acji tych da, ktrE byy do przyjcia#". I tak wyrazi zgod na wygaszanie kaza w jzyku biaoruscim jeli zadaja tego parafiani##. wprowadzEniE dwuch Biaorusinw do konsystorza, wydanie podrcznikw do reli#ii#'. WsZystko to jednak Biao- rusinw niE zadowalao. Tak wic #v przeciwiEtistwie do ukraiskiego ruch biaoruski w Kocie#E prawosavvnyzn by saby i mia charakter w zasadzi# iokalny, ograniczal si do jednej diecezji, cilej do Wilna. W innych diecezjach - grodzieskiej i poleskiej pozostawa pra- wie niezauwaalny. Postulaty biaorutenizacji Kocioa nie szy zbyt daleko a wysuway jE organizac,je drobne, nie majce szer- szEgo oparcia spoleczne#o. I'onadto dEmonstrowana lojaistyczn# postawa wobec pastwa - z #vy,jtkiem moe Bohdanowicza i tworzonych prZEZeYi or#anizacji -- powodowaa, E byo to Zja- wis';o dla pa#stwa niegrone. Nie mniej jednak stanowilo sygnal pojawienia si tendeneji, Ictra wskazywaa na moliwo roz- woju Koeioia w wojewdZtwach pnocno-wschodnich pod wzgl- dem narodowym w kierunku biaoruskim. 2. Pastwo wobec problemu narodowego charakteru Kocioa prawosawnega Stano#visko wadz pastwowych w sprawie narodowego cha- raktEru Kocioa byo istotnym ElemEntem polityki wobec prawo- sawia, ktra z kolei wynikaa z oglnej poli-tyki narodowociowej #v stosunku do mniejszoci sowiaskieh. Stano#visko to przEjawiao si w rnorakich dziaaniach- prbach nacisku na wprowadzenie do Kocioa jzyka polskiego i zmian kalendarza, polityce kadrowej, ograiczaiu dziaalnoci bractw i innych organizacji sprzyjajc#ch uaktywnieniu czynni- kw wieckich w Kociele - a oglne jego zaoenia, stanowice jakby furdament wszelkich poczyna, podegay w eigu dwu- dziestolecia pewnej ewolucji; w ktrej zaznaczyy si trZy okresy: lata do 1936 r., od 1926 do 1935 r. i od 1935 do 1938 r. 06 Ta me. 0# Tar:##.., prOt. -nr 7=t z 1B VII' 1933.' ' Okres do 1926 r. charakteryzowa i przeplataniem si dweh rnych koncepeji polityki wobec mniejszoci sowiaskich - asy- milacji narodowej oraz pewnych ustpstw na rzecz tej ludnoci, gwnie ustpstw jzykowych, czyli pewnych elemEntw koneep- cji polityki asymilacji pastwowEj, przy wyranej jednak domi- nacji endeekiego programu polonizacji ziem wschor3nich. Je#)i na szezeblu wadz eentranych pojawiy si# nawet poczynania #v kiErunku niewielkich ust#pstw np. za Sikorskiego, ezy Grab- skie#o, to aparat pastwowy, a przEdE wszystkim ad#ninistracja terEnowa, stale znajdoway si pod wpywem idEi narodowo-de- mokratycznych 4". To, e wladze pastwowe, podlegajae oddziay- waniu i naeiskowi rnyeh si politycznych niE miay jednolitej, ; choby bardzo oglnej, koncepeji poityki narodo##ocio#vej ni^- wt.pliwiE utrudniao - obok innych czynnikw - wypraeo#vr,- nie grogramu dziaania w ty#n zakresiE, aczkolwiek prby takie byy podejmowane, przede wszystkim wanie przez rzdy Si- korskiego i Grabskiego. Biece ycie jednak niejako wymuszao i na wadzach podejmowanie konkretnych poczyna, zajmowanie ' stanowiska w rnyh sprawach, innymi sowy prowadzenie okre- , )onej polityki. U podstaw jej lego przekonanie o potrzebie wzmacniania polskiego stanu posiadania na ziemiach v;-schodnih, eo z kolei wynikao z przewiadezenia, e istniEje zagroenie z# # strony pastwa radzieckiego, jak i ze strony wewntrznych elE- mentw separatystycznych, #wnie ukraiYiskich. Stanowisko pastwa w kwestii charakteru narodowego Ko- cioa prawosawnego nie byo jasne, przejrzyste, zdecydowane # i konsekwentne, nie mniej jednak daway si zauway charak- # terystyczne tendeneje, ktre w drugiej poowie lat trzydziestych , przeksztacily si w program realizowany z ca stanowezoci. ' Pierwsze lady tych dziaa spotykamy w protokolE narady midzyminis.t.erialnej zor#anizowanej przez MWRiOP 26 wrze- # #ia 1923 r.'"' oraz w opraeowaniu departamentu wyzna MWRiOP I pt. Niektre zuytyc#ne polil.yki MWRi#71' zi,obee ic##z?2a i naro- 0B POT. ,I. T0rllasZt1'skl, 11n7ejSzOC'i SfOlUiQ?bSkil' u% 11 R#Lc'zj#poSpoLitej. Pcrspekt#?ey i gr#riiezemiirt, (#v;) Pnma#tnik YII I'ou#Ss#chne##o Zjn:dze liistoryku# PoLSkich 'li#-2lL u#rzenin i97#, cz. ll, S#'mpozjn 1-lilll, Ka- towiee 1979. ' 0P AAN, iVIWRiOP 1222. k. 3 i nast.; CAW, BG'VN, k. 63 i nast. .t18 dou,oci # d#ia 5 lutego 1924 r. W dokumencie tym m. in. czyta- my: "W wojewdztwie lubelskim i w zachodniej czci wojewdz- twa biaostockie#n naley dy do spolonizowania prawosawia, albo do wyparcia go na rzecz Kocioa rzymskokatolickiego (...)". #Teii za chodzi o Woy 1o: "Celem zaszachowania separatyzm#x ukraiskiego i nielojalnej wobec Polski polityki VVatykanu -- rozwin prawosawie, o ile: organizacja tego wyznania zostanic przedtem uzaleniona od rzdu" 'o" Wida tu wyranic:, e atztorom cytowanego dokumentu chn- rlzio o zanobieenie #vytworzeniu si podobnej sytuacji jaka po- wstaa w Maopolsce Vvschodniej, #dzie Koci greckokatolicki sta si podstaw odrbnoci narodowej Ukraicw. Rzd by przy tym wiadom faktu, e dziaacze ukraiscy wyzyskuj sprawy wyznaniowe v#% walce politycznej przeciwko pastwu, korzysta- jc z cadej nadarzajcej si okazji do wystpowania jako rzecz- nicy interesw ludnoci i Kocioa'o', za ustpstwa metropolity na rzecz ruchu ukraiskiego ocenia jako prb zapobieenia oddzieleniu si Kocioa na Woyniu od metropolu z jednej stro- ny, a z drugiej jako zabiegi zmierzajce do wzmocnienia je#o pozycji wobec wadz pastwowych'o#. Generalnie wic, niezalenie od pewnych gestw, rzd wyra- nie wypowiada si przeciwko wprowadzeniu tio Kocioa jzyka ukraiskiego. S. Grabski w pi.mie do wojewody woyskie##i z 23 wrzenia 1924 r. w sprawie postpw ukrainizacji Cerkw#i prawosawnej na Woyniu stwierdza: "zaznaczam, e wad#e pazistwowe nie mog ustosunkowae si do tych tendeneji w sposb przychylny"'o". Potem za przytaczat nastpujilee argumenty: "Ukrainizacja ycia religijego na Woyniu wie si cile z za- ostrzeeniem przeciwiestw narodowych, a w szezeglnoci spowo- duje odseparowanie si prawosawia woysKiego od reszty pra- wosawia w Polsce, osabi wpyw centralnej wadzy duchownej w Warszawie i grozi poczeniem si prawosawia woyskiego soo AAni, IYlWRiOP 350, k. 69. sos Tame, 952, k. 12. Pismo MSWoj. do MWRiOP z 25 IV 1924 r: lo= Tame, k. 17. Pismo MWRiOP do MSZ z 30 I 19Q5 r. ,on Tame, k. 25. Pismo ministra WRiOP S. Grabslciego do wojewody woysl;iego z 23 IX 1925 r. z narodow Cerkwi kijowsk" 'o#, praktyka wadz pastwowych, centralnych i wojewdzkich, polegaa na zwalezaniu ukraiskich de narodowych w Kociele w ogle, a wrd duchowiestwu w szezeglnoci. Wadze administracyjne stosoway rozmaite re- presje wobee duchownych, motywujc je, zwaszcza w komuni- katach poufnych, wanie orientacj ukraisk duchownych. Me- tropolita pisal w pimie do lViWRiOP, e niekiedy duchow:xi, wbrew swym sympatiom osobistym i nie baczc na zarzdzeni-# Sy-nodu, obawiaj si posugiwa jzykiem ukraiskim w pracy kapaskiej i w administracji koeielnej'o##. pod naciskiezn MWRiOP pod koniec 1925 r. kuria metropolitalrza przestaa w#- dawa, wychodzce w jzyku ukraiskim, "Duchown Besid" i w biaoruskim "Prawasawnuju Biearu". Ale te i rosyjsko Kocioa nie I#ya akceptowana. Wszelkie dziaania podejmowane w tym okresie, w stosunku do tego Ko- cioa, nosiy charakter walki przeciwko Kocioowi jako pozosta- oc pastwa zaborezego. Ograniczenie wielkoci materiainej, ni- szezenie cerkwi jako symboli panowania rosyjskiego i szere## :J innych poczyna wiadez o niechtnym stosunku do liociola wanie z powodu jego rosyjskoci. W publicystyce wysuwana bya czasem -teza, e jego rosyjski eharakter nie jest niebezpiecz # ny, nie pozostaje bowiem w sprzecznoci z lojalizmem wobee paz#stwa a gwarantuje jedno Kocioa, chroni go przed rozbi-- ciem, wic odpowiada nawet interesom pastwa'os. y# pewnym sen,sie teza ta bya realizowana w polityce wadz, lecz tylko w kwestiach ustrojowych. Od samego pocztku wadze nie sprze- ciwiay si odbudowie liocioa na zasadzie konsystorsko-syno- dainej, ktra pozwalaa na skupienie peni wadzy w rku hie- rarchii oraz - poprzez hierarchi - na wpyw pastwa na Ko- ci. Lec system ten sprzyja "utrzymywaniu si ywiou rosyj- skiego ' w Kociele - jak pisa Langrod. Innymi sowy fak- tyezna polityka pastwa w tym okresie w sprawaeh ustrojowych sprzyjaa zachowaniu jednoci Koci,oa na podstawach rosyjskich. '# Tame. '# PAM II/5. Dok. dot. protokou nr 19 posiedzenia Sw. Syrmdu w dniu 1 VII 1926. Pismo metropolity Dionizego do ltqRWiOP z 9 VI 1926 r. 'o" J. Langrod, O autocefal:i..., s. 116. 'e Tame, s. 118. 231 Rwnoczenie widziano potrzebc# zaszezepiania w nim jzyka #ol- skiego, lecz zdawano sobie spraw, e grunt dla tego rodzaju poczyna jest niedogodny. Pierwsze zamysy zwizane z wprowadzeniem jzyka po.;kie- go do Cerkwi pojawiy si w 1922 r. w zwizku z uchwaa Sy- nodu w sprawie dopuszezenia wymowy ukraiskiej tekstw litur- gicznych. 13 padziernika minister wyzna religijnych zwxcit si# do metropolity z zapytaniem, czy moliwe jest rwnie uy###al E` w cerkwi przez duchownych jzyka polskiego i bialoruskie## . 14 grudnia Synod podj stosown uchwa (dodajc jzyk cze;ki} konkretyzujc przy tym zakres i zasady uywania jzyka nie- xosyjskiego w cerkwi. Ustalono, e ksia bd poslu#iwa ;i# tymi jzylcami, w tych naboestwach, ktrych tekst zosta' za- twierdzony przez wadz duchown#z i to tylko w tvch parafiact#, w ktrych yczy sobie bdzie tego ludno. PonadtA Synod po- leca, by w jzyku ojezystym nauczano dzieci religii oraz #vv- ...
pribambasy