Katarzyna Sordyl.doc

(22 KB) Pobierz
Katarzyna Sordyl

Katarzyna Sordyl

Urodziłam się w rodzinie katolickiej i odebrałam katolickie wychowanie. Zawsze wierzyłam w istnienie Boga, ale był On dla mnie daleki. Uczyłam się o Nim, powtarzałam te same modlitwy, chodziłam do kościoła i myślałam, że wszystko jest w porządku. A Jednak nastał okres w moim życiu, kiedy poczułam w sobie wielką pustkę. Szukałam czegoś, ale nie potrafiłam tego nazwać. W końcu zawołałam do Boga. Poprosiłam, aby pokazał mi prawdę o sobie – to, jaki rzeczywiście jest.

Nie musiałam długo czekać na Bożą odpowiedź. Po paru dniach koleżanka zaprosiła mnie do swojego kościoła. Choć byłam tam już drugi raz na nabożeństwie, to jednak dopiero teraz wywarło ono na mnie wrażenie. Zobaczyłam ludzi, którzy z całego serca i w wolności oddają cześć Bogu. Kaznodzieja zaś, głosząc Słowo opierał się tylko na Piśmie Świętym. Słuchając kazania, zrozumiałam przesłanie, jakie niesie ze sobą Ewangelia.

Będąc kiedyś po nabożeństwie w domu, poczułam na sobie ogromny ciężar grzechu. Poprosiłam Boga w modlitwie, aby mnie od niego uwolnił. Właśnie wtedy powierzyłam swoje życie Jezusowi Chrystusowi. Rozpoczęłam nową drogę życia z moim Panem. Teraz nie boje się Go nazywać moim Ojcem, czy przyjacielem. Dziękuję Bogu, że wybrał mnie od początku ku zbawieniu przez Ducha, który uświęca, i przez wiarę w PRAWDĘ. Zapewnia mnie o tym drugi list świętego Pawła do Tesaloniczan rozdział 2 werset 13.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin