KROK PO KROKU JAK DBAĆ O URODĘ I PIĘKNO CAŁEGO CIAŁA ORAZ JAK WYKONAĆ MAKIJAŻ.doc

(568 KB) Pobierz
KROK PO KROKU JAK DBAĆ O URODĘ I PIĘKNO CAŁEGO CIAŁA ORAZ JAK WYKONAĆ MAKIJAŻ

KROK PO KROKU JAK DBAĆ O URODĘ I PIĘKNO CAŁEGO CIAŁA ORAZ JAK WYKONAĆ MAKIJAŻ

 

 

Puder sypki - magik makijażu

 

Klasyczny puder sypki czy prasowany ma właściwości matujące. Jaka jest więc między nimi różnica? Sypki stosujemy do porannego makijażu, aby zmatowił skórę i wykończył makijaż cery. Prasowany z kolei powinien być dla ciebie kosmetykiem do poprawek makijażu w ciągu dnia.

Oczywiście nic się nie stanie, jeśli pudru prasowanego wyjątkowo użyjesz do porannego makijażu. Nie powinno to jednak być regułą, gdyż przy jego użyciu uzyskasz mniej naturalny, „cięższy” efekt. A przecież celem wszystkich perfekcjonistek jest piękna cera bez nadmiaru pudru na twarzy.

Podstawowym zadaniem pudru jest utrwalenie i zmatowienie podkładu. To właśnie dzięki niemu twarz jest gładka i jednolita... ale pod jednym warunkiem - kosmetyk musi mieć odpowiedni odcień. Szukaj pudru o takim samym kolorze jak twój podkład lub odrobinę jaśniejszego.

Jeśli jednak masz kłopot z doborem, zawsze możesz sięgnąć po puder transparentny. Nie koliduje on z kolorem podkładu, zachowując się jak przejrzysty, ale matujący kosmetyk. Nakładaj go koniecznie grubym, miękkim pędzlem lub specjalnie do tego przeznaczonym puszkiem. Nabierz małą ilość kosmetyku i omiatającym ruchem nakładaj puder na twarz, od czoła ku dołowi. Po takiej aplikacji cera powinna wyglądać atrakcyjnie i być matowa co najmniej przez kilka godzin.

Jeśli po jego nałożeniu wydaje ci się, że twarz wygląda mało naturalnie, znaczy to, że nałożyłaś go zbyt wiele. Możesz pomóc sobie, spryskując twarz wodą termalna w sprayu, a następnie zbierając nadmiar wody chusteczką.

Jeśli masz cerę szczególnie suchą, nie używaj pudrów o silnym działaniu matującym. Twoja cera może czuć się w nich ściągnięta. Spróbuj raczej np. jedwabistego pudru Silk Touch Powder marki Pupa. Specjalna formuła wzbogacona o Aloe Vera o właściwościach zmiękczających nie wysusza skóry, utrzymuje ją delikatną i nawilżoną. Kosmetyk ma działanie wygładzające.


 

 



 

Z delikatnie przypudrowanej twarzy dużo łatwiej zdjąć nadmiar kosmetyków. Bez kłopotu zbierzesz pędzlem cienie, które osypały się na policzek podczas makijażu oka. Jeśli jednak pudru w tym miejscu zabraknie, pigment cieni przyklei się do skóry i będzie trudniejszy do usunięcia.

Aplikacja pudru jest konieczna przed nałożeniem różu w kamieniu. Jeśli pominiesz tę czynność w makijażu, róż rozprowadzi się niejednolicie.
Gładkie i suche partie skóry przyjmą odpowiednią ilość kosmetyku, na bardziej wilgotnych kosmetyk ściemnieje i uzyskasz efekt plam. Tylko gładka, wyrównana skóra gwarantuje ci makijażu jak z prasowej fotografii.

 

 

 

Czy kosmetyki się psują?

 

Warto pamiętać, że kosmetyki najdłużej zachowują swoje właściwości, jeśli trzymamy je w chłodnym, suchym i zacienionym miejscu – niekoniecznie w lodówce (choć kremom to służy). Przechowywać je należy w temperaturze pokojowej, w miejscach, gdzie nie świeci na nie bezpośrednio słońce, czyli nie na szafkach koło okna. Również bliskość lamp szkodzi kosmetykom, dlatego zwracajmy uwagę także na to, jak są one przechowywane w sklepie. Nie powinny być eksponowane na podświetlanych jarzeniówkami lub halogenami półkach ani w nasłonecznionych witrynach.
Podstawowym kryterium oceny tego, czy kosmetyk nadaje się do użytku, jest data ważności. Dlatego warto zawsze ją sprawdzać już w sklepie, bo niektóre fantastyczne promocje to po prostu sposób handlowców na pozbycie się towarów, których termin ważności niebawem upłynie. Lepiej także wystrzegać się kupowania kosmetyków na bazarach, bo tam prawie zawsze przechowuje się je w niewłaściwy sposób. Preparaty, które mamy w domu, też warto co jakiś czas przejrzeć i sprawdzić, czy nie są przeterminowane, a jeśli tak, to natychmiast je wyrzucić. Ich używanie może spowodować reakcję alergiczną: wysypkę, zaczerwienienie skóry, łzawienie oczu.


Data ważności wskazuje, ile czasu kosmetyk zachowa swoje właściwości, jeśli będzie przechowywany w odpowiednich warunkach w nieotwartym opakowaniu. Kiedy natomiast zaczniemy go już używać, musimy przede wszystkim przestrzegać zasad higieny, czyli nie dopuścić, by do opakowania dostały się bakterie, pleśnie, kurz. Kremy w słoiczkach lepiej nakładać szpatułką niż palcami, ewentualnie tuż przed aplikacją kosmetyku koniecznie dokładnie umyć ręce wodą z mydłem. Cienie do powiek lepiej nakładać aplikatorem, a pomadki pędzelkiem. Szpatułki, pędzelki, gąbki trzeba regularnie czyścić i w miarę często zmieniać, bo na nich też gromadzi się kurz i drobnoustroje, które można przenieść i na twarz, i do wnętrza opakowania.
Najmniej trwałe są kremy. Po otwarciu zachowują właściwości maksymalnie do sześciu miesięcy, przy czym łatwo jest sprawdzić, czy krem nadaje się do użycia – jeśli zmienił wygląd, zapach, na powierzchni widać kropelki wody lub tłuszczu, to znaczy, że nie można go już stosować. Lepiej kupować je w mniejszych opakowaniach, żeby zdążyć je zużyć w całości. Mleczka do opalania z ochronnym filtrem UV warto na początku każdego lata kupować nowe, ponieważ najczęściej dostaje się do nich piasek z plaży i są zwykle narażone na wielogodzinne nasłonecznienie. Przez to tracą przydatność, a filtry stają się mniej skuteczne.
Stosunkowo najtrwalsze są pudry sypkie i w kamieniu, róże i prasowane cienie do powiek. Jeżeli nie dostanie się do nich wilgoć, zachowują świeżość przez trzy lata lub dłużej. Można je więc, w odróżnieniu od większości kosmetyków, kupować na zapas. Szminki można przechowywać od ośmiu miesięcy do dwóch lat. Jeśli pomadka trudno się rozprowadza i zmieniła kolor, to znaczy, że trzeba ją wyrzucić. Mleczka, toniki, lakiery do paznokci i tusze do rzęs należy zużyć w ciągu sześciu miesięcy od otwarcia opakowania. W przypadku gęstniejących lakierów nie pomaga rozcieńczanie ich zmywaczem do paznokci, lepiej po prostu kupować mniejsze buteleczki. Tusze do rzęs również gęstnieją, wtedy na rzęsach tworzą się grudki, często też tusz się osypuje. Dopływ powietrza do wnętrza opakowania przyspiesza ten proces, dlatego należy zawsze bardzo dokładnie je zakręcać.
Ogólne zalecenia dotyczące przechowywania i użytkowania kosmetyków są dość proste: najlepiej jak najmniej kosmetyków trzymać w łazience, gdzie panuje wilgoć, kupować mniejsze opakowania i możliwie z pompką, w sprayu lub w tubce, by uniknąć dotykania palcami całej zawartości. Nie warto też „oszczędzać'”, dając się skusić na wyjątkowe promocje, bo jest ryzyko, że nie zużyjemy kosmetyku w terminie jego ważności lub kupimy już przeterminowany. Istotne jest również, by kupować kosmetyki w sprawdzonych sklepach. Absolutnie nie należy używać specyfików, które zmieniły zapach, wygląd czy konsystencję. Zamiast pielęgnować i upiększać, mogą zaszkodzić.

 

 

Eksplozja kolorów

 

Niezależnie od tego, czy kobieta ubrana jest w zaskakujące futurystyczne kreacje, ozdobione fatałaszkami, falbankami i skomplikowanymi wzorami w wyrazistych kolorach, czy też w kusy sportowy strój, w sezonie wiosna/lato ’07 przedstawiana jest jako istota twórcza, aktywna i wyrafinowana – czytamy w raporcie Procter&Gamble, w którym mowa jest o kilku głównych stylach. – Kryją one oczywisty paradoks roli kobiety: aktywna, pewna siebie, zdolna kontra bezbronna i chroniona przed światem sztuczną zbroją. W nowym sezonie inaczej podkreślamy seksowność: w poprzednim każdy kawałek ciała był zakryty, obecnie ciało jest nagie i złote, nogi koniecznie odsłonięte. W przeciwieństwie do stroju, w makijażu należy być wiernym zasadzie „mniej znaczy więcej”. Podstawą jest świeża, nieskazitelna, młodzieńcza cera, lekko opalona. To efekt stosowania odpowiednich podkładów, lekkich pudrów lub żeli brązujących. W makijażu – również polskich marek, które w tym roku w większości przygotowały profesjonalne sesje zdjęciowe, by na twarzach modelek pokazać możliwości swoich produktów – dominują zielenie, fiolety, złoto. Odchodzi się od mocnych, obrysowanych eyelinerem oczu i sztucznych rzęs. Ale nie oznacza to, że brązu i czerni nie można używać – wprost przeciwnie, muszą jednak być delikatniejsze, roztarte, dające efekt „poimprezowej seksowności” – jak to określają makijażyści Max Factor

 

 

MASECZKI

 

Jak to zrobić?


1. Najpierw zacznij od dokładnego demakijażu. Przetrzyj twarz mleczkiem, a następnie tonikiem lub delikatnie umyj specjalnym żelem. Warto zrobić peeling. W tak oczyszczoną skórę łatwiej wnikną substancje odżywcze.
2. Maseczkę nakładaj równomiernie, dość cienką warstwą. Bez obaw rozprowadź ją także na szyi i dekolcie. Koniecznie pamiętaj, że trzeba ominąć okolice oczu (kosmetyk może okazać się za silny i podrażnić skórę delikatniejszą niż na pozostałej części twarzy).
3. Zmyj maseczkę po czasie, który zaleca producent, z reguły jest to 10-15 minut. Najlepiej użyć do tego miękkiej chusteczki higienicznej lub po prostu spłukać wodą. Potem wystarczy przetrzeć twarz tonikiem, a na koniec wklepać krem.

Wieczorem czy rano?
Według badań chronobiologów, najlepszy czas na maseczkę jest około godziny 18. Wtedy skóra najszybciej wchłania i najefektywniej przyswaja składniki odżywcze. Jeśli jesteś jeszcze o tej porze w pracy, nic straconego. Nałóż maseczkę wieczorem. Wtedy skóra zaczyna się regenerować. Składniki odżywcze pobudzą proces odnowy i rano... będziesz wyglądała super.

 

 

Makijaż ust

 

Jasne i błyszczące kolory pomadek powiększają usta, najlepsze są więc dla kobiet o wąskich wargach. Ciemne i matowe najlepiej wyglądają na pełnych ustach. Jeśli masz żółtawy odcień zębów, nie powinnaś podkreślać tego koloru brązową lub żółtą tonacją pomadki. Optycznie wybielają zęby czerwone pomadki. Jest też inna zasada – mocno zaakcentowane oczy, słabiej usta i odwrotnie. Nigdy nie maluj mocno oczu i ust jednocześnie.
Aby utrwalić makijaż można pokryć usta cieniutką warstwą podkładu, lub konturówką w kolorze pomadki dokładnie obrysować kontur ust a potem pionowymi kreskami zamalować usta. Taki "film" pod pomadkę doskonale ją utrwali.


- Bardzo dokładnie, cienką kreską obrysowujemy kontur ust
- Następnie pomadką pokrywamy górną wargę zaczynając od środka wargi na zewnątrz raz i drugi. Podobnie postępujemy z dolną wargą. Malujemy zawsze od środka na zewnątrz. Jeśli użyjemy pędzelka makijaż będzie na pewno trwalszy, wypełnimy nim dokładnie wszystkie bruzdy. Poza tym wydaje mi się, że jest dużo łatwiej malować usta pędzelkiem.
- Małe niedokładności można poprawić patyczkiem kosmetycznym lub jasnym ołówkiem
- Tak pomalowane usta można lekko przypudrować i odcisnąć nadmiar pomadki na chusteczce i ponownie nakładamy pomadkę. Trzeba jednak uważać, aby nadmiarem pudru nie zgasić barwy pomadki.
- Jeżeli pomadka jest zbyt matowa można ją pokryć bezbarwnym błyszczykiem
Taka pomadka najlepiej wygląda na pełnych, symetrycznych wargach. A niestety nie każda z pań może chlubić się idealnie wykrojonymi ustami. Istnieje kilka sposobów, dzięki którym osiągniemy wymarzony ideał. Przynajmniej częściowo.

