00:00:02:movie info: XVID 512x272 23.976fps 699.6 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/ 00:00:53:PODRӯNICY I MAGOWIE 00:01:51:Nie ma. Ci�gle nie ma listu do ciebie. 00:01:55:- Jeste� pewny?|- Tak. 00:01:57:Nie dostajemy zbyt wiele list�w|z zagranicy w tej wiosce. 00:02:01:Mog� sprawdzi�? 00:03:10:Patrz�c na twoj� twarz,|zgaduj�, �e nadal nie ma listu. 00:03:17:Nie. 00:03:19:Nie wiem, co si� sta�o. 00:03:21:Mo�e zapomnia�. 00:03:28:B�d� cierpliwy. 00:03:30:Jeste� tutaj zaledwie miesi�c. 00:03:35:Czuj�, jakby to by�o ca�e �ycie. 00:03:41:Tu nie jest jak w wielkim mie�cie|przyzwyczaj si�. 00:03:44:Wszystko p�ynie swoim rytmem. 00:03:48:Jest to takie frustruj�ce. 00:03:52:Shh! Idzie tu|brodaty "moskit". 00:03:58:Co wy dwaj tu porabiacie?|Idziemy, jeste�my sp�nieni. 00:04:03:Nie m�wi�e� nikomu|o moim planie? 00:04:07:Nie, oczywi�cie, �e nie. Nie martw si�. 00:04:20:Co to jest za fryzura? 00:04:34:Jeste� przedstawicielem rz�dowym. 00:04:37:To wa�ne gdy� powiniene� |dawa� dobry przyk�ad. 00:04:40:Tak. 00:04:44:To jest twoja pierwsza wyp�ata. 00:04:47:Dzi�kuj�. 00:04:54:Du�o pieni�dzy, huh? 00:04:56:Co? 00:04:58:M�j przyjaciel w Ameryce|zarabia tyle w p� dnia. 00:05:14:Hmm... 00:05:16:To pewno ten list,|na kt�ry czeka ten nowy urz�dnik. 00:05:21:Oto i on, we� i zanie�. 00:05:27:Dondup! Herbata gotowa. 00:05:35:No dalej, masz herbat�. 00:05:38:Kt�ra godzina? 00:05:40:Prawie po�udnie.|Spa�e� d�ugo, wiesz. 00:05:45:Co jeszcze mog� tu robi�? 00:05:56:Co b�dziesz robi�|podczas festiwalu Tsechu? 00:05:59:Kto? Ja? Kiedy to jest? 00:06:02:Pojutrze. Nie wiedzia�e�? 00:06:05:Oh, cholera! 00:06:06:Co to? 00:06:08:Poczta b�dzie zamkni�ta|znowu na kilka dni. 00:06:17:List! 00:06:24:List polecony. 00:06:31:Oh, Dondup, patrz, co mam! 00:06:34:Zgadnij, co tutaj jest. 00:06:43:W ko�cu! 00:06:56:Kt�rego dzi� mamy? 00:06:59:13- sty, tak mi si� wydaj�.| Nie jestem pewny. 00:07:01:Hej, przynie� m�j czarny ghoand. 00:07:05:Musz� natychmiast i��. 00:07:09:Musz� by� w Thimphu przed 16- tym. 00:07:34:Ta rzecz jest taka du�a.|Trudno b�dzie j� wnie�� na g�r�. 00:07:41:Spada! Spada! 00:08:21:Po co tu w�a�ciwie przyby�e�. 00:08:26:Wiedzia�em, �eby nigdy nie ufa�|ludzi� z miasta. 00:08:30:Pewnie ju� jeste� znudzony. 00:08:32:Nie, sir. Jestem tutaj szcz�liwy. 00:08:36:Ile dni? 00:08:38:Napewno do festiwalu Tsechu. 00:08:40:Festiwal jest dla ludzi religijnych. 00:08:43:- Jeste� pewien, �e taki jest pow�d?|- Tak. 00:08:50:- Dzie� dobry, Dasho.|- Kto wygra� dzisiaj? 00:08:55:Co si� sta�o? 00:08:57:Prawie wygrali�my. Byli�my naprawd� blisko wygranej. 00:09:01:Wygramy z nimi, niebawem. 00:09:05:Jak? Przecie� maj� zagraniczne �uki? 00:09:09:Tak, maj�, lecz maj� r�wnie� TV. 00:09:12:Wi�kszo�� ich dzieci |sp�dza ca�y czas 00:09:16:ogl�daj�c krykiet. 00:09:19:Co to jest krykiet? 00:09:21:To gra... 00:09:23:Pozosta�o�� po Brytyjczykach ,|w Indiach. 00:09:28:Teraz Indie... 00:09:30:s� bardzo dumnie z niej,|graj� w ni� jakby to oni j� wymy�lili. 00:09:35:Teraz r�wnie� my zaczeli�my|w nia gra�. 00:09:41:Sir... 00:09:43:Wi�c, festiwal zaczyna si� w poniedzia�ek? 00:09:46:Tak. 00:09:47:Wybierasz si� na festiwal? 00:09:52:Nie, szukasz dziewczyn? 00:09:56:To musi by� co� jak to. 00:10:00:Jeste� dzi� zaj�ty? 00:10:02:Tak. 00:10:04:Id�. 00:10:26:Tutaj. 00:10:28:Ten stary "moskit" zabra� mi tak du�o czasu. 00:10:32:Powienien wiedzie�, �e droga do Thimphu| zabierze mi conajmniej dwa dni. 00:10:36:Masz szcz�cie, �e pozwoli� ci i��.|You just got here. 00:10:41:Co mu powiedzia�e�? 00:10:43:�e id� na festiwal.|Sprawia to starym ludzi� przyjemno��. 00:10:48:- Kiedy zamierzasz tam by�?|- Pojutrze. Nie p�niej. 00:10:54:To jest �yciowa szansa. 00:10:56:Wiesz... 00:10:57:Chi�czycy ryzykuj� swoim �yciem|aby dosta� si� do Ameryki. 00:11:05:Dostaniesz wiz�? 00:11:07:M�j przyjaciel|ma dobre koneksje 00:11:11:w Ameryka�skiej ambasadzie. 00:11:21:Masz, te mo�esz zatrzyma�. 00:11:24:A ty nie chcesz jecha� do Ameryki? 00:11:27:Mog�bym ci pom�c z wiz�|zaraz, jak tam przyjad�. 00:11:31:- Co bym tam robi�?|- To, co lubisz. 00:11:36:To jest kraj wielkich mo�liwo�ci. 00:11:39:Ty jeste� naprawd� ostatni|wyje�dzaj�cy z tej wioski. 00:11:42:Oczywi�cie. Tu nie ma nic. 00:11:45:Nie ma kin, restauracji, 00:11:48:a przede wszystkim, nie ma fajnych dziewczyn. 00:11:52:Mo�esz sobie to wzi�� je�li chcesz. 00:11:56:Lepiej si� pospiesz�, jestem sp�niony. 00:12:02:Amerka. Tak daleko. 00:12:05:Kto b�dzie opiekowa� si�|twoimi rodzicami? 00:12:09:Jestem pewien, �e z nimi b�dzie wszystko w porz�dku. 00:12:50:Trzymajcie mocno, dziewczyny!|Nie pozw�lcie mu upa��! 00:13:05:Gdzie tak p�dzisz w takim po�piechu? 00:13:10:Chod� mam herbat�.|We're having a housewarming. 00:13:14:Nie, dzi�kuj�. Spiesz� si�.|Musz� dosta� si� do Thimphu. 00:13:18:Thimphu? Dam ci|co� na podr�. 00:13:22:Nie potrzeba, dzi�kuj�. 00:13:23:Nalegam. Jak mo�emy pozwoli� ci i��|bez niczego? 00:13:38:We� ten suszony ser. 00:13:42:- Dzi�kuj�.|- Kiedy wracasz? 00:13:46:Wkr�tce. 00:13:48:Bardzo przepraszam, lecz musz� ju� i��|albo sp�ni� si� na autobus. 00:13:54:Przyjd� na herbat� jak wr�cisz. 00:13:56:- Dzi�kuj�.|- Ok, na pewno. 00:15:01:Cholera! 00:15:04:Wszytko przez brodatego|"moskita" i drewnianego fallusa! 00:17:36:Przepraszam, ale nie mamy miejsca dla ciebie| i twojego baga�u. 00:17:45:Nikt ci� nie we�mie|z tymi wszystkimi jab�kami. 00:18:19:Patrz, ten samoch�d wygl�da na bardzo ma�y. 00:18:23:Nie ma mowy|�eby wzi�� ciebie z tymi jab�kami. 00:18:27:Powiniene� zaczeka� na ci�ar�wk� albo na autobus. 00:18:30:Dobrze. 00:18:31:- Wiec nie wstawaj, Ok?|- Ok, sir. 00:19:03:Prosz�, we� jab�ko. 00:19:06:Nie. 00:20:19:Oh, nie! Idzie tu jeszcze jeden. 00:20:26:Cze��. Jak idzie dzisiaj �apanie samochod�w? 00:20:31:Zgaduj�, �e s�abo. 00:20:33:D�ugo czekacie? 00:20:37:Chyba tak. 00:20:41:- Gdzie jedziesz?|- Thimphu. 00:20:43:Na festiwal festiwal? 00:20:46:Much too boring for you people. 00:20:53:Spokojnie, wszyscy,|zmierzamy w tym samym kierunku. 00:21:14:Hej, przyjacielu! 00:21:16:Co! 00:21:18:Chod� i si�d�. 00:21:23:Nie ma co si� wpatrywa�|w pust� drodz�. 00:21:27:Wiesz... 00:21:30:Buddha powiedzia�, i� nadzieja wywo�uje cierpienie. 00:21:47:Hej! 00:21:49:Palenie jest nie dobre. 00:21:52:Zdajesz sobie spraw�, �e palenie... 00:21:54:niszczy ci zdrowie 00:21:56:i zamienia powietrze|jak �lepy ko�... 00:22:00:i wtedy, wolniej pracuje tw�j m�zg... 00:22:05:jak niepe�nosprawny je�dziec. 00:22:10:Hey! 00:22:11:Przesta� wyg�asza� kazania. Nikt tu|nie chce wys�ucha� twojego gadania. 00:22:15:Jestem ju� wystarczaj�co zdenerwowany.|Przesta� irytowa� mnie. 00:22:20:Dalej, don't get mad.|I was just teasing. 00:22:24:To prawda 00:22:27:co nauczyciel powiedzia� 00:22:30:o ludziach zaczynaj�cych si� denerwowa� 00:22:35:kiedy czekaj� na co�. 00:22:52:Hej! 00:22:57:Nie szkodzi, pos�uchasz| mojej gry na dramyin. Ok? 00:23:02:Lubisz. 00:23:17:Hey! 00:23:20:Id�. 00:23:23:Je�li przyjedzie samoch�d mo�esz jecha�. 00:23:27:Ty id�, wtedy. 00:23:29:Oh, nie rozumiem. 00:23:33:Je�li przyjedzie samoch�d, 00:23:36:b�dziesz m�g� pierwszy jecha�. 00:23:41:Bardzo sprytny jeste�. 00:23:45:Poniwa� je�li zostan� tu, 00:23:48:b�d� wa�niejszy. 00:23:50:Poniewa� jestem mnichem. 00:23:56:Dobrze. 00:23:59:Mo�esz zosta� tu, okay? 00:24:32:Hey! 00:24:34:Chod�! Chod� tutaj! 00:24:38:Nie b�d� taki dumny. Do��cz do nas! 00:24:47:Wiele duch�w jest |na tej drodze. 