{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {140}{326}- Prosz�.|- Dzi�kuj�. {423}{562}Ry� wygl�da jako� gumowo, Pace.|Nie. To risotto, Jo, i nie jest gumowate.|Po prostu wch�ania sk�adniki. {568}{639}Joey, prosz� nie utrudniaj|mu m�czy�nie pracy, dobrze?|Umieram z g�odu. {644}{719}Tak, ja te�.|Z czym jest podawany fantazyjny ry�? {724}{812}To jest risotto,|nie mo�e by� po prostu ugotowane.|Musi by� zbudowane. {818}{976}C�, to niesamowicie i w og�le,|ale je�li celem jest po��czenie nas,|zam�wmy po prostu pizz� i zr�bmy sobie nawzajem manicure. {981}{1165}Audrey, opr�cz tego, �e powiedzieli�my,|�e b�dziemy mie� te cotygodniowe kolacje i zawalili�my to,|Pacey gotuje w jego woln� noc. {1170}{1257}Powinni�my przynajmniej doceni�|przerw� od sto��wkowego menu. {1262}{1385}Obiecali�cie mi babci�,|a ja jej nie widz�,|wi�c wiecz�r jest zrujnowany. {1390}{1513}Cho� lubi� ten wystr�j.|Hej, zaszaleli�cie kiedy� i|jedli�cie z talerzy na �cianie? {1518}{1601}Hej, Audrey, co z t� cebulk�,|kt�r� mia�a� posieka�?|Tak. Tak, wiem. {1606}{1808}Podaj j�.|O, nie. Przepraszam. My�la�am, �e dajesz mi ma�e zadanie,|�ebym poczu�a si� w��czona. Ja nie... {1812}{2015}Prosz�, Pace.|Wi�c, gdzie s� Jen i Dawson?|My�la�am, �e festiwal sko�czy� si� wczoraj. {2020}{2154}Tak, Jen dzwoni�a do|babci i powiedzia�a,|�e zostaj� jeszcze jeden dzie�. {2159}{2375}Chyba wch�aniaj� atmosfer�. Nie wiem. {2380}{2471}- Spowrotem u babci.|- Tak. {2476}{2611}Ci�ka rzeczywisto�� �ycia u babci. {2616}{2718}Nieko�cz�ce si� ko�o domowych obiadk�w|i wyczerpuj�ce sesje|robienia na drutach. {2723}{2779}Przedrze�niasz mnie. {2784}{2844}Tak, przedrze�niam Ci�. {2849}{2920}Podoba�a mi si� nasza|ma�a ucieczkowa przygoda. {2925}{3041}Nie wiem, co mam jej powiedzie�. {3046}{3170}Nie musisz nic m�wi�. {3175}{3244}Proponujesz, �eby�my si� z|tym ukrywali, Dawsonie Leery? {3249}{3414}Bo wiesz, w�a�nie tak�|dziewczyn� jestem. {3419}{3516}Proponuj�, �eby�my... {3521}{3680}...cieszyli si� tym, co mamy|i nie martwili si� zbytnio o to,|co powiedzie� innym. {3685}{3942}Kim jest ten lu�ny i wolny facet? {4014}{4254}Czemu nie wejdziemy do �rodka? {4686}{4817}Hej, ludzie. {4939}{5100}Pacey zrobi� ry�. {6608}{6967}510 Appetite For Destruction|Apetyt na destrukcj�. {7641}{7798}To nie powinno by� takie gumowe.|To znaczy, powinno si� to|podawa� zanim zd��y zg�stnie�. {7803}{7925}Przepraszam. To pewnie nasza...|moja wina. {7930}{8001}Nie wiedzia�am, �e wszyscy tu b�d� i... {8006}{8165}- Albo, �e Pacey b�dzie gotowa�.|- Racja. Kto m�g� zgadn��? {8170}{8306}Zako�czyli�cie ju�|wzajemnie swoje zdania. {8311}{8430}Co? O bo�e. Spojrza�aby� na to?|Co wylaz�o z ry�u? {8435}{8621}Joey, chod� mi pom�c. {8729}{8881}- Subtelniej, Audrey.|- Nie potrzebujesz powa�nej rozmowy? {8886}{9044}To znaczy, czy w tej chwili nie opierasz si� pokusie,|�eby chwyci� n� do mas�a|i powoli podci�� sobie nadgarstek? {9049}{9132}Nie, wszystko dobrze.|Nie musimy powodowa� sceny. {9137}{9238}Nie musimy, ale...|no dalej, przecie� nie opuszczamy|jakiej� kolacji wieku. {9242}{9370}Powa�nie, Joey, dobrze si� czujesz? {9375}{9475}Tak. S�uchaj, wi�c mieli|udany wsp�lny weekend. {9480}{9606}Ca�owali si� i, wierz mi,|to naprawd� nic czego bym|wcze�niej nie widzia�a. {9611}{9689}Tak, prawda!