Zorro.01 x 03. Water [Woda].txt

(9 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID  576x432 23.976fps 174.8 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{105}{195}Wersja polska z wykorzystaniem:|TV POLSAT 1998, TV PULS 2012 (lektor).
{200}{295}Mojš intencjš nie było naruszanie|czyichkolwiek praw autorskich.
{300}{400}Z mylš o fanach dopasowałam napisy,|nie czerpišc z tego żadnych korzyci.
{405}{440}Poza satysfakcjš;-)
{1530}{1556}Woda
{1560}{1643}Gdyby nie miejska fontanna,|bylibymy w trudnej sytuacji.
{1647}{1780}Nikt nie wie, skšd pochodzi woda.|Nigdy dotšd nie wyschła.
{1792}{1880}Indianie twierdzš,|że jest darem bogów.
{1887}{2036}Ludzie zastanawiajš się, kto przy zdrowych|zmysłach osiedliłby się w Los Angeles.
{2352}{2494}Tak, wiem, też jestem spragniony, Felipe.|Musimy zaczekać na swojš kolej, jak inni.
{2514}{2658}- Don Diego, też przyjechałe po wodę?|- Tak. Dzi rano wyschła nam studnia.
{2662}{2742}Prawie żałuję, że nie mieszkam|w San Francisco.
{2746}{2894}Rzeczywicie San Francisco|ma dwie rzeczy, których nam brakuje:|dużo wody i chłodniejszy klimat.
{2898}{2990}Trzy rzeczy: ma też dobrego alcalde.
{3000}{3017}Tak...
{3023}{3128}Niestety nasz alcalde jest wyjštkowy.
{3295}{3390}Przejcie dla alcalde! Z drogi!
{3516}{3680}Senor alcalde, jeli pańscy ludzie|potrzebujš wody, powinni stanšć|w kolejce tak jak wszyscy.
{3684}{3793}Moi ludzie nie przyszli|się odwieżyć, senorita.
{3872}{3973}W tak pustynnym kraju|woda jest na wagę złota.
{3977}{4070}Jednak niektórzy z was marnujš jš.
{4078}{4194}Niniejszym wprowadzam stan wyjštkowy|na czas trwania tej suszy.
{4198}{4288}Jedno wiadro wody|na osobę tygodniowo.
{4292}{4412}To mieszne! Wie pan, że to nie wystarczy.|Co z rolnikami?
{4416}{4525}Na szczęcie wasz alcalde|wskaże wam rozwišzanie tego problemu.
{4529}{4710}Możecie kupować nadwyżkę wody,|płacšc 2 pesos za wiadro i 10 za beczkę.
{4724}{4796}Mamy płacić za wodę? Dlaczego?
{4800}{4925}Wybór jest prosty, moja droga:|zapłacicie albo umrzecie.
{5304}{5450}Ta fontanna nigdy nie wysycha.|Wody wystarczy dla wszystkich.
{5640}{5736}Jeli pan nie ustšpi,|może wybuchnšć rewolucja.
{5746}{5828}A kto stanie na jej czele?|Pan, don Diego?
{5832}{5955}Ależ skšd. Ostrzegam, że tym razem|za daleko się pan posuwa.
{5959}{6069}Zapamiętam pańskie ostrzeżenie.|Aresztować go.
{6091}{6196}Aresztować? Pana de la Vega?|Dlaczego?
{6205}{6322}Jeli za 5 sekund nie będzie w drodze|do więzienia, dołšczysz do niego, Mendoza.
{6326}{6410}Tak jest, alcalde.|Przykro mi, don Diego.
{6428}{6506}W porzšdku, sierżancie. Prowad.
{6652}{6790}Felipe, musisz zawiadomić|don Alejandro o tym, co zaszło.
{6804}{6843}Rozumiesz?
{6847}{6900}Jed!
{7182}{7272}Jeli to jakie pocieszenie, don Diego,|to nasza najlepsza cela.
{7276}{7340}Tak, widzę, sierżancie.
{7480}{7570}Madre de Dios! Co się dzieje?
{7664}{7730}Akurat, kiedy Zorro|jest najbardziej potrzebny.
{7744}{7892}Przestańcie! Każę was wychłostać!|Przestańcie! To bunt!
{7946}{8020}Widziałe, kto tym rzucił?
{8211}{8355}- Alcalde, może powinnimy się wycofać?|- Wycofać?! Powieszę ich wszystkich!
{8460}{8570}Kochajšcy ojciec przyjechał|ratować syna marnotrawnego.
{8609}{8670}Mój syn potrafi o siebie zadbać.
{8678}{8810}Ale ci biedacy... Sš już u kresu sił,|a teraz odbiera im pan wodę.
