Najwyższy Czas 08.2011.pdf

(2442 KB) Pobierz
untitled
Narciarstwo
- sport
niepożądany
Kluby NCzasu
ruszają!
Egipt:
rewolucja
kontrolowa na
Rok XXII
Nr 8 (1089)
19 lutego 2011
Cena 5 zł
w tym 8% VAT
www.nczas.com
Rok XXII
Nr 8 (1089)
19 lutego 2011
Cena 5 zł
NR 8 (1083) 19 LUTEGO 2011
I
w tym 8% VAT
443337094.010.png
LISTY
Sięgnijcie głębiej!
Chciałbym odnieść się do propozycji
wyrażonej w liście p.Adama Grzesia-
ka dotyczącej uruchomienia pełnego
archiwum tekstów tygodnika („NCz!”
07/2011). Z tego, co pamiętam, to na sta-
rej (sprzed kilku lat), dużo prostszej niż
obecna stronie www tygodnika było pro-
wadzone archiwum. Co więcej, było ono
– jak mniemam, ze względów propagan-
dowych – dostępne zupełnie gratis. Gdy
strona w pewnym momencie znikła z in-
ternetu, na własną rękę archiwum zaczął
prowadzić jeden z czytelników na swojej
własnej stronie (o ile wiem, robił to pro
publico bono). Pamiętam też, że niektóre
z zamieszczonych tam tekstów pochodziły
nawet z 2001 roku! Reasumując: szkoda,
że obecna wersja tygodnika online – choć
często aktualizowana, zaawansowana
technicznie i znacznie bardziej urozma-
icona – obejmuje zaledwie trzy ostatnie
lata. Jak na tygodnik z taaaaaką trady-
– spis treści z linkami do starej strony
„NCz!”. Był on przez długie lata (chyba
trzy?) prowadzony przez p.Janusza Ka-
niewskiego, który na własną rękę nadra-
biał braki (zwłaszcza wtedy!) skromnej
liczbowo Redakcji. Czasy się zmieniają
i obecnie na nczas.com można znaleźć
wybrane (często przerobione pod kątem
odbiorcy internetowego) teksty z tygo-
dnika, teksty napisane przez naszych
Autorów specjalnie na potrzeby por-
talu oraz teksty typu newsowego (tych
jest najwięcej). Dostępne na stronie ar-
chiwum sięga 2007 roku, ale od wielu
miesięcy jest stopniowo poszerzane.
Bazę danych z tekstami z lat 2001-2007
mamy prawie kompletną – w jakiejś for-
mie zostanie ona udostępniona.
PJN – WiP – UPR?
(...) Czy ktoś ze strony konserwatyw-
nych-liberałów prowadzi rozmowy z
ugrupowaniem p.Kluzik-Rostkowskiej o
ewentualnym wspólnym
starcie w najbliższych
wyborach parlamentar-
nych? Może warto roz-
ważyć pod kątem współ-
pracy tę siłę polityczną?
W końcu PJN tworzą
ludzie, którzy rozstali się
z „betonem” PiS m.in.
z powodu różnicy zdań
dotyczących programu
gospodarczego (frak-
cja p.Joanny wydaje się
bardziej wolnorynkowa
niż partia Jarosława
Kaczyńskiego). (...)
Agnieszka Rosiecka
pasji od dziewięciu lat ćwiczę izraelski
system walki krav maga. Nie piszę tego,
aby się chwalić lub oferować Redakcji
swoje usługi :) Po prostu przeglądając
internet, natrafiłem na informację, ja-
koby Ministerstwo Finansów „zamie-
rzało uczyć swoich pracowników samo-
obrony”, a konkretnie wspomnianego
krav maga. Rozbawiło mnie jednak nie
to, że za publiczne pieniądze 1200 pra-
cowników biurowych pobiega po sali
treningowej i pokopie w worek, ale uza-
sadnienie tego sportowego marnotraw-
stwa. Pracownicy ministerstwa będą
się szkolić, ponieważ „resort czuje się
zagrożony ze strony terrorystów”!!! (...)
Czyli że chłopaki Jacka Rostowskiego,
na co dzień przykute do biurek, dzięki
kilkunastu (?) godzinom szkolenia za-
mienią się w komandosów i skopią tyłki
terrorystom, którzy ośmielą się zaata-
kować gmach ministerstwa!?!?!? (...)
A może p.Rostowski w ramach szukania
oszczędności postanowił zwolnić ochro-
niarzy i obstawić resortowe „bramki”
swoimi krawaciarzami? (...)
Zbychu (nazwisko i e-mail
do wiadomości Redakcji)
cją to trochę wstyd. Zwłaszcza że tego, co
papierowe, będzie coraz mniej, a tego, co
cyfrowe – więcej... Takie czasy!
Bartosz Zalewski
Od Redakcji: Pytanie
należy skierować do pre-
zesa WiP i (prezesów?)
UPR. Jeśli chodzi o po-
glądy gospodarcze dekla-
rowane przez PJN, to na
wolnorynkową rewolucję
raczej się nie zanosi. Balansowanie mię-
dzy deklaratywnymi programami PO i
PiS zapowiedział sam Paweł Poncyliusz.
Polityk zaznaczył w jednym z wywia-
dów, że PJN będzie „bardziej liberalne niż
praktyka działań PO i mniej liberalne niż
wyborcze deklaracje tej partii”. Przyzna
Pani, że niewiele wysiłku trzeba włożyć,
aby być bardziej wolnościowym niż PO...
Od Redakcji: Podejrzewamy, że Jacek
Rostowski szkoli własnych pretorianów
na wypadek, gdyby Polacy wzięli przy-
kład z mieszkańców Egiptu... Według
„Pulsu Biznesu”, zajęcia rozpoczną się
w marcu i potrwają do maja. Co drugi
zatrudniony spędzi na macie 120 godzin
(łącznie 20 spotkań). Treningi mają być
prowadzone w... godzinach pracy! Spra-
wie będziemy się przyglądać.
Od Redakcji: Stara strona tygodnika
była pomyślana jako archiwum. Była
aktualizowana zwykle tylko raz w ty-
godniu i zawierała jedynie pojedyncze
teksty opublikowane wcześniej w tygo-
dniku (m.in. felietony p.Korwina oraz
p.Michalkiewicza). Archiwum prowa-
dzone przez Czytelnika to w rzeczy-
wistości „przewodnik po archiwum”
( http://janusz-kaniewski.w.interia.pl )
Resort wyszkoli
fi nansowych komandosów
Od siedmiu lat jestem stałym czytel-
nikiem „NCz”! (...). Ze względów za-
wodowych (jestem żołnierzem), ale i z
Za wszelkie pomyłki przepraszamy, prosimy
o wyrozumiałość i nadsyłanie nam informacji
o dostrzeżonych błędach.
II
NR 8 (1083) 19 LUTEGO 2011
443337094.011.png 443337094.012.png
 
OD REDAKTORA
Marlena i Balcerowicz
się trochę nad Leszkiem
Balcerowiczem, który w
specjalnym raporcie ogło-
sił właśnie, że główną przyczyną wzrostu
defi cytu budżetowego za rządów PO jest
obniżenie podatków przez PiS. Rozu-
miem, że jedynym wyjściem jest w takim
razie powrót do starych, wyższych sta-
wek. Nowy plan Bal-
cerowicza czy może
jego podpowiedzi dla
rządu, ujmując sprawę
konkretnie, polegają
zdaje się więc na tym,
że podatek odłożony w
czasie, jakim jest defi -
cyt, ma być płacony szybciej. Szokujące,
że osoba, która ma takie poglądy i podpo-
wiada takie rozwiązania, przez lata miała
decydujący niekiedy wpływ na polskie
fi nanse.
Chociaż tak naprawdę Balcerowicz jest
po prostu elementem instalowanego u nas
od 20 lat eurosocjalizmu. W końcu nie bez
powodu przez 21 lat należał do komuni-
stycznej PZPR, dzięki czemu jego kariera
naukowa przebiegała stosunkowo gładko
– choć nadal nie jest tzw. profesorem pre-
zydenckim. Nie bez powodu był też brany
na zachodnie stypendia, by na lewicowych
uniwersytetach nawiązywać odpowiednie
kontakty. Nie bez powodu wreszcie był
pracownikiem „Marleny” – jak pieszczo-
tliwie nazywali Instytut Podstawowych
Problemów Marksizmu-Leninizmu przy
KC PZPR zatrudnieni tam urzędnicy.
W efekcie – jak rozpowiada ostatnio
obecny minister fi nansów Jan Vincent-
Rostowski – na początku lat 90. Balcero-
wicz pytał go z niedowierzaniem, czy to
prawda, że własność prywatna prowadzi
do lepszego zarządzania.
Po zaliczeniu takiej drogi był wykonawcą
konstrukcji eurosocjalistycznej władzy w
Polsce, którą zresztą
zaprojektował ktoś
zupełnie inny – przy-
znaje się do tego
projektu co najmniej
dwóch panów, czyli
George Soros i Jef-
frey Sachs. Teraz,
gdy zainstalowany przez niego system się
rozlatuje, ma śmiałość przedstawiać takie
diagnozy.
Wszystko to prowokuje do przypomnie-
nia sobie hasła „Balcerowicz musi odejść”.
Bo wydaje się, że głównym powodem,
który doprowadził do powstania defi cytu,
nie są wcale za niskie czy za wysokie po-
datki czy wydatki, tylko działalność roz-
maitych Balcerowiczów, którzy szkodliwy
system ustanowili i narzucili Polakom.
I dopiero ich odejście może doprowadzić
do powstania warunków, w których można
będzie prowadzić fi nanse Polski w sposób
normalny, uczciwy i sprzyjający rozwo-
jowi gospodarki kraju, a nie socjalistycz-
ny, wykuwany w rozmaitych SGPiS-ach
i „Marlenach”.
BALCEROWICZ JEST
PO PROSTU ELEMENTEM
INSTALOWANEGO
U NAS OD 20 LAT
EUROSOCJALIZMU
NIE „DYSKRYMINACJA”,
A RÓWNOŚĆ!
„Geje” (tfu!) utrzymują, że
homosie są dyskryminowani,
ponieważ
dwóch homosiów nie może
zawrzeć małżeństwa...
...ale przecież dwóch normal-
nych mężczyzn (ani homoś z
heterykiem) też nie może za-
wrzeć ze sobą małżeństwa!
JKM
T OMASZ S OMMER
T YGODNIK
KONSERWATYWNO - LIBERALNY
Najwyższy CZAS!
Nr 8 (1083) 19 lutego 2011
Indeks 366692, ISSN 0867-0366
Wojciech Grzelak
(Gornoałtajsk),
Krzysztof M. Mazur, Marek
Arpad Kowalski, Rafał Pazio,
Tomasz Teluk, Marcin Masny.
Sklep internetowy:
www.nczas.com/sklep
książki można zamawiać
także telefonicznie pod nr:
796 207 936
Prenumerata:
Prenumeratę pocztową prowadzi
Redakcja. Koszt w prenumera-
cie krajowej wynosi 229 złotych .
Zamówienia dokonuje się po prostu
poprzez wpłatę tej sumy na konto
63 1910 1048 2256 0156 5988 0003 ,
podając jednocześnie dokładny ad-
res, na który ma być wysyłane pismo.
Prenumerata wysyłana priorytetem
(teoretycznie powinna wszędzie do-
cierać w środę) kosztuje 289 zł .
Reklamacje dotyczące prenumeraty
proszę zgłaszać pod nr: 796 207 936
lub na adres mailowy:
reklamacje@nczas.com.pl
Sprzedaż i kolportaż za granicą
wymagają pisemnej zgody Wydawcy.
Okładka:
Radosław Watras
Wydawca:
3S M EDIA S P . Z O . O .
ul. Lisa Kuli 7/1,
01-512 Warszawa,
NIP 113-23-46-954,
REGON 017490790,
Tel/fax. 0-22 831 62 38
Założyciel:
J ANUSZ K ORWIN -M IKKE
Opracowanie grafi czne
i łamanie:
Robert Lijka RLMedia
Redaktor Naczelny:
T OMASZ S OMMER
Korekta i adiustacja:
Maciej Jaworek
Druk:
Drukarnia Bałtycka Sp. z o.o.
ul. Wosia Budzysza 7
80-612 Gdańsk
www.drukarniabaltycka.com.pl
Redaktor Prowadzący:
M ACIEJ K AJETAN S OŁDAN
Adres do korespondencji:
ul. Lisa Kuli 7/1,
01-512 Warszawa,
Redakcja zastrzega sobie prawo zmiany
tytułów, skracania i redagowania nadesła-
nych tekstów, nie zwraca materiałów nie
zamówionych, nie ponosi odpowiedzialno-
ści za treść ogłoszeń.
Redakcja zastrzega sobie prawo do
nieopłacania materiałów opublikowa-
nych w internecie za wiedzą ich au-
torów w przypadku opublikowania ich
wcześniej niż dwa tygodnie po mo-
mencie wydrukowania ich w tygodniku
„Najwyższy CZAS!”.
Publicyści:
Stanisław Michalkiewicz,
Marek Jan Chodakiewicz
(Waszyngton),
Kataw Zar (Tel Awiw),
Adam Wielomski,
Marian Miszalski,
E-mail:
redakcja@nczas.com.pl
E-prenumerata:
http:// ewydanie.nczas.com/
Strona internetowa:
www.nczas.com
Biuro reklamy:
tel.: 606 88 88 82
NR 8 (1083) 19 LUTEGO 2011
III
W tym numerze znęcamy
443337094.001.png 443337094.002.png 443337094.003.png 443337094.004.png 443337094.005.png
WASIUKIEWICZ
KTO CZYTA , NIE BŁĄDZI
Warszawska „GW” informuje o kolejnym wsparciu dla środo-
wisk sodomickich z kieszeni podatnika: (...) rozpoczyna się pią-
ta edycja festiwalu Równe Prawa do Miłości. Po raz pierwszy
miasto przyznało dotację na imprezę mniejszości seksualnych.
Festiwal organizuje co roku w okresie walentynkowym Kam-
pania przeciw Homofobii. – Naszym celem jest pokazanie
innej strony tego święta – mówiła koordynatorka Równych
Praw Maria Szurowska na wtorkowej konferencji prasowej.
– Walentynki nie oznaczają, że mężczyzna kupuje kobiecie.
Chcemy pokazać, że każda miłość, także nieheteroseksualna,
jest wartościowa i warta uwagi. (...) Czeka nas tradycyjny bal
kotylionowy, pokaz mody vintage z lat 80. Sylwii Kiertowicz i
występ śpiewaczki operowej Izabeli Kopeć do muzyki house .
W programie jest też kilka poważnych debat. Dziś o godz. 19
w Nowym Wspaniałym Świecie rozpocznie się pierwsza – o
sytuacji osób LGBT w służbach mundurowych w Polsce i na
świecie. (...) –To festiwal dla wszystkich, dla hetero też. Nie
chcemy się odcinać, co często się nam zarzuca, tylko wspólnie
się bawić i edukować – powiedział dziennikarzom Maciej Ka-
miński (KPH). Robert Biedroń, wieloletni prezes Kampanii,
dorzucił: – Nasza impreza to alternatywa dla komercyjnych,
heteronormatywnych walentynek. Zapraszamy osoby hetero-
seksualne, te, których ciekawi nasz świat, i te, które są być
może znudzone swoim światem i chcą poeksperymentować.
Czy eksperymentatorzy z kręgu zoofi lii też mogą wpaść, czy ra-
czej pan Biedroń zareaguje zoofobicznie?
„Dziennik Polski” o nowym pomyśle łże-liberalnej władzy:
Uczelnie będą kształcić w nowym zawodzie: asystent rodziny.
Zgodnie z rządowym planem, asystenci będą zatrudnieni w
każdej gminie. (...) Idea jest taka, aby asystenci – niezależnie od
pracowników socjalnych – zajmowali się tylko pracą z rodzina-
mi. W Krakowie już teraz działają tacy specjaliści. W ramach
unijnego projektu „Pora na aktywność”, prowadzonego od
trzech lat przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, z pomocy
asystentów skorzystało już około 200 rodzin. Asystent, uczest-
nicząc w codziennym życiu rodziny (zwykle jest to kilkadziesiąt
godzin w miesiącu), może np. zwrócić nam uwagę, jeśli do po-
traw dodajemy zbyt dużo soli, co jest dla dzieci niezdrowe, za-
sugerować udział w szkolnych wywiadówkach, jeśli wcześniej
je lekceważyliśmy, wytłumaczyć, jak należy używać danych
lekarstw i dlaczego warto robić badania profi laktyczne.
Ukazał się nowy tygodnik społeczno-polityczny „Uważam
Rze” , wydawany przez właściciela „Rzeczpospolitej”. Pierwsze
wrażenia mocno mieszane (papier gazetowy, przedruki z „Rze-
py”). Fragment tekstu Krzysztofa Feusette o nadwiślańskich
komediantach: Jeśli gwiazda nie ma zajęcia, musi handlować
prywatnością. Stąd spektakularne rozstania i powroty czy
obowiązkowe wizyty na bankietach, przynajmniej raz w ty-
godniu – by dać sobie zrobić zdjęcie i spotkać reżysera X
lub producenta Y. Niech nikomu się nie wydaje, że to tylko
stereotyp: aktorka czy – ostatnio bardziej na topie – aktor
sypiający z reżyserem. Popytajcie tych, którzy tego nie ro-
bią, jak wyglądają castingi, choćby i do reklamy. Jak reżyser
traktuje dziewczynę, która nie wyklucza wspólnego piwa, a
jak taką, która gasi jego zapędy. (...) Ramię w ramię masze-
ruje od bankietu do bankietu armia polskich celebrytów. Na
ostatnich nogach wiedzie ich Kuba Wojewódzki, trzymając
w ręce pozostałości po sztucznej kupie. Ma na sobie tylko
stringi, te same, w których wystąpił kiedyś w swoim pro-
gramie, i koszulkę z napisem „Głosujcie na Donalda”. Tłum
za nim lekko faluje, to skutek całonocnych zabaw rodem
z „Matki” Witkacego. Ścieżki do szybkiej kariery bywają
przecież proste jak zasada, która rządzi tym procederem:
nie robisz tego, co my, wypadasz z gry. Kto nie pije, ten ka-
puś – mawiało się w PRL. Dziś na celebryckich bankietach
niektórzy piją wodę, a wyczołgują się z imprezy. KL
IV
NR 8 (1083) 19 LUTEGO 2011
KTO CZYTA
443337094.006.png
W NUMERZE
Rewolucja kontrolowana
Barack Obama niczym Cezar, który jednym ruchem dłoni ma
zdecydować o politycznym losie namiestnika swojej prowincji,
ostatecznie wskazał kciukiem w dół 11 lutego. Hosni Mubarak,
jeden z najwierniejszych wasali Waszyngtonu, niczym Muhammad
Reza Pahlawi czy Rafael Leonidas Molina, zapłacił cenę za próbę
uzyskania niezależności politycznej. Decyzja o zakończeniu jego
kariery została zapewne podjęta na 1600 Pennsylvania Avenue
już kilka miesięcy temu. Rewolucja nie była powodem, ale jedynie
środkiem do pozbycia się niewygodnego dyktatora. Roma locuta,
causa fi nita!
BALCEROWICZ RŻNIE GŁUPA...
Leszek Balcerowicz jako szef banku
centralnego wprowadził Polskę na ścież-
kę niskiej infl acji, a ze złotówki zrobił sil-
ną i stabilną walutę. Jako ekonomista nie-
stety zachowuje się jak rasowy polityk i
nie zważając na jakiekolwiek argumenty,
służy tylko jednej sprawie. Niestety jest to
służba instytucjom fi nansowym, którym
Donald Tusk i Jan Vincent-Rostowski,
głównie przez swoją nieudolność w rzą-
dzeniu, nadepnęli na odcisk.
Czytaj na stronie VII.
ięcej na stronie XXI.
KRAJ
XXVIII Niemcy: W stronę euro-Rzeszy
– T OMASZ M YSŁEK
XXX Czechy: Korony z esbeckich port-
feli – O LGIERD D OMINO
XXXII Izrael: Żydzi tu i tam
– K ATAW Z AR
VI Postęp w kraju
VII Balcerowicz rżnie głupa...
– M AREK Ł ANGALIS
IX Sport niepożądany
– L ESZEK S ZYMOWSKI
XI Tolerancja z nożem w zębach
– J ANUSZ K ORWIN -M IKKE
XII Przemysł Holokaustu?
– R AFAŁ P AZIO
XIII Kluby „NCz!” ruszają!
– A DAM W OJTASIEWICZ
XIV Kroczem do rozwiniętej demokracji
– M ARIAN M ISZALSKI
XVI Rozszczepienie jaźni à la polonaise
– K RZYSZTOF M. M AZUR
XVI Przed wyjazdem rządu do Izraela
– M ARIAN M ISZALSKI
XVIII Twardy zawodnik
– A NDRZEJ S OŁDAN
PUBLICYSTYKA
XXXIV Postępy postępu
XXXVII Jeszcze jedna wojenka
– W OJCIECH G RZELAK
XXXVIII Akcja do przodu
– M AREK A. K OPROWSKI
XL Słoneczna przyszłość
– M ARCIN A DAMCZYK
FELIETON
XXXV M AREK J AN C HODAKIEWICZ
XLIV J ANUSZ K ORWIN -M IKKE
XLV S TANISŁAW M ICHALKIEWICZ
XLVI A DAM W IELOMSKI
XLVII B ARBARA B UONAFIORI
XLVII M AREK A RPAD K OWALSKI
NARCIARSTWO
– SPORT NIEPOŻĄDANY
Rok temu wprowadzono w Polsce prze-
pis nakazujący dzieciom do lat 15 jeździć
po stokach narciarskich wyłącznie w ka-
skach ochronnych. Przepis nie przetrwał
nawet roku, ale posłowie pracują już nad
kolejnymi ustawami, które nakładają na
entuzjastów sportów zimowych kolejne
ograniczenia. Nietrudno przewidzieć, że
w rezultacie na polskich stokach pojawi
się mniej narciarzy, przez co spadną do-
chody właścicieli wyciągów.
Więcej na stronie IX.
SWIAT
XIX Postęp w świecie
XXI Egipt: Rewolucja kontrolowana
– P AWEŁ Ł EPKOWSKI
XXIV Kambodża: Miejsca kaźni w
Phnom Penh – T OMASZ C UKIERNIK
XXVI Francja: Bioetyka
– B OGDAN D OBOSZ
INNE DZIAŁY
XLVIII Największe Głupstwo Tygodnia
XLVIII Szachy
XLIX Brydż
XLIX W pajęczynie
L Czarna Księga
LI Film
NR 8 (1083) 19 LUTEGO 2011
V
443337094.007.png 443337094.008.png 443337094.009.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin