Katecheza 53.doc

(105 KB) Pobierz
Katecheza 53

Katecheza 53

Katechezę rozpoczynamy od odwołania się do doświadczeń dziecka związanych ze środowiskiem rodzinnym, a szczególnie do wspólnych spotkań przy stole. W tym celu -jeśli to możliwe - pokazujemy obraz przedstawiający rodzinę zgromadzoną wokół stołu. Stosujemy opowiadanie.

 

To jest rodzina Mateusza i Kasi. Dzisiaj w ich domu jest więcej osób niż na co dzień. Przyjechała babcia, dziadek oraz wujek z ciocią i dziećmi, Michałem i Bartkiem. Przyszła jeszcze ciocia Jadzia z rodziną i kilku najbliższych znajomych. Jak myślicie, z jakiej to okazji przyszło aż tylu gości?

Dzieci mogą wymieniać różne uroczystości, np. imieniny, urodziny, itp. Katecheta wybiera jedną z wymienionych odpowiedzi i kontynuuje rozmowę.

- Gdzie wszyscy się zgromadzili?

- Co robią goście przy stole?

Bardzo lubimy gdy do naszego domu podobnie jak do Kasi i Mateusza przychodzi dużo gości. Wszyscy siadamy razem przy stole, rozmawiamy, wspólnie spożywamy to, co mama wcześniej przygotowała. Jest jednak szczególna uczta, inna niż te nasze domowe, na którą przychodzi wiele ludzi. Wszyscy gromadzą się wokół innego niż nasz stołu i spożywają najwspanialszy pokarm. Dzisiaj dowiemy się, co to takiego?

 

Rysunek 2: Rysunek hostii  i kielicha.

 

 

 

Rysunek 1: Obraz wiernych przyjmujących Komunię św.

 

Napis

 

 

Przygotuję Ci serce o Chryste

 

 

Piosenka:

Ci, co zaufali Panu (dwa palce prawej dłoni uniesione wysoko)

Odzyskują siły (zaciśnięte pięści uniesione na wysokości głowy)

Otrzymują skrzydła jak orły (machanie całymi rękami jakby skrzydłami)

Biegną bez zmęczenia (bieg w miejscu, kolana wysoko).

 

 

Wiemy już, że tym stołem innym niż w naszym domu jest ołtarz, a tym najwspanialszym pokarmem jest ukryty w znaku białej Hostii Pan Jezus.

 

Posłuchajcie opowiadania.

 

Pawełek, chodzi do przedszkola, ma dopiero 5 lat. Jest więc młodszy od was o 2 lata. Chociaż jest taki mały, często chodzi z mamusią albo babcią do kościoła na Mszę świętą. Nieraz widział, będąc właśnie na Mszy świętej, jak mamusia podchodziła do ołtarza, klękała a ksiądz "coś" jej dawał. Bardzo go to ciekawiło, co to takiego. Wreszcie pewnego razu, kiedy po skończonej Mszy świętej szedł do domu, nie wytrzymał i zapytał mamę: "Mamusiu, co ci daje ksiądz?". Mamusia uśmiechnęła się, ale po chwili dodała z poważną miną: "Ksiądz daje mi Ciało Pana Jezusa". Pawełek spojrzał na mamę i westchnął: "Jak ja bym chciał Pana Jezusa, jak ja bym chciał".

Mama odpowiedziała strapionemu Pawełkowi: "I do ciebie przyjdzie Pan Jezus, ale musisz się jeszcze do 'tego przygotować".

Kto chce przyjąć Pana Jezusa, musi się wcześniej przygotować. Niedługo i do waszych serc zawita ten wielki Gość, którego Pawełek tak bardzo pragnął. W jaki sposób wy przygotujecie się na to spotkanie?

Dzieci wymieniają różne sposoby, np. uczestniczenie we Mszy świętej, szczególnie w niedzielę, słuchanie, co mówi katecheta o Jezusie na katechezie, modlitwa, itp.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin