Emil.doc

(24 KB) Pobierz
Emil, czyli o wychowaniu

Emil, czyli o wychowaniu

Hasła powrotu do natury stały się tłem koncepcji wychowania naturalnego, której zasady przedstawił w poemacie dydaktycznym Emil, czyli o wychowaniu (1762).

Wszystko jest dobre, co z rąk Stwórcy pochodzi, wszystko paczy się w rękach człowieka – takimi słowami rozpoczyna się Emil.

Rousseau podzielił młodość na cztery okresy:

·         niemowlęctwo, do mówienia;

·         dzieciństwo do 12. roku życia;

·         chłopięctwo do 15. roku życia;

·         młodzieńczość do 20. roku życia.

Pierwsze dwa okresy miały się ograniczyć do rozwijania zdrowia i zmysłów, trzeci miał dać wykształcenie umysłu, czwarty wychowanie moralne.

Zdaniem Rousseau wychowanie powinno sprowadzać się do umożliwienia dziecku swobodnego wzrostu i dojrzewania oraz chronienie tego rozwoju przed zgubnymi wpływami zewnętrznymi. Chodziło o tak zwane wychowanie negatywne, odrzucające wszystkie środki, zmierzające do urabiania dziecka, do realizowania celów i ideałów narzuconych z zewnątrz.

Swój program wychowawczy odnosił do człowieka w ogóle, wykluczając wszelkie podziały polityczne, narodowość, klasę czy zawód. Pisał: Ponieważ w porządku naturalnym wszyscy ludzie są równi, powszechnem ich powołaniem jest stan człowieczeństwa... Żyć – oto zawód, którego chcę nauczyć. Wychodząc z mych rąk, nie będzie on, przyznaję, ani urzędnikiem, ani żołnierzem, ani księdzem, będzie najpierw człowiekiem, czemkolwiek człowiekowi być wypadnie, tem będzie umiał być w potrzebie; los może go ruszać z jednego stanowiska, on zawsze znajdzie się na właściwem... (za S. Kot, Historia wychowania).

Dzieło to było wydarzeniem, które zdołało poruszyć wielkie umysły tego okresu, mimo że sąd paryski skazał książkę na spalenie. Dla Goethego Emil był naturalną ewangelią wychowania. Nawet Kant, znany z pedantycznej regularności, zrezygnował jedyny raz z przechadzki, nie mogąc oderwać się od książki.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin