KLAWITERAPIA.doc

(144 KB) Pobierz
KLAWITERAPIA

 

KLAWITERAPIA

Szanowni Państwo.

 

Wiodące na świecie różne centra naukowo - medyczne i biologiczne (podległe i współpracujące z NASA, a także renomowane instytuty, uczelnie, szpitale i kliniki), w ostatnich latach rejestrują wyraźny wzrost zainteresowania naukowo – badawczego i wdrożenia utylitarnego zweryfikowanych osiągnięć medycyny naturalnej.

 

Dobre zdrowie to psychologia pozytywnego myślenia także w procesach decyzyjnych pragmatycznego działania, dobra kondycja neurofizjologiczna ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego, czynniki genetyczne oraz codzienna higiena, aktywny ruch na świeżym powietrzu i racjonalne żywienie. Trudne problemy życia codziennego, brak psychologicznego treningu w kształceniu odporności w umiejętności funkcjonowania człowieka w warunkach stresu psychologicznego - dotyczy znacznej części naszego społeczeństwa. Te czynniki (stres, frustracja, silne i długotrwałe irytacje a nawet afektywne zachowania) wywołują negatywne zaburzenia emocjonalne, które warunkują się psychogennie i sprawiają wszelkie perturbacje psychosomatyczne, stanowiące około 85% chorób, na które cierpi człowiek.

 

Metoda klawiterapii określona w formie słowa kluczowego na internetowej stronie głównej www.klawiterapia.com jest całkowicie naturalna i bezpieczna (nie inwazyjna), oparta na reakcji stymulacyjno – odruchowej, dermovisceralnej (skórno – wewnętrznej), wywołująca samo zdrowienie. Klawiterapia to działanie pobudzające klawikami na strefy, punkty i receptory biologicznie czynne, sterujące poprzez układ nerwowy życiodajnymi procesami endogennymi organizmu człowieka. Klawiterapia była poddana weryfikacji w kilku klinikach warszawskich w zakresie: bóle (migrena), neuralgie, różne infekcje, aż po bardzo trudne jednostki chorobowe tj.: stwardnienie rozsiane (potwierdzane MRI), WZW, AIDS, odbudowa utraconej odporności immunologicznej, nie operacyjne leczenie przepuklin krążków miażdżystych kręgosłupa (potwierdzone MRI) i wiele innych schorzeń typu psychosomatycznego. W maju 1999 roku grupa niezależnych lekarzy neurologów, powołana decyzją Sekcji Refleksoterapii przy Zarządzie Głównym Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, pozytywnie oceniła metodę klawiterapii stwierdzając, że jest niezwykle skuteczna i powinna być rozpowszechniona, szczególnie w rehabilitacji neurofizjologicznej i w ogólnej profilaktyce zdrowotnej. Raport naukowy o zastosowaniu klawiterapii w sclerosis multiplex (SM) został wygłoszony przez dr n. med. Wiktora Bodnara – neurologa, wiceprzewodniczącego Sekcji Refleksoterapii przy ZG PTL na Plenum wyjazdowym ZG PTL, które odbyło się w dniu 25,05,1999 roku w Łańcucie.

 

Istotą z n a m i e n n ą, własnym dorobkiem metody klawiterapii jest odreagowanie psychologiczne i napięć nerwowych oraz niezwykle skuteczna umiejętność regulacji zaburzonych prądowych potencjałów własnych a nawet wzbudzanie utraconego przewodnictwa we włóknach nerwowych (potwierdzone EMG). Chodzi o przepływ sterujących bioprądów poczynając od OUN poprzez nerwy eferentne do zaburzonych struktur anatomiczno – morfologicznych i nerwów aferentnych (w sprzężeniu zwrotnym), w procesach czynnościowych endogennych regulujących poziom np.: cytokin, endorfin, interferonu, dopełniacza i innych subtelnych wartości żywotnych na poziomie enzymatycznym, hormonalnym a także subkomórkowym i molekularnym organizmu człowieka.

 

 

 

Przyczyny i patogeneza bólu a możliwości psychoterapii i rehabilitacji neurofizjologicznej metodą klawiterapii

w holistycznym usprawnianiu cierpiącego i niepełnosprawnego człowieka.

 

Powszechnie przyjmuje się określenia walki z bólem, walki ze spastycznością itp. Są to określenia upraszczające a wynikają z braku powszechnej wiedzy o przyczynach i patogenezie bólu lub spastyczności. Ból i spastyczność są wspaniałym darem natury dla człowieka cierpiącego i niepełnosprawnego. Powinniśmy z pokorą i wdzięcznością przyjąć, że ból informuje nas o miejscu, rodzaju, zakresie i stanie zagrożenia homeostazy fizjologicznej organizmu człowieka cierpiącego i niepełnosprawnego, które wymaga holistycznego naprawienia – usprawnienia. Spastyczność zaś uniemożliwia, zapobiega poprzez unieruchomienie niesprawnej struktury czynności motorycznej, pogłębianiu uszkodzenia (np.: przewrócenia się, potłuczenia, zwichnięcia lub złamania układu kostnego), organizmu niepełnosprawnego człowieka. Zaburzenia równowagi pochodzenia błędnikowego, móżdżkowego i niedokrwiennego, w szczególnych stanach niedyspozycyjnych fizjologicznie, uniemożliwiają samodzielne stanie, schylanie, chodzenie itp. Z bólem, spastycznością i zaburzeniami równowagi nie możemy walczyć. Trzeba zrozumieć przyczyny, patogenezę bólu, spastyczności i zaburzeń równowagi. Następnie po usprawnieniu klawiterapią organizmu – zniesieniu przyczyny i ewentualne patogenezy ból, spastyczność i zaburzenia równowagi ustępują bardzo sprawnie, skutecznie i szybko (czytaj załączone wyniki badań neurologicznych). Ból, spastyczność i zaburzenia równowagi możemy zaliczyć do naturalnych mechanizmów obronnych, przyjaznych człowiekowi. Poprzedzeniem powstania i ujawniania się bólu mogą być:

 

1)     Ból psychologiczny (stressy, frustracje, dysonans poznawczy, negatywne myślenie, słaba organizacja intelektualna, brak pragmatyzmu w działaniu, zamartwienia się, poczucie krzywdy, żalu, agresja, rozdrażnienie, niepokój, strach, lęk, nostalgia, ból fantomowy, urojeniowy – psychiczny itp.

2)     Wszelkiego rodzaju zaburzenia czynnościowe organizmu pochodzenia psychosomatycznego, wywołane negatywnymi procesami psychologicznymi i psychicznymi.

3)     Stany nagłe: ukłucia, urazy, kontuzje, naruszenia ciągłości naskórka – skaleczenia, złamania, oparzenia, odmrożenia, ukąszenia, użądlenia, zatrucia, różne gwałtowne porażenia i obrażenia fizyczne.

4)     Wszelkiego rodzaju infekcje lokalne i ogólnoustrojowe organizmu z zaburzeniami temperatury, obrzęków itp. objawów.

-          Zwiastunem powstania bólu mogą być: negatywne czynniki psychologiczne i psychiczne, dreszcze, tzw. „gęsia skórka”, drętwienia, mrowienia, parestezje, zaburzenia czucia, przeczulica bólowa skóry i początki wszelkich zaburzeń czynnościowych, temperatura, obrzęki, infekcje.

-          Wszelkie zaburzenia czynnościowe ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego a w tym szczególnie:

a)      zaburzenia wywołane napięciami ośrodkowymi mózgu (równowagi pomiędzy hamowaniem i pobudzaniem w mózgu, móżdżku, pniu mózgowym, rdzeniu, nerwach kręgowych i obwodowych), zdominowanymi przez porażenia nerwów czaszkowych, porażenia na innych poziomach układu nerwowego, z zaburzeniami narządów wykonawczych a także różnych struktur morfologicznych fizjologii organizmu człowieka.

b)     zaburzenia w elektrycznych potencjałach własnych ośrodkowego, piramidowego, obwodowego układu nerwowego a szczególnie w przewodnictwie nerwowym (silniejsze lokalnie lub słabsze potencjały elektryczne), lokalny brak symetrii potencjałów elektrycznych sterujących np. ruchem mięśni, naczyniami krwionośnymi, układu moczowego, zaburzeniami i opuszczeniem trzewi, układu limfatycznego i wiele innych podobnych doznań, zaburzeń hormonalnych, enzymatycznych itp.

c)      zanik przewodnictwa nerwowego lokalnie np.: neuropatia, polineuropatia, zmiany około nerwowe, obrzęki, zaleganie płynu ustrojowego, krwi, limfy, moczu, kału, mocznika oraz innych metabolitów. – Wszelkiego rodzaju zmiany zwyrodnieniowe, patologiczne, zmiany wtórne układu nerwowego (demielinizacja, neuropatia, polineuropatia pooperacyjne i inne), kostnego, stawowego, więzadłowego, mięśniowego, guzy, nowotwory, zrosty, blizny itp.

 

Od wielu dziesiątek lat, w obserwacjach klinicznych i badaniach naukowych, szuka się odpowiedzi na ustalenie etiologicznych uwarunkowań wywołujących, różne jakościowo, zaburzenia ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego, a szczególnie w przewodnictwie nerwowym. Nowoczesna diagnostyka neurologiczna, mimo wysokich kosztów, dzięki osiągnięciom elektroniki, potrafi precyzyjnie określić miejsca zaburzeń, a także zmian patologicznych w ośrodkowym i obwodowym układzie nerwowym. Zdecydowanie jednak trudniejszym nie nadążnym jest stan badań nad profilaktyką i leczeniem zaburzeń oraz zmian patologicznych w strukturach i funkcjach ośrodkowych mózgu i w przewodnictwie nerwów obwodowych. Najnowsze publikacje naukowe, dotyczące badań na poziomie subkomórkowym i molekularnym nad możliwościami regeneracji komórki nerwowej wnoszą pewne optymistyczne przesłanki nadziei w oczekiwaniach lekarzy i pacjentów. Ale zapewne trzeba będzie jeszcze długo czekać na wdrożenie omawianych osiągnięć w regeneracji komórki nerwowej i odbudowy zaburzeń w strukturach nerwowych także w przewodnictwie nerwowym. Póki co, na ten okres oczekiwań (?), możemy sprawnie rozwiązać niepokojący nas problem, poprzez wprowadzenie osiągnięć klawiterapii w regulacji jakości nerwowych potencjałów elektrycznych i wzbudzania fizjologii utraconego przewodnictwa nerwowego. To jednak wymaga objęcia badaniami naukowymi i klinicznymi metody klawiterapii w zastosowaniu do osób, u których nie ma jeszcze głębokich, rozległych i zadawnionych zmian patologicznych ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego. Człowiek w procesie formułowania się na przestrzeni wielu dziesiątek tysięcy lat chodząc boso, wykształcił fizjologiczne mechanizmy odruchowo-refleksoryczne stóp. Podobne mechanizmy fizjologiczne w procesach adaptacyjnych skóry stóp do wysokich temperatur zostały wykształcone np. u Hindusów, Bułgarów, Aborygenów i w niektórych plemionach afrykańskich. Przez tysiące lat na człowieka działały różne bodźce wywołujące ból (ukłucia, skaleczenia, ukąszenia, użądlenia, kontuzje, uderzenia, otarcia, oparzenia, wychłodzenia, odmrożenia, głód, porażenia itp. doznania). Odczuwał swędzenia z nieodpartą potrzebą drapania a nawet czochrania. Ból starał się likwidować poprzez: masowanie, nacierania, nagrzewania, schładzania, kompresy, przeciąganie - odbarczania się itp. Te wszystkie w/w doznania oraz wszelkie formy bodźcowania i próby likwidacji bólu wykształciły nawet genetyczne i hormonalne uwarunkowania, nadzwyczaj bogate, odruchowe fizjologiczne mechanizmy obronne także samo naprawcze organizmu. Człowiek na powierzchni skóry ma dostęp do niezliczonych milionów różnych receptorów, poprzez które może precyzyjnie sterować procesami dermoviscralnymi w likwidacji wszelkich bólów, zaburzeń psychosomatycznych, czynnościowych w usprawnianiu osób niepełnosprawnych. A zatem bodźcowanie klawikami wywołuje lepsze przekrwienie, odtrucie i oczyszczenie organizmu, poprawia sprawność nerwów, zwiększa aktywność przeciwciał a także wywołuje sprawniejsze funkcje układu trawiennego, gruczołów dokrewnych, hormonalnych i procesów enzymatyczno-metabolicznych na poziomie subkomórkowym.

 

Odreagowanie nerwowe w znoszeniu napięć ośrodkowych mózgu, regulacja i wzbudzanie utraconych potencjałów elektrycznych w przewodnictwie nerwowym.

 

Medycyna posługuje się wieloma formami terapii odruchowej, które zwykle wymagają skomplikowanych urządzeń technicznych (stymulatorów, generatorów, laserów itp.). Klawiterapia należy do grupy terapii odruchowych, ale nie posługuje się elektroniką, a wykorzystuje przy usprawnianiu immanentne organizmowi odruchowe procesy fizjologiczne samo naprawcze, uruchamiane nieinwazyjnym ręcznym stymulowaniem (bodźcowaniem). Zabieg wykonuje się, na skórze, powierzchni ciała nad ośrodkowym i obwodowym układem nerwowym, tzw. ”klawikami” (clavus – gwóźdź), wykonanymi ze stali nierdzewnej, ostrą stroną (patrz załączona xerokopia klawików). Proces stymulacji odbywa się planowo poprzez receptory zgrupowane w skórnych strefach projekcyjnych (według: Penfielda, Nogiera, Gleditscha, Haeda, Mc`Cenziego i innych) i punktach biologicznie aktywnych, także akupunktury (korporalnej, kranialnej, aurikularnej).

Zabiegi stymulacji wykonujemy, trzymając klawiki po 7 sztuk w jednej i drugiej ręce. Stymulację wykonujemy w odstępach co 5-7 mm, układając klawiki w równe szpalerki lub wiązki. Tam gdzie tkanek ciała jest mniej np. na głowie stymulujemy lekko – delikatnie, a tam gdzie tkanek jest więcej np. na pośladkach bodźcujemy mocniej. Każda przestrzeń terapeutyczna, każde miejsce, należy bodźcować początkowo w pierwszych dniach zabiegów po 5-10 razy, a w miarę ustępowania reakcji na bodźce (ból, pieczenie i silne przekrwienia skóry) coraz mniej 3-2 razy.

Uwaga ! Recepta niezwykle skuteczna w likwidacji bólu to odreagowanie klawikami strefy terapeutycznej na skórze głowy nad konkretnym ośrodkiem mózgu odpowiedzialnym za strefę anatomiczną, morfologiczną lub narząd wykonawczy objęty bólem.

Następnie zniesienie podobnych napięć, w móżdżku, pniu mózgowym, rdzeniu, nerwach kręgowych i obwodowych zawiadujących strefą bólu.

Wywołanie klawikami przekrwienia strefy objętej bólem. Włączenie stosownych punktów znoszenia bólu, opracowanych w klawipunkturze dla konkretnej strefy objętej bólem. Integralną częścią klawiterapii są specjalne ćwiczenia gimnastyczne, które w domu wykonuje pacjent wraz z masażem odruchowym wskazanych części ciała. Proces stymulacji w zakresie ogólnego odreagowania nerwowego wykonuje się w pierwszej kolejności na skórze głowy, w celu zniesienia napięć ośrodkowych, a także usprawnienia fizjologii nerwów czaszkowych, dotyczy także bólu. Szczególnie starannie należy stymulować strefy skóry niedokrwienne objęte łupieżem*. Łupież nie jest chorobą skóry. Łupież powstaje, gdy od dłuższego czasu występują silne napięcia ośrodkowe, także bólu, wywołane projekcyjnie na skórze głowy, stresami, urazami, zaburzoną fizjologią nerwów obwodowych. Strefy łupieżu, niedokrwienne strefy skóry, białe plamki, rozstępy skórne, zmarszczki, bruzdy, fałdy skórne, niektóre brodawczaki, plamki brunatne, blizny, zrosty, znamiona, stanowią w klawiterapii nadzwyczaj precyzyjną diagnozę o zaburzeniach ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego, opracowaną wg F. Barbasiewicza. Zaburzone potencjały elektryczne w nerwach obwodowych a nawet całkowity zanik przewodnictwa nerwowego, tuż po odreagowaniu i przekrwieniu skóry, wyraźnie umożliwia dostrzeżenie niedokrwiennych odczynów, nad miejscem zakłóconego przepływu prądów.

Zanik przewodnictwa nerwowego ujawnia się na skórze nad uszkodzonym miejscem włókna nerwu obwodowego, małymi białymi plamkami o fakturze podobnej do pergaminu, o powierzchni od 1 milimetra do 1-2cm. Odczyny niedokrwienne, rozstępy, zmarszczki, bruzdy, fałdy, zrosty pooperacyjne - blizny trzeba bodźcować 2-3 klawikami aż do przekrwienia tego miejsca. Czynność tę trzeba powtarzać przez 3-7 dni, aż do zniesienia bólu i pieczenia a także przywrócenia normalnej reakcji skóry. Proces stymulacji sprawi przywrócenie właściwych wartości nerwowych potencjałów własnych. Białe plamki są nie wrażliwe na stymulację klawikiem. Z powodu niedokrwienności skóra w tym miejscu jest martwa, zrogowaciała. Chcąc wzbudzić przewodnictwo nerwowe, należy klawikiem ucisnąć kilka razy w tę plamkę, aż do wywołania wyraźnego przekrwienia. To działanie, po kilku próbach stymulacji wywoła przez sekundę przenikliwy ból i pieczenie, a tym samym automatycznie przywraca się skutecznie przewodnictwo nerwu obwodowego. Wzbudzanie przewodnictwa nerwowego należy powtarzać co dziennie, stymulując 1 lub 2 klawikami przez 5-7 dni, a niekiedy przez kilka następnych dni aż do utrwalenia sprawności fizjologicznej nerwu. Zaburzenia i zmiany patologiczne w obwodowym przewodnictwie nerwowym są przyczyną bólu i stanowią największe zagrożenia dla zdrowia człowieka. Metodą klawiterapii można skutecznie usprawnić te zakłócenia lub zagrożenia, czego nie osiągnie się w żaden inny sposób znany współczesnej medycynie.

Zakłócenia o podobnym charakterze wywołuje większość brodawczaków znajdujących się na powierzchni skóry. Niektóre z nich stanowią informację diagnostyczną o zaburzeniach nerwów obwodowych, lokalnych struktur morfologicznych lub narządów wykonawczych w organizmie. Brunatne plamki i brodawczaki mogą być przyczyną lokalnego bólu. Brodawczaków i brunatnych plamek nie należy w żaden sposób podrażniać. Natomiast trzeba jednym lub dwoma klawikami, ostrą stroną 2-3 mm od brodawczaka lub brunatnej plamki, dookoła tych tworów uciskać wielokrotnie i przytrzymywać aż ustąpi ból i pieczenie. Wówczas nastąpi przekrwienie i zniesione zostaną zaburzenia i zagrożenia fizjologiczne. Proces ten należy powtarzać przez kilka dni aż do trwałego ustąpienia bólu i pieczenia. Następnie dermatolog może dopiero wówczas usunąć te twory, albowiem mogą tworzyć związek ze zmianami nowotworowymi w organizmie o charakterze złośliwym. Bywają także znamiona, brodawczaki, plamki brunatne, które nie są aktywne i wokół nich nie ma bólu i pieczenia – nie trzeba ich odreagowywać. Efektywność zabiegu zależy od wiedzy teoretycznej terapeuty jego umiejętności, cierpliwości, staranności i... kondycji fizycznej, gdyż zabieg wykonywany jest często na osobie ciężko chorej, której towarzyszą z reguły złożone zespoły bólowe (sclerosis multiplex - SM, AID`S, choroby nowotworowe także białaczka, porażenie mózgowe i inne ciężkie choroby), przez 3 – 4 godziny dziennie non - stop od 6 do 14 dni zabiegowych. Metodę tę doskonalę i rozwijam od ponad trzydziestu lat. W moim podręczniku pt. ,,Klawiterapia, klawipunktura, klawipresura w holistycznym usprawnianiu człowieka”, opracowałem swoiste, niepowtarzalne odreagowanie ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego. Zawarłem recepty stymulacyjne na leczenie - usprawnianie 1100 jednostek chorobowych, dotyczy także bólu, schematy czynności dla terapeuty jak i dla pacjenta w celu samo leczenia. Metoda usprawniania klawiterapią oparta jest na wiedzy o anatomii i fizjologii układu nerwowego, odruchu nerwowym, reakcji naczynioruchowej, sprzężeniu zwrotnym, samoregulacji, samo naprawie, pobudzaniu i hamowaniu, homeostazie. Klawiterapia w porównaniu z innymi terapiami odruchowymi jest wielokrotnie skuteczniejsza, jako metoda nieinwazyjna jest bardziej uniwersalna w zastosowaniu i nie uszkadza fizycznie receptorów jak np. w: akupunkturze, elektropunkturze, laseropunkturze, farmakopunkturze itp. elektrostymulacji.* Można ją stosować przy chorobach zakaźnych bez większego ryzyka dla terapeuty. Sterylność klawików uzyskuje się poprzez nagrzanie ostrej strony w płomieniu palnika gazowego w czasie 5-7 sek. Klawiki są prostymi narzędziami, a jednocześnie w wyniku wielu udoskonaleń w ergonomice, wygodnymi, bezpiecznymi, wymagającymi od terapeuty wprawy - umiejętności. Zakres wiedzy specjalistycznej obejmuje wybrane problemy anatomii, fizjologii, neurofizjologji a także dziedzin klinicznych. Nauczanie klawiterapii odbywa się na bazie ogólnej wiedzy medycznej, a szczególnie: neurologii, psychofizjologii, psychoneurologii, psychologii, rehabilitacji, pedagogiki specjalnej, logopedii, pielęgniarstwa, a nawet kosmetyki, także kuracji odmładzającej.

 

Przykłady holistycznej likwidacji złożonych zespołów bólowych.

 

1) Pani Małgorzata lat 32 z Warszawy była początkowo przywożona na noszach ze Szpitala Kolejowego do Centrum Klawiterapii w nadzwyczaj ciężkim, krytycznym stanie zdrowia, wywołanym białaczką z włóknistością szpiku kostnego. Wyniki niektórych badań analitycznych potwierdziły bezpośrednie zagrożenie życia: bardzo niskie erytrocyty, głęboka leukopenia, hemoglobina na skrajnie niskim poziomie. Pani Małgosia nie mogła już chodzić, bóle głowy i układu kostnego, cera blado – żółta, żeby można było ją utrzymać przy życiu podczas pierwszych trzech tygodni zabiegów klawiterapii, trzeba było podać jej 2 razy krew. To pozwoliło wykonać zabiegi znoszące włóknistość szpiku kostnego, potwierdzoną badaniami trepanobiopsji w 1989 roku. Zabiegi wykonywałem przez 13 tygodni codziennie po trzy godziny. W zakres zabiegów włączyłem:

 

j         ogólne odreagowanie ośrodkowego i usprawnienie obwodowego układu nerwowego;

j         odtrucie i oczyszczenie fizjologiczne organizmu klawiterapią (punkty odtruwające), akupresurą stóp (układ moczowy i limfatyczny); ćwiczeniami gimnastycznymi w pozycji leżącej, początkowo przy pomocy męża;

j         regulacja narządów układu trawiennego (likwidacja nerwicy wegetatywnej);

j         oddziaływanie stymulacyjnne na układ odpornościowy na punkty odbudowujące szpik i krew oraz działanie stymulujące nad układem kostnym.

 

Pani Małgorzata powróciła do pełnej sprawności zdrowotnej. Od wspomnianej kuracji klawiterapeutycznej minęło 10 lat a stan zdrowia p. Małgosi nie budzi zastrzeżeń.

 

2) Studentka V roku medycyny od dłuższego czasu skarżyła się na narastające bóle w okolicy lewej loży nerkowej i w lewej kończynie dolnej. Poddała się badaniom lekarskim (krew, mocz, USG). Rozpoznanie było szokujące. Stwierdzono nowotwór, który zmienił – zniekształcił bardzo wyraźnie morfologię nerki. Pacjentka zgłosiła się do Centrum Klawiterapii. Po zapoznaniu się z wynikami badań lekarskich oraz oględzin zewnętrznych okolicy nad lewą nerką dostrzegłem brodawczaka oraz białą okrągłą plamkę o powierzchni około 1/3 cm2, położoną na wysokości Th12-L1, XII nerwu piersiowego w pobliżu kręgosłupa. Po wykonaniu jednego zabiegu odreagowania nerwowego. Wykonałem odreagowanie i przekrwienie wokół brodawczaka, a następnie kilkakrotnie nakłułem białą plamkę. Pacjentka po zniesieniu zakłóceń i wzbudzeniu przewodnictwa nerwowego odczuła ulgę i ciepło w lewej nerce. Ustąpiły dokuczliwe bóle i jak to określiła, odczuła wyraźne rozluźnienie w tym miejscu. W następnych 5 dniach wykonałem dalsze zabiegi łącznie z odreagowaniem, zniesieniem nerwowych napięć ośrodkowych w mózgu, odpowiedzialnych za układ moczowy. Po tych 5 zabiegach klawiterapeutycznych pacjentka ponownie zgłosiła się do kliniki na badania kontrolne gdzie tym razem zastosowano badanie rezonansem magnetycznym. Wynik badań był bardzo korzystny dla pacjentki. W Szpitalu Klinicznym na Bródnie w Warszawie, profesor oceniający wyniki badań jednoznacznie stwierdził, że wcześniej opisana patologia morfologiczna lewej nerki całkowicie się cofnęła. Nerka odzyskała pełną fizjologię.

* Czytaj rozdział I-4. Krytycznie o niektórych metodach refleksoterapii. W książce pt. „Klawiterapia, klawipunktura, akuprasura w holistycznym usprawnianiu człowieka ”, TOM I wydanie drugie str. 23. CENTRUM KLAWITERAPII – ŹRÓDŁO, 1996 rok.

3) Pielęgniarka, pani Krystyna pracuje na Oddziale Chirurgii Szpitala w Tomaszowie Mazowieckim, chorowała na nowotwór złośliwy krtani. Pani Krystynie ból towarzyszył w dzień i w nocy. Miała poważne trudności w oddychaniu, przełykaniu i mówiła tylko szeptem, bardzo szybko męczyła się. Pani Krystyna ze swoją chorobą została zakwalifikowana do natychmiastowej operacji w Klinice Otolaryngologicznej AM w Warszawie. W końcu 1992 roku zrezygnowała z operacji i o tym poinformowała mnie po zabiegach klawiterapii, gdy wszystkie znamiona chorobowe cofnęły się i odzyskała głos, sprawny oddech, przełykanie i ustąpił ból. Pani Krystyna zgłosiła się ponownie do Kliniki na badania kontrolne. Profesor oznajmił, że nastąpiła jakaś cudowna remisja. Pielęgniarka ta jest dalej czynna zawodowo na Oddziale Chirurgicznym w Szpitalu w Tomaszowie Mazowieckim. Według mojej wiedzy i doświadczeń przyczyną, która wywołała zmiany nowotworowe i inne zaburzenia łącznie z bólem były osłabione potencjały nerwowe i zanik przewodnictwa nerwowego nerwów krtani i przełyku.

4) Pan Tomasz lat 39 lekarz ze Stockholmu był leczony przez 3 miesiące w Klinice Neurologicznej Instytutu Karolińska na rwę kulszową. Mimo długotrwałego leczenia, stan zdrowia tego człowieka, pogarszał się. Pan Tomasz z powodu bólu nie mógł spać. Ból towarzyszył mu w dzień i w nocy bezustannie. Miał coraz większe zaburzenia czynnościowe utrudniające chodzenie, siadanie, siedzenie, wstawanie, schylanie się. Wystąpiły wyraźne zaniki mięśni od pasa w dół. Tuż po moim odczycie jaki zrealizowałem w Instytucie Polskim w Stockholmie na temat „Medycyna naturalna w profilaktyce zdrowotnej”. Wykonałem publicznie zabieg na rwę kulszową i okazało się, że to nie jest rwa, a przyczyna problemu jest w bardzo aktywnym brodawczaku usytuowanym z tyłu głowy pod potylicą na wysokości móżdżka po lewej stronie. Gdy wykonałem odreagowanie w okół brodawczaka wszystkie objawy rwy kulszowej znacznie ustąpiły. Po 15 zabiegach lekarz ten odzyskał pełną sprawność fizyczną i ból całkowicie ustąpił. Pan Tomasz miał ukończony 3 letni kurs akupunktury i to sprawiło, że po krótkim przyuczeniu bardzo dobrze opanował umiejętność wykonywania zabiegów klawiterapeutycznych.

 

5) Pan Marek lat 50, od września 1993 roku chorował na nowotwór złośliwy z przerzutami, nie operacyjny, umiejscowiony w klatce piersiowej, pomiędzy płucami, oskrzelami, aortą i otworem szyjnym tuż za rękojeścią mostka. Człowiek ten był leczony chemią i kobaltem (Co-60) w Klinice Turax Instytutu Karolińska. Z powodu narastającego bólu został skierowany do Kliniki Walki z Bólem Instytutu Karolińska, gdzie zainstalowano mu dożylnie dozownik morfiny i zaordynowano dodatkowo tabletki morfinowe i inne leki. W kwietniu 1995 roku poczuł się bardzo źle. Następnie ponownie był leczony w Klinice Turax do 10 czerwca i dalej towarzyszyły bardzo silne bóle a także uciążliwe ograniczenia czynnościowe. W czerwcu p. Marek wysłuchał rozmowę w Polskim Radio w Stockholmie na temat „Medycyna naturalna w profilaktyce zdrowotnej”. W zakończeniu spiker poinformował o terminie mojego odczytu w Instytucie Polskim w Stockholmie. Mimo bardzo złego stanu zdrowia brat przywiózł go na odczyt. Tuż po odczycie po zapoznaniu się z dokumentacją, wykonałem publicznie zabieg, w wyniku którego p. Marek poczuł się lepiej, zmniejszył się ból. Na dzień przed podjęciem się kuracji klawiterapeutycznej stan zagrożenia zdrowia p. Marka był następujący:

j         Nadzwyczaj silne i stałe złożone zespoły bólowe ogólne a stref morfologicznych objętych przerzutami, szczególnie dokuczliwe.

j         Zaburzenia mowy, mówienie z trudem ochrypłym cichym głosem.

j         Duże kłopoty i narastające trudności z oddychaniem. Bardzo spłycony oddech w szybkim tempie i bronchit.

j         Duże kłopoty z przełykaniem i częste krztuszenie się.

j         Przy minimalnym wysiłku, ruchu (np.: zmiana pozycji, przejście kilka kroków, itp. ruchy), silne pocenie się i gwałtowny wzrost intensywności bólu.

j         Przy każdym odkasływaniu spluwał krwią (16000 płytek w 1 mm3 ) – trombocytopenia.

j         Przez ostatni rok nie mógł spać w pozycji leżącej w łóżku, albowiem bóle uniemożliwiały sen. Spał bardzo płytkim i często przerywanym snem w pozycji w pół siedzącej na specjalnie regulowanym fotelu. W ostatnim czasie w dzień i w nocy, mimo zwiększonej dożylnie i doustnie morfiny, bóle doprowadzały go do rozpaczy.

j         Od kilku miesięcy całą powierzchnię skóry ciała pokryła bardzo dokuczliwa egzema. W nocy pod przykryciem pocił się intensywnie i to wywoływało swędzenie i nieświadome mimowolne drapanie się. Na skórze prawie całego ciała miał bardzo liczne ranki, wysięki osocza i krwi, powodujące dodatkowe doznania nie tylko bólowe.

j         Od wielu miesięcy utrzymywał się narastający obrzęk kończyn górnych i dolnych wywoływany brakiem ruchu, zatruciem morfinowym i niewydolnością krążenia szczególnie w kończynach dolnych. Kończyny dolne od kolan w dół były bardzo opuchnięte. W strefie tej powstały oprócz egzemy liczne i rozległe rany głęboko infekcyjne. Skóra na nogach przyjęła kolor brunatny.

j         Od wielu miesięcy utrzymywały się stałe obstrukcje ze spastycznym skurczem zwieracza odbytu.

j         Twardość brzucha spowodowana gazami przyjęła postać trwałej bębnicy.

j         Postępująca kifoza spowodowana naświetleniem kobaltem, uszkodzono od dołu wewnętrznej strony krąg Th3. To spowodowało pogłębiającą się kifozę kręgosłupa. Przed naświetleniami miał 182 cm wzrostu a przed zabiegami klawiterapii 166cm.

j         Wystąpiła głęboka niedokrwienność mózgu i silne zaburzenia funkcji neurofizjologicznych snu.

j         Zaburzenia tarczycy, układu trawiennego, płuc i oddechu, wątroby, serca, śledziony, trzustki, nerek, jelit, odbytu, zapalenie i bardzo wyraźne powiększenie węzłów chłonnych szyjnych, pachowych i pachwinowych.

j         Od wielu miesięcy utrzymywał się stale stan podgorączkowy – 37,8 0C. W ostatnim czasie były także częste dni z temperaturą przekraczającą 38 0C.

j         Ostatnich 3 miesiącach wyraźnie pogorszył się wzrok. Nie mógł czytać gazet i książek.

j         Od kilku miesięcy w wyniku zaburzeń naczynioruchowych kończyny górne, lędźwie, pośladki i całe kończyny dolne były na stałe zimne a stopy lodowate z zaburzeniami czucia.

j         Choroba nowotworowa, chemia naświetlenia kobaltem i promienie Rentgena oraz leki i ciągłe dozowanie morfiny spowodowało całościowe zatrucie i rozregulowanie organizmu do stanu dewiacji i histerii. Wystąpiły także zaburzenia osobowościowe sfer: poznawczej, charakterologicznej i wolicjonalnej. Ciągle towarzyszyła jemu ambiwalencja emocjonalna.

j         Nerwice: lękowa, wegetatywna i reaktywno-depresyjna. Lęk, strach, agresja i bezradność oraz stały bardzo dokuczliwy ból ogólnoustrojowy, silne swędzenia i coraz większe od dołu wędrujące zaburzenia czucia w kończynach, stały się utrapieniem.

j         Wyniki wszystkich badań i analiz lekarskich krwi osiągnęły poziom człowieka ciężko chorego, bezpośrednio zagrażające życiu.

 

W pierwszym dniu kuracji tuż przed zabiegami odbyło się spotkanie z dwoma lekarzami polskiego pochodzenia na stałe zatrudnionymi w szwedzkiej służbie zdrowia (dr Roman N. i dr Tomasz M.) oraz z lekarzem Kliniki Walki z Bólem Instytutu Karolińska dr Ulkam. W rozmowie wzięli udział brat i matka p. Marka. Podczas tego spotkania wykonałem pierwszy zabieg Klawiterapii. Celem moim było wykonać ogólne odreagowanie ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego, odtrucie organizmu z jednoczesną kuracją odwykową od morfiny i lekozależności. W pierwszym dniu kuracji wyjąłem na 3 godziny baterię z dozownika morfinowego i w porozumieniu z obecnymi lekarzami odstawiona została morfina w tabletkach. Wykonałem na stopach masaż odruchowy układu moczowego i limfatycznego w celu przyśpieszenia odtrucia organizmu. Wzmocniłem osłabione potencjały i wzbudziłem utracone przewodnictwo nerwowe w strefach objętych przerzutami i zmianami nowotworowymi. Wówczas bóle zdecydowanie zmniejszyły się. W następnych 4 dniach stopniowo zwiększałem w czasie wyłączanie dozownika morfinowego łącznie z kuracją odwykową, aż do całkowitego odstawienia morfiny już w 5 dniu kuracji. Zabiegi klawiterapii codziennie trwały po 5-6 godzin a kurację odtruwającą i odwykową wykonywałem 3-4 razy na dobę. Już po 4 dniu kuracji wszelkie bóle ustąpiły a p. Marek mógł spać w łóżku wygodnie w każdej pozycji, pełnym snem. W międzyczasie przyuczałem dr Tomasza M. do wykonywania tych samych zabiegów w celu kontynuacji w późniejszym terminie, gdy ja wyjadę ze Szwecji. Zabiegi w pierwszych dniach były bolesne, albowiem były wykonywane w pozycji siedzącej. Po dziesięciu dniach całkowicie zlikwidowana została egzema. Powróciła pełna ciepłota całego organizmu także z dobrym dokrwieniem kończyn górnych i dolnych. Nogi wróciły do pełnej normy fizjologicznej. Cofnęły się egzema, obrzęki i infekcje. Wyciszona została psychika z ogólnym uspokojeniem. Po 10 dniach ustąpiły w /opisane dolegliwości. Zneutralizowano zmiany nowotworowe. Cofnęła się kifoza, p. Marek wyprostował się i odzyskał wzrost 180cm. Pan Marek wychodził 5 razy dziennie na spacer do pobliskiego parku. Analizy krwi i badania lekarskie potwierdzały powrót do zdrowia. Zlikwidowany został całkowicie i trwal...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin