00:00:34:To była ruchoma scena | w Hatch Pond... 00:00:36:...jak szeciu członków Pawtucket |straż pożarna zmagała się mężnie... 00:00:40:...aby uratować rybkę |złapanš w pułapkę pod zamarzniętym lodem. 00:00:42:Ratownicy wydostali rybkę... 00:00:45:...ale niestety umarła wkrótce po tym. 00:00:48:Diane? 00:00:49:Tom, kolejne życie|zostało tragicznie dzi zakończone. 00:00:52:Robert Kimble, założyciel miejscowej|grupy teatralnej znanej jako Gracze Quahog... 00:00:55:...umarł dzi popołudniu. 00:00:57:Och, mój Boże! 00:00:59:Kimble był człowiekiem który |często pokazywał się we własnych przedstawieniach... 00:01:03:...szczególnie ostatnio jako, panna Sajgon. 00:01:04:La la la la La, panna Sajgon 00:01:07:La la la la La, panna Sajgon 00:01:10:Tak, własnie się dowiedziałem. Jakie to smutne. 00:01:13:Naprawdę? 00:01:15:Oni chcš abym została nowym dyrektorem|artystycznym grupy Gracze Quahog! 00:01:18:Super, Mamo!| Zgodzisz się? 00:01:20:Nie wiem. To duża odpowiedzialnoć. 00:01:23:Muszę się zastanowić. 00:01:29:W porzšdku, zrobię to. 00:01:31:Stało się. Lois Griffin jest nowym|dyrektorem artystycznym grupy Gracze Quahog!. 00:01:36:Wszystkie te lata poniżania się |jako dyrektor muzyczny... 00:01:38:...w końcu się opłaciło. 00:01:41:Lois, gratulacje. 00:01:43:W końcu nasza grupa teatralna|może rozwinšć swe skrzydła pod takim nadzorem. 00:01:46:I w końcu stanie się atrakcyjna. 00:01:48:Brian, będziesz musiał słuchać | jak wszyscy. 00:01:51:Boże, oczywicie. I... 00:01:52:Nie mylałe... Mylałe, że byłem... 00:01:55:Lois! 00:01:56:- Mogę pomalować scenerię.|Czy mogę wystšpić w przedstawieniu? 00:01:59:Tak, możesz być przygłupawš nastolatkš|która stoi za kulisami i beczy... 00:02:02:...ponieważ nikt nie znajduje w niej nic|atrakcyjnego. 00:02:06:Hej, kolesie.- Peter, zgadnij co sie stało? Będę... 00:02:08:Ja pierwszy! Pan Weed powiedział|każdy kto poda wietny pomysł... 00:02:12:...na dużš bożonarodzeniowš zabawkę|dostanie ogromnš premię. 00:02:14:Hej, Tato,| dlaczego nie wymylisz Dysku Frisbee? 00:02:17:To wietna zabawka. 00:02:18:To już jest wymylone.|Więc dlaczego nigdy o nim nie słyszałem? 00:02:22:To jest moja szansa, by udowodnić | jak wartociowym jestem pracownikiem! 00:02:25:Przepraszam, Lois. Co chciała powiedzieć? 00:02:27:Więc, Ja... 00:02:33:Pan Weed,|Wybitny członek zarzšdu... 00:02:35:...mogę przedstawić najgorętszš zabawkę w tym roku... 00:02:38:...Pan Głowa Zucchini. 00:02:40:Jest stylizowany na głupiego odlotowego hip-hop'owca|ze swoim małym kapeluszem i jego Doc Martensem. 00:02:45:Dziękujemy , Peter, Wystarczy. 00:02:47:Poczekajcie. Teraz najlepsza częć! On tańczy! 00:02:51:Widziałem za dużo.|Niestosowne. 00:02:53:Nie uprawiałem seksu od wieków. 00:02:54:Panowie,| przepraszam za zmarnowanie waszego czasu. 00:02:57:Peter jest odpowiednim |pracownikiem ale na lini produkcjnej... 00:02:59:...ale będziecie zadowoleni, jeli wam|powiem iż nie płacimy mu za mylnie. 00:03:06:Wezmę to. 00:03:08:Żadnych telefonów. 00:03:11:NO chodcie, dzieci!|Reżyser nie może spóniać się na przedstawienie. 00:03:14:Powinane usłyszeć jak się ze mnie mili. 00:03:16:Mam mnóstwo wietnych pomysłów|ale i tak wszyscy we mnie widzš nieudacznika. 00:03:20:Oprócz tego faceta z próżniaczym okiem.|oraz autoamatu na przekšski. 00:03:23:Peter, dużo twórczych ludzi | miało bezmylnš pracę. 00:03:27:Michelangelo pracował w marmurowym kamieniołomie. 00:03:29:Herman Melville był agentem urzędu celnego. 00:03:32:Albert Ajnsztajn | pracował dla biura patentowego. 00:03:35:Więc co to jest co chciałby pan opatentować,| Herr Smith? 00:03:38:Nazwałem to "Teoria Względnoci Smitha." 00:03:41:- Hej, patrzcie na to.|- Co? 00:03:47:Mylę, że Lois mówi to... 00:03:49:...po to aby zaczš | wyrażać siebie bardziej kreatywnie. 00:03:52:Na przykład , Chris ma swoje rysunki,| Meg ma swoje telefony, Ja pięknie piewam. 00:03:57:Włanie słyszałem. 00:03:58:A Lois ma swojš grupę teatralnš. 00:04:00:Tak. Jako pierwszš produkcję wybrałami,| Król i Ja. 00:04:04:To jest wspaniała historia|o kochajšcej ,cierpliwej kobiecie... 00:04:07:...która wprowadza kulturę i grzecznoć | do barbarzyńskiego, patriarchalnego... 00:04:11:Peter, proszę nie wycieraj swojego nosa | w tapczan. 00:04:14:Wiesz, muszę ić. 00:04:16:Peter bycie kreatywnym oznacza|iż robisz to w czym jeste dobry. 00:04:19:Wiem, że możesz to zrobić|jeli otworzysz swój umysł. 00:04:22:Masz rację . Facet został przeznaczony, by być kreatywnym.| To włanie dlatego, Bóg wymylił malutkie wypieki. 00:04:27:To działa! Spójrz jacy oni sš mali! 00:04:36:"Och, nigdy w wiosny 00:04:40:"lata, zimy, albo jesień 00:04:49:"nigdy,przenigdy nie zostawiłbym ciebie" 00:04:55:" w ogóle" 00:04:58:Brawo! 00:04:59:Brian, to było piękne!| Dziękuję! 00:05:03:Nie, to ja dziękuję. 00:05:04:a ta notatka, którš mi dała , "Głoniej",| przemylałem to, co mi powiedziała. 00:05:09:Jeste taka intuicyjna. To dla mnie przyjemnoć...|W porzšdku. Następny! 00:05:14:Stewie, chciałby spróbować | zagrać dla Mamusi? 00:05:20:"Teraz jest zima naszego niezadowolenia |tworzšca wspaniałe lato przez słońce Jorku. 00:05:26:"I wszystko..."|Dlaczego nie zapiewasz "Itsy Bitsy Spider"? 00:05:29:Jak miesz umniejszać|moje wietnie wystizowane napięcie ... 00:05:33:...do zwykłych Matczynych pierdół! 00:05:35:Zapiewaj "Baa Baa Black Sheep!" 00:05:37:Matko, jako rzecze pierwsza dama amerykańskiej|sceny Helen Hayes, powiem: 00:05:41:"Zabiję Cię!" 00:05:43:Hej, czy kto może mi pomóc|z tymi wszystkimi talentami? 00:05:46:Peter, co tutaj robisz? 00:05:48: Lois, próbowałem być bardziej kreatywny|tak jak mówiła. 00:05:51:Po pierwsze wzišłem lekcję dotyczšce sztuki rysowania. 00:05:53:Czy powinienem narysować penisa? 00:05:57:Więc potem próbowałem rzebić. 00:05:59:Czy powinienem wyrzebić penis? 00:06:02:Więc potem wzišłem lekcję muzyki. 00:06:05:Czy powinienem dyrygować moim penisem? 00:06:08:Zaczšłem się zastanawiać i |dochodziłem do wniosku że w niczym nie byłem dobry. 00:06:10:Ale wtedy zrozumiałem, że to jest to. 00:06:12:Lois, mój penis należy do sceny. 00:06:16:Zaczekaj, Peter, każdy musi zostać przesłuchany.| Wiesz, piewajšc, tańczšc. 00:06:20:Rozumiem. 00:06:24:Witam wszystkich. 00:06:25:To jest tylko formalnoć,| odkšd zdarza mi się, robić "to" z reżyserem. 00:06:31:Pięć, szeć, siedem, osiem. 00:06:33:"Marshall, Will i Holly,| na rutynowej wyprawie 00:06:37:"Spotkali największe trzęsienie ziemi. 00:06:42:"Wysoki na katarakcie, uderzyło w ich małš tratwę 00:06:48:"I zanurzyło ich w dół | tysišc stóp pod wodš 00:06:52:"do Ziemi zatracenia" 00:07:02:Zanim zrobię listę obsadzonych... 00:07:04:...mój choreograf i ja |chcemy wszystkim podziękować za to przesłuchanie. 00:07:07:Bylicie wietni w każdym calu.|Nieprawdaż? 00:07:10:Tylko żałuję, iż przedsawienie nie może nazywać się| Król i My... 00:07:13:...bo mogłabym was wszystkich obsadzić. 00:07:23:Anna! Kochanie. Jestem gwiazdš! 00:07:26:wietnie. Nigdy wczeniej|nie ciskałam się ze sławnš osobš. 00:07:30:Z wyjštkiem Pearl Bailey|poczas podpisywania jej ksišżki... 00:07:33:...ale poniej i tak dowiedzielimy się| że to właciwie nie ona jš napisała. 00:07:36:Syjamskie dziecko?| Stewie Griffin nie gra małych roli! 00:07:41:Chciałby większš częć,| czyż nie, kochanie? 00:07:44:Do diabła z tobš! 00:07:45:Może opuszczę scenę | i zacznę grywać w filmach! 00:07:50:Czeć.|Co masz w uchu? 00:07:53:Czy to żel do włosów? 00:07:56: Tak.|wietnie, mógłym trochę go wzišć. 00:07:58:Nie, nie mógłby!|Już się skończył. 00:08:05: Chór! Kurde zastrzelcie mnie! 00:08:08:Król Syjamu? Dlaczego,| Ja! To jest takie niespodziewane! 00:08:12:Hej, zamknij się! 00:08:14:Król Syjamu? Dlaczego, Ja! 00:08:17:Lois, chyba się pomyliła.| Nie jestem "Królem Syjamu" 00:08:20:Nie jestem "Mnš", nie jestem nikim. 00:08:23:Wiec, cały czas kochałem się z tobš za darmo?|- Nie, Peter, Ja... 00:08:26:Po prostu bycie reżyserem tego przedstawienia|jest dla mnie wspaniałš okazjš... 00:08:30:...i nie chcę, by to zrujnował. 00:08:32:Zrujnujował?|- Tak. 00:08:33:Przez nie używanie twojego pełnego potencjału. 00:08:36:Masz zbyt dużo talentu jak na to przedstawienie. 00:08:39:Powiniene... 00:08:43:Powiniene zostać producentem. 00:08:44:Producentem? Kurde, nie wiem. 00:08:48:wietna wiadomoć, Edgar Bronfman, Jr. 00:08:51:Zawarlimy umowę.|Teraz jestemy bogatsi i potężniejsi niż kiedykolwiek bylimy! 00:08:55:Jestem królem... 00:09:00:Cholera! 00:09:08:Co to ma być.|Wreszcie spełniły się moje modły. 00:09:11:Kocham Meksykanów. Zrobię to! 00:09:19:Trzymaj się , kurczowo!| Zabardzo to rozszeżyłe! 00:09:21:Schrzaniłe wszystko.| Pozwół mi pokazać znów cię pokazać. 00:09:24:W porzšdku, chłopcy! Zróbmy to! 00:09:27:I jeden, dwa, trzy. 00:09:29:I twłanie tak.| Spójrz na moje stopy. I jeden, dwa,i trzy. 00:09:33:Peter, Chris mówi, że powiedziałe mu|aby zbudował dekoracje przypominajšce biegun północny. 00:09:37:Tak, to tam włanie pójdzie Anna |porozmawiać z jej najlepszym przyjacielem, pingwinem. 00:09:40:Przecież nie ma żadnego pingwina | w przedstawieniu "Król i Ja". 00:09:43:A jest.|"Peter Griffin przedstawia "Król i Ja." 00:09:46:Co? 00:09:47:Teraz musimy wymylić | jakie zabawny tekst dla niego. 00:09:50:Peter, reżyser decyduje| o dodaniu nowego bohatera. 00:09:53:Ty jeste producentem, pamiętaj? 00:09:55:Więc co mam zrobić | z moimi wietnymi pomysłami? 00:09:58:Położyłć je w wannie | i umyć się nimi? 00:10:00:To wyjania czym mydli się Lois. 00:10:02:Dobrzy producenci swoje pomysły realizujš|w pracy poza teatrem. 00:10:06:Twoja praca, polega na tym aby|zapełnić wszystkie miejsca. 00:10:09:I to jest twórcze?|No jest? 00:10:11:No, to jest najbardziej twórcza| do zrobienia teraz. 00:10:14:Nie martw się,...
xXxMariolkaxXx