Usta niesymetryczne:
- Jeśli wargi są niesymetryczne lub jedna warga wyraźnie jest szersza od drugiej to skoryguj nieregularności korektorem dobranym do naturalnej karnacji i dokładnie rozetrzyj granicę między korektorem a podkładem.
- Zaznacz konturówką pożądany kształt i wypełnij go pomadką. Jeśli asymetria jest dość duża to radzę raczej unikać ciemnych kolorów pomadek. Lepiej jest stosować jasne kolory i transparentne błyszczyki.

Usta zbyt płaskie:
Aby uwypuklić usta należy mieć dwie, trzy pomadki o tym samym kolorze tylko w jaśniejszej i ciemniejszej tonacji oraz błyszczyk. - Obrysowujemy usta najciemniejszym kolorem, a następnie pędzelkiem nakładamy na kontur o ton jaśniejszą szminkę. Dokładnie rozcieramy kontur. Wnętrze ust wypełniamy najjaśniejszym kolorem i błyszczykiem lub perłową pomadką. Doskonale do tego nadają się pomadki Sephory (zdjęcie na dole). Mają bogatą kolorystykę w różnych tonacjach.


- Bardzo dobry efekt uwypuklenia ust osiągniemy obrysowując delikatnie zewnętrzny kontur ust białą kredką (tuż nad krawędzią); linię tę delikatnie rozetrzeć patyczkiem kosmetycznym.

Usta zbyt wąskie:
Ciemne kolory niestety dodatkowo zmniejszają usta. Dlatego ciemniejsze kolory polecam raczej wieczorowe wyjścia, kiedy korekta przy delikatnym świetle nie będzie widoczna.
- Powiększamy usta konturówką ponad zewnętrzną krawędzią ust, zachowując naturalny zarys kącików
- Pędzelkiem wypełniamy usta,
- Można również zastosować metodę jak przy zbyt płaskich ustach

Bruzdy i zmarszczki:
- Unikamy perłowych pomadek, które podkreślają załamania skóry. Dużo lepsze są tłuste błyszczyki lub kremowe pomadki z tak zwanym efektem "mokrych" ust
- Przy zmarszczkach nad górną wargą unikamy intensywnych, ciemnych barw

Owłosienie nad górną wargą:
- Jeżeli jest mocno widoczne to raczej nie podkreślajmy dodatkowo ust ciemnymi kolorami
- Nie polecam również pokrywania ciemnego owłosienia podkładem lub pudrem, to jedynie je podkreśli
- Pojedyncze włoski możemy usunąć pęsetą albo najlepiej wydepilować.

 

 

8 sposobów na piękne ciało


 

Na centymetrze kwadratowym skóry twarzy jest ok. 600 gruczołów łojowych, chroniących skórę przed wysuszeniem. Na takiej samej powierzchni ramion i nóg - tylko 20. Dlatego warto pamiętać o zabiegach, które poprawią kondycję skóry

Szczotkowanie
Szorstką rękawicą lub szczotką z naturalnego włosia nacieraj (ruchami od dołu ku górze) całe ciało od stóp aż po dekolt. Brzuch masuj okrężnie, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Efekty pięciominutowego szczotkowania na sucho można porównać do dobrego masażu, poza tym daje ono lepsze rezultaty niż szczotkowanie na mokro. Intensywnie pobudza krążenie, już po paru dniach skóra staje się gładsza.

Naprzemienny prysznic
Poprawia krążenie, pojędrnia i przeciwdziała cellulitowi. Zacznij od natrysku ciepłą wodą (rozszerza naczynia krwionośne). Po 30 sekundach zmień na chłodną (obkurcza naczynia krwionośne). Cykl powtórz 3 - 4 razy. Po każdej zmianie temperatury wody prysznic zaczynaj od stóp i przesuwaj w górę, a potem w dół, od ramion do stóp.

Peeling
Raz, dwa razy w tygodniu zrób peeling ciała. Złuszczenie zrogowaciałych komórek naskórka sprawi, że skóra będzie gładsza i lepiej przygotowana na wchłonięcie balsamu nawilżającego czy samoopalacza. Możesz skorzystać z produktu 2w1, peelingu i żelu pod prysznic. Działanie peelingujące mają też niektóre mleczka i balsamy, które oprócz składników nawilżających i wyszczuplających zawierają także kwasy owocowe, wspomagające złuszczanie zrogowaciałych komórek naskórka.

Nawilżanie
Balsamy i mleczka najlepiej nakładać zaraz po kąpieli, kiedy skóra jest rozgrzana i lekko wilgotna. Grubszą warstwę wklepujemy w łokcie, kolana, przedramiona i łydki, gdzie prawie wcale nie ma gruczołów łojowych.


Pojędrnianie
Jeśli skończyłaś trzydziestkę, zamiast balsamu nawilżającego używaj kremów o działaniu pojędrniającym. Zawierają one składniki pobudzające wytwarzanie włókien kolagenu i elastyny, które są odpowiedzialne za gładkość i elastyczność skóry.

Sztuczna opalenizna
Po peelingu i nawilżeniu ciała kolej na "opaleniznę". Możesz wybrać samoopalacz z kwasami owocowymi, które złuszczają zrogowaciały naskórek. Na łokcie, kolana i kostki nałóż mniej preparatu, bo w tych miejscach zrogowaciała skóra zabarwia się intensywniej.

Cellulit
Kosmetyki mogą poprawić wygląd skóry, ale nie są w stanie zlikwidować cellulitu. Występuje on u 90 proc. kobiet. Łatwo go rozpoznać - skóra po ściśnięciu w dłoniach wygląda jak skórka pomarańczowa. Preparaty antycellulitowe wygładzają i wzmacniają skórę, dzięki czemu staje się on mniej widoczny. Regularne wcieranie kremu wyszczuplającego w uda i biodra (przez co najmniej 4 - 6 tygodni) może wspomóc efekty uzyskane dzięki diecie i ćwiczeniom fizycznym.

Nabłyszczanie
Bardzo modne jest nabłyszczanie ciała balsamami zawierającymi opalizujące w świetle drobinki. Ożywiają one koloryt skóry suchej i zszarzałej, tuszują drobne niedoskonałości skóry, dodają blasku opaleniźnie. Można smarować nimi całe ciało albo zaakcentować ramiona, linię dekoltu lub nogi.

 

 

Pielęgnacja twarzy

 

Twarz pod specjalnym nadzorem
Skóra twarzy jest bardzo delikatna i najbardziej od innych części ciała narażona na wpływy zanieczyszczonego środowiska. Przez cały dzień na skórze gromadzi się osad kurzu, potu i innych szkodliwych zanieczyszczeń zatykając pory, przez co skóra nie jest w stanie swobodnie oddychać, ale to nic w porównaniu ze szkodliwością jakie dają nam promieniowanie ultrafioletowe.
Pierwszą, podstawową sprawą przy pielęgnacji twarzy ustalenie jest rodzaju skóry /czyt. poniżej/. Ważne jest, aby dobierać odpowiednie kosmetyki przeznaczone dla danego jej rodzaju.

::. Cera - rodzaje i charakterystyka
charakterystyka skóry suchej
▪ cienka, delikatna o małych porach
▪ ma tendencje do łuszczenia się
▪ łatwo tworzą się na niej zmarszczki
▪ po umyciu występuje uczucie ściągania

charakterystyka skóry tłustej
▪ skłonna do zanieczyszczeń
▪ po umyciu staje się błyszcząca i tłusta
▪ późno tworzą się zmarszczki, widoczne są rozszerzone pory

charakterystyka skóry mieszanej tzw. strefą-T
▪ czoło, nos i broda są tłuste
▪ okolice oczu i policzki suche

 

::. Mycie
Kto powiedział, że do zmywania oczu i twarzy powinno się używać dwóch, albo i więcej różnych produktów? Dobry płyn, pianka czy mleczko do mycia powinien dokładnie zmywać twarz i makijaż bez pomocy dodatkowych gąbek czy myjek oraz łatwo się spłukiwać. Po opłukaniu skóra nie może sprawiać uczucia wysuszonej czy tłustej, żaden cleanser nie może podrażniać skóry twarzy lub powodować pieczenia oczu.

::. Exfoliant/Scrub
Preparaty do tego rodzaju zabiegu zawierają drobno zmielone skorupki migdałów, które oczyszczają a zarazem masują twarz. Peeling likwiduje warstwę obumarłych komórek skóry, nadając jej gładkości i blasku. Zastosowanie: raz w tygodniu.

::. Toniki
Nie zawierają środków czyszczących. W zależności od zawartości alkoholu, dzielimy na alkoholowe lub bezalkoholowe. Przeznaczone są do odświeżania i nawilżania twarzy po wcześniejszym jej umyciu. Toniki sprawdzają się także jako środek dezynfekujący czy orzezwiający. Kupując - wybierz ten, który zapewni ci uczucie świeżości i gładkości twarzy zarazem. Nie może podrażniać skóry.

::. Preparaty do demakijażu
mydła nieperfumowane - przeznaczone dla skóry młodej, zdrowej, tłustej. Odtłuszczają cerę, zmywają brud. Nie są wskazane do zmywania makijażu.
żele - przeznaczone do cery tłustej. Usuwają makijaż, oczyszczają cerę, ściągają pory.
mleczka - przeznaczone są do każdego rodzaju cery. Łatwo usuwają makijaż twarzy i oczu. Nawilżają, nadając uczucie świeżości.

::. Nawilżacze - dobre nawilżacze powinne zawierać filtry przeciwsłoneczne, oraz doskonale nawilżać skórę.
▪ do cery normalnej - kremy półtłuste i nawilżające
▪ do cery tłustej - kremy lekkie beztłuszczowe
▪ do cery suchej i wrażliwej - kremy nawilżające z dużą zawartością składników natłuszczających i tonizujących
▪ do cery mieszanej - kremy lub żele nawilżające o lekkiej konsystencji, które jednocześnie nawilżają i normalizują aktywność gruczołów łojowych
Dobre kremy powinny:
▪ przy skórze wrażliwej uspokajać ją i likwidować podrażnienia
▪ przy skórze zanieczyszczonej przyspieszać procesy lecznicze
▪ przy skórze suchej natłuszczać i nawilżać
▪ przy skórze tłustej z tendencją do wyprysków łagodzić i uczynić jaśniejszą
Krem na dzień versus krem na noc:
Jedyną różnicą jaka istnieje pomiędzy nawilżaczami na dzień a nawilżaczami na noc jest to, że te z przeznczeniem na dzień powinne zawierać efektywny SPF /sunscreen/ i UVA.

::. Dobre rady
Aby kremy i emulsje nie zmieniły swoich właściwości należy je przechowywać w odpowiednich warunkach;
▪ opakowanie powinno być zawsze szczelnie zamknięte (w otwartym emulsja może zjełczeć)
▪ optymalna temperatura to 10`C - 20`C (zbyt niska lub za wysoka temperatura może zniszczyć krem)
▪ kosmetyk należy nabierać specjalną do tego celu przeznaczoną szpatulką, za pomocą której nanosimy preparat na skórę, a następnie wklepujemy go palcami.

 

 

MAKIJAŻ

 

Propozycja makijażu dla brunetki:
Nanieś na twarz puder brązujący w niewielkich ilościach. Na kości policzkowe dodaj odrobinę rozświetlacza co sprawi, że skóra będzie wyglądać na złociście opaloną. W takim makijażu róż będzie zbędnym dodatkiem, zwłaszcza dla młodej osoby. na całą górną powiekę i tuż przy linii rzęs na dolną nałóż rozświetlacz, a następnie delikatnie połyskujący złoty cień. Oczy podkreśl modną czarną kreską na ruchomej powiece. Nie powinna ona wychodzić poza kontur oka, gdyż daje to efekt teatralny (a la Kleopatra). Rzęsy podkreśl czarnym lub brązowym tuszem. Brunetka zazwyczaj ma dość ciemne brwi więc nie powinna ich dodatkowo malować. Wystarczy jak przeczeszesz je szczoteczką. Na koniec pomaluj usta jasno beżową szminką lub transparentnym błyszczykiem.

 


Propozycja makijażu dla blondynki:
Na delikatnie przypudrowaną twarz nałóż odrobinę sypkiego rozświetlacza. Kości policzkowe podkreśl rożem. Zdecydowanie nie używaj różu w kolorze brązowym i brzoskwiniowym, bo postarzają. Zanim nłożysz na powieki cień użyj specjalnej bazy lub przetrzj skóre tonikiem. Równomiernie rozprowadź żółty cień na górnej powiece. Zewnętrzne kąciki oczu pomaluj jsno zielonym cieniem. Żeby oczy wydawaly się większe obrysuj powieki po wewnętrznej stronie białą kredką. Wytuszuj tylko górne rzęsy najlepiej w kolorze brązowym.
Propozycja makijażu na imprezę:
Przed nałożeniem makijażu musisz oczyścić dokładnie twarz. Maseczka oczyszczająca będzie dobrym rozwiązaniem. Warto poświęcić też trochę czasu na relaks w wannie z pachnącym olejkiem do kąpieli. Ostatnie pół godziny przed wyjściem poświęć na makijaż.
1. Makijaż zacznij od nałożenia lekkiego podkładu. Pamiętaj, aby nie nakładać go zbyt dużo, bo uzyskasz efekt sztucznej maski.
2. Jeśli akurat przed imprezą wyskoczył ci wielki czerwony pryszcz to przyłóż w to miejsce kostkę lodu owiniętą w chusteczkę higieniczną lub wacik nasączony zimnym mlekiem. Następnie posmaruj wyprysk korektorem antybakteryjnym w kolorze zielonym.
3. Twarz obsyp delikatnie pudrem brązującym. Możesz odrobinkę obsypać nim dekolt i ramiona, wtedy będą kusząco lśnić.
4. Na górnej powiece tuż przy linii rzęs zrób długą kreskę eyelinerem (bardzo modne w tym sezonie kocie oko!)
5. Całą powiekę pomaluj beżowym cieniem (pod łukiem brwiowym też). Wewnętrzne kąciki oczu zaakcentuj złotym cieniem. Środek pomaluj cieniem w kolorze starego złota (ciemniejszym niż w kącikach). Zewnętrzne kąciki i załamanie powieki muśnij brązowym cieniem.
6. Starannie wytuszuj rzęsy maskarą pogrubiającą i wydłużającą.
7. Policzki muśnij brzoskwiniowo-brązowym różem, a usta pociągnij lipglossem.
UWAGA! Obowiązkowo zapakuj do torebki lusterko i błyszczyk.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

SZMINKA

Najprostszy trik na szybką zmianę wizerunku? Szminka w kolorze mocnej czerwieni, fioletu lub fuksji. Kolory są inspirowane makijażami gwiazd z lat 50.


Czerwone usta to znak rozpoznawczy wielu gwiazd, takich jak Coco Chanel, Paloma Picasso, a dzisiaj chociażby Gwen Stefani czy Monica Bellucci. "Wszystkie je łączy jedno - kobiecość i seksapil, a jednocześnie siła i charakter" - mówi Agata Kalbarczyk, makijażystka L'Oréal Paris. Intensywne kolory szminek to wyzwanie dla dziewczyny, która się na nie decyduje. To kolory dla odważnych, bo jaskrawoczerwone usta nie pozwolą ci wtopić się w tłum. I o to właśnie chodzi! Co jest najfajniejsze, taki makijaż nie jest przeznaczony wyłącznie na wieczór. Żywe kolory ust są świetne i na co dzień. Do pracy (o ile twój szef nie należy do tych konserwatywnych), na weekendowe zakupy lub spacer z przyjaciółmi. No i przede wszystkim na randkę. Zwłaszcza wtedy odstaw na bok swój codzienny, nierzucający się w oczy makijaż i postaw na kolor. Gwarantujemy, natychmiast poczujesz się nie tylko seksowna, ale i stylowa.

Zabawa odcieniami
Jaki kolor wybrać? "Jest jedna generalna reguła dotycząca szminki i odcienia skóry - mówi makijażystka gwiazd Pat McGrath. - Łącz ciepłe kolory z ciepłym odcieniem karnacji, a chłodne z chłodnym. Najczęściej blada skóra wygląda najpiękniej z kolorami czerwieni i różu w zimnym odcieniu. Jeśli twoja skóra jest delikatnie czerwonawa albo z naturalnymi rumieńcami, wybierz jasny, żywy róż lub fiolet. A oliwkowa karnacja najlepiej komponuje się z koralowymi, pomarańczowoczerwonymi szminkami" - dodaje wizażystka. Ta reguła ma jednak wyjątki. Jesteś brunetką i nosisz tylko szminki w ciepłych złotawych odcieniach? A może blondynką i nigdy nie umalujesz ust żadną inną szminką, która nie ma odcienia chłodnego różu? "W tym sezonie czas zmienić przyzwyczajenia!" - namawia Agata Kalbarczyk. Dobieraj kolory w zależności od nastroju, ubrania czy okazji, a przy ich wyborze kieruj się intuicją, ona podpowie ci, w czym będziesz najlepiej wyglądała.

Szybki kurs malowania
Nawet najlepsi malarze przed rozpoczęciem malowania zaczynają od szkicowania. Ty zacznij więc od miękkiej kremowej konturówki. Zaznacz nią delikatnie kształt warg, rysując linię od środka ust do kącików. Następnie sięgnij po pędzelek - w tym sezonie to mus. Dwie warstwy szminki zapewnią twoim wargom trwały, intensywny i mięsisty kolor.

Błysk czy mat?
Wszystko zależy od efektu, jaki chcesz osiągnąć. Pełne połysku kolorowe usta są superseksowne. Obecnie wiele firm kosmetycznych ma w swojej ofercie szminki, które działają niczym nawilżający balsam. Nie tylko cudownie nabłyszczają usta, ale i odżywiają je. Polecamy szminkę Rich Moisture (Rimmel, 16 zł) czy Hydra Extreme (Maybelline, 18 zł). "Matowe usta w kolorze - jak mówi Agata - to arystokracja makijażu. W tym sezonie najlepiej wyglądają w zestawieniu z modną szarością ubrań jako jedyny akcent koloru. Jak je zrobić? Pomaluj usta kremową szminką (ważne, żeby nie była zbyt błyszcząca) i odciśnij w chusteczkę. Efekt? Twoje usta wyglądają jak po namiętnych pocałunkach.

Szminka & spółka
Może ci się wydawać, że mocny makijaż ust będzie wymagał od ciebie wyrzeczeń co do wyglądu reszty twarzy. Tak było kiedyś. Teraz już nie musisz łączyć koloru szminki z różem o podobnej tonacji. Baw się konwencjami, ale ostrożnie. Policzki w odcieniu brzoskwini i chłodna różowa szminka na ustach mogą dać superefekt, jeśli tylko będą pomalowane z umiarem. Nie musisz też wcale przy szmince unikać mocnego makijażu oka. Tylko wtedy dawkuj ją w subtelnym kolorze. Na wybiegach w tym sezonie, między innymi u Johna Galliano, pojawiły się intensywne makijaże całej twarzy. Taki make-up jest bardzo glamour, ale wymaga sporej odwagi i pasuje raczej na klubowe szaleństwo, a nie na co dzień. Najbardziej glamour są odcienie czerwonego wina, dojrzałej śliwki i fuksji.

 

 

Witamina A

 

Została odkryta w 1931 roku!!!


Jak działa:
-zapobiega "kurzej ślepocie"
-poprawia stan nabłonka skóry
-wpływa korzystnie na układ immunologiczny
-wpływa korzystnie na syntezę białek, lipidów, hormonów a szczególnie hormonów tarczycy
-bierze udział we wzroście kości, włosów, zębów i dziąseł
-pomaga w leczeniu rozedmy płuc i nadczynności tarczycy
-pomaga w usuwaniu plam starczych na skórze
-pomaga w leczeniu trądziku, zmarszczek, czyraczności i otwartych owrzodzeń

Jej brak powoduje:
-wysychanie spojówek
-suchość skóry
-suchość włosów
-złe widzenie
-zahamowanie wzrostu
-częste infekcje
-wolno rosnące paznokcie i włosy
-odczuwalne pieczenie pod powiekami. Pojawia się gęsia skórka występująca na ramionach, w okolicy łokci, kolan, podudzi.

Jej nadmiar powoduje:
-anoreksję
-zaburzenia wzrostu:
-suchość skóry z nadmiernym wypadaniem włosów
-obrzęk i ból stawów oraz kości
-powiększenie wątroby i śledziony, bóle brzucha,bóle głowy, nudności, pękanie ust
-beta karoten!!!!!zwiększa ryzyko zachorowania na raka płuc i choroby serca!!!!

Wystepuje w:
maśle, mleku, jajkach, wątrobach, jeżynach:))))

 

 

Co lubią włosy?

 


Włosy będą się miały doskonale, gdy:

- w jedzeniu nie zabraknie witamin i mikroelementów. Szczególnie potrzeba im witamin A i B, krzemu, magnezu, siarki oraz cynku. Naukowcy odkryli, że w procesie budowy włosa ważną rolę odgrywa witamina H (biotyna), której naturalnym źródłem są: mleko, kalafiory, pszenica, kiszona kapusta, drożdże. Uwzględnij te produkty w swojej diecie.
- godnym polecenia i starym jak świat sposobem na ratowanie włosów nadmiernie wypadających jest wcieranie przed myciem we włosy i skórę głowy papki z drożdży piekarniczych. Taki drożdżowy masaż pomaga odzyskać im ładny połysk i zdrowy wygląd.
- będziesz traktować je łagodnie - nie szarp ich w czasie rozczesywania i układania, nie wycieraj za mocno ręcznikiem.

Włosy lubią, gdy:

- myjesz je w letniej wodzie. Chłodny prysznic nada im ładny połysk.
- bardzo dokładnie spłukujesz resztki szamponu, lakieru, pianki i innych środków używanych do utrwalania fryzury. Są wtedy lekkie i puszyste.

Włosy nie znoszą, gdy:

- myjesz je zbyt ciepłą wodą. Wysoka temperatura wzmaga wydzielanie łoju i wtedy szybciej się przetłuszczają.
- jesz dużo tłustych potraw, słodyczy, albo często pijesz alkohol. Taki sposób odżywiania wzmaga pracę gruczołów łojowych.
- chorujesz i żyjesz w ciągłym stresie. Gdy organizm jest zmęczony i wycieńczony, włosy słabiej rosną i wypadają.
- palisz papierosy i przebywasz w zadymionych pomieszczeniach. Zawarte w nikotynie substancje smoliste osiadają na włosach i powodują ich wysuszanie.
...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin