Runy - dar Odyna.doc

(7 KB) Pobierz

                      Runy – dar Odyna

 

 

Znaki runiczne uznawane są z najstarszy typ pisma ludów północy europy. Dla dawnych plemion skandynawskich i północno germańskich były one czymś znacznie więcej niż tylko alfabetem. Uważano bowiem, że runy reprezentują siły Kosmosu. Człowiek zaś, wycinając je w kamieniu lub drzewie, bądź choćby kreśląc je na ziemi, nawiązuje kontakt z tymi siłami. Wśród dawnych ludów Europy Północnej rozpowszechnione było przekonanie, iż runy są znakami objawionymi ludziom przez Boga. Stąd też znakom runicznym przypisywano znaczenie tajemne, wykorzystywano je do wróżenia, sporządzania talizmanów chroniących przed złem i wzmacniających organizm człowieka, a nawet stworzono specjalny rodzaj gimnastyki runicznej do celów zdrowotnych

Słowo "run" w języku staroskandynawskim znaczyło tajemnica. Najstarsze napisy runiczne pochodzą z III i IV wieku n.e. Odnaleziono je między innymi w Norwegii i na wyspie Gotlandia. Istnieje kilka systemów pisma runicznego, stąd też różnice w formach znaków i ich nazwach. Stosując runy najlepiej nie mieszać znaków należących od różnych systemów. Najstarszy z alfabetów runicznych - futhark starszy, zwany też ogólnogermańskim, był w użyciu do VII wieku. Składał się on z 24 znaków. Futhark młodszy był rozpowszechniony w wiekach VII - XII. Występował on w dwóch odmianach: anglosaskiej, zawierającej 28 run, oraz nordyckiej składającej się z 16 znaków. Ostatnią z odmian rozszerzył o runy EH i GIBUR ezoteryk niemiecki Guido von List (1848 - 1919). Runy von List'a mają odpowiedniki w 18 strofach pieśni Odyna zawartych w Eddzie, zbiorze staroskandynawskich sag. Występuje jeszcze jedna odmiana pisma runicznego, tzw. Runy Wikingów, z 18 znaków, a od poprzedniego systemu różnią się tylko jedną z run.

 

                          Runy a nauka

Posługiwanie się znakami runicznym i w celach terapeutycznych po prostu działa, tak samo jak działają akupresura, czy Tai - Chi. Naukowcy nie rozszyfrowali do końca, jak wymienione techniki oddziaływują na organizm ludzki, ale trwająca wiele setek lat tradycja potwierdza ich przydatność terapeutyczną. Podobnie ma się rzecz z runami.

Dziś nie znamy jeszcze w pełni oddziaływania run na człowieka. Wydaje się, że znaki runiczne są rodzajem oscylatorów korzystnego dla organizmu ludzkiego promieniowania kosmicznego. Na podobnej zasadzie działają urządzenia skonstruowane przez francuskiego uczonego pochodzenia polskiego Georgesa Lakhovsky'ego (1870 - 1942). Jak twierdzi ten uczony, każda żywa komórka jest oscylatorem "wyłapującym" potrzebne do życia promieniowanie kosmiczne. Dlatego stosując specjalne anteny - obręcze z drutu miedzianego lub mosiężnego można przekazać choremu organizmowi dodatkową energię kosmiczną oraz przywrócić zachwianą wymianę energetyczną z otoczeniem. Runy są być może również swego rodzaju antenami, które najpierw wychwytują, a następnie generują w bezpośredniej przestrzeni wokół siebie kosmiczne wibracje.

Profesor Jerzy Mazurczak w swoim laboratorium w SGGW w Warszawie badał oddziaływanie sporządzonych z drutu miedzianego znaków runicznych. Okazało się, że ich wpływ na otoczenie daje się w sposób obiektywny zmierzyć za pomocą rejestracji emisji fotonowej próbek soli wystawionych na działanie run.

Nie bez znaczenia jest również oddziaływanie znaków runicznych na psychikę człowieka. Jak nas uczy Jung, nieświadomość jest rezerwuarem potężnych energii. A różnego rodzaju znaki symboliczne potrafią tego rodzaju energie uwalniać.

 

                        Potęga kamieni

 

Wiele osób zastanawia się dlaczego promieniowanie uważane za szkodliwe (np. żyły wodne, siatka szwajcarska i diagonalna) w miejscach mocy oddziałują korzystnie i stymulująco. Otóż uważa się, że w miejscach mocy zachodzi proces przemiany szkodliwych energii w korzystne. Istotną funkcję w tym procesie spełniają kamienie. Dotyczy to nie tylko kamiennych fundamentów i posadzek, lecz także głazów służących za ołtarze, kamiennych budowli prehistorycznych (menhiry, megality, itp.) oraz kamieni w strukturach geologicznych danego miejsca. Kamienie w miejscach mocy w sposób sztuczny bądź naturalny były tak ułożone, że stanowiły filtr dla promieniowania Ziemi, filtr, który zatrzymywał niekorzystne zakresy emisji.

Niemiecki radiesteta i chemik dr Bruno Fricke odkrył, że w dawnych obiektach kultu wykorzystywano do wytłumienia szkodliwych zakresów promieniowania polaryzację magnetyczną kamieni. W tym celu układano je częścią dodatnią w stronę wnętrza obiektu. Dodatkową rolę neutralizującą spełniała również zaprawa murarska wzbogacona o białko zwierzęce. Kamieni używano nie tylko jako elementu składowego fundamentów, ław, posadzek i ścian. Ważną funkcję spełniały również kamienie węgielne i narożne. Wszystko to przyczyniało się do tego, iż w miejscach mocy powstawał specyficzny klimat promieniowania działający stymulująco na człowieka.

Doktor Fricke odkrył w materiałach źródłowych, że dawni budowniczowie znajdowali dodatnio spolaryzowaną stronę kamienia poprzez dotyk. Okazuje się, ze osoby wrażliwe przy dotyku odnoszą wrażenie, że dodatnia strona kamienia jest jakby "cieplejsza". Przy wznoszeniu fundamentów i kładzeniu posadzki tę stronę kamienia układano ku górze.

Wspomnianą regułę potwierdzają współczesne badania radiestezyjne dawnych budowli w miejscach mocy. Regułę tę stosowano już w czasach wznoszenia budowli megalitycznych, kultywowano następnie w czasach starożytnych i w średniowieczu. Ślady uwzględniania polaryzacji kamieni w budownictwie można dostrzec jeszcze w architekturze XIX wieku.

Nieocenioną rolę w neutralizacji szkodliwych promieniowań pełniły również znaki runiczne ryte na używanych do budowy kamieniach. Szczególną rolę przypisywano runom HAGLA i ALGIZ.

Neutralizacja szkodliwych składników promieniowania w miejscach mocy w symbolice geomantycznej jest wyrażana jako akt zabicia smoka lub węża. Stąd też wiele takich miejsc posiada własne legendy, w których występują smoki, węże, bazyliszki lub inne symbole reprezentujące moce Ziemi i Kosmosu.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin