00:00:00: 00:00:05:{Y:b}{c:$aaccff}20 LIPCA 1969 R. 00:00:07:{Y:b}{c:$aaccff}20 LIPCA 1969 R. |L�DOWANIE NA KSIʯYCU 00:00:09:{y:i}4-13, jeste�my. 00:00:14:{y:i}Potwierd�, �e wyl�dowali�cie,| "Orze�". 00:00:16:{y:i}Houston, tu Baza Spokoju. 00:00:20:{y:i}"Orze�" wyl�dowa�. 00:00:34:* Widz�, jak wschodzi przekl�ty ksi�yc * 00:00:36:W�a�nie przegapi�e� l�dowanie| na Ksi�ycu, ty ma�y troglodyto. 00:00:39:Wyno� si� st�d, Lauro! 00:00:40:* Widz� nadchodz�ce k�opoty * 00:00:41:Nie szalej. 00:00:42:Nie obchodzi mnie |twoja g�upia zabawka, Danny. 00:00:44:To nie jest zabawka.| Id� sobie! 00:00:46:Dlaczego sam st�d nie wyjdziesz? 00:00:48:Nie wychodzi�e� z domu| od trzech dni. 00:00:50:Mamo! |Laura mi przeszkadza! 00:00:51:To mama mnie przys�a�a. 00:00:53:Osobi�cie nie dbam o to,|czy zostaniesz samotnym, 00:00:55:pryszczatym wsiokiem| przez ca�e �ycie. 00:00:57:{y:i}Halo? |Ziemia do Danny'ego... 00:01:00:* To wschodzi przekl�ty ksi�yc * 00:01:05:Och, wychodzisz z domu! 00:01:07:Zaczekaj. |Niech no zrobi� ci zdj�cie. 00:01:11:* Mam nadziej�,| �e zebra�e� swoje rzeczy * 00:01:16:* Mam nadziej�, �e jeste� w pe�ni |przygotowany na �mier� * 00:01:22:* Wygl�da na to, �e wkr�tce czeka nas| paskudna pogoda * 00:02:04:{y:i}Detektywie McAvoy, |Lilly Rush. 00:02:07:Emerytowany detektyw. |Obecnie po prostu Mack. 00:02:09:M�wi�e�, �e masz co� dla mnie? 00:02:11:Tak, par� dni temu jeden facet|przyszed� na posterunek w Fairmount. 00:02:14:- Podrzuci� to.|- Jaki� model rakiety? 00:02:16:Tak, znalaz� go w pobli�u| prog�w wodnych na rzecze Wissahickon. 00:02:18:Jaki� cywilny urz�das| zaj�� si� tym, 00:02:21:i nie zada� sobie nawet trudu,|aby ustali� to�samo�� faceta, kt�ry to przyni�s�. 00:02:24:W�a�nie, cywilna si�a robocza |odwala policyjn� robot�. 00:02:25:Sp�jrz tutaj. 00:02:29:{y:i}"Rakietowi Ch�opcy z Kasztanowego Wzg�rza"|(z Chestnut Hill) 00:02:31:{y:i}"wystrzelili t� rakiet� |20 lipca roku Pa�skiego 1969 r." 00:02:35:{y:i}"w imi� pokoju dla ca�ej ludzko�ci." 00:02:37:Podpisano: "Danny Finch." 00:02:38:Dzie� po tym, |jak wyl�dowali�my na Ksi�ycu, 00:02:41:cia�o Danny'ego Fincha odnaleziono |w rzece Schuylkill. 00:02:45:{y:i}Mia� 12 lat. 00:02:47:To by� m�j pierwszy rok| w Wydziale Zab�jstw. 00:02:49:Ci�ki pocz�tek. 00:02:51:Tak, ci�ki dla rodziny. 00:02:52:- Jacy� podejrzani?|- �ajdak Reggie Blunt. 00:02:55:Zosta� zapuszkowany za d�ug� list�|morderstw w ca�ym mie�cie tamtego roku. 00:02:58:A prokuratura dorzuci�a |do tego spraw� mojego dzieciaka. 00:03:00:Nigdy nie uzyskali skazania,| ale wszyscy byli pewni, �e on to zrobi�. 00:03:04:Opr�cz mnie. 00:03:04:Rozmawia�e� w�wczas z przyjaci�mi| Danny'ego? 00:03:06:{y:i}Nie, nie mia� �adnych. 00:03:07:Ch�opak by� samotnikiem, no wiesz, |typem naukowego kujona. 00:03:10:Blunt poszed� siedzie� za inne morderstwa,| a szef stwierdzi�, 00:03:13:�e nie ma potrzeby |dalej szuka�. 00:03:15:Naciska� na mnie, |abym na tym poprzesta�. 00:03:16:A to ci� zastanowi�o. 00:03:19:W�a�nie, ta rakieta |by�a w parku 00:03:20:{y:i}trzy kilometry w g�r� rzeki od miejsca,| gdzie znaleziono cia�o. 00:03:23:Przes�ucha�em wszystkie dzieciaki| z s�siedztwa. 00:03:25:Niczego si� nie dowiedzia�em. 00:03:28:Ale to da�o mi do my�lenia,|�e mo�e, mimo wszystko, mia� jakich� przyjaci�. 00:03:33:- Tych "Rakietowych Ch�opc�w".|- Nie wiem, Mack. 00:03:35:Zabawkowa rakieta... |Trudno b�dzie przekona� moich szef�w. 00:03:38:Od 39 lat nie mog� spokojnie zasn��,|my�l�c o tym, co przydarzy�o si� temu dziecku. 00:03:44:Zdajesz sobie spraw�, |jak to wp�ywa na cz�owieka? 00:03:47:Nikt inny tutaj nie po�wi�ci� mi| chwili czasu. 00:03:50:A s�ysza�em, �e bierzesz sprawy,| kt�rych nikt inny nie bierze. 00:03:53:Znajd� morderc� tego dzieciaka, |to mo�e znowu b�d� m�g� spa� spokojnie. 00:04:02:"Rakietowi Ch�opcy", co? 00:04:04:Tak, uwa�asz mnie |za wariata, tak? 00:04:08:Nie s�dz�, |�e jeste� wariatem, Mack. 00:04:13:{Y:b}{c:$aaccff}"COLD CASE"|"DOWODY ZBRODNI" 00:04:19:{Y:b}{c:$aaccff}SEZON 6 ODCINEK 07 00:04:24:{Y:b}{c:$aaccff}TYTU� EPIZODU: "ONE SMALL STEP"|"JEDEN MA�Y KROK" 00:04:31:{Y:b}{c:$aaccff}T�UMACZENIE: LOGAN77 00:04:47:To male�stwo jest cholernie cudowne.| Zobacz. 00:04:50:Precyzyjnie wykonana uszczelka z najwy�szej| jako�ci niklowanego chromu. 00:04:54:{y:i}Zbudowa� to dwunastolatek? 00:04:55:Damy to do zbadania. 00:04:56:Zobaczymy, czy uda im si� uzyska�|jakie� odciski z wn�trza cylindra. 00:04:58:Do�� sk�pe pud�o dotycz�ce |tego dzieciaka. 00:05:00:Jeste� pewna, �e tw�j ch�opak odrobi�| w pe�ni zadanie domowe? 00:05:02:Blunt by� podejrzewany |o to morderstwo, 00:05:03:gdy niespodziewanie Mack zmuszony zosta�| porzuci� ten trop. 00:05:05:Blunt zosta� zad�gany no�em |w wi�zieniu Graterford w 1978. 00:05:08:Je�li wiedzia� o tym cokolwiek,| zabra� to do grobu. 00:05:10:Stary "Stukni�ty" Mack. 00:05:12:Zna� go pan, szefie? 00:05:14:By� w Wydziale Zab�jstw, |kiedy ja wci�� patrolowa�em Fishtown. 00:05:16:To by� dobry gliniarz. 