True.Blood.S04E02.You.Smell.Like.Dinner.WEBRip-P2P.txt

(30 KB) Pobierz
[84][105]Becky?
[111][147]Nie powinnimy z tobš rozmawiać.
[160][187]Co się dzieje?
[203][251]- Czy kto liże mojš głowę?|- To tylko ja, panie Jasonie.
[261][292]- Ma pan rozciętš głowę.|- Timbo?
[308][331]Timbo!
[337][361]No kurwa!
[375][409]Nie, żebym nie doceniał|tego całego lizania,
[411][474]- ale preferuję bandaże.|- Nie mamy bandaży.
[483][521]Kto wam kazał to zrobić?|Bo wiem, że to nie wasz pomysł.
[522][553]Nie możemy powiedzieć.
[565][599]Byłem dla was dobry, prawda?
[611][666]Na poczštku robiłem to dla Crystal,|a nie dlatego, że mi się to podobało.
[667][718]Ale pokochałem każdego z was.|I wiem, że wy też mnie kochacie.
[724][771]Nie lizałby mojej głowy,|gdyby tak nie było, prawda?
[789][813]Włanie.
[817][854]Więc poluzujcie|tylko jeden węzeł.
[857][888]Poradzę sobie z resztš.
[909][933]Proszę.
[945][969]Kurwa, dlaczego ja to robię?
[970][1019]Ponieważ jeste dobrym chłopakiem|i wiesz, że to słuszne.
[1020][1038]Dlaczego nie mówilicie,|że się obudził?
[1039][1069]- Felton?|- Wynocha!
[1086][1101]Gdzie Crystal?
[1103][1125]Miło, że martwisz się|o mojš kobietę.
[1127][1154]Na twoim miejscu|martwiłbym się o siebie.
[1155][1178]- Jeb się!|- Ja?
[1179][1196]- Tak.|- Czyżby?
[1197][1248]Bo to ty będziesz wyjebany,|gdy poodpierdalam ci kończyny!
[1264][1295].:: GrupaHatak.pl ::.
[1701][1730]BÓG NIENAWIDZI KŁÓW
[2042][2079]{y:u}{c:$aaeeff}True Blood [4x02] You Smell Like Dinner|Pachniesz jak kolacja
[2081][2122]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|kat & Igloo666
[2125][2160]{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|Attis
[2171][2220]- Nie zbliżaj się do mnie.|- Nie traktuje się tak pana domu.
[2225][2253]Nie należę do ciebie.|Wyno się z mojego domu.
[2255][2277]Prawo własnoci|to zabawna rzecz.
[2278][2316]Jeden papierek i znika cała władza,|jakš nade mnš miała.
[2317][2335]- Czego ode mnie chcesz?|- Wszystkiego.
[2336][2352]- W życiu.|- Kupiłem to.
[2353][2400]- Kupiłe mój dom, ale nie mnie.|- Więc przepłaciłem.
[2402][2448]- Twój problem.|- Twoja krew smakuje niczym wolnoć.
[2449][2476]Niczym promyk słońca|zamknięty w blond butelce.
[2478][2517]Możesz o tym nie wiedzieć,|ale tak pachniesz dla wampira.
[2518][2559]- To groba?|- Nie, ale inni się dowiedzš.
[2562][2608]A kiedy do tego dojdzie,|będziesz potrzebować ochrony.
[2609][2653]- Mogę ci jš zapewnić.|- Dzięki, poradzę sobie sama.
[2676][2711]Kupiłem ten dom,|bo zależy mi na tobie.
[2713][2766]Gdybym chciał skosztować twojej krwi,|nic by mnie nie powstrzymało.
[2782][2824]Ale zamiast tego proszę cię,|aby była moja.
[2828][2885]- Nie mogłabym być z tobš jak z Billem.|- Kiedy stała się jego, co czuła?
[2887][2922]- Byłam zła.|- Ale bezpieczna?
[2927][2957]- Jeszcze zmšdrzejesz.|- Nie słuchasz mnie.
[2958][3002]Znam cię.|Sš dwie Sookie Stackhouse.
[3008][3042]Jedna trzyma się kurczowo myli,|że jest jedynie człowiekiem.
[3043][3090]Druga powoli godzi się z faktem,|że jest czym więcej.
[3093][3131]I co według ciebie stanie się,|kiedy się z tym pogodzę?
[3133][3166]Mylisz, że w magiczny sposób|rozłożę przed tobš nogi?
[3167][3206]Dosadnie ujęte.|To musiała być Sookie-wróżka.
[3208][3244]- Lubię, kiedy dochodzi do głosu.|- Już żałuję, że to powiedziałam.
[3246][3261]Niepotrzebnie.
[3262][3316]Im częciej dasz jej mówić,|tym większe twoje szanse na przeżycie.
[3318][3347]Chcesz żyć, prawda?
[3367][3416]Zatem liczę,|że niedługo dacie mi odpowied.
[3477][3498]Naprawię te drzwi.
[3541][3579]Rzucili zaklęcie|na martwego ptaka i ten poleciał?
[3580][3625]Tylko bez parę sekund,|ale to było niewiarygodne.
[3634][3666]Skończyła ze szpiegowaniem ich.|To zbyt niebezpieczne.
[3667][3711]- Co im zrobisz?|- Powiedziałem ci tyle, ile mogłem.
[3713][3774]- Jeszcze trochę i wymazałbym ci pamięć.|- Nie chcemy tego, prawda?
[3774][3796]Nie.
[3826][3859]Sprowadzić twoje kurtyzany?
[3867][3889]Nie.
[3900][3931]Dzi majš wolne.
[3935][3977]/Steve Newlin miał rację!|/Wy demony nocy!
[4061][4073]Co to ma być?
[4075][4114]Oto sytuacja wampirów|po Russellu Edgingtonie.
[4115][4140]- Wampirojebco!|- Oby nie mówił do mnie.
[4141][4171]A jeli mówiłem...|wampirojebco?
[4172][4199]- Traficie do piekła!|- Zapłacicie za wszystko!
[4200][4233]Widzisz tę kobietę?|Nie demona, tylko kobietę!
[4235][4271]Ma kły i uwierz,|że robimy to cały czas,
[4272][4303]bo się kochamy!|To nic złego być w sobie zakochanym!
[4304][4333]Jak możesz to robić|i mieć się za chrzecijanina?!
[4334][4368]- Jestem chrzecijaninem.|- Widać gorszym niż ja,
[4369][4406]bo ja mam w sercu miłoć,|a ty nienawić.
[4408][4439]- Widzisz mojego kumpla z telefonem?|- Nagrywam to.
[4440][4490]W 720p, więc nagram wszystko,|co ty i twoja wampirza kurwa...
[4500][4542]- Nazwiesz mnie tak jeszcze raz?|- Wracacie do domu.
[4543][4568]Niech ci dobrzy ludzie|korzystajš z ich prawa...
[4569][4622]- do bycia pieprzonymi idiotami.|/- Przynajmniej nie jestem martwy!
[4637][4669]- Co do chuja?|- Hoyt!
[4704][4734]Wiem.|Mi też trudno się opanować.
[4735][4782]Ta technologia zabija zabawę,|jakš jest bycie wampirem.
[4833][4865]- Obserwowałem cię.|- Od tyłu.
[4866][4891]Tak to już jest.
[4896][4932]- Nie wiedziałem, że to wycigi.|- Następnym razem będziesz wiedział.
[4934][4970]Nie mam nic przeciwko|pozostawaniu w tyle.
[4971][5000]Cudownie jest obserwować,|jak cwałujesz.
[5001][5040]- Próbujesz mnie poderwać?|- Być może.
[5045][5069]A może nie.
[5070][5110]Ale na pewno chciałbym|poznać cię lepiej.
[5133][5163]Nie mam zbyt wiele|do opowiedzenia.
[5164][5191]Jako w to wštpię.
[5192][5239]Nie ma tak pięknych ludzi|bez interesujšcej historii.
[5249][5278]- Dobra kwestia.|- Podobała się?
[5280][5315]- Użyłem już jej dwukrotnie.|- Tak? I jak poszło?
[5316][5346]Pół na pół.
[5352][5370]Możesz ze mnš pogadać.
[5372][5418]Ja, Emory i Suzanne|dzielimy najmroczniejsze sekrety.
[5431][5465]Nic złego z tego nie wyszło.
[5634][5656]Luna?
[5686][5722]Tak też można|zakończyć rozmowę.
[6046][6068]Stój!|Jeste otoczona!
[6118][6132]Co się stało?
[6133][6181]- Wyjaw cel swojej wizyty.|- Przyszłam zobaczyć się z Billem.
[6182][6212]Nikt niezapowiedziany|nie może widzieć się z królem.
[6213][6239]Z królem?|Królem Billem?
[6240][6269]- Jeste Sookie Stackhouse?|- Ano.
[6270][6296]Potwierdzam.
[6297][6313]/Wpućcie jš.
[6315][6351]- Król oznajmił, że może wejć.|- Wycofajcie się!
[6352][6383]Włanie, cofnijcie się.
[6467][6489]Bill?
[6602][6638]Twoi snajperzy nie mówili,|że masz towarzystwo.
[6639][6685]Sookie, poznaj Katerinę.|Jest częciš mojej ochrony.
[6694][6721]Miło poznać.
[6878][6922]Przez całe życie czułem|otaczajšcš mnie magię.
[6927][6967]Ale kiedy zobaczyłem|tego ożywionego ptaszka...
[6969][6997]Zajebista sprawa.
[7001][7037]- Nie uważasz, że może...|- Co?
[7046][7094]Że może wkroczylimy do miejsca,|które nie jest dla nas?
[7100][7130]- Czarna magia?|- No.
[7143][7189]- Nie wierzę w to.|- Nie mów, że nie ma złych wiedm.
[7195][7227]Oczywicie, że istniejš.
[7228][7264]Ale nie wiń magii za to,|jak jest wykorzystywana.
[7265][7315]Wszystko zależy od czarujšcego.|Z mrocznš duszš używasz czarnej magii.
[7317][7360]Jeli w duszy drzemie wiatło,|jak w twojej...
[7386][7418]nie masz się czego bać.
[7424][7473]Nigdy nie mówiono mi,|że mam w sobie wiatło.
[7492][7562]Jak wielu ludzi dostrzegło|twojš prawdziwš osobowoć?
[7578][7607]Tylko ty, suczko.
[7614][7639]Tylko ty.
[7650][7719]Nie chciałam tu dzi przychodzić,|ale boję się i nie chcę być jego.
[7720][7742]Nie mogę zmusić go | do oddania domu.
[7743][7786]Dlaczego? Jeste jego królem.|Czy to nie czyni cię jego szefem?
[7786][7829]- Eric ma wysoko postawionych przyjaciół.|- Wyżej niż ty? Kogo?
[7829][7857]Nie mogę więcej powiedzieć.
[7912][7947]Nie chcę nic obiecywać, ale...
[7955][8011]- może jako to obejdę.|- Docenię cokolwiek.
[8015][8053]Ale nawet jeli,|to trochę to potrwa.
[8064][8111]Więc nalegam, aby zamieszkała|w domu jakiego innego człowieka.
[8113][8153]A co to da,|skoro też może go sobie kupić?
[8183][8231]- Dobranoc, Sookie.|- Dobranoc... Wasza Wysokoć.
[8246][8280]Jak w ogóle|zostałe królem?
[8294][8310]Nieważne.
[8312][8375]Kiedy bylimy razem, to zawsze,|gdy czego się o tobie dowiadywałam,
[8375][8412]wolałam póniej|o tym nie wiedzieć.
[8515][8543]/LONDYN, ROK 1982
[8875][8903]- Co podać?|- A napełnij.
[8904][8943]- Nie widziałem cię wczeniej.|- Nie piłem przez 10 lat.
[8944][8986]- Dziękować pani Thatcher.|- Jebana Thatcher!
[8993][9025]Przez tę kurwę|nawet papież mógłby się zalać.
[9027][9058]- Masz jakie imię?|- Callum.
[9059][9097]- Napij się ze mnš.|- Dlaczego nie?
[9213][9243]Spokojnie, spokojnie.
[9262][9290]Spójrz mi w oczy,|a wszystko się skończy.
[9292][9316]No dalej, spójrz.
[9317][9360]Callum, mogę sprawić,|że to wszystko odejdzie.
[9402][9428]Włanie tak.
[9471][9509]Do niczego dzi|nie doszło, rozumiesz?
[9510][9532]Tak.
[9567][9607]Będziesz osłabiony|przez jakie pięć dni.
[9621][9680]Polecam brać żelazo i witaminę B|dwa razy dziennie.
[9695][9720]Rozumiesz?
[9775][9805]wietnie.|A teraz...
[9851][9875]id już.
[9886][9918]- Trzymaj się!|- Trzymaj się, bracie!
[9931][9959]Nie zabijasz ich.
[9985][10014]- Jestem Nan Flanagan.|- Bill Compton.
[10016][10057]Wiem, kim jeste.|Od tygodni cię obserwuję.
[10106][10133]Dlaczego nie zabijasz ofiar?
[10134][10162]Mogš służyć za kolację,|ale nie zasługujš na mierć.
[10164][10185]Większoć wampirów|nie zgodziłaby się.
[10187][10227]- Nie mogę mówić za nich.|- A gdyby mógł?
[10229][10283]A gdybym poznała cię z potężnš|grupš wampirów o podobnych poglšdach?
[10288][10340]Która powstanie z cienia społeczeństwa|i być może kiedy się w nie wtopi.
[10341][10384]- Współżycie z ludmi? Marzenia.|- Niekoniecznie.
[10385][10440]Jestemy na trzech kontynentach.|Mamy najlepszych naukowców.
[10441][1049...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin