Mukerjee Madhusree - Mały Wielki Wybuch.pdf

(341 KB) Pobierz
Ma³y Wielki Wybuch
CZAS = Ð9.80
0.18
0.99
3.54
Juý wkrtce nowy akcelerator wizek przeciwbieýnych wytworzy
materi« tak g«st i gorc jak ta we wczesnym Wszechæwiecie
18.48
Ma¸y Wielki Wybuch
Madhusree Mukerjee, cz¸onek zespo¸u redakcyjnego Scientific American
skie rury do prowadzenia wizek
szybko znikaj z pola widzenia.
We wn«trzu przewaýaj delikatne od-
cienie szaroæci Ð betonu, stali i b¸ysz-
czcych materia¸w izolacyjnych. W
ch¸odnym powietrzu unosi si« woÄ me-
talowych wirw, a z daleka dochodzi
st¸umiony turkot maszyny wykrywaj-
cej nieszczelnoæci w rurach prýnio-
wych. Idc wzd¸uý tunelu, widzimy, jak
si« prostuje i dwie wskie rury ¸cz
w jedn Ð grub. Przedar¸szy si« przez
gmatwanin« rurek, docieramy do prze-
pastnej komory, jarzcej si« ý¸to w
æwietle sodowych reflektorw. Na ærod-
ku posadzki wida namalowany czar-
ny krg z napisem ãPunkt zderzeniaÓ.
Dok¸adnie nad nim juý w czerwcu br.
fizycy wytworz materi« tak gorc i g«-
st jak w pierwszej mikrosekundzie po
Wielkim Wybuchu. Relatywistyczny
zderzacz ci«ýkich jonw (RHIC Ð Rela-
tivistic Heavy Ion Collider; czytaj: rik),
ktrego budowa zmierza ku koÄcowi
w Brookhaven National Laboratory na
Long Island, zosta¸ zaprojektowany do
przyspieszania jder, poczwszy od
wodoru (pojedynczy proton), a skoÄ-
czywszy na z¸ocie (197 protonw i
neutronw).
Nukleon, czyli proton lub neutron,
ma mas« albo energi« spoczynkow
oko¸o 1 GeV, tj. miliarda elektronowol-
tw. Nadprzewodzce wn«ki rezo-
nansowe RHIC b«d tak przyspiesza
jdra, ýe kaýdy zawarty w nich nukleon
osignie wybran wartoæ masy lub
energii w granicach 10Ð100 GeV. P«cz-
ki wystrzeliwanych jder b«d krýy
w przeciwnych kierunkach w dwu ru-
rach do prowadzenia wizek aý do
chwili, gdy spotkaj si« w czterech de-
tektorach rozmieszczonych na 3.8-kilo-
metrowym obwodzie tunelu. Jeæli dwa
jdra si« zderz, to kaýda para takich
nukleonw wyzwoli energi« 200 GeV,
podnoszc temperatur« prawdopodob-
nie znacznie powyýej 10 12 K, czyli do
temperatury 100 milionw razy wyýszej
niý panujca na powierzchni S¸oÄca.
Jednym s¸owem Ð jdra eksploduj.
Szcztki tej ognistej kuli (fireball) nio-
s w sobie zakodowan odpowied na
pytanie, czy w potwornym gorcu zde-
rzenia protony i neutrony rozpad¸y si«,
wyzwalajc kwarki oraz czstki zwane
gluonami. (Proton sk¸ada si« z trzech
kwarkw, dwch grnych i jednego dol-
nego, ktre utrzymywane s razem
przez gluony. Neutron zawiera dwa
kwarki dolne i jeden grny.) Teoretycy
s przekonani, ýe gdy temperatura prze-
kroczy 10 12 K, to pojawi si« plazma
kwarkowo-gluonowa, czyli rodzaj zu-
py z¸oýonej z kwarkw i gluonw. ãTe-
go nie widziano we Wszechæwiecie od
kilku miliardw lat. Tyle na ten temat
wiemyÓ Ð stwierdza Frank Wilczek, fi-
zyk teoretyk z Institute for Advanced
Study w Princeton (New Jersey).
Plazma utrzymywa si« b«dzie zale-
dwie przez 10 Ð23 s (czyli tyle, ile potrze-
buje æwiat¸o na przejæcie przez jdro)
i w kaýdym kierunku zajmie obj«toæ
oko¸o 10 fermich (fermi to charaktery-
styczna miara jdrowa rwna 10 Ð13 cm).
Przejdzie ona natychmiast w wielk licz-
b« innych czstek, ktre nast«pnie prze-
b«d bilion razy d¸uýsz drog«, zanim
zarejestruj je detektory. To, czy w zde-
rzeniu powstanie 15 tys. czstek, czy je-
dynie tysic, dopiero si« okaýe. W kro-
ciach æladw, ktre zostawi, fizycy
zaczn poszukiwa dowodw istnienia
ulotnej plazmy. I nie b«dzie to poszuki-
wanie ig¸y w stogu siana. Raczej gapie-
nie si« na stg siana celem ustalenia, czy
w ærodku jest ig¸a.
Eksperymentatorw czeka tak przy-
t¸aczajce zadanie cz«æciowo dlatego,
ýe od teoretykw mog oczekiwa je-
dynie bardzo niepewnych wskazwek.
ãMamy zaledwie przybliýony szkic te-
go, co dzieje si« z materi przy takich
energiachÓ Ð podkreæla Gordon Baym
z University of Illinois. Problemem s
silne ãkoloroweÓ oddzia¸ywania, ktre
wiý protony, neutrony i jdra. S one
co najmniej sto razy silniejsze niý elek-
tromagnetyzm. Ponadto przekazuj je
gluony, ktre w odrýnieniu od innych
noænikw si¸y, na przyk¸ad fotonw, teý
wzajemnie na siebie oddzia¸uj. To le-
pienie si« do siebie gluonw w po¸cze-
niu z si¸ ich oddzia¸ywaÄ sprawia, ýe
chromodynamika kwantowa, czyli QCD
Ð teoria silnych oddzia¸ywaÄ Ð jest cz«-
sto zbyt trudna dla obliczeÄ.
Zderzenie i rozprysk
W rezultacie teoretycy radz sobie
z silnymi oddzia¸ywaniami tylko w spe-
cjalnych przypadkach, mianowicie kie-
dy staj si« one doæ s¸abe. Paradoksal-
nie silne oddzia¸ywania s¸abn, kiedy
kwarki i gluony zaczynaj si« bardzo
do siebie zbliýa. Wyobramy sobie, ýe
kwarki powizane s z innymi kwarka-
mi i antykwarkami poprzez struny glu-
onowe. (Antykwark to alter ego kwarka,
gdyý ma t« sam mas«, lecz przeciwny
¸adunek.) Struna dzia¸a tak jak guma.
Kiedy kwark i antykwark z pary Ð na-
zywanej mezonem Ð oddalaj si« od sie-
bie, guma æciga je z powrotem ze sta-
¸ si¸; potrzeba nieskoÄczonej energii
na rozdzielenie pary i dlatego swobod-
34 å WIAT N AUKI Maj 1999
P odziemny tunel zakr«ca i w-
15451442.008.png 15451442.009.png 15451442.010.png 15451442.011.png
35.96
ZDERZENIE JDROWE odtworzone kompu-
terowo z zastosowaniem modelu ãkaskady j-
drowejÓ zachodzi mi«dzy dwoma jdrami z¸ota,
ktre pocztkowo s relatywistycznie sp¸asz-
czone jak naleæniki. Uderzenie sprawia, ýe nie-
ktre kwarki (
l
) i gluony (
l
l
). Te z kolei p«kaj, tworzc pio-
) i inne czstki, ktre mog od-
dzia¸ywa i si« rozpada. Kula ognista powi«k-
szy si« bilion razy, zanim trafi do detektorw.
(Jednostk czasu jest okres, w ktrym æwiat¸o
pokonuje odleg¸oæ 10 Ð13 cm.)
l
), kaony (
l
89.91
nych kwarkw si« nie obserwuje. Gdy
natomiast kwark i antykwark znajduj
si« bardzo blisko, guma jest luna i ele-
menty pary nie odczuj nawzajem swo-
jej obecnoæci. Podobny stan rzeczy powi-
nien zaistnie, aczkolwiek na krtko,
w plazmie kwarkowo-gluonowej.
Teoretycy wierz teý, ýe pozornie pu-
sta przestrzeÄ Ð nies¸usznie nazwana
prýni Ð w rzeczywistoæci roi si« od par
kwarkÐantykwark, ktre tylko poæred-
nio daj o sobie zna. Sytuacja nie jest
ca¸kiem zadowalajca. Z jakiejæ przyczy-
ny przyroda w zwyk¸ej prýni dopusz-
cza tylko sprz«ýenia prawoskr«tnych
kwarkw z lewoskr«tnymi antykwarka-
mi, i na odwrt. (Skr«tnoæ czstki opisu-
je kierunek jej wewn«trznej rotacji obser-
wowany wzd¸uý kierunku jej ruchu.)
Takie zachowanie burzy poczucie este-
tyki fizykw, a æciælej mwic, matema-
tyczne pi«kno zwane symetri chiraln.
Zgodnie z t symetri lewoskr«tne kwar-
ki i antykwarki powinny istnie nieza-
leýnie od swoich prawoskr«tnych odpo-
wiednikw. Lecz w odpowiednio wyso-
kiej temperaturze i g«stoæci te le dobra-
ne pary zape¸niajce prýni« powinny
si« rozdzieli, objawiajc w ten sposb
symetri« chiraln.
Najlepszym sposobem oszacowania,
jak silne oddzia¸ywania b«d zachowy-
wa si« w rzeczywistych sytuacjach, s
po prostu ýmudne obliczenia. Pos¸ugu-
jc si« superkomputerem, teoretycy mo-
deluj czasoprzestrzeÄ jako sie punk-
tw. W tych ostatnich umieszczaj
kwarki i antykwarki po¸czone struna-
mi gluonowymi, aby zbada ich oddzia-
¸ywania. Obliczenia, pospolicie zwane
ãQCD na sieciÓ, przewiduj, ýe kwarki
i gluony uwolni si« przy tej samej g«-
stoæci energii, ktra przywraca symetri«
chiraln. W takim przypadku podczas
zderzeÄ jder w RHIC powinna powsta
plazma kwarkowo-gluonowa z pe¸n sy-
metri chiraln.
Niestety, QCD na sieci ma powaýne
ograniczenia: nie opisuje sytuacji dyna-
micznych, a jedynie statyczne. Oznacza
to m.in., ýe radzi sobie tylko z uk¸adami
w stanie rwnowagi. Ponadto nie po-
zwala przedstawi sytuacji, w ktrej licz-
ba kwarkw jest wi«ksza niý antykwar-
kw. Poniewaý protony i neutrony
zawieraj wy¸cznie kwarki, taki nad-
miar moýe powsta prawdopodobnie
przy zderzeniu dwu jder. Wobec tego
QCD na sieci nie stosuje si« wprost do
sytuacji ãzderzenia i rozpryskuÓ, jak nie-
ktrzy fizycy nazywaj wysokoenerge-
tyczne zderzenie jdrowe. Kaýda rze-
telna teoria b«dzie musia¸a po¸czy ãre-
latywistyk«, ktra jest trudna, z teori
pola, ktra jest trudna, z dynamik sta-
nu nierwnowagi, ktra jest trudna, z fi-
zyk wielu cia¸, ktra jest trudnaÓ Ð
podkreæla Horst Stcker z Johann Wolf-
gang Goethe-Universitt we Frankfur-
cie. I dlatego teoretycy stosuj rýno-
rodne przybliýenia.
Poszukiwanie sygna¸u plazmy
Jeden z modeli na przyk¸ad traktuje
kwarki jak odbijajce si« od siebie kule
bilardowe, ¸czc opis kwantowo-me-
chaniczny z eksperymentalnie mierzo-
nymi prawdopodobieÄstwami powsta-
nia z¸oýonych czstek. (Ta teoria, zwana
kaskad partonow, zapocztkowana
zosta¸a przez Klausa Kindera-Geigera
z Brookhaven, ktry w ub. r. zgin¸ tra-
gicznie w katastrofie samolotu linii Swis-
sair.) Inny model traktuje jdra jak krople
cieczy i stosuje prawa hydrodynamiki
z parametrami obliczonymi przez QCD
na sieci. Poza tym ãna rynkuÓ funkcjo-
nuje wiele modeli b«dcych po¸czenia-
mi lub udoskonaleniami tych podstawo-
å WIAT N AUKI Maj 1999 35
) ulegaj rozpro-
szeniu. Jdra przenikaj si« wzajemnie, po-
zostawiajc za sob napompowane energi
kwarki i gluony, ktre natychmiast zlewaj si«
w grudki (
ny (
15451442.001.png
W ZAKRZYWIONYCH RURACH PROWADZENIA WIZEK relatywistycznego zderzacza ci«ýkich jonw (RHIC) jdra przyspie-
szane b«d za pomoc energii dostarczanej przez nadprzewodzce wn«ki. Zewn«trzne pow¸oki rury zawieraj kriostaty, wewntrz
ktrych krýy zimny spr«ýony hel. Podwjne linie przyspieszaj p«czki jder w przeciwnych kierunkach aý do ich spotkania w punktach
zderzenia wewntrz detektorw.
wych schematw. ãJest niemal tyle mo-
deli, ilu teoretykw pracujcych w tej
dziedzinieÓ Ð ýartuje Tim Hallman, eks-
perymentator z Brookhaven. Kaýdy
z modeli prawdopodobnie bardzo do-
brze opisuje pewne aspekty zderzenia,
ale ýaden nie obejmuje poprawnie ca¸o-
æci. Skrzynka wina czeka na tego, kto za-
proponuje prawid¸owe przewidywanie
dla jakiejkolwiek z wielkoæci, ktr da
si« mierzy, gdy ruszy RHIC.
Mimo wszystko spodziewamy si«, ýe
zderzenie b«dzie wyglda mniej wi«cej
nast«pujco: Na pocztku dwa jdra po
prostu przenikn si« nawzajem. ãTo jest
tak jak z uderzeniem o coæ Ð wyjaænia
Baym. Ð Dopiero po u¸amku sekundy
czujemy bl.Ó Kwarki i gluony z jednego
jdra schwytaj kwarki i gluony z dru-
giego za pomoc ãklejuÓ, jak na lep. Kie-
dy jdra zaczn si« rozdziela, te ener-
getyczne struny b«d p«ka, zap«tla si«
i miesza, doprowadzajc Ð mamy na-
dziej« Ð do powstania plazmy.
Ta zaæ zacznie gwa¸townie stygn,
wypromieniowujc niekiedy elektrony,
pozytony i ich ci«ýszych kuzynw Ð
miony i antymiony. W procesach przy-
pominajcych te z Wielkiego Wybuchu,
ale bardzo trudnych do obliczeÄ, wi«k-
szoæ kwarkw i gluonw przeobrazi
si« w obiekty z¸oýone z dwu lub trzech
kwarkw albo antykwarkw. Niektre
z tych ãhadronwÓ rozpadn si« na in-
ne czstki, ktre z kolei teý mog ulec
rozpadowi. Wszelkie ewentualne do-
wody na zaistnienie plazmy kry si« b«-
d w tych ãpopio¸achÓ.
S«k w tym, ýe ãnie ma niezbitego do-
wodu Ð jak to ujmuje Hallman. Ð Braku-
je jakiegoæ okreælonego zjawiska, po kt-
rego znalezieniu moýna by powiedzie:
to jest to!Ó Teoretycy przedstawili d¸ug
list« zjawisk, z ktrych kaýde jest postu-
lowanym dowodem na pojawienie si«
znikajcej pniej plazmy. Niestety, sze-
reg zwyk¸ych procesw jdrowych mo-
ýe da wi«kszoæ tego rodzaju sygna¸w,
co eliminuje je jako argumenty przema-
wiajce za istnieniem plazmy.
Pierwsze zadanie b«dzie polega¸o
na wybraniu czstek leccych prosto-
padle do kierunku wizki, poniewaý
TABLICA FOTOPOWIELACZY zbudowana przez fizykw japoÄskich pos¸uýy do iden-
tyfikacji elektronw dzi«ki wykorzystaniu ich charakterystycznego promieniowania
Czerenkowa. Urzdzenie umieszczone zostanie wewntrz detektora PHENIX, ktry
mierzy b«dzie g¸wnie lekkie czstki pochodzce ze zderzenia.
36 å WIAT N AUKI Maj 1999
15451442.002.png 15451442.003.png
musz one wychodzi z obszaru zderze-
nia. ãIch energia mwi nam, czy zaist-
nia¸y warunki do powstania plazmy. To
jest warunek wst«pnyÓ Ð mwi Miklos
Gyulassy z Columbia University. Anali-
za mog¸aby teý wykaza, czy choby
przez krtk chwil« utrzymywa¸a si« sta-
¸a temperatura (wyznaczana na podsta-
wie rozk¸adu p«dw czstek). Wskazy-
wa¸oby to na przejæcie fazowe, tak jak
dowodem na wrzenie wody jest tem-
peratura w czajniku Ð utrzymujce si«
100¡C. Gyulassy sdzi jednak, ýe ten
efekt b«dzie za s¸aby na wycigni«cie
wiýcych wnioskw. ãNie postawi¸bym
na to duýych pieni«dzyÓ Ð stwierdza.
Z kolei dok¸adne badania pionw
(mezonw zawierajcych grny lub dol-
ny kwark oraz odpowiadajcy mu an-
tykwark) i ich wzajemnych korelacji
przynios informacje o rozmiarach ogni-
stej kuli poprzez kwantowo-mecha-
niczny efekt, ktry pierwotnie by¸ wyko-
rzystywany do pomiaru rozmiarw
gwiazd. Ta analiza moýe dostarczy na-
wet danych o szybkoæci powi«kszania
si« ognistej kuli. Uwaýajc materi« j-
drow za ciecz, Gyulassy i inni wnio-
skuj, ýe ognista kula powinna w pew-
nej chwili zwolni ekspansj«, poniewaý
kiedy plazma zacznie przechodzi w ha-
drony, pr«dkoæ dwi«ku stanie si« ano-
malnie ma¸a. ãTo z pewnoæci by¸by nie-
zbity dowdÓ Ð utrzymuj. Zaobserwo-
wanie tego efektu wymaga jednak b«-
dzie ca¸ych lat skrupulatnego groma-
dzenia danych.
Informacj« nios teý nie podlegajce
silnym oddzia¸ywaniom elektrony, mio-
SWOBODNE KWARKI
I GLUONY
10 12
JDRA
0
0
10
STOSUNEK DO NORMALNEJ G¢STOåCI
1
DIAGRAM PRZEJåCIA FAZOWEGO pokazuje obliczone przejæcie od zwyk¸ych jder do
swobodnych kwarkw i gluonw. W bardzo wysokiej temperaturze lub g«stoæci protony
i neutrony wewntrz jder rozpadaj si«, wyzwalajc kwarki i gluony. W zderzeniach jder
zachodzcych w RHIC oczekuje si« osigni«cia tego stanu, aczkolwiek na bardzo krtko.
ny i ich antyczstki. ãJeæli powstanie pa-
ra, to wydostanie si« bez przeszkd na
zewntrz Ð mwi Baym. Ð One s mia-
r tego, co dzieje si« we wn«trzu.Ó Ma-
jc dane dotyczce energii i p«dw tych
czstek, fizycy mog stwierdzi, czy pa-
ra Ð mion i antymion lub elektron i po-
zyton Ð pochodzi¸a z rozpadu okreælo-
nego mezonu, takiego jak
w fazie materii jdrowej z zachowan
symetri chiraln; i ten sygna¸ jednak
uchodzi za sporny.
Widom oznak pojawienia si« pla-
zmy kwarkowo-gluonowej jest spadek
liczby wyprodukowanych egzemplarzy
innego mezonu, zwanego J/
.
Kaýdy z tych mezonw moýe mie ma-
s« mniejsz niý zwykle, jeæli powsta¸
½
czy
nie moýe powsta w plazmie kwarko-
wo-gluonowej, gdyý zostanie rozbity na
skutek bombardowaÄ otaczajcych cz-
stek. Tak wi«c ten mezon (poprzez jego
produkty rozpadu) powinno si« obser-
wowa rzadziej, niý wynika¸oby z prze-
widywaÄ dla zwyk¸ej materii jdrowej.
Naukowcy z Europejskiego Laborato-
rium Fizyki Czstek CERN pod Gene-
w zaobserwowali taki efekt w zderze-
niach jder o¸owiu o efektywnej energii
17 GeV dla zderzenia nukleonÐnukle-
on. Stcker twierdzi jednak, ýe i ten sy-
gna¸ da si« wyjaæni w inny sposb.
Najbardziej intrygujce zdaje si« istnie-
nie ãdziwade¸kaÓ (strangelet Ð kropelki
kwarkowej o wielu kwarkach dziwnych).
Kwarki dziwne powinny wyst«powa
w plazmie kwarkowo-gluonowej obficie
i przypuszczalnie ¸czy si« w taki obiekt
razem z kwarkami dolnymi i grnymi.
Aczkolwiek znalezienie dziwade¸ka Ð
tworu co najmniej tak egzotycznego jak
plazma kwarkowo-gluonowa Ð by¸oby
sensacj, to jednak pozostaje pytanie, czy
okaza¸oby si« ono dostatecznie trwa¸e,
aby dotrze do detektorw.
DETEKTOR PHENIX, widoczny tu przed montaýem, zawiera stoýkowate ãskrzy-
d¸aÓ zaprojektowane w celu rejestracji mionw pochodzcych z jdrowego zderzenia. Nie-
ktre stalowe p¸yty w skrzyd¸ach, przywiezione z Sankt Petersburga w Rosji, naleý do
najwi«kszych, jakie kiedykolwiek odlano.
å WIAT N AUKI Maj 1999 37
. Mezon
w, b«dcy stanem zwizanym powab-
nego kwarka i powabnego antykwarka,
rzadko b«dzie produkowany w zderze-
niu jdrowym. Argumentuje si«, ýe J/
15451442.004.png 15451442.005.png
T« list« moýna niemal dowolnie wy-
d¸uýa. Teoretycy namawiaj doæwiad-
czalnikw, aby poszukiwali nie zorien-
towanych kondensatw chiralnych (po-
chodzcych z niewielkiego obszaru w
centrum zderzenia, gdzie brakuje jedno-
litego przepisu na budowanie par kwar-
kw i antykwarkw), ¸amania parzysto-
æci ¸adunkowej (symetrii zwykle za-
chowywanej w silnych oddzia¸ywaniach)
i niezliczonych innych hipotetycznych
zjawisk. I jakby tego nie by¸o dosy,
Stcker utrzymuje, ýe plazma kwarko-
wo-gluonowa nie jest prostym ãgazem
swobodnymÓ, jak si« zwykle sdzi, lecz
z¸oýonym oddzia¸ujcym uk¸adem, kt-
ry pod wieloma wzgl«dami przypomina
nast«pujc po nim faz« hadronow.
W takim przypadku poszukiwanie do-
wodu na istnienie plazmy by¸oby od po-
cztku skazane na niepowodzenie.
wchodzcej czstki na¸adowanej w
trzech wymiarach i dostatecznie szyb-
ko czyæci swoj pami«, by zarejestro-
wa szczeg¸y kaýdego z tysica zde-
rzeÄ na sekund«. Walec ten otaczaj
inne uk¸ady, m.in. kalorymetr do po-
miaru energii kaýdej czstki.
Charakterystyczn cech detektora
STAR jest uniwersalnoæ. Moýe mierzy
p«d, energi« i inne w¸asnoæci 6 tys. spo-
ærd 10 tys. wyprodukowanych czstek,
na og¸ pionw. (Pozosta¸e wytworzo-
ne czstki b«d porusza si« bardzo bli-
sko linii wizki.) Pozwoli to naukow-
com zmierzy takie w¸asnoæci, jak tem-
peratura i g«stoæ energii ognistej kuli.