00:05:18:{y:i}Szefowie uwa�ali, �e troch�| za bardzo si� przejmuje. 00:05:20:Raport z sekcji zw�ok podaje,|�e Danny mia� otarcia na twarzy i ciele, 00:05:24:{y:i}p�kni�t� czaszk�, t�py uraz g�owy. 00:05:25:Dzieciak dosta� solidny �omot. 00:05:28:Nagroda Chemiczna Chestnut Hill |z 1968. 00:05:32:Nie wiedzia�em nawet,| �e maj� chemi� w 6 klasie. 00:05:34:Siostra Danny'ego, Laura,|jest teraz u Jeffriesa. 00:05:36:Zobaczmy, czy wie co�| o tej rakiecie. 00:05:38:Albo o "Rakietowych Ch�opcach| z Kasztanowego Wzg�rza". 00:05:44:Czy mog� tu zapali�? 00:05:46:Nie. 00:05:50:Przepraszam. 00:05:51:Pomy�la�am, |�e na posterunku mo�na. 00:05:54:Nie, chyba �e zamierza pani |co� wyzna�. 00:05:58:Straci�am m�odszego brata w dniu,|kiedy cz�owiek stan�� na Ksi�ycu. 00:06:01:Wci�� nie mog� na niego spogl�da�,| nie my�l�c o nim. 00:06:04:Byli�cie bardzo zwi�zani |ze sob�? 00:06:05:W�a�ciwie to by�am |dla niego okropna. 00:06:08:�amie mi to teraz serce. 00:06:10:W takim wieku po prostu |nie my�li si�. 00:06:12:Danny m�wi�, |gdzie idzie tamtego dnia? 00:06:13:Nigdy mi nic nie m�wi�. 00:06:15:Po uszy tkwi� w nauce. 00:06:17:Przeskoczy� rok nauki, kiedy mia� osiem lat| i wyl�dowa� w mojej klasie. 00:06:20:Doprowadza�o mnie to |do szale�stwa. 00:06:22:Znale�li�my to w parku. 00:06:23:Jest tutaj imi� Danny'ego. 00:06:25:{y:i}Wie pani co� o tym? 00:06:27:Matematyka, nauka, chemia. 00:06:28:Zajmowa� si� bardziej r�wnaniami,| ni� tego typu rzeczami. 00:06:31:A co z klubem "Rakietowych Ch�opc�w|z Kasztanowego Wzg�rza"? 00:06:33:Danny w klubie? 00:06:35:Niemo�liwe. |Ale... 00:06:38:Na tydzie� przed �mierci� widzia�am go|z paroma ch�opakami z s�siedztwa. 00:06:46:Tutaj... dok�adnie tutaj. 00:06:47:W porz�dku, idealnie. 00:06:50:Dobrze. Doskonale. 00:06:51:Neil Armstrong przygotowuje |rakiet� no�n� do odpalenia. 00:06:55:Dlaczego ty zawsze musisz| by� Neilem? 00:06:56:Co, Chuck? 00:06:57:Bo jestem dow�dc�. 00:06:58:Mo�esz by� Buzzem Aldrinem, |technikiem misji. 00:07:01:W porz�dku, gotowa do lotu, |kapitanie. 00:07:06:Zachowa�em ka�d� petard�,|kt�r� uda�o mi si� znale�� w Dniu Niepodleg�o�ci. 00:07:10:Rakieta za�adowana| i gotowa do startu! 00:07:12:Za�adowana i gotowa. |To male�stwo poleci na Ksi�yc! 00:07:16:Mam nadziej�, |�e wiecie, �e to nie zadzia�a. 00:07:18:Id� pobawi� si� swoim |palnikiem Bunsena, kujonie. 00:07:20:Jeste�my zaj�ci. 00:07:21:Nie mo�ecie wype�ni� jej |w ca�o�ci materia�em wybuchowym. 00:07:23:Musicie do prochu doda� siarki,| w przeciwnym razie... 