|Joey, no dalej. {9694}{9834}Nie rozmawiasz tutaj z|pierwszotygodniow� Audrey.|To grudniowa Audrey. {9839}{9997}Jestem m�dra. Poznawa�am twoich ludzi|przez kilka wspania�ych|miesi�cy i wiem o co chodzi. {10003}{10090}Poza tym, wiem jedn� albo i dwie rzeczy|o zwyczajnym poca�unku {10095}{10212}...i przykro mi, ale ten poca�unek|stanowczo wygl�da� nie zwyczajnie. {10217}{10431}Kochanie wiem, �e jeste�|po prostu mi�� dziewczyn�,|kt�ra dorasta�a nad potokiem, czy czym� tam, {10436}{10544}ale nie rozumiesz o czym m�wi�? {10549}{10635}Przepraszam. Jaki by� ostatnio temat? {10640}{10713}Oczywiste relacje, kt�re zachodz�. {10718}{10829}- Wiesz, sk�po ubrane,|a mo�e ca�kiem nagie relacje?|- Dzi�kuj� za zobrazowanie. {10834}{10919}Przepraszam. Po prostu to wygl�da,|jakby� potrzebowa�a lekkiego policzka. {10924}{10980}No dalej, kobieto. Prosz� o reakcj�. {10985}{11083}Przykro mi ci� zawie��,|ale nie mam reakcji. {11088}{11448}Id� zobaczy�, czy mog� w czym� pom�c.|Zaraz wr�c�. {11475}{11534}Audrey, potrzebujesz po�yczy� bluzk�? {11539}{11749}By�o by �wietnie. Dzi�ki. {11835}{11965}Wi�c Dawsonie... {11970}{12050}- Dawsonie Leery.|- To moje imi�. {12055}{12143}Tak. C�, daj spok�j. {12148}{12304}- Da� spok�j z czym?|- C�, po pierwsze, czemu nie jesz risotto,|ale po drugie i du�o wa�niejsze, {12309}{12478}...czemu wybra�e� �liczn� i|utalentowan� Jen Lindley,|jako towarzysk� na weekend? {12483}{12536}Kobiet�, kt�rej nawet moje|bractwo nie mo�e si� oprze�? {12541}{12725}Kobiet�, kt�ra poci�ga�a za sznurki serc|zresocjalizowanych buntownik�w i ch�opc�w z bractwa,|a ty si� nie dzielisz szczeg�ami? {12730}{12795}- Nie mam czym si� dzieli�.|- Naprawd�? {12800}{12930}Wi�c dlatego wgapia�e�|si� w drzwi �azienki|jakby� chcia� mie� nadprzyrodzone moce, {12935}{13154}...co wed�ugo mnie oznacza,|�e albo bardzo si� martwisz|o garderob� Audrey, albo mo�e martwisz si� o Joey. {13159}{13309}Mo�e jestem szalony, ale nie s�dz�,|�eby Joey przeszkadza� ma�y poca�unek. {13314}{13420}Chyba �e wydarzy�o si� co� wi�cej. {13425}{13620}To ca�kiem interesuj�cy pomys�,|ale co wi�cej mog�o si� zdarzy�? {13625}{13699}Ch�opaki, nie b�d� biega�|z wami dooko�a jakich� baz. {13704}{13807}Nie m�wi�em nic o bazach.|Powiedzia�e� bazy?|Ch�opaki, nie potrzebujemy szczeg��w. {13812}{13899}Dobra. Zaraz wr�c�. {13904}{14090}Bazy to liczba mnoga. {14144}{14296}- Zrobi� to.|- Tak my�lisz?|- Zdecydowanie. {14301}{14416}- My�lisz inaczej?|- Tak.|Tak. My�l� inaczej. {14421}{14584}To znaczy, mamy Dawsona Leery chodz�cego po�r�d nas|i musz� powiedzie�, �e troch� si� martwi�,|�e m�g� by� nieprzygotowany. {14589}{14703}Nawet nie mieli�my szansy porozmawia�. {14708}{14820}Sk�d wiesz?|Bardziej po niej ni� po niem. {14825}{14906}To znaczy, chocia� g�upio to brzmi,|znam to spojrzenie. {14911}{14980}Stary. Wiesz, te� prawie|to z ni� zrobi�em. {14985}{15160}Wiem, wiem.|Je�li o to chodzi, to ja te�. {15165}{15281}Jak my�lisz co to kosztowa�o?|Prawiczka i uczciwego ch�opaka. {15286}{15410}Cholera.|Wszystko w porz�dku, ok? {15415}{15608}Wiesz, patrzenie jak ca�ujesz kogo� innego|zawsze b�dzie troch� dziwne.|Nie b�d� k�ama�, ale... {15613}{15690}To ma sens, ty i Jen znowu razem. {15695}{15975}Tak, Ja...|nie my�la�em o tym w ten spos�b, o tym "znowu razem".|Jeste�my teraz zupe�nie innymi lud�mi. {15980}{16280}- Chyba my wszyscy, mam nadziej�.|- Tak. {16346}{16435}- Wi�c jak to si�...|- sta�o? {16440}{16518}Nie wiem. {16523}{16605}To...|by�a dla nas obojga niespodzianka. {16610}{16706}W�a�ciwie...|nie wiem. {16711}{16800}Wyje�d�aj�c z domu naprawd� odci��em si�|od wszystkiego i oczy�ci�em umys�. {16805}{17126}I wszyscy tak dobrze przyj�li m�j film.|I, co jest bardzo g�upie,|umie�cili nas w pokoju na miesi�c miodowy. {17131}{17204}Chyba nie ma na to �adnego|podr�cznika, prawda? {17209}{17410}Nie. Mo�e powinni�my pomy�le�|o wsp�tworzeniu go. {17415}{17481}Nie ma przyjemnego|sposobu na t� rozmow�. {17486}{17767}Jak� rozmow�?|Rozmawiamy o poca�unku. {18095}{18195}Nie, to jest g�upie.|Powinnam by�a wiedzie�. {18200}{18279}To znaczy, kiedy weszli�cie|razem do domu... {18284}{18358}- Jestem ostatni� osob� na �wiecie,|kt�r� m�g�by� nazwa� naiwn�.|- Joey. {18363}{18491}Nie, naprawd�.|Rozumiem, ok? {18496}{18574}Nie musimy robi� z tego takiej sprawy. {18579}{18825}W zasadzie, nie r�bmy tego, ok? {19174}{19349}Nie chc� tego psu�, daj�c|wam pow�d do rado�ci,|ale nadszed� czas na drugie danie. {19354}{19540}Wiesz co, Pace?|Je�li to gotowanie Ci� stresuje,|a my wszyscy jeste�my czym� zm�czeni, to... {19545}{19626}- Mo�emy to wszystko|odwo�a�, je�li chcesz.|- Nie. {19631}{19721}Niez�a pr�ba, ale nie, bo|zosta�o jeszcze wiele potraw. {19726}{19836}I chocia� mog� nie by� zadowalaj�ce|dla kogo� tak wybrednego jak ty, {19841}{20013}ja po�wi�ci�em im du�o czasu i energii,|wi�c to powinno by�|czego� warte, prawda? {20018}{20115}Potrzebujesz pomocy?|Nie, nie. Dam sobie rad�. {20120}{20364}- Potrzebuj� soli.|- Nie musisz mnie dwa razy prosi�. {20369}{20450}Wi�c wiedz�. {20455}{20521}Dobra... {20526}{20600}O Bo�e. {20605}{20740}Joey te� wie. {20745}{20847}O rany. {20891}{20981}Jak zareagowa�a? {20986}{21091}Jak Joey. {21096}{21190}- Jest z�a?|- Tak, jest i nie jest. {21195}{21312}To znaczy, nie wiem...|je�li to ma jaki� sens. {21317}{21466}Cz�owieku.|W zesz�ym tygodniu powiedzia�a mi, �e... {21471}{21616}nie mo�e sobie wyobrazi�|nikogo lepszego ode mnie,|do zaopiekowania si� tob�. {21621}{21757}Chyba nie to mia�a na my�li. {21762}{21944}Chocia� bardzo zale�y mi na|osobach z tamtego pokoju|i kocham ich, jestem z tob� szcz�liwy. {21949}{22195}I nikt si� w to nie wtr�ci. Ok? {22396}{22474}S�uchajcie, musz� to powiedzie�, dobrze?|My�l�, �e to troch� dziwne. {22479}{22565}Naprawd�? My�la�am, �e|wszyscy b�dziecie za tym,|�eby Jen by�a z kim� takim, jak Dawson. {22570}{22626}Mi�y, delikatny... {22631}{22701}Wyko�czony, s�aby? {22706}{22840}Dajcie spok�j. Kto� musi to powiedzie�.|My�l�, �e to nie jest dla nich|dobry czas na eksperymenty. {22845}{22920}- Nie jeste�cie troch�|zadowoleni, �e to powiedzia�em?|- Ok, ok. {22925}{22990}Ale powa�nie, gdzie jest babcia? {22995}{23135}Unikacie tego pytania przez ca�� noc.|Trzymacie j� gdzie� na strychu, czy co�? {23140}{23212}Wiecie co?|Audrey ma racj�. {23217}{23324}To bardzo nie w�a�ciwe,|�e robimy to bez babci.|W ko�cu to jej dom. {23329}{23399}- Nie, nie, nie, nie, nie.|Je�li ja zostaj�, wy te� zostajecie.|- Mieszkasz tu. {23404}{23484}Coraz mniej. To ju�|nie to, co by�o kiedy�. {23489}{23604}Ok, s�uchajcie, wiem, �e|wyj�cie teraz brzmi kusz�co|i by�oby �atwe, ale nie s�dz�... {23609}{23...
landarenca