11_Granie melodii wielodźwiękami.doc

(82 KB) Pobierz
Wracam do głównego nurtu tematu - "Akompaniament i gra wielodźwiękami"

GRANIE MELODII WIELODŹWIĘKAMI

Opracował KLEZMER

 

 

Mając do dyspozycji prymkę z akordami możemy próbować wzbogacić melodię grając ją  wielodźwiękami. Wymaga to oczywiście biegłej znajomości dźwięków składowych poszczególnych akordów. Efekt końcowy w dużej mierze zależy też od indywidualnego gustu (a o gustach - jak mówi porzekadlo - się nie dyskutuje). Bowiem jeden muzyk lubi klasyczną ascezę w harmonii, której efektem jest tylko "triada" i prawie nic więcej a inny lubi przepych, przejawiający się mnóstwem akordow "wtrąconych".

 

Jeśli więc jesteśmy nowicjuszami, to zacznijmy od pogłębiania znajomości harmonii stopniując jej trudność -  korzystajmy na początek z klasycznych nut na fortepian z wokalem, bo w prawej ręce często spotykamy wielodźwięki a i w lewej mamy gotowy akompaniament. Analizujmy akordy w zestawieniu z melodią, czyli jak się mają jej dźwięki do składowych dźwięków akordów. Słuchajmy nagrań pod kątem harmonii i rodzaju akompaniamentu, bo napewno odkryjemy jeszcze inne ciekawe rozwiązania harmoniczne, oprócz tych, zapisanych w prymce. Starajmy się uchwycić i naśladować różne typy akompaniamentu. Wraz z doskonaleniem techniki gry nasze akompaniamenty będą coraz lepsze i dopracujemy się w nich własnych indywidualnych elementów.

 

Grę wielodźwiękami można też potraktować jako jeden z elementów aranżacji utworu a w tym - jako jeden ze sposobów zmiany dynamiki. Bowiem aranżacja może polegać np na tym, że wielodźwiękami będziemy grać tylko część frazy, lub część utworu i td i tp a zmiana dynamiki jest oczywista, bo akordy brzmią głośniej niż dźwięki pojedyncze.

 

Grę wielodźwiękami przedstawię na kilku przykładach znanych melodii, bo w ten sposób najwyrażniej widać istotę rzeczy. Każdy z tych przykładów jest oczywiście jedną z wielu możliwości - podobnie jak przy opracowywaniu podkładu harmonicznego, który z kolei jest bazą do wyboru dźwięków, które dopiszemy do linii melodycznej.

 

W przykładach tych całą linię melodyczną pozostawiono w "sopranie" (dźwięki górne), ale nie jest to reguła. Grając solo tak jest wygodniej, ale w opracowaniach na 2 instrumenty spotyka się często głos dolny przeniesiony o oktawę w górę i brzmi to bardzo ładnie i ciekawie.

 

W głosie dolnym (w głosach dolnych) zastosowano te same wartości rytmiczne co w melodii, co również nie jest regułą. Głos dolny w pięciu pierwszych taktach poniższego przykładu może być grany jako półnuty z kropką (analogicznie w dalszych przykładach).

 

Zapamiętajmy, że - podobnie jak w przytoczonych przykładach - wystarczającym ubarwieniem fragmentu melodii jest dodanie tercji, lub seksty - trzeba tylko sprawdzić co bardziej pasuje. Po nabraniu wprawy sposobu tego będziemy używać niemal automatycznie.

 

Zdarza się, że zaplanowany aranż koliduje z akordem basowym. Przykładowo - w przedostatnim takcie poniższego przykładu mamy w basie D7 a w melodii "des=cis", co stwarza dysonans z "akordowym c". Jest to wprawdzie niezauważalne, ale i tego można uniknąć opuszczając np uderzenie akordu na tempo "2" i zastępując go odpowiednim dźwiękiem pojedynczym.

 

 

 

 

 

 

Link  do  pobrania :

http://www.4shared.com/file/221921346/747b3ffa/10_Nauka_improwizacji_-_pierws.html

 

 

Do komentarzy, lub uwag związanych bezpośrednio z treścią opracowania proszę użyć opcji "Szybka odpowiedź", natomiast uwagi i pytania wykraczając poza zakres opracowania proszę kierować do działu "Kącik teorii - pytania i dyskusje.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin