1997 rok.pdf

(31 KB) Pobierz
1997 rok
1997 rok
31 maja10 czerwca 1997 r.: Papieskiej wizycie znowu towarzyszyły tłumy 6 milionów
Polaków wzięło udział w spotkaniach z PapieŜem, ponad 6,5 mln osób oglądało w
telewizji Mszę św. na krakowskich Błoniach, na którą przyszło ok. 1,5 mln wiernych.
"Między 31 maja a 10 czerwca 1997 roku Jan Paweł II głosił w Polsce radosne przesłanie otuchy i
miłości" napisał George Weigel.
PapieŜ starszy, schorowany, bardziej zmęczony i słabszy niŜ w czasie poprzednich wizyt, był
"mocny swoją słabością", heroicznym symbolem, który nie stracił ani siły, ani poczucia humoru.
We Wrocławiu, podczas Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, mówił o miłości i
solidarności z potrzebującymi. W Gnieźnie odbyły się obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha
obecni byli prezydenci Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Litwy, Ukrainy i Niemiec.
Ojciec Święty mówił: "Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha. Ten
najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki go umacniało chrześcijaństwo".
W Zakopanem, gdzie pod Wielką Krokwią przygotowano wspaniały ołtarz, PapieŜ wspomniał o
krzyŜu postawionym na Giewoncie "Ten krzyŜ tam stoi i trwa. Jest niemym, ale wymownym
świadkiem naszych czasów. (...) Nie wstydźcie się krzyŜa. Starajcie się na co dzień podejmować
krzyŜ i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyŜa, nie pozwólcie, aby Imię BoŜe było
obraŜane w waszych sercach, w Ŝyciu społecznym czy rodzinnym".
8 czerwca PapieŜ wziął udział w obchodach 600lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego, kanonizował teŜ
królową Jadwigę model dla Polski przyszłości: słuŜąca innym, budująca wspólnotę narodów w
Europie Środkowowschodniej, patronka kultury. W kolegiacie świętej Anny spotkał się z polskimi
intelektualistami i przedstawicielami świata kultury. Wśród nich znalazło się wielu przyjaciół Karola
Wojtyły i starych znajomych.
W swoich przemówieniach PapieŜ stwierdzał prymat kultury nad polityką i gospodarką. Kościół ma
być obecny w Ŝyciu publicznym jako czynnik, który kształtuje kulturę, a katolicyzm i jego cnoty
najlepszym fundamentem polskiej demokracji.
"Wierność korzeniom nie oznacza mechanicznego kopiowania wzorów z przeszłości mówił Jan
Paweł II w czasie ceremonii poŜegnania, odwołując się do chrześcijańskiej przeszłości Polski.
Wierność korzeniom jest zawsze twórcza (...) Oznacza nade wszystko umiejętność budowania
organicznej więzi między odwiecznymi wartościami, które tyle razy sprawdziły się w historii, a
wyzwaniami świata współczesnego, między wiarą i kulturą, między Ewangelią a Ŝyciem".
Zgłoś jeśli naruszono regulamin