GŁÓD BOGA.doc

(21 KB) Pobierz
Głód sprawiedliwości, miłości, Boga – rozumiemy mniej

Głód sprawiedliwości, miłości, Boga – rozumiemy mniej. A jednak pięknie o nim mówiła Katarzyna, pobożna niewiasta w dalekiej Afryce. Po nabożeństwie w stacji misyjnej, Katarzyna zabiera się do powrotnej drogi: 18 km. Misjonarz pyta: Katarzyno, kiedy znowu przyjdziecie? - "Chyba niedługo. Może na święto Serca Pana Jezusa, bo jeszcze mam głód Boga"! Błogosławiony głód! Sam Bóg ma interes w tym, by tego rodzaju głód był nasycony.! - A Miłosierni! Ból jest bogaty w miłosierdzie. Człowiek wierzący stara się też - przypominam sobie tę matkę, która dała parę groszy Jankowi. idź, daj temu staruszkowi! Chłopiec idzie, daje, patrzy... Była to wspaniała lekcja pokazowa! Matka mogła dać sama jałmużnę - nie. Lepiej wciągnąć małego Janka. A gdy nędza jest moralna, a więc stokroć większa, czy gotowość wsparcia nie powinna być także odpowiednio większa?

 

Ks. F Ziebura Homilie – Rozważania liturgiczne na niedziele i święta A.B.C

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin