{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {3194}{3282}Wiem kto wprowadzi� si�|do Netherfield! {3282}{3343}Kto? {3685}{3749}Nazywa si� pan Bingley. {3749}{3834}Jest nie�onaty i|przed trzydziestk�. {3834}{3941}C� za cud,wolny m�czyzna|z du�ym maj�tkiem {3941}{3985}sprowadza si� do Netherfield. {3985}{4057}A powszechnie wiadomo {4057}{4117}�e taki m�czyzna na pewno|potrzebuje �ony. {4117}{4177}Oczywi�cie! {4177}{4252}Jest prawowit� w�asno�ci�|c�rek z s�siedztwa. {4252}{4312}Mimo, �e niewiele wiadomo|o jego charakterze? {4312}{4423}A po co wiedzie� wi�cej,Elizo? {4423}{4519}Szcz�cie w ma��e�stwie jest|wy��cznie kwesti� przypadku. {4519}{4603}Lepiej nie wiedziec| za du�o o defektach {4603}{4670}osoby, z kt�r�|sp�dzi si� ludzie. {4670}{4754}Roz�mieszasz mnie,Charlotto. {4754}{4852}Ale tak nie jest,|wiesz, �e tak nie jest. {4852}{4948}Sama nigdy by�|tak nie post�pi�a. {4948}{5060}Czy twoja matka zna�a|pana Benneta zanim go po�lubi�a? {5060}{5123}{y:i}Czy on zna� j�? {5123}{5191}Jeste� zbyt dociekliwa,Charlotto. {5228}{5294}Poza tym m�j ojciec|jest tak znakomit� {5294}{5396}mieszanin� inteligencji|i dziwactwa {5396}{5498}�e nawet po 20 latach|moja matka nadal go nie rozumie. {5539}{5640}Jej umysl jest �atwiejszy|do rozszyfrowania. {5640}{5734}Kawaler z du�ym maj�tkiem z p�nocy? {5734}{5836}C� za wspania�a sprawa|dla naszych dziewczynek. {5836}{5923}Ah tak, pani Bennet?|Jaki to ma z nimi zwi�zek? {5923}{5983}Jak mo�esz mnie tak dra�ni�? {5983}{6047}Licz�, �e o�eni si� z kt�r��. {6047}{6141}Doprawdy?Czy z tym|zamiarem si� tu osiedli�? {6141}{6214}Zamiarem?Jak mo�esz|m�wi� takie g�upstwa. {6214}{6315}Ale bardzo mo�liwe,�e|w kt�rej� si� zakocha {6315}{6375}dlatego musisz natychmiast go odwiedzi�. {6375}{6444}Nie b�dziemy mog�y go|odwiedzi�,je�li ty tego nie zrobisz. {6444}{6513}Masz nadmierne skrupu�y,moja droga {6513}{6576}To ci�kie czasy. {6576}{6656}Pi�� c�rek, wszystkie s� pannami {6656}{6737}A ten dom, maj�tek zostanie|odziedziczony przez mojego kuzyna {6737}{6812}{y:i}kiedy w ko�cu|doprowadzisz mnie do �mierci. {6812}{6872}{y:i}I co wtedy si� z tob� stanie? {6872}{6933}Wiem, co stanie si� ze mn�. {6933}{7005}Powiem, ci zo zrobi�. {7005}{7066}Napisz� kilka s��w {7066}{7137}�eby zapewni� naszego|drogiego s�siada o mojej zgodzie {7137}{7198}na po�lubienie c�rki|kt�r� wybierze. {7250}{7349}{y:i}- B�dzie mu ci�ko wybra�.|- Oczywi�cie. {7349}{7436}{y:i}Oczywi�cie Jane jest najstarsza|i on we�mie to pod uwag� {7436}{7535}S� r�wnie niem�dre jak|inne dziewcz�ta... {7535}{7617}mo�e z wyj�tkiem mojej Lizzie. {7617}{7697}C�, podaj mi d�ugopis.|Nie mam czasu do stracenia. {7794}{7858}Czerpiesz przyjemno��|z dr�czenia mnie! {7858}{7918}Nie masz �adnego|wsp�czucia dla mych nerw�w! {7918}{7978}Mylisz si�, moja droga {7978}{8040}Mam wielki szacunek|dla twoich nerw�w. {8040}{8100}S� moimi starymi przyjaci�mi. {8100}{8169}S�ysz� jak si�|na nie skar�ysz {8170}{8261}Co najmniej od 20 lat. {8261}{8335}Nie poczekasz,�eby|przywita� panan Bingleya. {8335}{8418}Zapewniam pani Bennet|�e nie poczekam. {8505}{8622}Wi�c tw�j ojciec ju�|odwiedzi� Netherfield, tak? {8622}{8683}- Oczywi�cie.|- I co ci powiedzia�? {8683}{8793}Pan Bingley by� nieobecny. {8793}{8867}{y:i}- Patrz.|- To m�j ojciec. {8867}{8957}{y:i}- Gdzie jedzie?|- Oczywi�cie odwiedzi� pana Bingleya. {8957}{9022}{y:i}-Chocia� matka o tym nie wie|-My�la�am, �e nie pojedzie. {9022}{9109}Uwielbia j� zaskakiwa�,Charlotte {9109}{9169}wynagradza� b�l przyjemno�ci� {9169}{9229}Nawet je�li musi sam|spowodowa� cierpienie {9229}{9292}�eby potem je wynagrodzi�. {9292}{9377}Oczywi�cie.|Poczekaj i zobacz sama. {10080}{10158}Mam nadziej�, �e|panu Bingleyowi si� spodoba,Lizzie. {10200}{10275}Jak si� dowiemy,co lubi|pan Bingley {10275}{10337}skoro nas nie odwiedzi. {10337}{10423}Ale zapominasz mamo,�e|pani Long obieca�a {10423}{10484}przedstawi� go nam|na nast�pnym balu. {10484}{10575}Nie wierz� �e pani|Long do zrobi. {10575}{10641}Jest samolubn� kobiet�|i sama ma dwie siostrzenice. {10699}{10759}Gdyby tylko jedna lub|dwie z was by�y ch�opcami {10759}{10847}reszta mialaby braci,kt�rzy|przyprowadzaliby znajomych do domu {10847}{10909}i nie potrzebowaliby�my tak {10909}{10983}m�skiego towarzystwa|i ochrony {10983}{11043}Mamy ojca do towarzystwa. {11043}{11160}Mialam na my�li odpowiednie|m�skie towarzystwo,Jane. {11161}{11212}Nie kaszl tak, Kitty {11212}{11309}{y:i}na mi�o�� bosk�,|dzia�a mi to na nerwy. {11309}{11369}kt�re oczywi�cie ju� s� w strz�pach {11369}{11465}z powod�w,k kt�rych|wam nie powiem {11465}{11553}Kaszlowi Kitty rzeczywi�cie|brak delikatno�ci,moja droga {11553}{11676}Pan Bennet przem�wi�. {11676}{11779}�le ustali�a termin kaszlu|Co powiesz Marry? {11779}{11895}{y:i}Czy twoja siostra nie wzi�a si�|do kaszlenia nie w por�? {11941}{11999}{y:i}M�w, dziewczyno. {12080}{12140}{y:i}M�oda panna ze|sk�onno�ci� do obserwacji {12140}{12225}{y:i}musi mie� co�|na ten temat do powiedzenia. {12225}{12340}Ka�dy kaszle...kiedy musi.|Czy nie tak? {12400}{12482}"Ka�dy kaszle kiedy musi"? {12482}{12545}Pani Bennet,myli�em si� {12545}{12619}Masz przynajmniej jedn� c�rk�|b�yskotliw� i inteligentn� {12619}{12684}{y:i}kt�r� zachwyci si� pan Bennet {12684}{12751}{y:i}"Ka�dy kaszle kiedy musi"- {12751}{12820}Prawdziwie g��bokie stwierdzenie. {12820}{12880}Nied�ugo b�dzie kr��y�|po angielskim towarzystwie {12880}{12955}zapami�taj moje s�owa. {12955}{13015}Jaki po�ytek ma z pana|Bingleya kt�rakolwiek z nas {13015}{13077}skoro jeste� tak niemi�y|i go nie przywitasz? {13077}{13159}Mo�e na przyk�ad podziwia�|nowy kapelusz Lizzy {13159}{13219}{y:i}taki b�dzie z niego po�ytek. {13219}{13286}Mam do�� pana Bingleya! {13286}{13394}Oh,przykro mi to s�ysze�|Czemu nie powiedzia�a� wcze�niej? {13394}{13493}{y:i}Gdybym wiedzia� rano,nie|sk�ada�bym mu wizyty? {13493}{13561}{y:i}Niestety {13561}{13637}{y:i}Skoro ju� go poznalem {13637}{13725}{y:i}nie mo�emy wyrzec si�|tej znajomo�ci {13766}{13842}Panie Bennet, �le|pana ocenia�am {13842}{13942}- Jaki on jest?|- Tato, powiedz nam. {13942}{14024}Pan Bingley jest|do�� m�ody {14024}{14108}wystarczaj�co przystojny|nie ma �ony {14108}{14216}ma pi�� si�str,ale|tylko dwie s� w Netherfield. {14216}{14322}{y:i}nie ma nic przeciwko lokalnemu|towarzystwo i wybiera si� {14322}{14408}{y:i}na nast�pny bal z|du�� grup� znajomych {14408}{14512}{y:i}upodobanie do ta�ca jest pierwszym|krokiem do zakochania si�, {14512}{14632}{y:i}a zakochanie do|ma��e�stwa {14632}{14692}Mo�esz wi�c by� spokojna|droga �ono. {14692}{14785}Jakiego wspania�ego|ojca macie {14785}{14845}Czy nie zawsze tak m�wilam? {14845}{14965}Nie wiem jak odwdzi�czymy|si� za jego dobro�. {14965}{15033}Lidio,skarbie musisz|mie� now� sukienk� {15033}{15093}{y:i}chocia� jeste� najm�odsza|jestem pewna {15093}{15153}{y:i}�e pan Bingley przetanczy|z tob� ca�y bal. {15153}{15279}Mo�e jestem najm�odsza i najmniejsza|ale si� nie boj�. {15279}{15383}Czy pan Bingley|szybko nas zrewizytuje? {15383}{15434}Czy da� ci to|do zrozumienia? {15434}{15494}M�wi�e� mu o dziewcz�tach. {15494}{15554}Najmniej jak by�o|mo�na pani Bennet. {15554}{15658}Wydawa�o si� to rozs�dn� bior�c pod|uwag� ich bezmy�lno��. {15658}{15726}My�l�,�e mo�e nas odwiedzi�. {15726}{15812}powiedzialem wszystko|ju� na ten temat {15812}{15906}i nie chc� wi�cej|o tym s�ysze�. {15906}{15971}- Kitty?|- Tak,tato? {15971}{16054}Teraz mo�esz kaszle�|ile chcesz. {16327}{16407}Oj, cicho, Lidio! {16407}{16467}Prosz�, cicho. {16467}{16587}{y:i}Nie nazwa�abym go przystojnym.|W porz�dku,ale nie przystojny. {16587}{16649}{y:i}Gdzie jego mundur? {16649}{16715}{y:i}Nie jest oficerem,g�uptasie.|Jest nikim. {16799}{16862}Odejd�cie od okna,prosz�. {17250}{17310}Podoba mi si�. {17310}{17400}Wydaje si� inteligentny|i powa�nt. {17400}{17475}Powa�ny i|inteligentny m�czyzna {17475}{17548}chce mie� powa�n� i|uzdolnion� partnerk�. {17548}{17615}Wygl�d to nie wszystko. {17615}{17749}Charakter znaczy wi�cej|I umiej�tno�ci,oczywi�cie. {18039}{18113}Prosz� wej��. {18553}{18646}Lidio,kochanie.B�dziesz|musia�a doda� jutro troch� koronki. {18646}{18754}- Nie!|- Bedzie musia�a,pani Lucas,prawda? {18754}{18815}- Owszem.|- Wybierz jak��,skarbie. {18815}{18939}A co z sukienk� drogiej|Charlotty,pani Lucas? {18939}{19067}Wszystko dobrze.Jest oczywi�cie|nowa, nie przerobiona. {19067}{19183}Droga Charlotta,zawsze|wygl�da dobrze w nowych sukienkach {19183}{19290}I oczywi�cie nigdy nie|brakuje jej zak�adki z koronki. {19290}{19392}Taka dobra dziewczyna,|wielka przyjaci�ka Elizabeth. {19392}{19487}Droga pani Lucas,gdybym |widzia�a Jane jako pani� na {19487}{19590}Netherfield,a inne c�rki|w r�wnie dobrych ma��e�stwach {19590}{19661}nie mia�abym wi�cej �ycze�. {19661}{19739}Bingleyowie nale��|do towarzystwa,pani Bennet {19739}{19838}Wygl�d pana Bingleya jest|by� mo�e zwodniczy {19838}{19917}ma takie swobodne|niepretensjonalne maniery {19917}{20004}p�jdzie wsz�dzie,|spotka si� z ka�dym. {20005}{20064}Ale jego siostry|s� wyrafinowane {20065}{20138}s� dumne i modne. {20138}{20230}Co chce pani powiedzie�|pani Lucas? {20230}{20290}Moje c�rki s� wystarczaj�co|dobre dla ka�dego. {20290}{20402}Twoja Charlotta tak�e. {20402}{20495}Boj� si� tylko �e pana Bingleya|nie b�dzie jutro na balu. {20495}{20568}Ci�gle przenosi si�|z jednego miejsca do drugiego. {20568}{20635}M�wi�, �e teraz nie ma|go w Netherfield. {20635}{20695}Gdzie m�g� pojecha�? {20695}{20762}�eby zebra� towarzystwo|z Londynu,mamo. {20762}{20830}Dwana�cie dam i siedem d�entelmen�w. {20830}{20930}Nie, na odwr�t !|Musi by� na odwr�t... {20930}{21018}Dwunastu d�entelmen�w|i siedem dam. {21018}{21121}Lidia,koronka ci|si� ze�lizgn�a. {21121}{21243}Mamo,koronkowa zak�adka|Lidii si� obsun�a. {21243}{21306}Lidia wygl�da bardzo dobrze,Marry. {21306}{21402}{y:i}Lidia ZAWSZE wygl�da bardzo dobrze. {21402}{21462}Chcia�abym...
ellatiene