{2625}{2693}Odsunšć się. {3675}{3721}Nie, Paula. Nie oglšdaj się. {3725}{3771}Musisz zapomnieć o wszystkim,|co się tutaj wydarzyło. {3775}{3871}I dlatego wyjeżdżasz do Włoch,|do pana Guardi. {3875}{3971}To był najlepszy przyjaciel twojej ciotki,|i taki będzie dla ciebie. {3975}{4071}Być może Guardi, zrobi z ciebie piewaczkę,|jakš była twoja ciotka. {4075}{4146}Jest to możliwe. {4150}{4290}Musisz myleć o przyszłoci,|a nie rozpamiętywać przeszłoć. {4975}{5046}Nie, nie patrz tak, nawet przez chwilę. {5050}{5121}Musisz się wczuwać w to co piewasz.|Paula, nie koncentrujesz się. {5125}{5171}Twój umysł, jest gdzie poza piewem. {5175}{5296}Przez cały rok twardo pracowała.|Co się z tobš dzieje? {5300}{5396}Ta opera to tragedia, siniorina.|Wydaje się, że tego nie rozumiesz. {5400}{5471}Nigdy nie słyszała, |jak twoja ciotka piewała tę partię? {5475}{5521}Jeste do nie podobna. {5525}{5620}Ale nie piewam jak ona, wiem. {5725}{5796}Signor Guardi,|mogę z panem porozmawiać poważnie? {5800}{5871}- Bardzo poważnie.|- Maestro. {5875}{5896}Zostało nam jeszcze 10 minut, |do zakończenia lekcji. {5900}{5971}Jeli nie kontynuujemy lekcji,|chciałbym wyjć. {5975}{6056}Dobrze, Signor Anton. {6100}{6196}Co takiego chcesz mi poważnie powiedzieć? {6200}{6246}"Bardzo poważnie." {6250}{6371}Signor Guardi, starałam się.|Ciężko obydwoje pracowalimy. {6375}{6496}- Nie mam głosu, prawda?|- Kłopot nie tkwi tylko w twoim głosie. {6500}{6571}Za mało serca w twoim piewie. {6575}{6721}Kiedy tutaj przychodzisz, wyglšdasz na szczęliwszš,|ale piewasz gorzej. {6725}{6828}Powiedz mi Paula, jeste zakochana? {6950}{7063}Nigdy mi się to wczeniej nie przytrafiło. {7100}{7171}Nigdy tego nie oczekiwałam,|ale stało się. {7175}{7221}Nagle, jak gdyby nikt inny nie istniał, {7225}{7358}nawet moja muzyka,|która zawsze dla mnie tyle znaczyła. {7375}{7495}Ma pan rację.|Moje myli wędrujš gdzie daleko. {7500}{7521}Jestem szczęliwa.|Ale kiedy pan powiedział, {7525}{7596}że tragedia to co, czego nie mogłabym zrozumieć... {7600}{7696}Wybacz, ale to było z mojej strony okrutne, {7700}{7746}okrutne i nieprawdziwe. {7750}{7821}Prawdziwa tragedia dotknęła twojego życia, {7825}{7871}bardzo głęboko. {7875}{7946}Masz szansę, aby o niej zapomnieć, moje dziecko. {7950}{8021}Uwolnij się od przeszłoci, {8025}{8171}zapomnij o swoim piewaniu, przez chwilę.|Szczęcie jest więcej warte, niż sztuka. {8175}{8271}Drogi Maestro, była taka rzecz,|dla której gotów byłby umrzeć? {8275}{8396}Pozwolisz mi się spotykać z człowiekiem,|którego darzysz swoim uczuciem? {8400}{8467}Oczywicie. {8500}{8546}Umówiła się z nim? {8550}{8621}Zaraz skończysz lekcję,|i polecisz do niego. {8625}{8771}Czy jest zazdrosny o twojš muzykę?|O godziny, które jej powięcasz? {8775}{8846}Drogi Maestro... {8850}{8951}Nie wiem, kiedy się znów spotkamy. {8975}{9039}Dziękuję. {9600}{9696}- Rozmawiała z nim?|- Nie domylił się, że to ty. {9700}{9771}- Co ci powiedział?|- Że powinnam być szczęliwa. {9775}{9881}Będziesz?|Dlaczego się wahasz, Paula? {9900}{9971}Nie znam cię.|Niczego o tobie nie wiem. {9975}{10021}Ja też nie wiem, ale chcę cię polubić. {10025}{10096}- Boisz się?|- Trochę. {10100}{10171}- Mnie?|- Nie. {10175}{10221}Nie ciebie, ale szczęcia. {10225}{10271}Nigdy mnie to nie spotkało,|i boję się zaufać. {10275}{10346}Musisz mi dać czas do namysłu. {10350}{10421}Będziesz miała tyle czasu, ile zechcesz.|Zaczekam na ciebie. {10425}{10471}Zaczekasz? Znamy się od dwóch tygodni. {10475}{10571}Czekałem dotychczas, mogę czekać nadal. {10575}{10712}Ale to nie będzie łatwe czekać,|spotykajšc cię codziennie. {10725}{10796}Dla mnie też, nie będzie to łatwe. {10800}{10871}- Powinnam wyjechać.|- Wyjechać? {10875}{10921}Pozostać sama, przez tydzień. {10925}{11044}aby wiedzieć, czy robię dobrze,|aby być pewnš. {11050}{11121}- Dokšd pojedziesz?|- Może do Lakes. {11125}{11196}- Kiedy tam pojedziesz?|- Chyba jutro. {11200}{11271}- Jutro?|- Za szybko? {11275}{11346}Nie, szybciej pojedziesz,|wtedy szybciej wrócisz. {11350}{11446}Wyjeżdżajšc, nie zapomnij o spędzonych|ze mnš chwilach, {11450}{11539}i mojej miłoci do ciebie. {11650}{11717}Najdroższy. {12200}{12284}Mój Boże! Boże Łaskawy! {12325}{12371}- To takie ekscytujšce.|- Pani ksišżka? {12375}{12471}To ksišżka o dziewczynie, która polubia człowieka,|i wie pani co? {12475}{12596}- Ma już szeć żon, zakopanych w piwnicy.|- Strasznie dużo. {12600}{12696}A jestem dopiero na stronie 200,|jestem pewna, że dalej, będzie tego więcej. {12700}{12771}- Wspaniała ksišżka.|- Chyba trochę straszna. {12775}{12846}Niestety, lubię czytać o morderstwach. {12850}{12946}Mój brat nazywa mnie|"Krwiożercza Bessie." {12950}{13021}- Herbatniczka?|- Dziękuję. {13025}{13096}Herbatniki Diggy.|Nieprzyjemna nazwa, prawda? {13100}{13171}Kupuję tylko "Herbatniki Diggy." {13175}{13221}Nigdy bez nich nie podróżuję. {13225}{13271}- Jest pani Angielkš?|- Nie. {13275}{13321}Przyjechałam tylko do mojej ciotki,|która mieszkała w Londynie. {13325}{13421}- Jedzie pani do niej?|- Nie, jadę do Lake Como. {13425}{13505}- Sama?|- Tak, sama. {13525}{13596}- Czy to rozsšdnie?|- Mylę, że nic mi się nie przytrafi. {13600}{13671}Ja jadę do Londynu.|Muszę zawsze tam być na wiosnę. {13675}{13746}Te krokusy, tulipany, żonkile. {13750}{13796}Ogrody sš takie piękne na wiosnę. {13800}{13896}Mówię dzień dobry moim kwiatom, każdego dnia,|na Thornton Square. {13900}{13996}- Thornton Square?|- Tak, mieszkam pod numerem 16. {14000}{14071}Wie pani gdzie to jest? {14075}{14146}- Znam Thornton Square.|- Zna pani tam kogo? {14150}{14221}- Kiedy tam byłam. |- Zastanawiam się u kogo mogłaby pani być. {14225}{14271}Znam tam prawie wszystkich. {14275}{14371}Wszyscy jestemy zaprzyjanieni,|często odwiedzamy się. {14375}{14471}- Pod jakim numerem, mieszkali pani znajomi?|- Niestety, nie pamiętam. {14475}{14564}Popełniono tam morderstwo. {14575}{14646}Słyszałam o tym. {14650}{14746}Niestety, to było na rok przed, |jak tam zamieszkałam. {14750}{14871}To było dziewięć lat temu,|Mówiono mi, że to była znana piewaczka Alice Alquist. {14875}{14921}- Chce pani jeszcze herbatników?|- Nie, dziękuję. {14925}{15021}To była tajemnicza sprawa.|Nigdy nie odnaleziono mordercy. {15025}{15071}Nie znaleziono nawet motywu zbrodni. {15075}{15121}Wiele razy, chciałam wejć do tego domu. {15125}{15246}Prawda, że to ekscytujšce?|Chciałam tylko wiedzieć, jak tam było. {15250}{15296}Podobno nic nie zostało zmienione. {15300}{15396}- Wszystkie meble, wszystkie...|- Dojeżdżamy już do Como. {15400}{15446}Tak, jestemy. {15450}{15496}- Kto wyjdzie po paniš?|- Nie. {15500}{15571}- Będzie pani na siebie uważała?|- Będę, do widzenia. {15575}{15646}Proszę mnie odwiedzić,|jeli będzie pani w Londynie. {15650}{15671}Nazywam się Thwaites. {15675}{15771}Pokażę pani okno pokoju,|gdzie to się stało. {15775}{15863}Widać je z mojego salonu. {15925}{15996}- Jeste na mnie zła?|- Zła? {16000}{16116}Gdyby nie przyjechał,|posłałabym po ciebie. {17175}{17266}Wstań i popatrz na poranek. {17650}{17746}Nie jest ci zimno?|O czym mylisz? {17750}{17846}- O naszym wspólnym życiu.|- I jak to widzisz? {17850}{17921}Widziałam wszystkie miejsca,|gdzie będziemy razem. {17925}{17946}Naprawdę, liczne miejsca. {17950}{18046}Również mylałem o naszym życiu,|ale ja słyszałem to jak muzykę. {18050}{18121}- Chcę to skomponować.|- Tak, a co? {18125}{18246}całoć będzie opowiadało o szczęciu,|jakie czuję tego ranka. {18250}{18296}- Dzisiejszego ranka?|- Tak. {18300}{18421}O wschodzšcym słońcu,|które rozwietla twoje włosy. {18425}{18565}Nie znam jeszcze zakończenia.|Może to nigdy się nie skończy? {18725}{18821}- Kiedy zaczniesz?|- Pewnego dnia, {18825}{18871}po naszym miodowym miesišcu. {18875}{18921}Kiedy gdzie już osišdziemy,|w naszym wspólnym domu. {18925}{18996}- Gdzie?|- A gdzie by chciała? {19000}{19119}- Nie mylałam o tym. Może w Paryżu?|- Paryżu? {19125}{19234}Może w Rzymie?|A co sšdzisz o Londynie? {19275}{19338}Londynie? {19450}{19596}Paula, jeżeli nie będziesz się ze mnie miała,|to co ci powiem. {19600}{19646}Nie będę się miała.|Co takiego? {19650}{19748}Nie, to jest chyba głupi pomysł. {19775}{19846}Byłem w Londynie, tylko jeden raz, w zimie. {19850}{19896}Wydawało mi się, że to nie jest miasto, {19900}{19946}było takie zimne, {19950}{20046}mogło być cieplejsze,|dla tego, który posiadał dom. {20050}{20121}Chciałbym tam mieć swój własny kšt, {20125}{20196}w jednym z tych spokojnych domów.|na małych londyńskich placach, {20200}{20296}z kochajšcš kobietš u swojego boku. {20300}{20446}Moglibymy zamieszkać w Londynie?|Może nie w domu przy jakim placu... {20450}{20544}Paula, dlaczego tak patrzysz? {20575}{20690}- Ponieważ mam dom na takim placu.|- Gdzie? {20700}{20771}Na Thornton Square 9. {20775}{20821}- Ona zostawiła go mnie.|- Ona? {20825}{20917}Masz na myli Alice Alquist? {20950}{21071}To była siostra mojej matki.|Moja matka, umarła przy porodzie. {21075}{21146}Niczego o niej nie wiem, ani o moim ojcu. {21150}{21271}Zawsze mieszkałam z ciociš,|bo miałam tylko jš. {21275}{21394}Po tym wydarzeniu, już nigdy tam nie wróciłam. {21500}{21546}Ten dom, ni mi się czasami, {21550}{21624}ten dom horroru. {21700}{21721}To dziwne. {21725}{21821}Nie mylałam o nim, odkšd poznałam ciebie. {21825}{21896}Nie boję się, odkšd ciebie znam. {21900}{21971}- Bała się?|- Tak. {21975}{22071}Przez całe lata, bałam się czego,|czego nawet nie potrafię nazwać, {22075}{22121}od momentu, kiedy umarła. {22125}{22171}Wyrzuciła ten lęk, ze mnie. {22175}{22221}Jeli tak się stało,|to jestem z tego powodu, bardzo szczęliwy. {22225}{22359}To prawda. |Znalazłam spokój, wraz z miłociš do ciebie. {22375}{22471}- Mogę nawet, zamieszkać w tym domu z tobš.|- Nie, ukochana...
leszek52221