pies.pdf

(864 KB) Pobierz
Microsoft Word - Doc na strone.doc
OPIS PRZYPADKU
Imię: Docent (z hodowli – Agniola Dumny Docent)
Urodzony: 08/04/2006
Rasa: Flat Coated Retriever
Rozpoznanie: Nawykowe zwichnięcie rzepki
K iedy dowiedzieliśmy się o chorobie, szukaliśmy informacji – wszędzie, oby jak
najwięcej. Mam nadzieję, że osoby postawione w podobnej sytuacji, trafią na opis
Docenta, zanotują nazwiska, obejrzą zdjęcia…
Poniższe informacje mają na celu jedynie przybliżenie konkretnego przypadku,
zwrócenie uwagi na problem, wymienienie lekarzy weterynarii, pokazanie dość długiej
drogi, którą przebyliśmy, a którą można, mam nadzieję, skrócić, poszerzając więdzę
o garstkę poniższych informacji.
© Ania Ryźlak
Oswoić wroga…
Zwichnięcie rzepki często występuje u psów w wyniku rozbieżności w ustawieniu rzepki
i kości udowej. U psów, ras małych i dużych, najczęściej występuje przyśrodkowe
zwichnięcie rzepki. U niektórych ras, np. basetów, może wystąpić zwichnięcie rzepki
zarówno boczne, jak i przyśrodkowe, chociaż zwichnięcie tylko jednej ze stron jest
częstsze. Przyczyną zwichnięcia rzepki są zniekształcenia i zaburzenia skrętu kości
udowej i piszczelowej. Zaawansowanie zwichnięcia rzepki określa się w stopniach od
I do IV. Stopień I oznacza, że w większości przypadków możliwe jest korygowanie
zwichnięcia rzepki, zaś stopień IV wskazuje, że jest ono niemożliwe. Stopień II i III są
stanami pośrednimi między dwoma skrajnymi uszkodzeniami. Interesujące jest, że
u psów dotkniętych przewlekłym zwichnięciem rzepki istnieje tendencja do zerwania
więzadła krzyżowego doczaszkowego, które jest schorzeniem znacznie trudniejszym do
leczenia. W przypadku wystąpienia zaburzeń chodu, kulawizny i nieużywania kończyny,
których przyczyną jest zwichnięcie, wskazane jest przeprowadzenie zabiegu
chirurgicznego. W zależności od stopnia zaawansowania zwichnięcia i zaburzeń stosuje
się różnorodne chirurgiczne metody naprawcze, m.in. transpozycję grzebienia kości
piszczelowej, uwolnienie torebki, operację odtwórczą bloczka, przeniesienie mięśnia
prostego uda, przecięcie ścięgna mięśnia, osteotomię korekcyjną oraz inne. Ważne jest,
by po operacji zapewnić odpowiednie gojenie się tkanek, zanim wprowadzi się bardziej
energiczne ćwiczenia rehabilitacyjne. W pierwszych trzech tygodniach wprowadza się
krótkie spacery na smyczy, krioterapię i NLP. Następnie można zacząć ćwiczenia
wzmacniające, jednak wykonywane tylko w płaszczyźnie strzałkowej, by uniknąć
napięcia w miejscu zoperowanym i ponownego zwichnięcia rzepki.
[źródło: Rehabilitacja psów , D. Levine, D. L. Millis, R. A. Taylor, wyd. I polskie, pod
redakcją J. Bieżyńskiego, 2007 r.]
Streszczając temat…
Wszystko zaczęło się, gdy Docent miał 6 miesięcy. Kulawizna pojawiła się na spacerze,
zastosowano zastrzyk przeciwzapalny i postawiono mylną diagnozę – młodzieńcze
1
zapalenie kości. Po kulawiźnie następnego dnia nie było śladu... Problem jednak
powrócił, zaledwie 1,5 miesiąca później. Po kilku nieudanych próbach wreszcie
doczekaliśmy się nazwy choroby, która zabrzmiała w ustach weterynarzy jak wyrok.
Docent przeszedł trzy operacje, mające na celu ufiksowanie rzepki i zapobieżenie
dalszym problemom oraz postępowi choroby, a także wiele kuracji wspomagających,
m.in. kwasem hialuronowym. Nie obyło się bez komplikacji i efektów pooperacyjnych,
jak np. wyjmowania implantów, zapalenia stawu, trwałych stanów zwyrodnieniowych
operowanego stawu, trwałego przykurczu oraz kulawizny. Mimo całej tej trudnej drogi,
jesteśmy jednak bardzo szczęśliwi. Od dwóch miesięcy (odpukać) pies ma doskonały
humor, nie jest osowiały, cieszy się życiem i stara się normalnie funkcjonować.
Zaobserwować można także zdecydowanie mniejszą krepitację niż przed trzecią
operacją.
Przedstawiając wstępną tezę, postawiłabym z pewnością na 3 najważniejsze
elementy, które powinny zaistnieć i współgrać ze sobą podczas zmagania się
z nawykowym zwichnięciem rzepki:
po pierwsze: dobór lekarza (najlepszego z dostępnych – rozróżniajmy dobrych
diagnostyków od dobrych wykonawców);
po drugie: ograniczenie ruchu po ewentualnej operacji (klatka w domu albo
hospitalizacja w zasięgu ręki chirurga prowadzącego). Warunek absolutnie
konieczny. Proszę prześledzić listę udanych operacji nawykowego zwichnięcia
rzepki w Stanach Zjednoczonych – wszystkie przypadki podlegały ścisłym
ograniczeniom ruchowym;
po trzecie: rehabilitacja (niestety, ze względu na koszty utrzymania, takich
ośrodków w Polsce po prostu brakuje. Należy postawić na hydroterapię,
wykorzystując wszelkie możliwe okazje do kąpieli w jeziorze, morzu, rzece,
kanałku, oraz masaże – tu warto zwrócić się do wykwalifikowanej osoby, która
pokaże dokładnie nad czym pracować powinniśmy, a jakich partii mięśniowych
ruszać po prostu nie należy). Napomknę jednak w tym miejscu o naszych
wątpliwościach związanych z rozbudową mięśni. W naszym przypadku im
mocniej działa bowiem mięsień czworogłowy uda, tym łatwiej wypada rzepka.
W datach…
październik 2006 – pierwsze symptomy choroby
listopad 2006 – diagnoza (dr Ratajska): PL stopień III/IV
grudzień 2006 – I operacja (wykonanie: dr Dariusz Wiśniewski), załącznik 1. & 2.
styczeń 2007 – II operacja (reoperował dr Dariusz Wiśniewski)
maj 2007 – III operacja (wykonanie: dr Jacek Mederski), załącznik 6.
czerwiec 2007 – usunięcie połowy pękniętej śruby (dr Jacek Mederski)
wrzesień 2007 – usunięcie pozostałych implantów operacyjnych (dr Jacek Mederski).
Obecnie (grudzień 2007): stopień PL trudny do określenia ze względu na podjęte
interwencje chirurgiczne. Jeżeli za wyznacznik przyjmiemy jednak opisy poszczególnych
stadiów choroby (patrz chociażby http://www.vetserwis.pl/rzepka.html), to Docentowi
przypisać należy w tej chwili stadium PL II/IIII.
2
Objawy choroby:
Podstawowym symptomem jest pojawienie się nagłej kulawizny, która, przynajmniej
w początkowym stadium choroby, ustępuje po wprowadzeniu rzepki w jej fizjologiczne
położenie. Pies potrafi „wypracować“ swoistą metodę powrotu rzepki, np. siadając
i wstając, a więc posiłkując się mięśniem czworogłowym uda. Część psów w momencie
wypadnięcia rzepki zaczyna powłóczyć łapą (takie objawy towarzyszyły na początku
Docentowi), ale większość „unieruchamia“ kończynę z powodów bólowych i porusza się
przez moment na trzech łapach. Oczywiście kulawizna stanowi objaw zbyt wielu
schorzeń, by móc pozwalać sobie na ocenę tylko i wyłącznie na jej podstawie. Po
właściwą diagnozę należy zawsze udać się do ortopedy.
Konsultacje przypadku (telefoniczne/osobiste/e-mailowe):
dr Wiśniewski, Warszawa
dr Sterna, Warszawa ( załącznik 5. oraz 8.)
dr Degórska, Warszawa ( załącznik 7. )
dr Mederski, Grudziądz
Magdalena Rutkowska, Łódź
(specjalistka z zakresu masażu leczniczego zwierząt)
dr Janicki, Warszawa ( załącznik 3. )
dr Ratajska, Warszawa
dr Wąsiatycz, Poznań
Badania wykonane podczas przebiegu choroby
Pamiętajmy, że każdy weterynarz oceniający tę chorobę u naszego psa będzie chciał,
oczywiście w miarę możliwości, dysponować własnymi zdjęciami. Warto brać ten fakt
pod uwagę, decydując się/godząc na robienie zdjęć „byle gdzie“ i „byle jak“. Dobrze
wykonane zdjęcie pozwoli chirurgowi chociażby na ocenę fizjologicznego ułożenia
rzepki, m.in. wysokości jej usytuowania etc. Wśród lekarzy, którzy zdjęcia wykonują
wręcz perfekcyjnie, na naszej prywatnej liście widnieją z pewnością: dr Wiśniewski oraz
dr Mederski (radiolog). Wspomnę także, że badania CT & ich opisy są w Polsce nadal
bardzo kosztowne, a zarazem mało udane…
- wielokrotna diagnostyka radiologiczna;
- diagnostyka tomograficzna (05/2007, SGGW, Warszawa), załącznik 4.;
- cytologia (09/2007, obraz wskazujący na zapalenie ropne stawu);
- badanie mikrobiologiczne – wykazało wysoką zawartość Streptococcusa
B-hemolitycznego. Leczenie: Ryfampicyna ( Rifampicin );
- Echo (04/2007) oraz USG serca (11/2006).
Nietypowość PL u Docenta
Gdyby brać pod uwagę opisane źródłowo stopnie choroby, na obecnym etapie walki
z chorobą Docenta należałoby przypisać mu cechy stopnia II oraz III. Rzepkę można
bowiem łatwo ręcznie wywichnąć, wraca ona do swojego fizjologicznego położenia
w momencie napięcia mięśniowego, ale sam moment wywichnięcia nie jest rzadki –
rzepka wypada praktycznie przy każdej czynności siadania, a więc kilkanaście razy
dziennie.
3
Większość weterynarzy zapewni Państwa, że przy nawykowym zwichnięciu
rzepki reoperacja jest sprawą, niestety, częstą. Dlaczego? Odpowiedź jest moim zdaniem
prosta – pierwszy zabieg polega na stosunkowo najmniej inwazyjnym umieszczeniu
rzepki na miejscu, a więc w większości przypadków na pogłębieniu bloczków udowych,
swoistych korytek, którymi suwa się rzepka. Każdy zabieg niesie ryzyko, a wręcz
pewność wystąpienia u psa stanów zwyrodnieniowych w obrębie operowanego stawu. Im
mniejsza interwencja, tym mniejsze ryzyko. Z drugiej jednak strony, chcąc podważyć
zasadność tej teorii, wypada wspomnieć o właściwej ocenie sytuacji, jednostkowym
podejściu do przypadku i podjęciu odpowiedniej metody operacyjnej już na samym
starcie leczenia…
Czy każdy przypadek z nawykowym zwichnięciem rzepki wymaga operacji?
Nie. Znany był mi chociażby przypadek niemieckiej suki, również rasy Flat Coated
Retriever, która przy najcięższym stadium choroby (PL IV) nie wykazywała żadnych
objawów bólowych czy też nawet upośledzenia ruchowego. Życie nauczyło nas, że do
każdego psa należy podchodzić jednostkowo, z czym zresztą większość z Was pewnie się
zgodzi, a więc PL I, choć najlżejsze, może sprawiać psu większy ból i dyskomfort niż PL
IV, i na odwrót. Wspomnieć należy jednak także o konsekwencjach braku interwencji
chirurgicznej w przypadkach, które jej wymagają. Zwiększająca się krepitacja,
wycieranie kości w miejscu wypadania rzepki, nienaturalne odwodzenie biodra z powodu
bólu stawu kolanowego – właśnie z takimi możliwościami musimy się, niestety, liczyć.
Stan obecny
Rzepka znajduje się w fizjologicznym położeniu podczas chodu oraz leżenia. Wypada
natomiast w momencie siadania (zgięcia kończyny, a więc największego napięcia
mięśniowego), choć niekoniecznie każdego – czasami, przy braku rozkojarzenia, pies
podwija kończynę, unikając owego napięcia.
Po wyjęciu implantów operacyjnych (na szczęście do infekcji doszło po pełnych
zrostach kostnych, a więc zdążyły one odegrać swoją zamierzoną funkcję) pies, odpukać,
czuje się dobrze – obarcza chorą kończynę, choć niestety przejawia duży stopień
kulawizny. Mało optymistyczne są również zaniki mięśniowe (ale zmniejszają się od
momentu zwiększenia sprawności ruchowej chorej kończyny), a przede wszystkim
nieodwracalne przykurcze mięśniowe (porównując ze zdrową kończyną, nie ma szans na
uzyskanie takiego samego kąta przy wyproście nogi). Obecnie przyjmowane leki –
condrosulf.
Wykaz załączników (porządek chronologiczny)
I – operacja, dr Wiśniewski
II – reoperacja, dr Wiśniewski
III – konsultacja, dr Janicki
IV – badanie CT stawów kolanowych
V – konsultacja, dr Sterna
VI – reoperacja, dr Mederski
VII – wizyta, dr Degórska
VIII – wizyta konsultacyjna, dr Sterna
4
Wykaz wybranych fotografii
Fot. 1. zdjęcie rentgenowskie obrazujące metodę dobraną podczas pierwszej operacji.
Fot 2. zdjęcie rentgenowskie obrazujące metodę zastosowaną podczas trzeciej operacji.
Załącznik 1.
Operacja przemieszczenia guzowatości kości piszczelowej na stronę przyśrodkową,
ufiksowanie za pomocą gw. Kishnera 1.8 oraz śruby gąbczastej, desmotomia boczna
i nawarstwienie torebki po stronie przyśrodkowej dwoma piętrami szwów materacowych,
szycie tk. podskórnej dexon 2-0 ciągły, szycie skóry amifil 3-0 węzełkowy, opatrunek
miękki.
Załącznik 2.
Reoperacja stawu kolanowego P., desmotomia boczna, arthrotomia przyśrodkowa,
plastyka bloczka kości udowej metodą klinową, szycie torebki stawowej dexon w dwóch
piętrach szwami materacowymi przez nawarstwienie, szycie tk. podskórnej dexon 2-0
ciągły, szycie amifil 3-0 węzełkowy, opatrunek miękki.
Załącznik 3.
Pacjent po dwóch operacjach korygujących rozwojowe boczne zwichnięcie rzepki
prawego kolana (w wieku 8 i 9 miesięcy). Objawy obecne: kulawizna ptk, krepitacja
podczas zginania i prostowania, spłaszczenie bloczka z obniżeniem grzebienia bocznego
w części dystalnej. Zalecenia: wskazanie do tomografii komputerowej prawego stawu
udowo-rzepkowego (Wydział Medycyny Weterynaryjnej, Pracownia Diagnostyki
Obrazowej, ul. Nowoursynowska 157).
Załącznik 4.
Niewykształcenie grzebienia bocznego bloczka kości udowej prawej z następowym
przemieszczeniem rzepki na stronę boczną. Nieregularny zarys grzebienia
przyśrodkowego bloczka kości udowej prawej. Zagęszczenie utkania kostnego okolicy
bloczka bocznego. Lokalizacja rzepki lewej prawidłowa. Bliższy odcinek kości
piszczelowej bez zmian. Grzebień boczny kości udowej prawej zmniejszony. W dalszych
odcinkach kości udowych, na powierzchni doogonowej, delikatnie wyrażone cechy
osteochondrozy (dr n. wet. Tadeusz Narojek).
Załącznik 5.
Pies ma zwichnięcie rzepki. Był operowany już 2 razy (w grudniu ub. roku oraz
w styczniu br.). Po drugiej operacji następiła poprawa na kilka tygodni i potem
pogorszenie. Sprawa dotyczy pkm. Ruch niechętny, LKM w odwróceniu, męczy się na
spacerach. Deformacja kolana prawego – rzepka zwicha się na stronę boczną,
z wyraźnym ocieraniem jak przy ubytku chrząstki. Niski grzebień boczny bloczka.
Wysokie ustawienie rzepki. Wynik tomografii komputerowej zgodny z wynikiem
badania klinicznego. Wskazana kolejna próba operacji.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin