HW_calosc_Poznanski.doc

(1949 KB) Pobierz
Karol Poznański
 

 

Historia wychowania
 
Parę uwag wstępnych
 
Tekst jest swoistym repetytorium wiedzy z historii wychowania, jaka zwykle w tym, lub w podobnym zakresie, jest aplikowana studentom studiów pedagogicznych w przekonaniu, że tworzyć będzie swoistą podwalinę dla budowy szeroko rozumianej kultury pedagogicznej przez ukazanie zarysu dziejów kształcenia i wychowania dzieci i młodzieży w różnych okresach historycznego rozwoju naszej europejskiej cywilizacji, a więc od czasów starożytnych aż po współczesność, ze szczególnym uwzględnieniem polskich tradycji edukacyjnych.

              Podstawą do ich opracowania były głównie następujące podręczniki akademickie:

·         Stanisława Kota „Historia wychowania”,

·         „Historia wychowania” pod redakcją Łukasza Kurdybachy oraz

·         „Historia wychowania. Wiek XX” pod red. Józefa Miąso,

·         „Dzieje oświaty polskiej” napisane przez Ryszarda Wroczyńskiego,

·         „Historia Filozofii” Władysława Tatarkiewicza,

·         „Historia Chreścijaństwa” Paula Johnsona,

·         „Historia Kościoła Katolickiego” ks. Mariana Banaszaka,

·         Stefana Wołoszyna „Dzieje wychowania i myśli pedagogicznej w zarysie” oraz

·         Stefana Kieniewicza „Historia Polski”.

              W odniesieniu do dziejów wychowania w Polsce ważnym źródłem są „Monografia z dziejów oświaty” i „Rozprawy z dziejów oświaty” wydawanych w Ossolineum przez PAN pod red. Łukasza Kurdybachy lub Józefa Miąso.

              Dla uzupełnienia wiedzy warto także zapoznać się z innymi podręcznikami historii wychowania, które aktualnie dostępne są na naszym rynku wydawniczym, a mianowicie:

-         Kalina Bartnicka i Irena Szybiak, „Zarys historii wychowania”, Warszawa 2001, Wyd. „Żak”;

-         Stefan Możdżeń, „Zarys historii wychowania” cz. I-III, Kielce 1992-1995, Wyd. Pedagogiczne ZNP;

-         Jan Hellwig (red.) „Historia wychowania”, Poznań 1994, Wyd. UAM;

-         Hanna Markiewiczowa, „Wybrane zagadnienia z historii wychowania”, t. 1, Warszawa 2001, Wyd. APS oraz

-         Stanisław Litak, „Historia wychowannia” t. 1 do Wielkiej Rewolucji Francuskiej, Kraków 2004, Wyd. WAM.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rozdział I.

 

Starożytna Grecja

 

Początki kultury helleńskiej sięgają mitycznego władcy Krety, króla Minosa, tj ok. 3 tys. lat p.n.e. Jej ślady, to m.in. ruiny pałaców w Knossos, Faistos i Mallii.             

Ludność starożytnej Grecji składała się z plemion indoeuropejskich, które napłynęły tu w różnych okresach czasu. - ok. 2000 r. pne przybyli - Jonowie, w ok. 1700 r. - Achajowie, twórcy potęgi Myken (na Peloponezie), a ok. 1300-1200 r. - Dorowie, mieszkający dotąd w północnej Grecji, w sąsiedztwie Macedończyków, którzy obalili potęgę Myken.

Podbój Grecji przez Dorów i podział ziemi między zwycięzców doprowadził do wykształcenia się szczególnej sytuacji politycznej i rozdrobnienia terytorialnego. Powstają ciągle rywalizujące ze sobą małe państwa – miasta (polis), co było źródłem ich słabości politycznej, ale w dziedzinie kultury przyniosło wiele niezwykłych wprost efektów. Poszczególne miasta i wyspy greckie – po swojemu urządzały swój ustrój polityczny i pielęgnowały swój odrębny obyczaj w życiu rodzinnym i społecznym, ale jednolity podkład rasowy zapewniał całej kulturze helleńskiej poczucie wspólnoty charakteryzujące się stałymi wspólnymi rysami, ale i mnóstwem odrębności szczepowych.

