Broszkiewicz Stanisław - Abwehra straciła trop.pdf

(949 KB) Pobierz
1120885097.002.png
Stanisław Broszkiewicz
Abwehra
straciła trop
WYDAWNICTWO „ŚLĄSK”
1120885097.003.png
Okładkę projektował
Andrzej Kacperek
Copyright by Stanisław Broszkiewicz, Katowice 1960
ISBN 83-216-0437-4
Redaktor
Elżbieta Spadzińska
Redaktor techniczny
Zbigniew Laszek
Redaktor
Krystyna Kossak
Wydanie 3.
Nakład 50 000+150 egz.
Ark, wyd. 8,0. Ark, druk. 5,5 Papier druk, mat, kl. V/70 g BI.
Druk ukończono we wrześniu 1984 r.
Symbol 32492/L
Zakłady Graficzne w Katowicach,
ul. Armii Czerwonej 138
Zam. 1362/1100/83 ‒ U-10
1120885097.004.png
Kryptonim „Gefreiter”
 
I
Godziny mroku
Młody, barczysty mężczyzna stanął w progu i rozejrzał się po sa-
li. Orkiestra właśnie skończyła grać i pary rozchodziły się ku rzędom
krzeseł ustawionych pod ścianami. Zabawa w gmachu Polskiego
Komisariatu Plebiscytowego w Bytomiu dobiegała końca. Młodzi
radzi by się jeszcze pobawić, ale było to połączone z ryzykiem po-
wrotu nocą, ulicami miasta, które od dnia pierwszego powstania
pełne było niemieckiej policji, grenzschutzu oraz terrorystycznych
bojówek, którym dano nazwę strosstruppów. I tak, choć dobiega
dopiero godzina dziewiąta, chłopcy z kompanii ochrony będą musieli
odprowadzić do domu przede wszystkim dziewczęta. Ochrona gro-
madziła się w korytarzu, sprawdzając, czy pistolety tkwią mocno za
paskami spodni.
Wysoki, barczysty mężczyzna ubrany był w długi wojskowy,
niemiecki płaszcz bez naramienników. W rękach obracał cyklistów-
kę. Usunął się na bok, by zrobić miejsce wychodzącym, i patrzył
bacznie w ich twarze. W pewnej chwili powiedział cicho: ‒ Teresa...
Szczupła blondynka o zadartym nosku podniosła wzrok i patrzała w
twarz wysokiego mężczyzny, a jej duże szare oczy rozszerzały się w
niepomiernym zdziwieniu i lękliwej radości.
‒ Ty... żyjesz, Antek!?
7
1120885097.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin