00:01:01:Więc, co chcesz robić? 00:01:03:Nie obchodzi mnie, cokolwiek 00:01:07:Łatwo z Tobą.|Chcesz wpaść do mnie? 00:01:09:Jasne, pobawię się z Twoimi psami. 00:01:19:Myślałem, że mieliśmy jechać do Ciebie. 00:01:24:Wszystko z Tobą w porządku? 00:01:36:Tylko się relaksuj. Pozwól, że wykonam całą robotę. 00:01:42:To był pierwszy raz, kiedy ktoś mnie wypieprzył. 00:01:45:Nigdy więcej nie rozmawiałem z nim ani nie widziałem go on-line. 00:01:54:Dawanie dupy nie jest|takie złe jak myślicie. 00:01:57:Za to dostaje się większą kasę. 00:02:00:Nie jest tak męczące jak obciąganie,|czy też robótka ręczna. 00:02:03:To jest moja ulubiona pozycja; 00:02:06:leżenie na brzuchu, 00:02:08:ponieważ nawet nie widzę jego twarzy. 00:02:41:Nigdy właściwie nie byłem waszym szczęśliwym|podmiejskim dzieckiem... 00:02:44:ale rzeczy przybrały dziwny obrót... 00:02:45:kiedy zacząłem odkrywać moją|seksualność on-line. 00:02:50:To było właśnie gdzieś z rok temu|kiedy nadal chodziłem do szkoły 00:02:52:i pracowałem w restauracji ojca. 00:03:00:Nie zapomnij zamknąć drzwi. 00:03:09:Zamknięte. 00:03:10:Ładuj całą kasę do torby. 00:03:12:Dobrze, ale wyluzuj. 00:03:16:Co się dzieje? 00:03:17:Dawaj kasę, teraz! 00:03:28:Nie patrz na mnie, Japońcu! 00:03:39:Nie! 00:03:50:Moje życie zaczęło wymykać się spod kontroli|wkrótce po tamtej nocy. 00:04:43:Coś nie tak? 00:04:45:To Twoje? To Twoje czy nie? 00:04:52:To jest to, czym Ty jesteś? 00:04:55:Gdybym nie obiecał Twojej mamie, 00:04:56:zanim zmarła, wtedy .... 00:04:57:Co wtedy? 00:04:59:Jeśli naprawdę jesteś tym|wtedy nie jesteś moim synem. 00:05:02:I musisz żyć gdzieś indziej! 00:05:43:Mama umarła, kiedy Noel miał 8 lat 00:05:44:a ja miałem dwanaście. 00:05:46:Ta fotografia to wszystko, co mam po niej teraz. 00:05:51:Pamiętam jak bardzo uwielbiała|nosić swój diamentowy naszyjnik. 00:05:55:To była jedyna ładna rzecz, którą ojciec|kiedykolwiek jej kupił. 00:06:28:Czy myślałeś o tym,|o czym rozmawialiśmy? 00:06:32:Co? 00:06:34:O tym, że Ty nie masz domu...|i może mógłbym Cię adoptować. 00:06:39:Życie tutaj byłoby o wiele lepsze,|od tego, gdzie mieszkasz teraz. 00:06:53:Jak Twój dzień? 00:06:55:Dwa numerki, kupiłem chińskie jedzenie. 00:06:58:Mniam. 00:07:01:Nowy towar? 00:07:03:Jeszcze nie próbowałem, ale wg nich powinien być naprawdę dobry. 00:07:07:Umieram z głodu. 00:07:11:Naucz mnie jak używać pałeczek? 00:07:14:Nie. 00:07:17:Kiedy byłem małym dzieciakiem,|widziałem taki film kung fu w TV 00:07:21:I jeden gość... on mógł zabijać ludzi,|rzucając w nich pałeczkami. 00:07:27:To było najfajniejsze. 00:07:45:Wiesz, to przynosi pecha,|otwieranie ciasteczek wróżb, 00:07:49:zanim skończysz jeść. 00:07:57:Co dostałeś? 00:08:07:"Twoje modlitwy zostaną wysłuchane." 00:08:13:Poznałem Remigio kilka dni po tym|jak zacząłem zarabiać ciałem. 00:08:24:Nauczyłem się wszystkiego o prostytucji|z rozmów z paroma chłopcami on-line. 00:08:28:Płacą mi naprawdę dobrze,|ponieważ po prostu jestem właściwym typem. 00:08:35:Czołem, ja jestem Remigio. 00:08:41:Co? Przypuszczam, że mam zapłacić Tobie podatek drogowy? 00:08:44:Po prostu widziałem Cię w pobliżu...|pomyślałem, że powiem "cześć". 00:08:47:Jesteś gliną? 00:08:49:Obyczajówka. Ja tylko żartuję. 00:08:55:Ale jeślibym był Tobą,|nie czyniłbym tego tak oczywistym. 00:08:59:Nie zasypiaj na ulicy. 00:09:03:Dzięki za Twoją radę, Remigio. 00:09:06:Chcesz zapalić? 00:09:07:Nie palę. 00:09:09:Chodź, pokręcisz się z nami. 00:09:11:Jestem zmęczony, głodny i bezdomny. 00:09:14:Przepuścisz mnie? 00:09:16:Kupię Ci obiad. 00:09:20:Dlaczego? 00:09:22:Ponieważ jesteś w moim guście. 00:09:24:To Ciebie będzie kosztować. 00:09:27:Po co taka mina? 00:09:48:Jak smakuje sushi? 00:09:50:Dobrze. 00:10:05:Więc zamierzasz tylko siedzieć tutaj|i patrzeć jak jem. 00:10:08:Nie jestem taki głodny.|Wciąż mam lekki odlot. 00:10:12:Po czym? 00:10:14:Po E, i małej działce koki.|Próbowałeś kiedykolwiek? 00:10:20:Nie. 00:10:21:Dobrze zarabiam na tym. 00:10:24:Wow, zgaduję, że powinienem|być pod wrażeniem dealera narkotyków? 00:10:29:Jesteś małą suką, wiesz o tym? 00:10:39:Słuchaj, wiem, że się boisz, ale staranie się tak mocno, 00:10:44:by zgrywać twardziela,|nie zaprowadzi Ciebie donikąd. 00:10:48:Po prostu bądź sobą i miej swoje oczy otwarte. 00:10:54:Słuchaj, idę zapłacić za to|i zostawię Ciebie samego. 00:10:59:Czekaj. 00:11:06:Masz gdzie się zatrzymać?|Chcesz się przespać u mnie? 00:11:19:Nie mam zamiaru pieprzyć Cię,|jeśli to to, o czym myślisz. 00:11:22:Wiem jak się czujesz,|byłem tam. 00:11:29:Jak masz na imię? 00:11:32:Ethan, Ethan Mao. 00:11:50:Hej, Christina, co u Ciebie? 00:11:55:Tak, zjawię się tam|około jedenastej. 00:12:00:Ok, do zobaczenia. 00:12:06:Chcesz, żebym poszedł z Tobą? 00:12:09:Naprawdę potrzebujesz|dobrze się wyspać. 00:12:13:Czuję się, jakbym zrobił parę kresek więcej. 00:12:16:Potrzebujesz odpoczynku.|Nie spałeś podczas dnia. 00:12:31:Mogę Cię prosić o przysługę? 00:12:34:Opowiedz mi o tym. 00:12:36:Potrzebuję wziąć parę rzeczy|z domu rodziców. 00:12:40:Podwieziesz mnie? 00:12:42:Oczywiście. 00:13:44:Nie cierpię klubów hetero. 00:13:47:Jestem taki zmęczony, ale nie mogę spać.|Pójdę z Tobą. 00:13:54:Nie, po prostu tu zostań.|Wrócę w mgnieniu oka. 00:14:01:Czy to naprawdę konieczne? 00:14:04:Miałem parę przykrych sytuacji. 00:14:13:Dziecino, nie chcę być robił cokolwiek dziś w nocy. 00:14:16:Od sprzedającej się Panny Tiny (From Miss Tina Trade herself). 00:14:20:Mówię poważnie. 00:14:42:Mao to panieńskie nazwisko mojej matki. 00:14:47:Skąd pochodzisz, Ethan? 00:14:49:Christminster, a Ty? 00:14:53:Z "back east", przybyłem tutaj,| bo zawsze chciałem tu być. 00:14:59:Przybyłem również szukać mojej mamy, 00:15:01:ale to już 3 lata|i nadal jej nie znalazłem 00:15:08:Rozwiedli się? 00:15:10:Byłem adoptowany, nigdy| nie znałem mojego ojca, a moja mama... 00:15:16:Cóż... oddała mnie|kiedy byłem naprawdę młody. 00:15:20:Ostatnią rzeczą, jaką słyszałem było to, że|przybyła tutaj być być aktorką. 00:16:38:Ethan? 00:16:42:Jestem taki skołowany. 00:16:45:Można, tak powiedzieć. 00:16:47:Mam nadzieję, że nie jesteś na mnie wściekły. 00:16:48:Nie mogłem spać, więc spróbowałem jedną. 00:16:51:Jest naprawdę dobra. 00:16:56:Oh, Ethan. 00:17:01:Tak bardzo tęsknię za mamą.|Pojedziesz ze mną, prawda? 00:17:09:Do domu mojego ojca, prawda? 00:17:12:Obiecałem. 00:17:17:Zrobisz mi masaż? 00:17:31:Chcesz mnie przelecieć? 00:17:36:Za wszystko co dla mnie zrobiłeś,|jak pozwolenie mi, abym został u Ciebie, wiesz 00:17:40:to jest okay, jeśli chcesz mnie przelecieć. 00:17:43:Nie obchodzi mnie to, miejmy to już za sobą. 00:17:52:Nie chcę Ciebie przelecieć, Ethan.|Powiedziałem Ci to tamtego dnia. 00:18:01:Dlaczego jesteś taki dobry dla mnie? 00:18:08:Pamiętasz Rubina? 00:18:11:Tamten wielki, starszy, biały gość? 00:18:16:Nigdy Ci tego nie mówiłem, 00:18:17:ale byłem jego chłopakiem|przez prawie dwa lata. 00:18:24:Handlował towarem z wyższej półki, jak koka. 00:18:27:On mnie przygotował do tego,|czym się zajmuję teraz. 00:18:31:Więc co próbujesz mi powiedzieć? 00:18:35:Nie miałem pieniędzy, i nie znałem|nikogo, kiedy tu przybyłem, na początku. 00:18:41:Potrzebowałem być z nim.|Wiesz, co mam na myśli? 00:18:46:On był kompletnie we mnie zakochany,|ale on nawet mi się nie podobał. 00:18:54:Kiedy wiesz, że jesteś zakochany? 00:19:01:Po prostu czujesz to. 00:19:06:Nie myślę, bym kiedykolwiek kogoś pokochał. 00:19:13:Pewnego dnia pokochasz. 00:19:18:Mam taką nadzieję. 00:19:24:Ethan, obiecasz mi coś? 00:19:26:Co? 00:19:44:Wyjeżdżamy za godzinę. 00:19:45:Tak, tato. 00:20:01:Przesuń się, cioto. 00:20:05:Dupek! 00:20:09:Obudziłeś chłopców? 00:20:10:Tak, pani, możesz włożyć|to do swojej torebki? 00:20:13:To nefryt dla May. 00:20:15:Oczywiście, kochanie. 00:20:16:Nie zapomnij proszę.|Wyglądasz ślicznie. 00:20:27:Um...Idę zrobić śniadanie. 00:20:32:Dla mnie tylko mój koktajl. 00:20:42:Pośpiesz się, Noel. 00:20:58:Gdziekolwiek chcecie. 00:21:15:Macie u siebie|the Specjalność Dnia Dziękczynienia? 00:21:17:Oczywiście, podajemy to jak dzień długi,|od 7 rano. 00:21:21:Zamawiam jedną. 00:21:23:A Ty wiesz co chcesz już? 00:21:24:Ja wezmę tylko naleśnika. 00:21:27:OK, wkrótce będzie. 00:21:46:Pokaż. 00:21:52:To mój mały brat.|Właśnie zostawił mi kod do alarmu. 00:22:01:Do kogo dzwoniłeś, Noel? 00:22:04:To tylko kumpel ze szkoły. 00:22:06:Daliśmy Ci telefon komórkowy|tylko do nagłych wypadków. 00:22:09:Wiem, przepraszam, tato. 00:22:12:Może Noel ma dziewczynę. 00:22:14:On jest zbyt młody by miewać randki. 00:22:17:Tu jest Ameryka, Abe, nie Chiny. 00:22:26:Moja rodzina nigdy nie celebruje|Święta Dziękczynienia. 00:22:29:Więc co oni robią? 00:22:32:Zwykle wybierają się w podróż,|by odwiedzić kilku przyjaciół rodziny. 00:22:37:Dzień Dziękczynienia to jedyny dzień,|kiedy restaurację mamy zamkniętą. 00:22:41:Mama, która mnie adoptowała,|robiła wspaniałe indyki. 00:23:33:Czy wzięłaś nefryt? 00:23:35:Oczywiście, wzięłam. 00:23:37:Jesteś pewna? 00:23:38:Tak, kochanie. 00:23:41:Może sprawdzić? 00:23:48:Możesz go znaleźć? 00:23:52:Nie możemy dać go jej innym razem? 00:23:55:Widzimy się z nimi tylko raz w roku.|Możesz go znaleźć? 00:23:59:Przepraszam, kochanie.|Musiało uciec mi z pamięci. 00:24:05:Ty nie zawracasz z powrotem,|prawda, Abe? 00:24:07:Poprosiłem Ciebie tylko|o zrobienie bardzo prostej rzeczy. 00:24:10:Nie mów do mnie w ten sposób. 00:24:12:Nie jestem Twoją służącą. 00:24:41:Hej, mogę się zaopiekować bronią? 00:24:46:Jasne, to Twoja okolica. 00:25:34:Wow, ładne TV! 00:25:37:Może usiądziesz tutaj i pooglądasz TV? 00:25:42:Oh, ale nie powinniśmy robić|żadnego hałasu. 00:25:45:Dobrze myślisz, zapłacę za kablówkę|kiedy wrócimy, dobrze? 00:25:51:Hej, potrzebujesz jakiejś...
Breton