MERKUCJO I NIANIA
[Merkucjo] Uuuuuoooo Hallo! Czy pani chce do snu mnie ukołysać? Jak małe dziecko bym paluszek pani ssał. [Niania] W południe ssać, kto coś takiego słyszał? [Merkucjo] W południe tak, bo w nocy bym się bał. Przez panią ja mam erotyczny problem, To robi się obsesja ten mój seks. Jak łódki burty dwie kołyszą się za dziobem Tak pani krok, to prowokacja jest. Ref: 2x Dlatego też, na nogach już się słaniam. O byle mór oparty będę tkwił. Ten kołyszący krok horyzont mi przesłania I nie mam sił, już nie mam na to sił Ja na kobiety nie mam sił, nie! Już nie mam na to sił, nie mam sił Ja na kobiety nie mam siły. [Merkucjo] Mnie pani twarz naprawdę się podoba Jak liść jesienny, jak doniczkowy kwiat. [Niania] Przestańcie chłopcy, nie jestem taka młoda! [Merkucjo] Daj spokój mała, nikt nie pamięta dat. [Niania] Ten upał coś rozmiękczył chyba panu. [Merkucjo] Słyszycie jak zmysłowy jest jej głos? Wskazówka w mym zegarku może nagle stanąć! [Niania] Uważaj ty! Bo możesz dostać w nos! [Merkucjo] Ref: Dlatego też, na nogach już się słaniam. O byle mór oparty będę tkwił. Ten kołyszący krok horyzont mi przesłania I nie mam sił, już nie mam na to sił Ja na kobiety nie mam sił, nie! Już nie mam na to sił, nie mam sił Ja na kobiety nie mam siły. [Niania] Ja staram się, me życie tak układać I z wszystkich sił pożytek z niego mieć Brać...
lampkanocna0