Wpatrujc si« w komputerowy model,
przedstawiajcy gmatwanin« torw Ð
lub ãskrzypÓ, jak woli Hallman Ð przy-
znaj«, ýe moýliwoæci tego urzdzenia s
wprost niewiarygodne.
Jeszcze pot«ýniejszym detektorem jest
PHENIX, nazwany tak, gdyý powsta¸
z ãpopio¸wÓ trzech innych urzdzeÄ,
ktre nigdy nie ujrza¸y æwiat¸a dzien-
nego z braku pieni«dzy i pracownikw.
PHENIX ma ciemny kad¸ub, si«gajcy
na 12.2 m, i jeæli przypomina jakiegoæ
ptaka, to raczej s«pa (naukowcy z RHIC
opowiadaj si« za kondorem). Jego
ãskrzyd¸aÓ, rozpostarte w kierunku linii
wizek, zosta¸y zaprojektowane w celu
rejestrowania mionw.
Rozmiary PHENIX-a wynikaj z jego
zadania, ktre polega na wyszukiwaniu
i identyfikacji lekkich czstek. Na przy-
k¸ad p«d elektronu wyznaczany jest na
podstawie zakrzywienia jego toru w sil-
nym polu magnetycznym. Identyfikuje
si« elektron dzi«ki charakterystycznemu
pieræcieniowi emitowanych przez niego
fotonw, tzw. promieniowaniu Czeren-
kowa. Dok¸adnoæci pomiaru p«du i iden-
tyfikacji zaleý od d¸ugoæci drogi, na kt-
rej prowadzi si« pomiar. Oczekuje si«, ýe
PHENIX pozwoli przede wszystkim
ustali, czy wytwarzane elektrony i mio-
ny pochodz z mezonw o masach niý-
szych niý nominalne.
Trwaj teý prace nad dwoma mniej-
szymi detektorami. BRAHMS sprawdzi,
ile nukleonw pozostaje prawie nie
wzbudzonych przez zderzenie. W od-
rýnieniu od niego PHOBOS b«dzie ¸a-
pa¸ czstki wyemitowane we wszystkich
kierunkach, a w szczeglnoæci te o ener-
gii zbyt niskiej, by zdo¸a¸y dotrze do
wielkich detektorw. Projekt zderzacza
przewiduje miejsce dla jeszcze dwu de-
tektorw. ãPlan jednego z nich juý ma-
my Ð mwi Thomas Ludlam, wicedy-
rektor projektu RHIC. Ð Z drug loka-
lizacj czekamy na dobry pomys¸.Ó
Wst«pny cykl pracy RHIC przewi-
dziano na czerwiec, po czym akcelerator
przeciwbieýnych wizek zostanie za-
Liczenie anio¸w
Te trudnoæci zdaj si« nie przeraýa
eksperymentatorw. ãTeoretykom po-
zostawiam rozwaýania w rodzaju, ile
anio¸w moýe taÄczy na ostrzu szpilkiÓ
Ð wzrusza ramionami Barbara Jacak, do-
æwiadczalnik ze State University of New
York w Stony Brook. Juý wkrtce rusz
detektory i doczekamy si« pierwszych
danych, ktrych waga zapewne zmniej-
szy liczb« dopuszczalnych moýliwoæci.
Trasa z tunelu nurkuje pod szeregiem
stojakw z kablami do ogromnego de-
tektora STAR Ð zespo¸u
koncentrycznych walcw z
osi na linii wizki. G¸wny
instrument Ð wielkie sre-
brzyste urzdzenie z opada-
jcymi wstýkami drutw Ð
b«dzie mierzy tor kaýdej
DETEKTOR STAR (poniýej) w
centralnej cz«æci b«dzie mierzy¸
tory tysi«cy czstek wytwarza-
nych w zderzeniu i wyzna-
cza¸ ich energi« oraz p«d. (We-
wn«trzna elektronika nie zo-
sta¸a uwidoczniona na tej fo-
tografii.) Modelowanie (z le-
wej) torw zarejestrowanych w
centralnej komorze ãprojekcji
czasowejÓ ukazuje z¸oýonoæ
zagadnienia.
38 å WIAT N AUKI Maj 1999
15451442.006.png 15451442.007.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin