3. Opresja diabelska.doc

(26 KB) Pobierz

Opresja diabelska

   We wczesnej hagiografii św. Franciszki z Asyżu znajdujemy przypisywane temu świętemu następujące słowa: "Diabeł cieszy się wówczas, kiedy może zgasić lub przeszkodzić pobożności i radości serca sługi Bożego, która pochodzi z czystej modlitwy i innych dobrych dzieł".

Uzdrowienie życia

   Prawda o destrukcyjnym działaniu złych duchów jest w środowisku chrześcijańskim powszechnie znana i przyjmowana. Dużo jednak problemów sprawia właściwe i autentyczne odkrycie sposobów działania złych mocy. Prześledźmy zatem kolejną formę oddziaływania złego ducha na człowieka, którą jest opresja diabelska.
   Pod pojęciem opresji demonicznej należy widzieć zewnętrzne działanie słych duchów skierowane na konkretną osobę w celu "uprzykrzenia jej życia" ukierunkowanego na stałą więź z Panem Bogiem. To uprzykrzanie czy utrudnianie życia duchowego najczęściej dokonuje się poprzez wszelkiego rodzaju niewytłumaczalne zjawiska powstające w przestrzeni przebywania danej osoby, np. samoistnie przesuwające się meble w pokoju mieszkalnym, samoistnie ruszające się obrazy na ścianie, samozapłony sprzętu gospodarstwa domowego, odgłosy chodzenia po pustym mieszkaniu, bijący zegar, mimo że nie chodzi itp.

Drogą zmysłów

   Złe duchy oddziaływują na zmysły człowieka, chcąc w ten sposób wprowadzić go w świat bez Boga, w którym panują zupełnie inne wartości niż te, o których naucza Kościół święty. Ludzkie zmysły służą do kontaktu ze światem zewnętrznym, dlatego wykorzystując ponętne lub odpychające zjawy, które obserwują nasze oczy, złe duchy mogą wpływać na nasze postawy i wybory podejmowane ze względu na przeżywany strach lub podniecenie (np. seksualne). Poprzez usłyszenie "z nikąd" wulgarnych lub bluźnierczych słów, albo poprzez systematycznie słyszalne hałasy, uderzenia, szepty (nie wywołane realną chorobą psychiczną) złe duchy mogą szkodzić naszej psychice. Wywierają na nas presję, by zaniechać praktyk pobożnych, uczęszczania do świątyni na nabożeństwa czy też chcą nas wprowadzić w stan gniewu, by człowiek postępował niemoralnie. Mogą również pojawiać się fizycznie odczuwalne uderzenia lub ściski (np. szyi), za pomocą których złe duchy dają osobie do zrozumienia, że posiadają nad nią największą władzę, mogą karcić lub dręczyć ja fizycznie.

Trudny klimat

   Dręczenie demoniczne może rozciągać się nie tylko na ludzi, ale także na rzeczywistość materialną, przedmioty czy miejsca. Zdarza się, że przedmioty podarowane jako pamiątki przywożone z Afryki lub Ameryki Południowej, który były używane w kulcie animistycznym, czy wprost podrzucane komuś do jego mieszkania, stają się narzędziem niszczącym człowieka. Wraz z ich posiadaniem pojawiają się tajemnicze zaburzenia organizmu, choroby prowadzące nieuchronnie do szybkiej śmierci, zniszczenie stanu pomyślności czy inne podobne sytuacje. Takie nękania trwają długo i nigdy nie są przewidywalne.
   Zjawiska te tworzą wokół osoby klimat ciężkości, który przygniata, trzyma na uwięzi, zaciemnia jasność umysłu, paraliżuje wolę, budząc przy tym olbrzymi lęk oraz gasi entuzjazm życia. Osoba doświadczająca opresji demonicznej obawia się o swój stan psychiki, często pyta się sama siebie, czy to, co obserwuje, jest realne, czy też jest tylko wymysłem wyobraźni. Taki wewnętrzny stan nie sprzyja rozwojowi duchowemu, ale go wręcz zatrzymuje - z czego cieszy się diabeł.

Droga wyjścia

   Chrześcijanin doświadczający opresji diabelskiej wezwany jest do spokojnej analizy zaistniałych faktów, najlepiej z osobą obiektywnie ustosunkowaną do tego typu oddziaływań. Winien to być kapłan, a jeżeli potrzeba, to również psychiatra. Osoba przeżywająca taką opresję, żyjąc w środowisku wiary, gdzie praktykuje się życie sakramentalne, systematyczną modlitwę i częste nawiedzanie Najświętszego Sakramentu, łatwiej radzi sobie z tego typu problemami. Wystarczy bowiem dobra modlitwa o uwolnienie, by przywrócić równowagę ducha i zniwelować oddziaływanie demoniczne. W innych przypadkach, gdy środowisko jest występne, trudno jest wyeliminować ów opresyjny klimat. Najczęściej związany jest on z grzechami osób żyjących wokół niej. W takim przypadku radzi się zmienić środowisko życia i wejść w proces nawrócenia, który zaczyna się od szczerej spowiedzi.

Rycerz Niepokalanej - marzec 2005 (nr 586) str. 94-95

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin