Katecheza 51.doc

(26 KB) Pobierz
Katecheza 51

Katecheza 51

Opowiadanie: Św. Jan Bosko i zbójca"

Założyciel zgromadzenia salezjanów, św. Jan Bosko, wracał pewnego razu późnym wieczorem przez las do pobliskiego miasta Turynu, we Włoszech. Wtem zastąpił mu drogę zbójca uzbrojony w pistolet i zawołał: „Pieniądze albo życie”. Ks. Bosko odpowiedział: „Pieniędzy nie mam, a życie moje jest w ręku Boga”. Zbójca zaklął i zbliżył się do kapłana. W tej chwili ks. Bosko poznał w nim więźnia, którego niedawno uczył religii w więzieniu. Zmartwiony zawołał: „Jak to, Tonio, to ty jesteś? Tak ci ufałem, a ty jak licho dotrzymałeś przyrzeczenia?” Bandyta zawstydzony zwiesił głowę i rzekł: „Wielebny ojcze, gdybym był was poznał, nie byłbym was zaczepił”. „To za mało – odrzekł ks. Bosko – musisz zmienić swoje życie. Uczyń to natychmiast, bo jutro może być już za późno”. Bandyta odpowiedział: „Przyrzekam, że się poprawię”. „Owszem – odrzekł kapłan – ale musisz się wyspowiadać i to natychmiast”. Usiadł więc ks. Bosko na przydrożnym kamieniu, objął ramieniem szyję zbójcy i wysłuchał jego spowiedzi. Potem ucałował go, zawiesił mu na szyi medalik Matki Bożej i dał mu parę groszy, które miał w kieszeni. Od tej chwili zbrodniarz poprawił się i stał się porządnym człowiekiem. Tak działa sakrament pokuty na człowieka dobrej woli.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin