{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {347}{418}SCENY Z �YCIA MA��E�SKIEGO {422}{468}-Dobrze!|-Idealny rodzinny portret... {472}{518}Popatrzcie w obiektyw. {522}{593}�wietnie! A gdyby�cie|si� tak u�miechn�li? {597}{718}Zobaczmy par� zadowolonych|min. Ty te�, mamo... �wietnie! {722}{811}Popraw w�osy! Tak dobrze. {822}{893}-Tak ma by�?|-My�l�, �e tak. {897}{993}-Sko�czyli�my z dziewczynkami.|-By�y�cie bardzo dobre. {997}{1068}-Pa, pa!|-Ma�e z�otka. {1072}{1171}Mo�e par� uj��|rodzic�w na sofie? {1197}{1293}Pochyl si� do przodu, za bardzo|si� ze�lizgujesz. O, tak. {1297}{1418}-Postaram si� u�miechn��.|-Rozmawiajcie ze sob�. {1422}{1493}Marianne, wolno obr��|oczy w nasz� stron� {1497}{1606}Patrz z czu�o�ci�...|Tak, w�a�nie tak. {1622}{1668}Zosta� w tej|pozycji. �wietnie... {1672}{1743}-W�a�nie tak. Bardzo dzi�kuj�.|-Dobrze! {1747}{1818}Portret�w b�dziemy|potrzebowa� p�niej {1822}{1868}C�, w takim razie zaczynajmy! {1872}{1993}Zawsze zaczynam od standardowego|pytania, �eby roz�adowa� nerwy. {1997}{2118}-Nie jestem szczeg�lnie zdenerwowany.|-Dobrze. Pytanie brzmi: {2122}{2218}Jak by�cie si� opisali|w kilku s�owach? {2222}{2318}-To nie jest �atwe pytanie.|-Z pewno�ci� te� niezbyt trudne. {2322}{2393}-M�g�bym zosta� mylnie zrozumiany.|-Naprawd�? {2397}{2493}Zabrzmia�oby pr�nie, gdybym powiedzia�,|�e jestem bardzo inteligentny, m�ody, {2497}{2618}szcz�liwy, rozs�dny, seksowny|i dbam o �wiat, w kt�rym �yjemy. {2622}{2743}Jestem wykszta�cony, oczytany i|dobry ze mnie barman. Sp�jrzmy... {2747}{2843}Jestem dobry nawet dla ludzi,|kt�rzy dla mnie nie s� dobrzy. {2847}{2968}Jestem wysportowany. Jestem|dobrym m�em i synem. {2972}{3043}Nie mam d�ug�w|i p�ac� podatki. {3047}{3143}Szanuj� nasz rz�d, bez|wzgl�du na to, co robi. {3147}{3218}Kocham rodzin� kr�lewsk�.|Opu�ci�em oficjalnie ko�ci�. {3222}{3268}-Mam m�wi� dalej?|-Tak, prosz�. {3272}{3393}-Jestem znakomitym kochankiem.|-To pytanie raczej opu�cimy. {3397}{3480}A co z tob�, Marianne? {3497}{3568}C� mog� powiedzie�... {3572}{3682}Jestem �on� Johana|i mam dwie c�rki... {3747}{3832}-Tylko tyle potrafi� wymy�li�.|-No, pomy�l mocniej. {3904}{4018}-Johan jest bardzo dobry...|-To mi�o z twojej strony. {4022}{4143}-Jeste�my ma��e�stwem od 10 lat.|-Niedawno odnowili�my nasz� przysi�g�. {4154}{4209}Brakuje mi zdolno�ci|do widzenia siebie {4213}{4276}w takich pochlebnych|s�owach, nie to co Johan {4280}{4368}ale szczerze m�wi�c, jestem|zadowolona z �ycia, kt�re prowadz�. {4372}{4487}To dobre �ycie, je�li|wiesz o co mi chodzi. {4522}{4593}Co jeszcze? Hm, to trudne. {4597}{4713}-Ma �adn� figur�.|-Staram si� by� powa�na. {4747}{4843}-Mam dwie dziewczynki, Karin i Ev�.|-To ju� powiedzia�a�. {4847}{4943}A co z jakimi� osobistymi faktami?|Zacznijmy od waszego wieku. {4947}{5043}-Mam 42 lata, ale nie wygl�dam na tyle.|-Ja mam 35. {5047}{5143}Oboje pochodzimy z nieprzyzwoicie|mieszcza�skich dom�w. {5147}{5293}-Ojciec Johana jest lekarzem.|-A moja matka jest w typie macierzy�skim. {5297}{5343}M�j ojciec jest adwokatem. {5347}{5418}Z g�ry by�o ustalone, �e|te� zostan� prawnikiem. {5422}{5504}Jestem najm�odsza z|siedmiorga rodze�stwa. {5508}{5568}Matka utrzymywa�a du�e|gospodarstwo domowe. {5572}{5643}-Teraz idzie jej �atwo.|-Naprawd�? {5647}{5768}To dosy� osobliwe, ale rozumiemy si�|z rodzicami. Cz�sto si� widujemy. {5772}{5868}Nigdy nie by�o mi�dzy|nami �adnego tarcia. {5872}{5963}Pom�wmy o waszych zawodach. {5972}{6018}M�j jest do�� niezwyk�y. {6022}{6118}Jestem docentem w Instytucie|Psychotechnologii. {6122}{6243}Prawo rodzinne to moja specjalno��.|Nale�� do du�ej firmy doradc�w prawnych. {6247}{6343}Wi�kszo�� mojej pracy dotyczy rozwod�w,|ale interesuj�ce jest to, �e... {6347}{6393}Zosta� w tej pozycji! {6397}{6517}Zr�b zdj�cie! Chc� uchwyci�|ekspresj�. Dobrze! {6547}{6643}-Ja, tak mi si� wydaje...|-To przejdzie. {6647}{6768}-Powiedzcie, jak si� poznali�cie?|-Zostawi� to Johanowi. {6772}{6893}-To bardzo interesuj�ce!|-To nie by�a mi�o�� od pierwszego wejrzenia. {6897}{7043}Oboje mieli�my du�y kr�g znajomych,|u kt�rych cz�sto bywali�my. {7072}{7143}Oboje byli�my te� od paru|lat zaj�ci polityk�... {7147}{7245}i grali�my w|studenckim teatrze. {7272}{7368}C�, nie wywarli�my na sobie|�adnego g��bszego wra�enia. {7372}{7418}Marianne wydawa�o si�,|�e zadzieram nosa. {7422}{7543}Johan by� wpl�tany w dosy� mocno|nag�o�nion� afer� z piosenkarzem pop, {7547}{7643}kt�ra da�a mu pewne wyobra�enie i|sprawi�a, �e sta� si� niezno�ny. {7647}{7693}Marianne mia�a 19 lat. {7697}{7793}Wysz�a za m�� za g�upca, kt�rego jedynym|�r�d�em utrzymania by� bogaty ojciec. {7797}{7893}By� bardzo mi�y, a ja by�am|w nim szale�czo zakochana. {7897}{8018}Poza tym zasz�am w ci��� nied�ugo|po tym, jak si� poznali�my. {8022}{8093}-Ale jak to si� sta�o, �e...|-�e po��czyli�my ze sob� si�y? {8097}{8193}W�a�ciwie to by�|pomys� Marianne. {8197}{8268}Dziecko umar�o|nied�ugo po urodzeniu {8272}{8343}rozwiod�am si� z m�em,|aby obojgu nam ul�y�o. {8347}{8436}Piosenkarz zwolni� Johana, {8447}{8543}oboje byli�my troch�|zranieni i osamotnieni {8547}{8618}wi�c zaproponowa�am,|�eby�my razem z tego wyszli. {8622}{8743}Wcale si� w sobie nie zakochali�my,|ale oboje byli�my za�amani. {8747}{8843}Okaza�o si�, �e �wietnie|si� ze sob� dogadujemy, {8847}{8943}i na serio wzi�li�my|si� za studia. {8947}{9097}Zamieszkali�my razem, naszym matkom|nie przeszkadza�a ta sytuacja, {9122}{9218}w�a�ciwie zosta�y|dobrymi przyjaci�kami. {9222}{9318}I zostali�my zaakceptowani|jako Johan i Marianne. {9322}{9393}P� roku p�niej|wzi�li�my �lub. {9397}{9468}-Byli�my wtedy w sobie zakochani.|-I to jeszcze jak! {9472}{9593}-Byli�my postrzegani jako idealna para.|-I dalej tak jest. {9597}{9718}-�adnych komplikacji?|-Nigdy nie mieli�my k�opot�w materialnych. {9722}{9843}Nasze relacje z przyjaci�mi|i mi�dzy sob� s� dobre. {9847}{9943}Mamy dobr� prac�, z kt�rej jeste�my|zadowoleni. Jeste�my zdrowi. {9947}{10103}I tak dalej, to prawie wulgarne.|Bezpiecze�stwo, porz�dek, wierno��... {10122}{10242}Jeste�my prawie|nieprzyzwoitymi szcz�ciarzami. {10247}{10318}Naturalnie, miewamy pewne|trudno�ci, tak jak wszyscy ludzie. {10322}{10368}Ale zgadzamy si� we wszystkich|kluczowych sprawach. {10372}{10443}-Nigdy si� nie k��cicie?|-Marianne si� k��ci. {10447}{10543}Johana trudno rozz�o�ci�,|wi�c to mnie roznosi. {10547}{10643}To wszystko, zupe�nie|wszystko brzmi wspaniale. {10647}{10718}Tylko ostatniej nocy|kto� powiedzia�, {10722}{10843}�e brak problem�w to|dopiero prawdziwy problem. {10847}{10943}Jeste�my w pe�ni �wiadomi, �e �ycie|takie jak nasze mo�e by� niebezpieczne. {10947}{11041}Co to znaczy 'niebezpieczne'? {11072}{11168}�wiat staje si� piek�em. ��dam prawa do|zajmowania si� moim w�asnym interesem. {11172}{11218}�yj i pozw�l �y�,|takie jest moje motto. {11222}{11335}Mam dosy� wiadomo�ci|o ostatnim panaceum. {11347}{11468}-Nie zgadzam si� z Johanem.|-Wi�c jaka jest twoja opinia? {11472}{11589}-Wierz� we wsp�czucie.|-Prosz�, rozwi� to. {11622}{11756}Gdyby ludzie nauczyli si�|dba� o innych w dzieci�stwie, {11772}{11843}�wiat by�by zupe�nie|innym miejscem. {11847}{11970}Zosta� w tej pozycji!|Popatrz w obiektyw, prosz�. {12022}{12068}Pos�uchaj tego: {12072}{12193}"Oczy Marianne, b��kitne jak stara, ludowa|piosenka, roz�wietlaj� si� od �rodka." {12197}{12293}Zapytana, jak sobie radzi|z prac� i utrzymaniem domu {12297}{12368}u�miecha si� z|nie�mia�� rado�ci� {12372}{12516}"i odpowiada, �e pomagaj� sobie|nawzajem z Johanem."To prawda." {12522}{12568}"Rozumiemy si� - m�wi" {12572}{12668}o�ywaj�c, kiedy Johan siada przy|niej na sofie pozostawionej w spadku {12672}{12793}"Ochronnie otacza j� ramieniem,|a ona tuli si� do niego." {12797}{12893}-Hej!|-To jest najlepszy kawa�ek! {12897}{13018}"Wi�c opuszczam ich, zauwa�aj�c|jak s� uradowani perspektyw�, {13022}{13093}�e zn�w mog�|zosta� sam na sam. {13097}{13235}Dwoje dojrza�ych ludzi: Silnych,|szcz�liwych i pozytywnych {13247}{13393}"Ludzi, kt�rzy nigdy nie zapomnieli,|aby da� mi�o�ci godne miejsce" {13397}{13493}-Prawie umarli�my, kiedy to przeczytali�my.|-Chcia�em z�o�y� skarg�. {13497}{13593}Ale nasze matki i c�rki by�y|wprost zachwycone t� opini�. {13597}{13693}Irytuje mnie tylko to, �e nie|ma tam nic o moich oczach. {13697}{13818}-Nie ma w nich ukrytego �aru?|-S� raczej jak m�tne ka�u�e. {13822}{13943}-W�a�ciwie bardzo sexy.|-Katarina ci� uwodzi. {13972}{14068}-Johan, uciekniesz ze mn�?|-Zmiana wysz�aby mu na dobre. {14072}{14168}Jest taki dobry ju� od 10 lat|i nigdy nie by� niewierny. {14172}{14241}Jeste� pewna? {14247}{14339}Wierz� we wszystko, co m�wi. {14347}{14487}-S�ysza�a� Katarina?|-Johan jest lepszym k�amc� od ciebie. {14497}{14568}-Ale� ja nie mam wyobra�ni.|-No w�a�nie. {14572}{14730}-To sprawia, �e jeste� lepszym k�amc�.|-Peter zmy�la swoje opowie�ci. {14737}{14768}Czasem s� naprawd�|wzruszaj�ce. {14772}{14918}Czyta�am tw�j artyku� w "Przegl�dzie|Technicznym". Nawet ja go zrozumia�am. {14922}{15043}-W�a�ciwie to Katarina go napisa�a.|-Jeste� taka zdolna? {15047}{15168}Widzicie, by�em w Niemczech i|natychmiastowo by� mi potrzebny artyku� {15172}{15243}Wi�c Katarina go napisa�a i|podyktowa�a mi przez telefon. {15247}{15368}-Ale dlaczego ty go podpisa�e�?|-To nie dyskryminacja. {15372}{15468}-Wsp�pracujemy.|-Zachwycaj�ce. {15472}{15518}Nie m�wi�by� tak,|gdyby� zna� szczeg�y {15522}{15643}Co� mi�dzy nami murszeje.|Zdrowie, Katarina, m�j potworku! {15647}{15712}Zdrowie... {15822}{15956}Przeszkadza ci, �e m�wi� do|Marianne i Johana swobodnie? {16147}{16243}-Co jest, Katarina?|-Nic, zupe�nie nic. {16247}{16343}Tylko Peter mo�e by� czasami|tak cholernie nietaktowny. {16347}{16393}Nietaktowny to|odpowiednie s�owo... {16397}{16493}Moj� dum� jest bycie|nietaktownym i pomys�owym. {16497}{16568}�e w por�wnaniu z Katarin�, {16572}{16668}jestem tylko|bezkr�gowcem�meduz�. {16672}{16793}-Meduz�? Nie...
hhrr