Wyraźne rysy kultury helleńskiej ukształtowały się ok. VIII - VII w. p.ne. Wielki wpływ na ten proces miało m.in. przyjęcie w połowie IX w. - fonetycznego alfabetu fenickiego składającego się z 24 znaków. W tym czasie żyje i tworzy Iliadę i Odyseię prawdopodobnie H o m e r, zaś ok. 700 r. wiejski poeta H e z j o d pisze „Teogonię”, wielki epos, w którym opowiada o rodowodzie ś w i a t a, b o g ó w (Uranos, Kronos, Zeus) i h e r o s ó w, głównych bohaterach greckiej religii i m i t o l o g i i.

Największy rozwój kultury greckiej przypada na IV – V w. Pod koniec IV w. Grecja traci niepodległość. W 338 r., król Macedonii Filip II (359-339) rozgromił wojska greckie w bitwie pod Cheroneją. Synem Filipa był Aleksander Wielki (336-323), który uważany jest za największego wodza starożytności. Stworzone przez niego państwo sięgało wód rzeki Indus i graniczyło z Indiami. W niespełna dwa wieki później potęga Macedonii została rozbita przez Rzym. W 168 r. po przegranej bitwie pod P u d y n ą Macedonia upada. Niebawem, w 146 r., po zdobyciu i zburzeniu przez Rzymian Koryntu, poszczególne prowincje tego państwa zostały wcielane do Rzymu.

Społeczeństwo helleńskie dzieliło się na ludzi wolnych i niewolników. Niewolnicy dźwigali ciężar pracy fizycznej, rolnej, rzemieślniczej i posług domowych.

Grek – obywatel, zwłaszcza zamożniejszy, który posiadał większą ilość ziemi, poświęcał się wojnie, polityce i życiu publicznemu. Brał udział w uroczystościach państwowych i religijnych i zajmował się życiem umysłowym. Jego syn kształcił się nie po to, by przygotowywać się do pracy zawodowej. Szkoła i wychowanie miały dobrze usposobić go do tego wszystkiego, co w przyszłości będzie go zajmowało jako obywatela i obrońcę wszystkich najżywotniejszych interesów swojego państwa. Sprawą naczelną była obrona jego niepodległości, a więc wychowanie miało przede wszystkich charakter militarny.

Wojny z bliższymi i dalszymi sąsiadami prowadzono nie tylko w wpływy polityczne i podboje terytorialne, ale także o podbój nowych kolonii, o zabezpieczenie wymiany towarowej i handlu, o pozyskanie nowych niewolników itd. Trzeba więc było zapewnić państwu odważnych i dzielnych żołnierzy, zdolnych wodzów i dobrych urzędników. Cennym obywatelem był ten, kto swą tężyzną fizyczną i moralną mógł najwięcej oddać państwu usług w czasie wojny, na placu boju, a w czasie pokoju – jak najskuteczniej umacniać i przygotowywać je do przyszłej wojny.

Z tak rozumianych obowiązków obywatelskich wyłaniały się ogólne cele wychowania helleńskiego. Przede wszystkim troskliwą opieką otaczano rozwój fizyczny młodzieży. Ciało było przedmiotem szczególnej zapobiegliwości. Najpierw starano się wzmacniać je i hartować, a potem ćwiczyć w zwinności i odporności na zmęczenie. Oprócz niezliczonej ilości pomysłowych gier i zabaw, którymi zajmowano dziecko w wieku chłopięcym, ustalił się w zwyczaju greckim program wychowania gimnastycznego młodzieży, obejmujący tzw. pentathlon, czyli skoki, biegi, rzucanie dyskiem i oszczepem oraz zapasy. Ćwiczenia te stanowiły swoisty wstęp do późniejszego wychowania wojskowego. Poza tym każdy Grek umiał pływać.

Ćwiczenia pentathlonu cieszyły się szacunkiem w całej Helladzie. Dla popisywania się w nich najsprawniejszej młodzieży urządzani co cztery lata wielkie igrzyska narodowe. Ich geneza nie jest w pełni wyjaśniona. Być może, iż początek igrzysk był związany z uroczystościami ku czci zmarłych. Homer w XXIII księdze „Iliady” opisywał takie igrzyska Achajów czasie walk pod Troją (w XII w.). Brali w nich udział najmężniejsi wojownicy współzawodnicząc w wyścigach rydwanów, w walkach bokserskich, zapasach, biegach w zbroi, rzutach kulą, włócznią i strzelaniem z łuku, a zwycięzców wyróżniano cennymi nagrodami.             

Pierwszy zapis o starogreckich igrzyskach pochodzi z 776 r. pne. Igrzyska czyli agones organizowane były we wszystkich państwach greckich. W Atenach np. do zawodów stawała nie tylko dorosła młodzież (efebowie), ale także kilkunastoletni chłopcy (neoj), którzy walczyli z „bezbrodymi” młodzieńcami (agenejoj). Zwykle osobną grupę stanowili seniorzy (presbytoroj).

W igrzyskach mogli uczestniczyć tylko wolni obywatele greccy i to pod warunkiem, że nie są skażeni czynem haniebnym.              

Największą popularność i ogólnonarodowy charakter miały panhelleńskie igrzyska olimpijskie odbywające się co 4 lata na Peloponezie w Olimpii, w gaju poświęconym Zeusowi. Tam, obok licznych świątyń, podziwiać było można posąg Zeusa wyrzeźbiony przez Fidiasza, uznany za jeden z cudów świata. Te igrzyska stanowiły podstawę greckiego kalendarza.

Aby umożliwić wszystkim Grekom udział w igrzyskach - na czas ich trwania ustanawiano powszechny pokój - ekechejrija. Każdy uczestnik był w tym czasie pod opieką Zeusa i dlatego żaden obywatel i żadne państwo nie śmiało pogwałcić tego pokoju.

Igrzyska mimo utraty przez Grecję niepodległości i wielu różnych wynaturzeń, przetrwały do końca IV w. n.e. Dopiero cesarz rzymski Teodozjusz I, żarliwy chrześcijanin, w 393 r. ne, zakazał ich odbywania, jako przejaw „pogańskich” praktyk. Ostatnie odbyły się w Antiochii w 508 r.

Mimo szczególnego kultu dla ciała Grecy umieli zachować granice w wychowaniu gimnastycznym. Jednostronny nacisk na wyrabianie muskułów, na atletykę, nie był szanowany, a zawodowe oddawanie się zapaśnictwu, lub boksowi, było wręcz w pogardzie. Powszechnie uważano, że sama dzielność i sprawność fizyczna nie wystarcza dla doskonałości człowieka, jeżeli w parze z nią nie idzie piękność moralna i szlachetność duchowa. A więc widzieli ścisły związek wychowania fizycznego z wychowaniem moralnym, z troską o kształcenie charakteru. Ten ideał nazywali kalokagathią (kalos = piękny i agatos = dobry).

Nic więc dziwnego, że od wczesnego dzieciństwa wpajali dziecku zdrowe zasady moralne; przyuczali je do postępowania skromnego, pełnego umiarkowania, a młodzież przyzwyczajali do unikania rubasznych gestów i ruchów, do stania i siedzenia w przyzwoitej postawie, do chodzenia w milczeniu, do zachowania milczenia wobec starszych, do skromnego ubioru itd. Szczególnie wpajano cześć dla rodziców i szacunek dla starców.

W kształceniu charakteru i umysłu główna rolę odgrywało wychowanie muzyczne. Jego nazwa pochodzi od muz, od opiekunek nauk i sztuk. Obejmowało śpiew, muzykę, poezję i taniec. Wiązało się ono z kultem religijnym, z czcią bogów. Wprawdzie nie ulegano młodzieży żadnej nauki religii, ale z bóstwami zaznajamiano się już od wczesnego dzieciństwa, bo praktycznie żaden moment życia prywatnego i publicznego nie obchodził się bez czci bogów. W domu – zwracano się do nich już to z podziękowaniami za otrzymane łaski, już to z prośbami o odwrócenie ich gniewu; państwo – urządzało publiczne, czasem wielodniowe uroczystości z modłami, tańcami, śpiewami, procesjami i ofiarami dla utrzymania bóstw w życzliwym usposobieniu dla swoich celów i zamierzeń.

Dzieci i młodzież, w białych szatach, z gałązkami oliwnymi śpiewały hymny do bogów, recytowały utwory najlepszych poetów. Urzędy dbały o to, by dziatwa i młodzież była właściwie przygotowana do udziału w tych publicznych nabożeństwach. Od melodii i rytmu wymagano harmonii, poważnego charakteru, ceniono styl surowy i melodie proste. Za instrument narodowy uchodziła początkowo lutnia, a później, także flet i klarnet. Człowiek umiejący grać uchodził za wykształconego, ale nie ceniono wirtuozerii.

Kształcenie muzyczne wiązało się także z wykształceniem literackim – poetyckim. Do śpiewu i recytacji trzeba było nauczyć się wielu hymnów i poematów. Ćwiczono pamięć, chętnie przy tym uczono się czytania i pisania, poznawano historię własnego szczepu, jego bohaterów, królów, wodzów, filozofów i poetów.

Życie publiczne opierało się na ustnym postępowaniu. Obrady na zgromadzeniach ludowych, czynności urzędnicze, sądownictwo, przyjmowanie zagranicznych posłów – wszystko wypełniane było osobiście, przeważnie bez dokumentów i bez użycia pisma.

Wymowa i konwersacja, przysłuchiwanie się rozmowom starszych – przyczyniało się samokształcenia w tym zakresie młodzieży. Było to tym łatwiejsze, bo w niewielkich przecież miastach, całe życie publiczne koncentrowało się na rynku, na ulicach i w domach.

Na polu wychowania młodzieży, jak i w całym życiu kulturalnym Grecji, widoczne były znaczne różnice między poszczególnymi szczepami. Przykładem różnic w celach i sposobach przygotowania młodzieży do dorosłego życia było wychowanie w Sparcie i Atenach.

 

              Wychowanie w Sparcie

Sparta - państwo d o r y j s k i e - istniało od IX do IV w. Spartanie odznaczali się szorstkością usposobienia, zamiłowaniem do życia wojennego i pragnieniem władzy. Nie dbając o wartości umysłowe i estetyczne, cenili ponad wszystko siłę. W wychowaniu dzieci świadomie nadawali taki sam jednostronny kierunek.

Twórcą ustroju Sparty był Likurg (legendarny król z IX w. pne.) Ludność stanowili: spartiaci - wolni obywatele; periojkowie -sprzymierzeńcy (rolnicy, kupcy, rzemieślnicy) i heloci - niewolnicy (ujarzmieni Meseńczycy, Lakończycy).

Obok dwóch królów z dynastii Achajów i Dorów, państwem rządziła 28 osobowa geruzja. Z niej wybierano 5 eforów, którzy czuwali nad wychowaniem dzieci i młodzieży.

Po stłumieniu powstania helotów meseńskich, w końcu VIII pne, całe życie społeczne Sparty podporządkowane zostało celom militarnym. Ciągłe zagrożenie dalszymi buntami spowodowało, że organizacji państwa nadano charakter obozu warownego, a surowy system wychowania zmierzał przede wszystkim do zaszczepiania młodzieży takich cech charakteru i takich fizycznych sprawności, które były niezbędne dla dobrego i dzielnego żołnierza.

Spartanin od chwili urodzenia aż do końca życia nie rozporządzał swoją osobą. Ojciec nie mógł wychowywać syna bez zezwolenia gerontów. Jeżeli dziecko urodziło się chorowite lub ułomne – rodzice musieli je uśmiercić lub wyrzucić w rozpadliny góry Tajgetos. Tam, ginęło z głodu i chłodu, albo na skutek rozszarpania przez dziką zwierzynę. Jeżeli je znalazł i wychował pasterz, to wyrastało na niewolnika.             

Cały system surowego (spartańskiego) wychowania, nie uwzględniał żadnych potrzeb indywidualnych.              

Dzieci Spartan do 7 roku życia pozostawały pod opieką matki, a następnie - zarówno chłopcy, jak i dziewczęta - poddawane były jednolitemu systemowi wychowania.

Chłopców wychowywano na dzielnych żołnierzy, a dziewczęta miały być dobrze fizycznie rozwinięte, ażeby mogły rodzić zdrowych synów, lub w razie potrzeby, stanąć do obrony murów ojczystych. Do wyjścia za mąż, ok. 18 roku życia, uprawiały te same ćwiczenia cielesne co chłopcy, a więc biegi, skoki, walki zapaśnicze, walki na pięści, rzucanie dyskiem itd.; zgodnie bowiem z opinią Likurga „tylko w łonie zdrowej matki rozwijać się mogą zdrowe dzieci”, „tylko dzięki sile swego ciała będą szczęśliwe i łatwo rodziły”.

Na czele całej edukacji stał, jako urzędnik, jeden z gerontów - pajdonomos.

W wychowaniu chłopców wyróżnić można 3 okresy:

·                        pierwszy - od 7 do 12 r.ż. - wypełniały ćwiczenia oraz zabawy i gry ruchowe;

·                        drugi - od 13 do 17 r.ż. – dominowały zajęcia dające wstępne przygotowanie do służby wojskowej;

·                        okres trzeci - od 18 do ok. 21 r.ż. - był okresem efebii.

Po jej zakończeniu chłopcy odbywali 10-letnią służbę wojskową. Chłopców umieszczano w koszarach i przydzielano do oddziałów tworzących grupy rówieśnicze pod opieką starszyzny wojskowej. Tu czekało ich ponad 20 lat wspólnego życia, uregulowanego w każdym szczególe przez ojczyste prawo.

Wychowanie nie uwzględniało ani potrzeb indywidualnych jednostki, ani zamożności i pozycji społecznej rodziców. Wszystkich obowiązywały takie same zasady, zabawy, ćwiczenia i stół. Rozkazy i kary wypełniane były bez słowa krytyki.

Żelazna dyscyplina trzymała wszystkich w karbach. Przede wszystkim starano się wyrobić w nich karność i poczucie wspólnoty. Spali na posłaniach z trzciny, przygotowanych własnoręcznie bez użycia noża. Aby wyrobić wytrzymałość - wyznaczano im trudne prace, które wykonali bez najmniejszego sprzeciwu. Uczono ich milczenia. Mówili prosto i krótko (lakonicznie). Ksenofont pisał, że „w Sparcie słyszałeś rzadziej głos chłopców niż głos pstrągów”. Przez cały rok chodzili boso, nosili prostą i szorstką odzież.

W kształceniu intelektu - nauka czytania i pisania obejmowała minimalny zakres. Nieco więcej wagi przywiązywano do arytmetyki, a najwięcej do muzyki, do nauki śpiewu, bo stosowne pieśni towarzyszyły żołnierzowi w czasie marszów, wspólnych sjest, jak i w walce.

Śpiew chóralny pieśni wojennych wyróżniał Spartan w całej Helladzie. Stosowne pieśni zagrzewały ich do męstwa, wzbudzały entuzjazm, wzywały do bohaterskich czynów, wysławiały poległych w boju, albo ośmieszały i wyszydzały „nędznych tchórzy”.

Szczególne miejsce zajmowała  g i m n a s t y k a (pentathlon) oraz nauka władania bronią. Ona stanowiła podstawę wychowania fizycznego i szkolenia militarnego. Wszystkich ponadto uczono pływania, polowania i tańców.

Od 17-18 roku życia zaczynał się okres efebii. W czasie kolejnych dwóch lat dorośli już chłopcy odbywali ćwiczenia wojskowe, uczyli się życia obozowego, w czasie częstych i długich marszów hartowano ich organizm, przygotowywano do niewygód i wytrwałości.

Po efebii następowała 10-letnia służba wojskowa. Po jej odbyciu, ok. 30 roku życia Spartanin otrzymywał prawa oby...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin