1 00:00:36,616 --> 00:00:39,278 < ja >[Pies Yips, Braki tchu,]</ ja > 2 00:00:41,154 --> 00:00:43,247 < ja >[M�czyzna<<Cz�owiek>> Opowiadaj�cy,]</ ja > < ja > Wiesz, nie jest nic jak do�wiadczenie<<prze�ycie>>...</ ja > 3 00:00:43,323 --> 00:00:46,258 < ja > podnoszenia twojego pierwszego psa.</ ja > 4 00:00:46,326 --> 00:00:50,422 < ja > Prosty radocha<<przyjemno��>> chodzenia obok siebie </ ja > < ja > z twoim kumplem z w �wie�ym powietrzu...</ ja > 5 00:00:50,497 --> 00:00:52,522 < ja > throwin' kij.</ ja > 6 00:00:52,599 --> 00:00:56,228 < ja > Sp�dzaj�c<<Wyda�>> jakim� cichym<<dyskretnym, kameralnym>> razem-</ ja > < ja > tylko<<w�a�nie>> ty i tw�j bardzo najlepszy przyjaciel.</ ja > 7 00:01:02,709 --> 00:01:05,610 < ja > oczywi�cie, to nie by� </ ja > m�j < ja > do�wiadczenie<<prze�ycie>>.</ ja > 8 00:01:05,679 --> 00:01:08,204 < ja >- To dziecko nie jest nawet mn�.</ ja > < ja >- [Kory<<Szczekni�cie, Szczekanie, Ujadanie>> Psa,]</ ja > 9 00:01:12,386 --> 00:01:16,007 < ja > To jeste�my ja i to szalony </ ja > < ja > wytrop �cigam jest Marley...</ ja > 10 00:01:16,189 --> 00:01:19,352 < ja >- najgorszy pies �wiata<<�rodowiska, ko�a, masy>>-</ ja > - Przepraszam! 11 00:01:19,426 --> 00:01:21,360 < ja >- Lub tak my�la�em.</ ja > - Marley! 12 00:01:21,428 --> 00:01:23,794 < ja > Ale nasza historia zaczyna si� </ ja > < ja > zanim Marley-</ ja > 13 00:01:23,864 --> 00:01:26,765 < ja > Cztery lata wcze�niej<<przedtem>>, </ ja > < ja > na moim dniu �lubu-</ ja > 14 00:01:26,833 --> 00:01:29,961 < ja > kt�ry r�wnie� zdarzy� si�, by by� dzie� </ ja > < ja > worst zamieci wiosny<<�r�d�a>> dziwaka<<kaprysu>>...</ ja > 15 00:01:30,036 --> 00:01:31,970 < ja > w historii po�udniowego Michigan.</ ja > 16 00:01:32,038 --> 00:01:35,303 < ja > Same dnia nasz samoch�d popsu� si�.</ ja > < ja > nie troszczyli�my si�.</ ja > 17 00:01:35,375 --> 00:01:37,741 [Szepcz�c] Ooh. B�g, kt�ry czuje si� tak dobrze. 18 00:01:39,346 --> 00:01:41,439 Ohh! [Wypuszcza powietrze] 19 00:01:41,515 --> 00:01:43,449 Znacz�cy sukces. A wi�c co my�lisz- 20 00:01:43,517 --> 00:01:45,951 Co przemy�lisz, �e �rodki<<sposoby>>- zamie� na twoim dniu �lubu? 21 00:01:46,019 --> 00:01:48,214 Czy to dobre szcz�cie jest? Czy ten pech jest? 22 00:01:48,288 --> 00:01:50,688 My�l�- my�l�, �e to jest dobre szcz�cie. 23 00:01:52,993 --> 00:01:55,655 - Jak dosta�em ci�? - Co? 24 00:01:55,729 --> 00:01:59,324 Nie, szczerze<<uczciwie>>. Jak Zrobi�em- Jak dosta�em to szcz�liwy<<niefrasobliwy>>? 25 00:01:59,399 --> 00:02:01,993 Dobrze wiesz... 26 00:02:02,068 --> 00:02:04,195 Zostaj� spytany<<prosi�>> to pytanie<<kwesti�>> ca�y czasem. 27 00:02:04,271 --> 00:02:07,138 - [Chichoty] - P�jd�. 28 00:02:07,207 --> 00:02:09,835 Nabierasz<<Stroi� sobie �arty z>>, mi�d? 29 00:02:09,910 --> 00:02:11,844 Jeste� cz�ci� planu<<zamiaru, plan miasta>>. 30 00:02:11,912 --> 00:02:15,541 - Plan<<Zamiar, Plan miasta>>? - hmm. M�j plan<<zamiar, plan miasta>>. Wkracza� do jednego- 31 00:02:15,615 --> 00:02:20,985 Spotkaj niewiarygodnie s�odki, elegancki<<m�dry, bolesny>>, seksowny<<rajcowny>> m�czyzna<<cz�owiek>>. 32 00:02:21,054 --> 00:02:23,488 Zrobiony. Czy wkraczasz do drugiej? 33 00:02:23,557 --> 00:02:25,991 - Po�lub ci� zamiast tego. - [J�ki] 34 00:02:26,059 --> 00:02:29,119 Och, Teraz-i wkroczy� do trzeciej- 35 00:02:29,196 --> 00:02:32,029 - Nie, nie my�l�, �e mog� wzi�� troch�<<wcale>> wi�cej krokom. - Robisz nie wanna us�ysze� wkracza� do trzeciej? 36 00:02:32,098 --> 00:02:34,032 - Tak. Co jest wkracza� do trzeciej? - To jest �atwe<<dogodne>>. 37 00:02:34,100 --> 00:02:37,069 - B�d� delikatny. - Rusz si� gdzie� cieplejszy. 38 00:02:37,137 --> 00:02:39,002 [Szepcz�c] Wiedzia�em, �e by�e� gonna powiedzie� tak. 39 00:03:02,829 --> 00:03:06,731 < ja > L�ni�cy<<Wy�wieceni>>, szcz�liwi ludzie �miej�cy si� </ ja > 40 00:03:10,804 --> 00:03:14,535 < ja > Spotkaj mnie w t�umie </ ja > 41 00:03:14,608 --> 00:03:18,442 < ja > Ludzie, ludzie </ ja > 42 00:03:18,512 --> 00:03:21,709 < ja > Rozrzu� twoj� mi�o��<<pozdrowienia, amorka>> </ ja > 43 00:03:21,781 --> 00:03:26,115 < ja > Kochaj mnie, kochaj mnie </ ja > 44 00:03:26,186 --> 00:03:29,747 < ja > We� to do miasta </ ja > 45 00:03:29,823 --> 00:03:33,657 < ja > Szcz�liwy, szcz�liwy </ ja > 46 00:03:33,727 --> 00:03:36,753 < ja > Po��<<Nak�adaj>> to w ziemi </ ja > 47 00:03:36,830 --> 00:03:41,665 < ja > Gdzie kwiaty rosn� </ ja > 48 00:03:43,570 --> 00:03:48,940 < ja > Z�oto i blask srebra </ ja > 49 00:03:52,913 --> 00:03:56,679 < ja > L�ni�cy<<Wy�wieceni>>, szcz�liwi ludzie </ ja > < ja > r�ce udzia��w<<dzier�aw, zbiory>> </ ja > 50 00:03:56,750 --> 00:03:59,878 < ja > L�ni�cy<<Wy�wieceni>>, szcz�liwi ludzie </ ja > 51 00:03:59,953 --> 00:04:02,786 - Dzi�kuje. - W porz�dku, wiesz, �e dosta�e� to, dobrze<<w prawo>>? 52 00:04:02,856 --> 00:04:06,451 - Och, tak. Dosta�em to. - Kim jeste�? 53 00:04:06,526 --> 00:04:09,393 - Jestem Johnem Grogan? - Nie, jeste� John friggin' Grogan... 54 00:04:09,462 --> 00:04:11,430 kto w�a�nie ma dosta� si� praca jako reporter... 55 00:04:11,498 --> 00:04:14,956 dla g��wnej<<znacz�cej>> sto�ecznej gazety. 56 00:04:15,035 --> 00:04:18,027 - Mmm. Mmm. - Dobry. Dobry. Ale teraz nie czuj� si� jak wychodzenie poza samochodem. 57 00:04:18,104 --> 00:04:20,299 - Musisz. �aden, dziecko. - By� mo�e tylko<<w�a�nie>> b�dziemy prowadzi�<<doprowadza�>> dooko�a bloku<<bry�y>>. 58 00:04:20,373 --> 00:04:22,739 P�jd�, wyjd� poza samochodem. Wyjd�. 59 00:04:24,744 --> 00:04:27,975 - Teraz, kim jestem zn�w? - Och, prosz�. 60 00:04:28,048 --> 00:04:31,176 < ja >[M�czyzna<<Cz�owiek>>,]</ ja > < ja > Sebastian m�wi, �e wygra�e� jaki� rodzaj<<r�d>> nagrody<<odszkodowania>>.</ ja > 61 00:04:31,251 --> 00:04:34,186 Mitchie. Mam Mitchie. 62 00:04:34,254 --> 00:04:37,155 To jest jak Pulitzer, ale z zachodniego Michigan. 63 00:04:37,223 --> 00:04:39,885 Mitchie. 64 00:04:39,960 --> 00:04:42,485 A wi�c powiedz Czemu mnie zrobionemu ciebie zostaw godny szacunki... 65 00:04:42,562 --> 00:04:45,122 Kalamazoo Publikuje? 66 00:04:45,198 --> 00:04:48,531 Dobrze, jak wiesz, Sebastian i ja byli w college'u razem<<r�wnocze�nie>>... 67 00:04:48,602 --> 00:04:51,469 I on w- On by�- 68 00:04:51,538 --> 00:04:54,006 On zawsze<<wci��>> m�wi� jak wielkiego<<wspania�ego>> po�udnia, kt�rym Floryda jest... 69 00:04:54,074 --> 00:04:58,511 i, �e by� mo�e moja �ona<<kumoszka>> i m�g�bym polubi�<<korzysta�>> to tu wi�c zdecydowali�my obni�y� si� tu. 70 00:04:58,578 --> 00:05:01,206 - Jeste� komediantem tak�e? - Przepraszam? 71 00:05:01,281 --> 00:05:03,715 Jak tw�j przyjaciel tutaj. 72 00:05:03,783 --> 00:05:07,048 - No. - On chodzi bardzo cienk� lini�. 73 00:05:07,120 --> 00:05:09,281 To jest dobra rzecz, kt�r� on wie, jak napisa�. 74 00:05:09,356 --> 00:05:11,950 Tak twoja �ona<<kumoszka>> jest Jenny Przystanie? 75 00:05:12,025 --> 00:05:15,791 Tak. Jenny Grogan- ' Spowoduj jeste�my po�lubieni. Ona wzi�a moje imi�<<nazw�>>. 76 00:05:15,862 --> 00:05:18,956 - Ona dostaj� prac� w < ja > Wystaw<<Opublikuj>>?</ ja > - Tak, ona zrobi�a. 77 00:05:19,032 --> 00:05:22,001 - Dlaczego oni nie chcieli ci� tam? < ja >- Dobrze, nie odnios�em<<odnosi�em>> si�.</ ja > 78 00:05:22,068 --> 00:05:24,002 < ja > Jenny wi�cej pisarza cechy...</ ja > 79 00:05:24,070 --> 00:05:26,004 i jestem wi�cej z prosty pisarz wiadomo�ci. 80 00:05:26,072 --> 00:05:28,563 - My�la�em, �e to by�by dobrze dopasowane dla tego. - My�lisz, �e jeste� lepszy... 81 00:05:28,642 --> 00:05:32,544 ni� sze�ciu absolwent�w szko�y<<uczelnia wy�sza, klubu, sala egzaminacyjna>> dziennikarstwa to przyszed� tu szukaj�c pracy dzisiaj rano? 82 00:05:32,612 --> 00:05:34,546 Nie wiem, czy jestem lepszy. Ja- 83 00:05:34,614 --> 00:05:37,674 To, co naprawd� znam, jest, �e mam tendencja<<sk�onno��>>, by surprise siebie. 84 00:05:37,751 --> 00:05:41,278 Dziesi�� lat temu robi�em bong uderzenia<<trafienia, przeboje>> i graj�c Kong Os�a. 85 00:05:41,354 --> 00:05:44,016 Nigdy nie �ni�em<<przypuszcza�em, marzy�em, widzie� we �nie>> Dosta�bym si� do college'u, ale zrobi�em... 86 00:05:44,090 --> 00:05:46,888 < ja > i uko�czy�em...
cola19864