00:25:19:Dobrze, to wszystko co mam |na kolacj�. 00:25:23:Masz co�? 00:25:28:Nie. Nie spodziewa�em si� tu utkn��. 00:25:33:Wi�c... 00:25:38:Gdzie mieszkasz? 00:25:40:Do dzisiaj, w Khumbar. 00:25:44:Do dzisiaj? 00:25:50:Wyje�d�asz na dobre? 00:25:53:Musisz mie� wa�ny pow�d. 00:25:56:Mam. 00:25:57:Gdzie jedziesz? 00:26:00:Daleko. 00:26:09:Daleko? 00:26:11:Jak daleko? 00:26:15:Thimphu? 00:26:20:Dalej ni� Thimphu? 00:26:23:Jad� bardzo, bardzo daleko. 00:26:27:Do kraju moich marze�. 00:26:30:Tam w�a�nie jad�. 00:26:33:Do kraju z marze�? 00:26:39:Powiniene� by� ostro�ny |z krajem marze�. 00:26:46:Poniewa�... 00:26:48:kiedy si� obudzisz, 00:26:51:mo�e nie by� przyjemnie. 00:27:02:Powiedzie� ci co�... 00:27:05:Powiem ci histori� |o krainie ze sn�w. 00:27:27:Dawno, dawno temu... 00:27:30:lecz nie tak zbyt dawno ... 00:27:35:w przepi�knej wiosce w Bhutanie 00:27:38:gdzie �y� farmer z dwoma synami. 00:27:42:Tashi, starszy, |by� ulubionym synem 00:27:45:i by� pos�any na studiowania magii |u s�ynnego mistrza. 00:27:52:Jednak, by� on bardzo leniwy 00:27:55:i my�la� tylko o dziewczynach. 00:28:00:Karma, najm�odszy syn, by� sprytniejszy, 00:28:04:lecz nie wykorzystywa� tego. 00:28:07:Zosta� w domu |pomaga� w pracy. 00:28:32:Zaczekaj, z�api� ci�! 00:28:37:Przedewszystkim rodzina |i praca, 00:28:41:Karma mia� jeszcze dostarcza� |ka�dego dnia bratu obiad. 00:28:51:Karma, czas aby� zani�s� bratu obiad. 00:28:55:Nie mo�e sobie sam przyj��? |On niczego si� nie nauczy. 00:28:59:Id�, szybko. 00:29:08:Karma zawsze my�la� 00:29:11:�e by�by szcz�liwy 00:29:13:je�li m�g�by i�� do szko�y|zamiast brata. 00:30:13:S�uchajcie uwa�nie. 00:30:16:Co teraz was naucz� 00:30:18:jest najbardziej tajn� metod�. 00:30:21:Chocia� mo�e to wydawa� si� |na pocz�tku �atwe, 00:30:24:jest to bardzo trudne do zrozumienia. 00:30:28:Je�li kiedykolwiek b�dziecie chcieli |sta� si� niewidzialnymi, 00:30:32:Potrzebujesz tylko tak�j ga��zk�|dotkn�� cia�a. 00:30:37:W momencie kiedy dotkniecie sk�ry 00:30:40:znikniecie. 00:30:43:Lecz Tashi nie by� zainteresowany |magicznymi umiej�tno�ciami. 00:30:50:Zawsz marzy� |o dalekich miejscach. 00:30:56:Karma, tymczasem, 00:30:58:czerpa� korzy�ci przy ka�dej sposobno�ci 00:31:05:w ten spos�b dowiedzia� si� |du�o o magii. 00:31:10:Lecz nie zdawa� sobie sprawy |jak du�o umie. 00:31:15:Przede wszystkim... 00:31:18:znajd�cie gniazdo kruka zrobione w specjalny spos�b. 00:31:23:Gniazdo powinno by...
Krynia_pl