{8814}{8958}- Niczego im nie odbieram. Po prostu...|- Jak majš zapłacić?|Przez podatki nie majš ani centa.
{8962}{9050}Jeli chcš wody, znajdš sposób.
{9114}{9228}Osobicie zawiadomię o tym gubernatora.|Wszyscy powiadczš, jaka jest prawda.
{9232}{9300}Jak pan mie?!
{9317}{9482}Niech mnie pan zamknie|razem z moim synem.|Niech pan zamknie nas wszystkich!
{9682}{9742}Lansjerzy!
{9781}{9864}Wracajcie do garnizonu.
{10164}{10249}- Całe szczęcie, rewolucja się skończyła.|- Co się stało?
{10253}{10397}Nie mogę teraz wyjanić, don Diego.|Alcalde jest w drodze, więc proszę już ić.
{10684}{10840}Alcalde nie daruje takiej zniewagi.|Konieczna będzie interwencja Zorro.
{10910}{11082}- Zrobili ze mnie głupca!|- Nie, sir. To nie głupota ustšpić|przeważajšcym siłom wroga.
{11086}{11178}Tak. To włanie zrobiłem: ustšpiłem.
{11182}{11314}Ja! Moi przodkowie przybyli tu|razem z Balboš i Cortezem.
{11318}{11350}Ale zapłacš mi za to.
{11356}{11478}Trzymaj! Jeli nie mogę nałożyć nowego|podatku, dopilnuję, żeby zapłacili stare.
{11482}{11592}Masz odebrać całe mienie tym,|którzy zalegajš z podatkami!
{11596}{11664}Z całym szacunkiem, sir,|myli pan, że to dobry moment...
{11668}{11761}- miesz mi się przeciwstawiać?!|- Nie, sir, nie.
{11811}{11929}Wierzcie, przyjaciele,|jest mi ciężej niż wam.
{11933}{12069}Ale jeli nie zapłacicie podatków,|alcalde będzie... wciekły.
{12138}{12200}Jaka słodka winka!
{12210}{12360}Teraz jest jak małe pisklę,|ale pewnego dnia wyronie na wielkš...
{12478}{12596}Zastanawia mnie, dlaczego|kradniesz winię tym biedakom.
{12600}{12692}Przecież masz już alcalde -|największš winię w Kalifornii.
{12696}{12804}- Łapać go!|- Łapać mnie? Czy mojš bombę?
{12820}{12890}Bomba! On ma bombę!
{12917}{12990}Adios, sierżancie.
{13217}{13333}Wiedziałem, że to tylko żart.|A teraz, Zorro...
{13635}{13695}Brać go!
{13765}{13814}Brać go!
{15667}{15750}Woda. Woda!
{16308}{16440}- Don Alejandro, napije się pan?|- Dziękuję, Victorio.
{16448}{16636}Wie pan, don Alejandro, gdyby nie pan|i don Diego, nasze pueblo znalazłoby się|w poważnych kłopotach.
{16640}{16704}Mam tylko nadzieję,|że skończy się na słowach.
{16708}{16792}Cóż, mylę, że najlepiej|pozostawić to Zorro.
{16797}{16920}Alcalde zastanowi się dwa razy|zanim nałoży kolejny podatek.
{17168}{17233}Cóż za zbieg okolicznoci.
{17237}{17315}To pueblo umrze bez wody.
{17319}{17402}Fontanna nigdy wczeniej|nie wysychała.
{17406}{17470}Dobrzy ludzie Los Angeles!
{17484}{17562}Fontanna wyschła,|gdy najbardziej jej potrzebujecie.
{17566}{17676}Jednak, jako alcalde,|jestem tu, by wam pomóc.
{17682}{17770}Moja ziemia obfituje w wodę.
{17776}{17920}W tej wyjštkowej sytuacji|podzielę się niš z wami. Za darmo!
{18051}{18220}Wszyscy znacie drogę do mojej posiadłoci.|Przyjdcie, obywatele. Przyjdcie po wodę!
{18312}{18402}Jego ziemia jest sucha|przez 9 miesięcy w roku.
{18406}{18462}Przepraszam, Victorio.
{18495}{18587}Alcalde za darmo|rozdziela tylko baty.
{18786}{18844}Co to takiego?
{18872}{18968}Sierżancie, co tu się dzieje?
{18982}{19124}Buenos dias, don Diego.|Witam na drodze stanowej Ramone'a.
{19158}{19204}To ma być droga stanowa?
{19208}{19333}Cóż, oczywicie zostanie naprawiona.|Ale to wymaga czasu i pieniędzy.
{19337}{19506}Rozumiem: woda za darmo,|ale trzeba zapłacić, żeby przejć|przez ziemię alcalde.
{19510}{19586}2 pesos. Powrót bezpłatny.
{19602}{19698}Nie mamy wyjcia. To ziemia alcalde,|a my potrzebujemy wody.
{19702}{19754}Dziękuję, sierżancie.
{20894}{21092}Ta woda pochodzi z miejskiej fontanny.|Zawiera ladowe iloci dolomitu,|wchodzšce w reakcję chemicznš.
{21103}{21201}Dobrze.|Teraz sprawdzimy wodę alcalde.
{21348}{21494}Tak jak mylałem. Woda alcalde|pochodzi z tego samego ródła.
{21503}{21680}To ródło musi znajdować się na północy,|na wzgórzach, skšd spływa do miasteczka.
{21684}{21838}Dokładnie w miejscu, gdzie alcalde|rozdaje swojš wodę i gdzie Zorro|zrzucił wczoraj sierżanta Mendozę z konia.
{21842}{22060}Nic dziwnego, że Mendoza wyglšdał dzi|na winnego - odkrył żródło wody i teraz|alcalde przerwał jej naturalny bieg.
{22125}{22180}Czemu nie?
{22386}{22480}Niestety musicie tu zostać na noc.
{22535}{22630}Felipe, jeste gotowy|na naszš małš dywersję?
{22650}{22754}Jadę do domu.|Do mojego burritos i ciepłego łóżka.
{22758}{22820}Przyprowad mi konia.
{22910}{22964}Joaquin, lejce proszę.
{23102}{23250}Wiele razy byłem na nocnym patrolu.|Następnego dnia...
{23378}{23510}Ludzie! Kryć się! To pułapka!|Chłopi znów się buntujš!
{23592}{23624}Tam!
{23632}{23668}Strzelaj!
{23674}{23710}Nie! Czekaj!
{23716}{23774}Tutaj! Strzelaj!
{23936}{23964}Tam!
{23970}{24000}Tutaj!
{24493}{24560}Widzisz kogo?
{24582}{24658}Przestali strzelać.
{24822}{24940}Dlaczego nie wyjdziecie,|żeby walczyć jak mężczyni?
{24997}{25110}Madre de Dios! Ratuj się kto może!|Zaatakowała nas armia!
{25114}{25240}Tak, sierżancie. Jednoosobowa armia.|Jak mogłe odebrać ludziom wodę?
{25244}{25294}- To nie ja.|- Wstyd mi za ciebie.
{25298}{25386}To nie ja, Zorro. Powiedziałem tylko|alcalde o ukrytym ródle.
{25390}{25450}Reszta to jego pomysł.
{25955}{26012}Możemy już przestać, Zorro?|Nie czuję się zbyt dobrze.
{26016}{26110}Goršco ci?|Mały wywietrznik może pomóc.
{26142}{26260}- O nie... Brakuje mi już mundurów!|- Czasu też masz coraz mniej.
{26749}{26814}Zorro, to twoja sprawka?
{27172}{27224}Co wy tutaj robicie?
{27228}{27310}Jedyne ródło wody jest na mojej...
{27366}{27410}...ziemi.
{27426}{27520}To cud. Cud o imieniu Zorro.
{28002}{28100}Już mielimy ich w garci,|a ty, jak zwykle, wszystko zepsułe!
{28104}{28230}Zorro znów nas przechytrzył.|Ale ludzie nie powinni płacić za wodę.
{28234}{28341}Chcesz zacišgnšć wartę w samo południe|na dziedzińcu w pełnym rynsztunku?!
{28345}{28425}- Sir, jest bardzo goršco.|- Naprawdę?!
{28431}{28570}Wtedy zastanowisz się zanim następny raz|zakwestionujesz moje rozkazy!
{29202}{29264}Sierżancie?
{29288}{29387}Słyszałem o pańskiej karze.|Masz trochę wody.
{29391}{29450}Bóg zapłać, don Diego.
{29532}{29564}Wylej wodę!
{29568}{29644}Więc, don Diego, teraz wtršca się pan|do zarzšdzania moim garnizonem?!
{29648}{29688}Ależ skšd, alcalde.
{29702}{29798}Sierżancie, nie martw się.|Zaraz poczujesz ulgę.
{29802}{29883}Wydałem rozkazy i nie będzie|żadnej ulgi dla Mendozy!
{29887}{29962}Nawet pańskie rozkazy|może odwołać wyższa instancja.
{29966}{30106}Nie ma wyższej instancji!|Jestem alcalde! Mam najwyższš władzę!
{30512}{30622}Prawie, alcalde.|Ale niezupełnie najwyższš.
{31020}{31100}Dopasowanie napisów: Amiga...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin