Amerykańscy naukowcy odkryli, że witamina C może być pomocna w walce nawet z odpornymi na leki bakteriami wywołującymi gruźlicę - informuje czasopismo "Nature Communications".
Badacze z Albert Einstein College of Medicine of Yeshiva University byli zaskoczeni, gdy podczas eksperymentów z różnymi szczepami prątków gruźlicy przypadkowo odkryli, iż witamina C jest w stanie zabić w laboratorium całą kulturę niebezpiecznych bakterii Mycobacterium tuberculosis, nawet gdy wykazują one odporność na inne leki.Naukowcy prowadzili badania nad Mycobacterium tuberculosis odpornymi na Izoniazyd - popularny, przeciwgruźliczy lek pierwszego rzutu. Przypuszczali, że uodpornione bakterie charakteryzują się małą ilością mykotiolu (jednego ze związków organicznych)."Zakładaliśmy, że prątki gruźlicy, które nie mogą wytworzyć mykotiolu, posiadają więcej cysteiny - aminokwasu. Przewidywaliśmy, że jeśli dodamy izoniazyd i cysteinę do wrażliwej na izoniazyd kultury bakterii, bakterie te rozwiną odporność. Zamiast tego doszło do unicestwienia całej kultury, czego w ogóle nie oczekiwaliśmy" - mówi dr William Jacobs, jeden z badaczy.Naukowcy zaczęli podejrzewać, iż cysteina pomagała zabić bakterie, bo pełniła rolę reduktora i wspomagała w ten sposób produkcję wolnych rodników, które uszkadzały DNA organizmów.By potwierdzić słuszność swojej hipotezy, badacze zastosowali w kolejnym eksperymencie izoniazyd i witaminę C, która także uznawana jest za reduktora w reakcjach chemicznych.Okazało się, że to połączenie (wywołujące reakcję Fentona) było w stanie zabić nie tylko wrażliwe na izoniazyd szczepy bakterii, ale również te odporne na leki."Nie wiemy, czy witamina C okaże się skuteczna w leczeniu ludzi, ale teraz mamy racjonalne podstawy do tego, aby wykonać próby kliniczne. Ponadto zdajemy sobie sprawę z tego, że witamina C to niedrogi, łatwo dostępny i bezpieczny środek" - podsumowuje dr Jacobs. (PAP)
Maldinka