WSTĘP d B A d / d B A d / a d / a d / a d / a d
NA SALI WIELKIEJ I BŁYSZCZĄCEJ d
TAK JAK NOCNE BUENOS AIRES KTÓRE NIE CHCE SPAĆ d B A d
ORKIESTRA STROI INSTRUMENTY d
DAJE ZNAK I ZARAZ ZACZNIE NOWE TANGO GRAĆ d B A d
SIEDZIMY OBOK OBOJĘTNI d
WOBEC SIEBIE JAK TURYŚCI WYSTUKUJĄC RYTM d B A d
NIE BĘDZIE TANGA MIĘDZY NAMI d
CHOĆBY NAWET CUD SIĘ ZIŚCIŁ NIE POMOŻE NIC B g A d
CHOCIAŻ PŁYNĄ OSTRE NUTY W ŻYŁACH PŁONIE KREW g g F C
NIGDY ŻADNE Z NAS DO TAŃCA NIE PODERWIE SIĘ g g F C A
BO DO TANGA TRZEBA DWOJGA d A d C
ZGODNYCH CIAŁ I CHĘTNYCH SERC d A d
TAK TEN ŚWIAT ZŁOŻONY JEST d A d
SOLO WSTĘP d B A d / d B A d / d B A d / d B A d / a d / a d / a d / a d
ZALEJE W KOŃCU BUENOS AIRES
NOC TAK GĘSTA JAK ATRAMENT A GDY PRZYJDZIE BRZASK
CO BYŁO W NASZYCH SERCACH KIEDYŚ
KIEDYŚ JAK ŚWIECĄCY DIAMENT CAŁY STRACI BLASK
I CHOĆ BĘDĄ ZNOWU GRALI BÓG TO JEDEN WIE
NIGDY RAZEM NA TEJ SALI NIE SPOTKAMY SIĘ
SOLO g g F C / g g F C A
BO DO TANGA TRZEBA.... 2 RAZY
matejkowojciech