103. Tam na błoniu (tekst).pdf

(21 KB) Pobierz
(Microsoft Word - Tam na b\263oniu.doc)
TAM NA BŁONIU
Tam na błoniu błyszczy kwiecie,
Stoi ułan na widecie,
A dziewczyna jak malina,
Niesie koszyk ró Ň .
Stój, poczekaj, moja duszko!
Gdzie tak drobn Ģ st Ģ pasz nó Ň k Ģ ?
— Jam z tej chatki — rwałam kwiatki,
I powracam ju Ň !
Pró Ň ne twoje s Ģ wymówki,
Pójdziesz ze mn Ģ do placówki,
— Ach ja biedna, sama jedna,
Matka czeka mnie!
St Ģ d s Ģ wrogi o pół mili
Pewnie ciebie namówili,
— Ach dla Boga! Nigdym wroga
Nie widziała, nie!
Mo Ň e kryjesz wrogów tłuszcz ħ ,
Daj buziaka, to ci ħ puszcz ħ .
— Jam nie taka, dam buziaka;
Tylko z konia zsi Ģ d Ņ !
Z konia zsi Ģ d ħ , prawo złami ħ ,
Za to kul Ģ w łeb dostan ħ .
— Jaki Ļ pr ħ dki, do Ļę twej ch ħ tki,
Bez buziaka b Ģ d Ņ !
Cho ę mnie Ň ycie ma kosztowa ę ,
Musz ħ ciebie pocałowa ę ,
ņ al mi ciebie, jak Bóg w niebie,
Bo si ħ zgubisz sam.
A jak wart ħ m Ģ porzuc ħ
I szcz ħĻ liwie z wojny wróc ħ ?
— B Ģ d Ņ spokojny, wrócisz z wojny,
Pocałunek dam!
Gdy szcz ħĻ liwie wróc ħ z boju,
Gdzie Ň ci ħ szuka ę mam w pokoju?
— Tu w tej chatce, przy mej matce,
Nad t Ģ rzeczk Ģ w wy Ň !
A jak zgin ħ , co tak snadnie,
To buziaczek mi przepadnie!
— Wierna tobie, na twym grobie,
Pocałuj ħ krzy Ň !
Zgłoś jeśli naruszono regulamin