{1007}{1084}Dać, dał, podarował. {1223}{1331}<<KinoMania SubGroup>>|www. kinomania. org {1391}{1502}Tłumaczenie ze słuchu: Turin|Korekta: djdzon {1822}{1909}Lecieć, leciał, przeleciał. {2206}{2285}Sprawa załatwiona.|47. {2709}{2777}Połowa teraz, druga po robocie. {2781}{2861}Czemu zawsze to robiš? {2997}{3065}{y:i}Jak masz na imię? {3069}{3203}{y:i}Pierre Bertrand.|{y:i}Mam 32 lata i jestem listonoszem. {3261}{3360}{y:i}Spróbuj powiedzieć całe zdanie. {3405}{3497}Nazywam się Victor Maynard.|Mam 54 lata. {3500}{3585}Jestem zawodowym zabójca. {3812}{3900}- Kocham cię.|- Zamknij się! {4004}{4048}- Kto ty?|- Victor Maynard. {4052}{4142}Mam 54 lata i jestem zabójcš. {4196}{4270}Napijesz się kawy? {4412}{4482}Victor Maynard. {4771}{4835}Kocham cię. {4939}{4996}Witaj. {5107}{5175}Gdzie idziemy? {5251}{5362}- To nie ja.|- Kocham cię, Victorze Maynard. {5419}{5481}Żeż kurwa. {5538}{5678}Podobno syn długo mieszkajšcy z matkš|staje się homoseksualistš. {5706}{5797}Długi czas razem mieszkalimy. {5802}{5893}- Owszem.|- Nie zmieniłe się? {5898}{5985}- Nie.|- To w czym problem? {6090}{6205}- Muszę już ić.|- Dostałam pocztówkę z Paryża. {6234}{6326}Strzał z 37 metrów,|na ulicy, tłumik. Zręcznie. {6330}{6461}Ojciec byłby dumny,|że działasz na arenie międzynarodowej. {6474}{6590}- Niedługo się odezwę.|- Czekaj. Sš twoje urodziny. {6593}{6660}Dopiero za... {6881}{6949}DZIEWCZYNA UDUSZONA W KINIE {6953}{7068}- Nie trzeba było.|- Sš wszystkie. Od poczštku. {7073}{7190}"mierć akordeonisty".|Jest też miejsce na nowe. {7265}{7361}Udana kariera.|Spore dziedzictwo. {7433}{7518}- Kończysz 55 lat.|- Wiem. {7528}{7621}Tyle lat miał twój ojciec,|gdy się urodziłe. {7624}{7716}Zaczęłam robić na drutach.|Niebieski dla chłopca. {7720}{7812}- Trzeba mieć nadzieję.|- Do widzenia, matko. {7816}{7884}Kto musi przejšć rodzinny interes. {7888}{7976}I odziedziczyć umiejętnoci. {7984}{8065}Też mam co dla ciebie. {8176}{8245}Wabi się Roger. {9542}{9616}Jedziesz pod pršd! {11532}{11588}Masz? {11628}{11691}Mam obawy. {11700}{11806}- Nie chcę tego robić.|- Mielimy umowę. {11940}{12062}Musisz mi obiecać,|że nic się nie stanie z obrazem. {12084}{12155}Obiecuję, Gerry. {12300}{12401}Robišc to bardzo mnie uszczęliwiasz. {12444}{12562}Jak to ci nie wystarcza,|to pomyl o pienišdzach. {12611}{12679}I co ty na to? {12923}{12991}Boże, cudowny. {13067}{13135}- Gdzie kopia?|- To jest kopia. {13139}{13211}Oryginał jest tu. {13379}{13451}Jeszcze wilgotny. {13498}{13567}Nie pomyl się czasem. {13570}{13662}{y:i}Minister Kultury wyraziła swoje|{y:i}rozczarowanie faktem, {13666}{13758}{y:i}iż rosyjski kupiec wszedł w posiadanie|{y:i}autoportretu Rembrandta, {13762}{13830}{y:i}który znajdował się|{y:i}w National Gallery od 1956 roku. {13834}{13974}{y:i}Stwierdziła, że to wielka strata,|{y:i}ale nie mogli konkurować z tš ofertš. {13978}{14091}Była mowa o 900 tys.|Inaczej go nie sprzedam. {14170}{14249}Sami tego chcielicie. {14721}{14801}Spokojnie, żartowałam. {15129}{15229}Oryginał.|Nie ma cienia wštpliwoci. {15273}{15365}- A nie mówiłem?|- Niesamowite. {15369}{15461}- Jak go zdobyła?|- Nie powiem. {15465}{15533}Wiemy natomiast, w jakim celu. {15536}{15610}Barney, pienišdze. {15704}{15803}- 800 tys. funtów.|- Miało być 900. {15872}{15938}- 800.|- 900. {16016}{16088}Niech będzie 900. {16136}{16227}900 tys. albo go nie sprzedam. {16256}{16346}Przystałem na 900.|Odstaw go. {16376}{16433}Milion. {16472}{16516}- Zwariowała.|- Nie to nie. {16519}{16574}Stój! {16591}{16659}Nie jestem gangsterem, {16663}{16779}ale przez 20 lat w nieruchomociach|nic nie stawało mi na drodze. {16783}{16846}Spokojnie. {16951}{17014}Żartowałam. {17047}{17138}- Mamy na tyle gotówki?|- Tak. {17814}{17897}Teraz ten oto klejnot... {17958}{18090}lad po nietrwożnej rozmowie|jednego człowieka z samym sobš {18126}{18170}będzie u mnie. {18174}{18326}Pan Zarkowa ma dobrš podróbkę.|Niech się cieszy, skoro nie widzi różnicy. {18366}{18459}Nie to co ja, mam nosa do tego. {18509}{18579}Ma pan...|Na... {18605}{18674}O czym on mówi? {18917}{18961}Podróbka. {18965}{19052}- Niemożliwe.|- To podróba! {19181}{19280}No tak.|Proszę spojrzeć na żółty... {19349}{19437}- Podmieniła je.|- No co ty. {19564}{19624}3, 2, 1. {19900}{19944}{y:i}Masz klienta. {19948}{20022}Nic na nim nie ma. {20116}{20223}- Mogę mieć kłopoty.|- Mniej więcej tyle. {20356}{20422}- Rose.|- Co? {20476}{20575}- Przeginasz.|- Co mi się może stać? {22058}{22126}PRZYMIERZALNIA {22897}{22974}Nie panuje nad sobš. {23041}{23118}Tylko się przebiorę. {23449}{23542}Ma pan na co ochotę?|Do picia. {23688}{23752}Pa, słońce. {24144}{24203}W końcu. {24288}{24347}Cholera. {24432}{24523}- Pokój nr 27.|- Zapamiętałem. {24551}{24620}- Nie masz wiadomoci.|- I to lubię. {24623}{24689}Samotniczka? {24719}{24840}Jakby zmieniła zdanie,|to przy łóżku jest dzwonek. {24887}{24951}Ile ważysz? {26254}{26312}No nie. {28483}{28599}Popełniłe największy grzech.|Nie matkuj mi tu. {28603}{28647}Musisz odzyskać zaufanie. {28651}{28759}Od tego zależy reputacja|twoja i rodziny. {28771}{28882}Pewnie już znaleli lepszego|albo młodszego. {28891}{28979}Racja. Co powinienem zrobić? {29035}{29127}Jedynš słusznš rzecz.|Przeprosić klienta, {29131}{29219}zabić jš, a pienišdze oddać. {30210}{30254}- Do wozu.|- Zabiłe go. {30258}{30302}- Chciał cię zabić.|- Dobra, wsiadamy. {30306}{30366}Kluczyki. {30402}{30460}Szybko! {30545}{30637}- Wynajęli kogo, żeby mnie zabił.|- Co ja robię? {30641}{30723}Ty mi powiedz. Odpalaj. {30737}{30819}Nie ruszaj się.|Barney! {30905}{30949}Nie mów, że... {30953}{31013}Wysiadać. {31097}{31152}Stój! {31265}{31329}Pod cianę. {31888}{31996}- Boże, co ja zrobiłem?|- Co ty za jeden? {32008}{32092}- A ty?|- Nie znacie się? {32104}{32212}Myję samochody.|Pierwszy raz trzymam broń. {32224}{32296}Zastrzeliłby go. {32344}{32388}- Czy ona...|- Zemdlała. {32392}{32460}Pierwszy raz strzelałe? {32464}{32541}- Oddaj mi go.|- Nie. {32559}{32580}- Czemu?|- Zastrzeli cię. {32583}{32675}Nieprawda.|Uratowałe mi życie. {32703}{32769}Nie rób tego. {32823}{32950}Połóż jš z dala od niego,|nim komu stanie się krzywda. {32967}{33083}Dam mu go. Jest pod krawatem|i nie strzelałem do niego, {33087}{33204}- więc nie jest zły.|- Nie jestem na ciebie zły. {33279}{33345}Dobra robota. {33399}{33458}Mówiłem. {33518}{33587}Dobry strzał jak na nowicjusza.|Nie zabiłe go, ale... {33590}{33693}- Nie chciałem go zabić.|- Oczywicie. {33734}{33802}Szkoda mi go.|Cały się trzęsę. {33806}{33850}To zrozumiałe. {33854}{33994}Jak strzelałem, byłem opanowany.|Jakbym nie musiał się pieszyć. {34070}{34128}Wybacz. {34286}{34378}- Co się stało? - Żyje.|- Strzeliłem do niego. {34382}{34489}Chłopak nie miał wyboru.|Trzeba go ukryć. {34525}{34570}- Zabijesz go?|- Nie. {34573}{34675}- Tamtego zabiłe.|- Nie zabijemy go. {34693}{34737}Musimy go zabić.|Widział nas. {34741}{34809}- Jak go pucimy, to po nas.|- Chodmy na policję. {34813}{34857}Nie uchroniš cię przed nimi. {34861}{34929}Nie mamy wyboru.|Zrobimy to po cichu. {34933}{34993}Przestań! {35029}{35160}Racja. Co ja sobie mylałem?|Uciekniemy, zanim się ocknie. {35173}{35217}Zbierajmy się. {35221}{35313}Nie id do domu.|W jakie zatłoczone miejsce. {35317}{35385}- Kim jeste?|- Nieważne. {35389}{35448}Tajniak? {35580}{35648}Co robisz?|Boję się tam stać. {35652}{35739}- Gdzie dzieciak?|- Uciekł. {35748}{35840}Nie wiem, kim jeste.|Mogę ci zaufać? {35844}{35903}Zaufać? {35916}{36032}To nie był przypadek.|Jego szef chce mnie zabić. {36036}{36104}Mam nadzieję,|że nie będę cierpieć. {36108}{36152}Tak jak on. {36156}{36258}Szkoda, że to się|nie wydarzyło teraz. {36300}{36385}Nie żyłabym w niepewnoci. {36491}{36556}Muszę siku. {36563}{36637}To przez te nerwy. {36683}{36754}Masz chusteczkę? {36971}{37033}O, jedwab. {37235}{37293}Proszę. {37379}{37471}Zabijš mnie za niecały milion.|Nic im nie zrobiłam. {37474}{37606}Nikogo nie skrzywdziłam.|Czemu ludzie sš tacy łatwowierni? {37858}{37926}Gdzie idziesz?|Potrzebuję ochrony, {37930}{38022}a ty potrafisz strzelać.|Zapłacę ci. {38026}{38139}Masz zaliczkę,|więcej pieniędzy mam w torbie. {38170}{38286}- Nie mogę ci pomóc.|- Nie możesz mnie zostawić. {38290}{38387}Jeste dobrym człowiekiem.|Błagam. {38410}{38558}- Nie jestem w stanie cię ochronić.|- Czuję się przy tobie bezpieczna. {38577}{38686}Jeste mšdry|i opanowany niczym stary dšb. {39273}{39358}Połowa teraz, druga potem. {39536}{39644}- Mam poprowadzić?|- Jestem zdenerwowana. {39656}{39748}- We to stšd.|- Ukradła mu buty? {39752}{39834}Już ich nie potrzebuje. {39872}{39964}- Skšd masz broń?|- To do pracy. {39968}{40059}- Jakiej?|- Jestem detektywem. {40064}{40132}Nie wyglšdasz. {40136}{40228}- Co tu robiłe?|- Obserwowałem żonę klienta. {40232}{40343}Spotkała się z kochankiem|na pištym piętrze. {40376}{40444}Spotkanie z kochankiem? {40448}{40540}- Ile bierzesz za tydzień?|- Nie stać cię. {40543}{40612}- Ile?|- 30 tysięcy. {40615}{40707}Dobra.|Nigdy stšd nie wyjedziemy. {40711}{40809}- Chcę 24-godzinnej ochrony.|- Nie. {40855}{40899}Schyl się.|Przejed go. {40903}{40965}Żartujesz? {41095}{41139}Nic mu nie jest. {41143}{41202}Wsiadaj. {41287}{41390}- Nic nie widzę.|- Prawie mnie zabiła. {41431}{41497}Gaz do dechy! {41742}{41762}Teraz gdzie? {41766}{41834}Trzeci skręt w prawo.|Na drugi koniec miasta. {41838}{41946}Zaszyjemy się w jakim|niepozornym hotelu. {42006}{42074}Niepozornym?|A może w przesadnie drogim? {42078}{42169}Będš szukać w tanich hotelach. {42366}{42458}- Poprosimy trzy pokoje.|- Proszę nazwiska. {42461}{42533}- Smith.|- Smith. {42557}{42649}- Tak samo się nazywacie.|- Pana godnoć? {42653}{42745}- Tony.|- Wemiemy jeden pokój. {42773}{42844}Proszę wybaczyć. {42869}{42913}- Nie mówisz poważnie.|- Kto za to zapłaci? {42917}{42985}- Masz dużo forsy.|- I niech tak zostanie. {42989}{43081}- Nie zasnę z kim w pokoju.|- Nikt o ciebie raczej nie zabiega. {43085}{43153}- Zapłacę za...
Newcastle2