00:07:25:Ma�y, jak b�dziemy potrzebowa� twojej pomocy,| to o ni� poprosimy. 00:07:28:Zrozumiano? 00:07:32:W porz�dku, panowie.| Zapalmy t� �wiec�. 00:07:33:Daj mi to zrobi�, Chuck. 00:07:37:{y:i}Prosz� bardzo! 00:07:39:Dziesi��, dziewi��, 00:07:40:{y:i}osiem, siedem, 00:07:43:sze��, pi��, cztery... 00:07:47:* Wygl�da na to, �e to jedyna pora,| gdy czuj� si� dobrze * 00:07:52:{y:i}A nie m�wi�em. 00:07:54:* Dzi�kuj� Bogu za noc * 00:07:57:* Aby zapomnie� o dniu * 00:08:00:Ten wyczyn spowodowa�| mn�stwo problem�w. 00:08:03:Tata Chucka o ma�o nie obdar� go |�ywcem ze sk�ry. 00:08:07:Pami�ta pani ich nazwiska? 00:08:08:Tylko Chucka Pierce'a, |tego �adnego. 00:08:11:Ale ta tr�jka |zawsze trzyma�a si� razem. 00:08:14:Czy kiedykolwiek p�niej |widzia�a ich pani razem z bratem? 00:08:15:Chuck wpad� nast�pnego dnia. 00:08:17:Chcia� zobaczy� si� z Danny'm. 00:08:18:{y:i}Pami�tam, �e by�am rozczarowana. 00:08:20:S�dzi�am, �e przyszed� |zobaczy� si� ze mn�. 00:08:23:Pracownik, kt�ry przyj�� rakiet�|okaza� si� prawdziwym gryzipi�rkiem. 00:08:26:Niech zgadn�. |Nie by� zbyt pomocny. 00:08:28:Jak wyrywanie z�ba. 00:08:29:W ko�cu przypomnia� sobie,| o kt�rej przyniesiono rakiet�. 00:08:31:Poszed�em i przejrza�em ksi��k� wej��. 00:08:34:Pojawi�o si� nazwisko: |Mike Collins. 00:08:36:Wspaniale, musi by� ich oko�o o�miuset|w ksi��ce telefonicznej Fialdelfii? 00:08:38:Dok�adnie. |Ju� po ciebie idziemy, Irlandczyku. 00:08:40:Tw�j ch�opak znowu dzwoni�. 00:08:42:Mack pyta�, czy chcemy,|�eby bra� udzia� w przes�uchaniach. 00:08:44:Powiedzia�em mu: |"Dzi�ki. Poradzimy sobie". 00:08:47:Masz zamiar dzieli� biurko| z tym facetem, Lil? 00:08:49:{y:i}By� dobrym glin�. 00:08:50:Ci�ko jest odej��,| kiedy ma si� spraw� do za�atwienia. 00:08:52:Je�li nadal b�d� si�|poci� nad sprawami, 00:08:54:po tym jak przejd� na emerytur�|ze z�otym zegarkiem, to zr�b mi przys�ug� 00:08:56:- i skr�� moje cierpienia. |- Mo�esz na to liczy�. 00:08:58:"Stukni�ty" Mack powiedzia�, |�e Chuck Pierce trzyma� si� z ch�opcami: 00:09:01:Sethem Rundgrenem |i Bobby'm Kentem. 00:09:04:Wszystkich trzech przes�uchiwano |w 1969. 00:09:06:Zeznali, �e wsp�lnie ogl�dali |l�dowanie na Ksi�ycu. 00:09:08:Nie wygl�da na to, |�eby Chuck odpu�ci� sobie sprawy rakiet. 00:09:10:Lotnik w Marynarce Wojennej, |zg�osi� si� do NASA w latach 90-tych. 00:09:12:Obecnie kapitan w prywatnej firmie. 00:09:14:Uczy pilota�u bogatych i s�awnych. 00:09:16:Bied...
szerman103