {16451}{16515}- Widzicie, jak jest na co dzień.|- Do auta z nim. {16519}{16560}Raz, dwa, trzy, już! {16602}{16631}Do wozu! {16635}{16674}Drzwi otwarte! {16678}{16757}- Uwaga na głowę.|- Jazda! {16870}{16908}Jed! {17062}{17128}Szybciej, Joao! {17141}{17206}Zostań z nami. {17243}{17291}Nie odpływaj. {21727}{21768}Kevin?|Tak, znam go. {21772}{21846}Co takiego?|Kurwa, już jadę. {21911}{21959}Pracuje z nami. {22035}{22075}Wystarczy? {22079}{22123}Wpłacilimy kaucję. {22127}{22179}Wszystko dobrze? {22183}{22258}Kev, co się, kurwa, stało? {22262}{22370}- Porwałem koszulę. Kurwa...|- Chodmy. {22383}{22559}Pamiętacie, że miałem być|w hotelu Mandeli? {22563}{22663}Co stało się z autem,|a po drodze było drzewo... {22667}{22710}Wjebałem się w sam rodek. {22714}{22780}Potem przyjechały psy|i znalazły mojš działkę. {22798}{22884}Ken, potrzebuję przysługi. {22892}{22927}Jakiej? {22967}{23025}Jedno ujęcie Mandeli. {23029}{23149}Tylko tyle.|Miałe się tym zajšć dla The Star. {23153}{23207}Prawda?|Tylko tyle mi wystarczy. {23211}{23267}Nie ma mowy.|Raz wystarczył. {23271}{23322}Moje zdjęcia sš własnociš gazety. {23324}{23375}- Mnie tam nie było.|- Nie? {23399}{23459}Jedna fotka.|Muszę co załatwić. {23491}{23531}Nie ma, kurwa, opcji. {23551}{23585}Daj mu to zdjęcie. {23643}{23743}Dobra.|Ale zbierz się do kupy. {23763}{23803}Obiecuję. {23967}{24027}Spokojnie.|Kevin! {24031}{24131}Proszę.|To nie był mój wybór. {24250}{24359}Suka mnie wylała,|a Ken się przyglšdał. {24363}{24415}Stałe i się gapiłe... {24591}{24640}To przez prochy. {24644}{24711}Słuchajcie, koledzy. {24763}{24831}Potrzebuję kasy na przelot i hotel. {24859}{24911}Muszę lecieć z Joao do Sudanu. {25151}{25209}Nie wypalisz tego.|Pełno tam kociej sierci. {25210}{25352}Muszę wszystko ogarnšć.|Zebrać się do kupy... {25357}{25410}Skończę z tym, pozbieram się. {25414}{25458}Mówiłem, że Allie mnie wykopała? {25491}{25515}Mówiłe. {25516}{25579}Joao leci jutro,|więc jest jeszcze czas. {25639}{25663}Joao? {25703}{25737}Czemu nie? {25813}{25863}Mam tylko tyle. {25928}{26006}Trzymaj.|Dam ci więcej na lotnisku. {26101}{26149}Dzięki. {26311}{26382}- Polecieli?|- Tak, rano. {26401}{26440}Dałe mu kasę? {26446}{26528}Był zadowolony,|gdy wsiadał do samolotu. {26538}{26609}Może wyjdzie mu na dobre. {26676}{26727}Tak, mówi Greg. {26791}{26851}Widziałe to? {26855}{27027}Dobrze.|wietnie, dzięki. {27180}{27264}- Co robisz?|- Inkatha atakuje w Boipatong. {27268}{27315}W całym okręgu|pełno uzbrojonych ludzi. {27319}{27376}Niektórzy sš ponoć biali,|ale noszš kominiarki. {27380}{27492}Może tym razem to policja|co zrobi. {27540}{27640}- Nie pojedziesz tam sam.|- Ken fotografuje mecz bokserski. {27644}{27707}To ważne, żebym tam był. {27714}{27792}Jezu, Greg.|Pieprzysz głupoty. {27796}{27839}Nikt nie chodzi|do Boipatong nocš. {27911}{27970}Jeste jak Kevin. {27974}{28030}Pieprzony ćpun. {28034}{28063}Kurwa! {28111}{28174}- Idę z tobš.|- Robin... {28178}{28236}Jeli dla ciebie jest bezpiecznie... {28574}{28636}- Powiecisz mi?|- Jasne. {29024}{29107}/Ulica Tugela, okręg Boipatong {30511}{30570}Usišdmy. {30769}{30827}Witam pana. {30869}{30951}Dziękuję, że pan nas wpucił. {30955}{31020}Moje kondolencje. {31024}{31108}Muszę dowiedzieć się,|co się tutaj stało. {31219}{31315}Przyjechali w autobusach|prowadzonych przez białych. {31319}{31359}Słyszałem tam białych. {31396}{31527}Rozkazywali im...|"Nie gadaj, strzelaj". {31615}{31751}Byłem tutaj, w domu matki,|razem z synem. {31799}{31919}Zostawiłem go z matkš|i poszedłem po żonę. {32003}{32128}Zaczšłem biec,|a oni mnie cigali. {32143}{32239}Znów słyszałem białych.|Kazali mnie pojmać. {32271}{32391}Przypieszyłem|i schowałem się w krzakach. {32519}{32635}Wokół mnie ginęli ludzie. {32791}{32879}Jak gdyby deptali robactwo. {33027}{33167}Kiedy odeszli,|pobiegłem do domu... {33231}{33295}i znalazłem żonę. {33343}{33539}Leżała w błocie,|z wnętrznociami na wierzchu. {33619}{33767}Zapytała, gdzie nasz syn, Isaac. {33835}{33926}Powiedziałem, że jest z mojš matkš|i nic mu nie grozi. {33975}{34183}Kazała go przyprowadzić...|więc jš zostawiłem. {34231}{34319}Wróciłem po syna. {34391}{34479}Znalazłem go... {34483}{34552}ale już nie żył. {34651}{34718}Byli bezlitoni. {35219}{35302}Mogę zobaczyć pańskiego syna? {35314}{35364}Jest w sypialni. {36123}{36159}/Robs! {36217}{36279}Przepraszam. {36362}{36414}Jest za ciemno. {36475}{36507}Podejd. {36848}{36890}Wchodzisz w kadr. {37060}{37133}Za bardzo się ruszasz. {37241}{37288}Trochę bliżej. {37292}{37361}- Kończ już!|- Prawie koniec. {37491}{37565}Nie mogę! {38814}{38906}Może trzeba takim być...
nanusia22