Andrzej Wesołowski - Podstawy astrologii praktycznej.pdf

(273 KB) Pobierz
Andrzej Wesołowski
Andrzej Wesołowski – Podstawy astrologii praktyczniej
Zanim zaczniemy interpretować horoskop
Astrologia jest wiedzą o Kosmosie, a właściwie uczy nas o miejscu człowieka w Kosmosie.
Człowiek bowiem wpisany jest w czasoprzestrzeń Kosmosu, a zwłaszcza naszego Układu
Słonecznego. Kiedy wyobrazimy sobie Kosmos z Ziemią w środku (możemy przyjąć taki
punkt widzenia), a właściwie z Układem Słonecznym w środku, to bardzo odległe gwiazdy są
aż gdzieś tam, na tzw. sferze gwiazd stałych, gdzieś na Drodze Mlecznej i mogą być opisane
wyimaginowaną kulą, niezmiernie odległą od Układu Słonecznego. Tę kulę nazywamy Sferą
Niebieską.
Znany nam Układ Słoneczny ma w centrum wielką gwiazdę - Słońce. W najbliższym jej
sąsiedztwie znajduje się planeta Wulkan - daje się wyczuć astrologicznie istnienie planety
obiegającej Słońce w ciągu dwóch miesięcy. Dalej znajdują się Merkury i Wenus. Te trzy
planety nazywamy planetami wewnętrznymi, bo z punktu widzenia Ziemi, są one między
Ziemią a Słońcem. Z kolei takie planety jak (po kolei) Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun,
Pluton oraz Trans Pluton, uważane są za planety zewnętrzne. Planety wewnętrzne działają
silnie znajdując się na zachodzie, a zewnętrzne - na wschodzie, czyli kiedy planety
zewnętrzne wschodzą w horoskopie, działają o wiele silniej, niż kiedy zachodzą, a te
wewnętrzne - odwrotnie. Np. Wenus, jako gwiazda wieczorna, jest silniejsza, niż jako
gwiazda poranna.
Doba syderalna - doba słoneczna. Astrologia oparta jest na ruchu Słońca i doba słoneczna jest
to rok zamieniony na dobę. Rok ma 365 dni i zamieńmy to proporcjonalnie na dobę na 24
godziny, to na jeden dzień wypadnie nam 3 minuty 57 sekund, tej doby słonecznej tzw.
syderalnej. I ten czas, który upłynął tej doby od chwili kiedy Słońce weszło w 0° Barana w
południe danego dnia, jest podawany w efemerydach na dwunastą. Dlatego też do tego czasu
doby syderalnej trzeba dodać ten czas rzeczywisty słoneczny i w ten sposób otrzymaliśmy
wartość, która w astrologii określana jest jako RAMC, co znaczy wznoszenie proste środka
nieba (Zenitu). I tę wartość podaną w godzinach zamieniamy na stopnie: 24 godziny = 360°.
Planeta, dom, wszystko to, co ma jakieś znaczenie w horoskopie, najsilniej działa na
początku znaku zodiakalnego w 0°, a wpływ ten bardzo słabnie w ostatnich stopniach znaku,
zwłaszcza od 27 do 29°59' jest najsłabszy i tam ulega już wypaczeniu, wpływowi następnego
znaku. Planeta lub dom znajdujące się w takim położeniu jest pod wpływem obu znaków
zodiakalnych. Natomiast w pierwszych trzech stopniach, jest pod czystym wpływem tego
znaku i niejako "wyrywa się" z horoskopu, tzn. że jej wpływ też nie jest tam czysty: planeta
działa jak znak. Np. Wenus w takim położeniu, przestaje działać jak Wenus w znaku, a
nabiera wyłącznie cech znaku. A więc, wszystko to, co znajduje się od 0 do 3 stopnia jest w
horoskopie najsilniejsze. Są jeszcze inne bardzo ważne punkty w horoskopie. Dla Barana,
Raka, Wagi i Koziorożca jest to 21°. Dla Byka, Lwa, Skorpiona i Wodnika - 14°, a dla
Bliźniąt, Panny, Strzelca i Ryb - 19.
Siła lub słabość położenia planety, może być rozumiana zodiakalnie lub horoskopowo. Każda
planeta jest najsilniejsza, kiedy wschodzi. Teraz omawiamy horoskopowe położenia planet,
bo w każdej astrologii położenie planety horoskopowe jest najważniejsze, przede wszystkim
dla wydarzeń, bo w astrologii urodzeniowej, położenie zodiakalne jest ważne, dla
kształtowania się charakteru. Natomiast położenie horoskopowe, jest ważne ze względu na
wpisanie nas w określony kontekst fizyczny i dlatego nabiera szczególnej wagi. Najsilniejszy
jest dom pierwszy - Ascendent. Im bliżej Ascendentu znajduje się planeta, tym jest silniejsza,
czyli na horyzoncie i poniżej horyzontu (już wschodzi, albo dopiero za chwilę wzejdzie).
Odchylenie tego wschodzenia liczone jest tylko do 25°, niezależnie od szerokości pierwszego
domu. Czyli 25° poniżej horyzontu planeta jeszcze wschodzi, a pierwszy dom może mieć np.
35°.
Drugim takim silnym położeniem jest położenie zenitalne, czyli dokładnie nad głową. Jest to
trochę słabsze położenie, ale jeżeli w Ascendencie nic nie ma, to jest to położenie
najważniejsze w horoskopie. Położenie w MC oznacza, że są planety w 9 lub 10 domu. Jeżeli
są w obu tych domach, to preferujemy to, co jest w 10. Ale jeżeli jest planeta w Ascendencie,
to nie trzeba już patrzeć na MC. Dominantą jest to, co wschodzi najpierw. Z tym, że jeżeli
wschodzą dwie planety, np. Wenus z Saturnem, to Saturn, jako planeta zewnętrzna, otrzymuje
prerogatywy nad Wenus, bo on jest silniejszy na wschodzie.
Jeżeli jest taka sytuacja, że nie ma nic w Ascendencie, ani w MC, to trzeba zwrócić uwagę na
dom 7, co zachodzi. A jeżeli i tam nic nie ma, to trzeba zobaczyć, co jest w domu 4, czyli na
północy horoskopu. Jeżeli zdarzy się, że we wszystkich tych domach nie ma żadnej planety,
to planeta, która jest najwyżej nad horyzontem, staje się dominantą. Tak się szuka dominanty.
Planeta wspomagającą w dominancie (bo zawsze taka jest), jest ta, która ma najbliższy
(kątowo), najsilniejszy aspekt. Planeta działa sama tylko wtedy, gdy nie ma żadnego
wielkiego aspektu.
Aspekty
Szybkość poruszania się planet: Księżyc, Merkury, Wenus, Słońce, Mars, Jowisz, Saturn,
Uran, Neptun, Pluton.
Zawsze są ważniejsze aspekty aplikacyjne. A jeżeli są dwa aspekty aplikacyjne, to
preferujemy ten, który ma mniejszą odległość kątową.
Koniunkcja - identyczne położenie dwóch planet. W zasadzie dla aspektów wielkich
przyjmujemy odchylenie 8°, ale np. dla Jowisza z Saturnem - 10°, a dla Słońca z Księżycem -
12°. Księżyc dochodzący do koniunkcji Słońca jest bardzo maleficzny. Najgorszy ze
wszystkich aspektów, jakie mogą być jest nów, ale natychmiast, kiedy to minie, staje się
bardzo beneficzny. Z tym, że jeżeli jakakolwiek planeta znajduje się 17° od Słońca, nazywana
jest conbus, czyli spalona i Słońce nabiera charakteru tej planety, a jej wpływ słabnie. Ona
oddaje swoją siłę Słońcu. Natomiast kiedy planeta znajduje się 15' od koniunkcji Słońca
(cazini) i mówimy, że planeta znajduje się w sercu Słońca i wtedy jest potwornie silna - to są
bardzo wybitne jednostki.
Planety działające w koniunkcji, jednoczą swoją wolę, działają w jednym kierunku.
Drugim ważnym i silnym aspektem, jest kwadratura. Dzielimy ja na wschodzącą i
zachodzącą. Np. jeżeli szybko idąca Wenus, zdąża do koniunkcji Jowisza i znajdzie się w
kwadraturze, to jest to kwadratura dwa razy silniejsza, od takiej, którą stworzy Wenus idąca
od koniunkcji do opozycji Jowisza. Wszystkie kwadratury od opozycji do koniunkcji są
silniejsze. Kwadratury wschodzące podniecają energie w człowieku, robią go
ambicjonalnym. Kwadratura zachodząca jest bardzo słaba i osłabia wole człowieka.
Powoduje rozdźwięk między planetami, konflikt (tak, jakby kłóciły się dwie osoby).
Opozycja nie wyklucza porozumienia, może przyciągać. Koniunkcja i opozycja są to aspekty
prymaryczne i są najsilniejsze w horoskopie. Trzeba najpierw zwrócić na nie uwagę, bo są to
takie aspekty, których człowiek nie przewalczy. To stanowi karmę horoskopu. Natomiast
pozostałymi aspektami można sterować.
Bardzo silnym aspektem, tak samo jak kwadratura, jest trygon. Z tym, że trygon zachodzący
jest silniejszy, a wschodzący słabszy. Kiedy planeta minie opozycję i dochodzi do 120°, to jej
wpływ słabnie. Ta opozycja osłabła, nabiera charakteru beneficznego,, człowiek jest rozlazły,
rozpieszczony, zdarzają się jakieś układy, które nie wyrabiają w nim nic, tylko mu po prostu
wszystko ułatwiają. Natomiast, jeżeli planeta idzie do opozycji i tworzy trygon, człowiek
może to bardzo twórczo wykorzystać.
O połowę słabszy od trygonu jest sekstyl - 60° i działa podobnie.
Są jeszcze dwa wielkie aspekty: paralela deklinacyjna, czyli identyczne odchylenie od
równika (do 1°), traktowania jak koniunkcja oraz położenie najsilniejsze ze wszystkich, czyli
paralela zodiakalna (identyczne odchylenie w stopniach od południka niebios). Paralelą
zodiakalna jest również identyczne odchylenie planet od linii horyzontalnej horoskopu.
Półaspekty, to aspekty małe.
Każdy szczyt domu, MC i Ascendent mają odchylenie 5° (przy wielkich aspektach). Planety
wielkie mają przeciętnie odchylenie 8°, a małe 3°. Aspekty małe - 3°.
Interpretacja horoskopu
W momencie, w którym przystępujemy do interpretacji horoskopu należy zamknąć już
wszystkie książki i posługiwać się jedynie tą wiedzą, którą mamy w głowie. Trzeba umieć
wyciągać wniosek syntetyczny z całego obrazu nieba, a nie tylko z poszczególnych
czynników jak np. położenie Ascendentu czy Słońca, mówiące o cechach człowieka. W
procesie interpretacji dochodzimy w końcu do pełnego obrazu i zrozumienia tego problemu.
Interpretacja składa się z trzech podstawowych kroków. Zadajemy horoskopowi pytania. To
my sami musimy postawić problem - nie odbywa się to mechanicznie: teraz weźmiemy
horoskop i wszystko z niego wypiszemy. Byłoby to zajęciem zupełnie bezprzedmiotowym.
Robimy więc inaczej: zadajemy horoskopowi pytania, np. o długość życia danego człowieka,
o jego zawód czy charakter. Ogólnie rzecz biorąc zawsze posługujemy się planetą, jako
sygnifikatorem danej sprawy. Planetą znajdującą się w określonym znaku zodiakalnym i
domu horoskopu. Przypatrujemy się temu i wydobywamy znaczenie. To jest pierwszy krok.
Następny krok to szukanie relacji z drugą planetą, również znajdującą się w określonym
znaku i domu. Relacji poprzez aspekt czy dyspozycję. Następnie obserwujemy to, co związek
tych planet reprezentuje w stosunku do dyspozycji całego horoskopu - całego nieba. W
praktyce odbywa się to w ten sposób. Pytamy o charakter człowieka. Wschodzi Koziorożec.
Ludzie ze wschodzącym znakiem Koziorożca - myślimy sobie - są uparci i ambitni. Saturn w
Strzelcu w 12 domu. Saturn w Strzelcu - krystalizacja idealizmu Strzelca, zainteresowania
bardziej monotematyczne, filozoficzne. A w 12 domu - ukrywane przed otoczeniem,
introwertyzm, samorozwój. Jeżeli teraz Saturn ma koniunkcję z jakąś planetą, to zwracamy na
to szczególną uwagę, bo do cech Saturna dołączy się jeszcze coś. Jeżeli nie ma, to zwracamy
uwagę na położenie Jowisza, bo on dysponuje Saturnem i ostatecznie decydujemy o tym
Saturnie przez położenie Jowisza. Inaczej to będzie wyglądało, jeżeli Jowisz będzie w
kwadraturze do Saturna, inaczej, jeżeli w trygonie, a inaczej, jeżeli nie będzie miał żadnego
aspektu. Dajmy na to, że Jowisz znajduje się w znaku Panny, w kwadraturze do Saturna. W
ostatecznym rozrachunku człowiek ten staje się drobiazgowy, małostkowy, ma utrudnione
myślenie syntetyczne, bo znak Panny jest krytyczny, dokładny i rzeczowy. I cechy Jowisza są
ta zniszczone. Wydedukujemy z tego, że człowiek może mieć takie zainteresowania, ale w
końcu będzie ekonomistą. Może interesować się pedagogiką, ale nie może prawdziwie
interesować się filozofią, gdyż jego umysł nie jest aż tak wybitny jak np. przy Jowiszu w
kwadraturze Saturna w Strzelcu, gdzie Jowisz będzie bardzo silny i da zainteresowania
kapłaństwem i wyższymi piętrami ducha. Gdyby Jowisz znajdował się np. w trygonie w
znaku Barana, wzmocniłby cechy Strzelca, przebywając w zgodnym znaku Ognia.
Zanim jednak przystąpimy do jakiejkolwiek interpretacji należy zbadać samego siebie, czy
posiada się tzw. dar astrologiczny, gdyż nie każdy może interpretować horoskop, tak samo jak
nie każdy może być lekarzem. Dar astrologiczny manifestuje się na bardzo różne sposoby,
ponieważ obraz mentalny może wytwarzać się na różnej głębokości w różnych umysłach.
Jeden będzie się bardzo koncentrował i powoli dochodził do prawidłowych wniosków, inny
robi to spontanicznie, dla laika niemal natychmiastowo, ale i jeden, i drugi może być dobrym
astrologiem.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, że przewaga znaków pewnej grupy (Ogień,
Woda, Powietrze, Ziemia) już coś nam mówi o charakterze człowieka. Na przykład: Ogień
daje ostrość intuicji, ale niecierpliwość i pośpiech. Przewaga znaków Powietrza daje
spontaniczność, inteligencję, ale i pewną powierzchowność, bo przy złych aspektach nadmiar
inteligencji będzie powodował lenistwo w pracy nad nią. Ziemia daje siłę koncentracji, ale
bardzo dużą metodyczność i powolność sądzenia - w ten sposób dochodzi się do dobrych
wniosków. Przy złych układach może to być nadmierne spowolnienie, a wręcz marudność.
Znaki Wody dają dużą wyobraźnię, wrażliwość, bardzo głęboką intuicję - są najczęstsze u
astrologów irracjonalnych, myślących symbolicznie, obrazowo, wręcz jasnowidzów.
Jednocześnie dają duże wahania, wątpliwości, wrażliwość psychiki powodującą fluktuacje.
Ludzie ci nie zawsze "równo" pracują. Znaki kardynalne mają pewną analogię ze znakami
Ognia i powietrza, znaki zmienne z Wodą, a znaki stałe z Ziemią. Mają te same cechy,
Następną bardzo ważną sprawą jest obsadzenie domów 1, 4, 8, 9 i 12 a zwłaszcza 9 domu
horoskopu i położenie jego władcy oraz Jowisza jako naturalnego władcy tego domu - ma to
podstawowe znaczenie dla daru astrologicznego. W astrologii pojęciowej, racjonalnej Jowisz
ma wiele wspólnego z tzw. zdrowym rozsądkiem i wyciąganiem wniosków syntetycznych -
aposteriori. Położenie w horoskopie, siła zodiakalna czy aspektowa Jowisza mówi nam o
możliwości dobrego sądzenia. Sprawiedliwego sądzenia.
Dom 1, znajdujące się w nim planety i położenie władcy Ascendentu mówią nam o powołaniu
człowieka. Dom 4 ma wiele wspólnego z grobem, z okultyzmem, ze sprawami ukrytymi, z
radiestezją. Obsadzenie domu 4 jest częstsze u radiestetów niż u astrologów, bo to jest
Ziemia. Dom 8 wiąże się z tym wszystkim, co ukryte, z życiem pozagrobowym, całą filozofią
okultyzmu, antropozofią. Dom 9 to wyższe piętro świadomości, tzw. nadświadomość, piętro
integracji wyższego światopoglądu, filozofia, wyższe studia. I wreszcie dom 12 mówiący
znów o okultyzmie, sprawach ukrytych itd. Z tym, że dom 12 jest częstszy u psychiatrów niż
u astrologów.
Najbardziej przydatnymi dla daru astrologicznego planetami (bierzemy pod uwagę położenie
i siłę planety) są przede wszystkim:
Uran stanowiący kanał, jakim nasza świadomość kontaktuje się z podświadomością.
Wydobywanie nagłych idei z podświadomości. Czyli jest to możliwość penetracji,
decyzje, nagłe oświecenie, nagłe zrozumienie.
Księżyc warunkujący koordynację tych wszystkich dedukcji. Źle położony lub atakowany
przez malefiki Księżyc będzie w ostatecznym rachunku powodował błąd w sądzeniu, gdyż
dedukcje nie będą skoordynowane. W astrologii należy brać pod uwagę wiele czynników i
przy syntezie mogą nastąpić zakłócenia.
Słońce warunkujące nagłe oświecenie, możliwość pojmowania spraw wyższych oraz nasz
własny idealizm, który jest tu konieczny.
Neptun dający intuicję i inspirację płynące ze świata niewidzialnego (częstszy jest u ludzi
medytujących niż u astrologów, chociaż dobrze wykonana interpretacja horoskopu jest
medytacją astralną)
Pluton natomiast daje penetrację i dociekliwość umysłu. Sięganie do świata
niewidzialnego, pod powłokę zewnętrzną.
Ze znaków najbardziej przydatne są Strzelec, Wodnik, Bliźnięta, Rak, Lew i Ryby oraz
Skorpion. Silnie obsadzone Ryby już dają ten dar, a zwłaszcza - jak mówi Ptolomeusz -
Bliźnięta i Strzelec. Saturn potrzebny jest do odpowiedniej koncentracji, do samodzielnych,
żmudnych badań. Merkury warunkuje stopień inteligencji. Wenus sposób kontaktu ze
światem zewnętrznym, stosunki z klientami itd. Np. przy silnie atakowanej Wenus nikt nam
nie uwierzy! Mars potrzebny jest dla daru przekonywania innych. Np. mając Marsa w Byku
nikogo nie przekonamy, bo będziemy zbyt powolni a jednocześnie uparci. Szczególnie
przykre jest położenie Marsa w Raku. Powoduje ogromną niecierpliwość działania i chaos.
W astrologii jest taki trójkąt: domy, planety i znaki. Nie można tych trzech rzeczy
rozpatrywać osobno. Zawsze trzeba brać je pod uwagę razem. Pytanie, co znaczy np. Mars w
Rybach jest bez sensu. Nic nie znaczy! Zależy, w jakim jest domu. Jest to tylko zafiksowany
pewien kierunek myślenia a resztę trzeba samemu rozumieć.
Kiedy mówimy o domach astrologicznych musimy uwzględnić dwa systemy domów.
Pierwszy - system radykalny - od 1 do 12 domu. Drugi - derywacyjny. I nie należy mylić ich
ze sobą. Jeżeli ktoś ma np. Marsa w Rybach w 5 domu, to nieudolny astrolog może
wywnioskować, że dziecko tego człowieka będzie chorowało i umrze. A to wcale nie o to
chodzi! Sprawa dotyczy przyjaciela żony, bo to jest dom 11 jego żony. Zależy to od położenia
Jowisza i Neptuna jako dyspozytorów tego Marsa. Zawsze należy o tym pamiętać i nie wolno
odrywać jednego od drugiego. Nigdy nie rozpatrujemy tego Marsa w Rybach oddzielnie.
Musimy od razu spojrzeć na Jowisza i Neptuna i zrozumieć czy tu chodzi o dziecko, czy o
przyjaciela żony, czy może o młodszego , drugiego z kolei brata. Nigdy nie wiadomo, bo
Mars może rządzić 6 domem i może to być choroba własna (płciowa, weneryczna). W danym
okresie życia może to oznaczać różne rzeczy, a wyciągnięcie końcowego wniosku to cały,
długi proces. Należy jeszcze pamiętać, że znaki też działają jak domy, czyli w ten sposób
mamy trzy systemy domów. Znaki działają nie tylko w warstwie psychologicznej, niejako
nadającej informacje. Na przykład: Strzelec to sprawy wyższego piętra rozwoju duchowego,
tak samo jak sprawy zagraniczne, językowe, sportowe itd., a jednocześnie jest to dom 9 i
położenie władcy Ascendentu w domu 9 działa tak samo jak w Strzelcu, w innym domu i też
może dać podróż zagraniczną.
Tych trzech systemów nie da się od siebie oderwać. Jeżeli to zrobimy to prognoza zacznie
szwankować. Dopiero rozważywszy wszystkie trzy razem zauważamy najsilniejszą tendencję
i wyciągamy wniosek.
42881366.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin