Robin of Sherwood - [2x03] - Lord of the Trees.txt

(21 KB) Pobierz
{1}{75}movie info: DX50 448x336 25.0 fps 350.0 MB
{300}{415}ROBIN Z LASU SHERWOOD
{650}{727}W ROLACH G��WNYCH:
{1210}{1341}W�ADCA DRZEW|SCENARIUSZ:
{1975}{2049}- John! Ma�y John!|- Meg!
{2050}{2149}- Mam co� dla ciebie, Meg!|- O, kwiaty!
{2150}{2224}- Nie tak g�o�no!|- Och, Johnie, s� pi�kne!
{2225}{2310}Sam je zerwa�em, wiesz?
{2800}{2874}Witajcie na �wi�cie Herne'a �owcy!|Niechaj b�dzie b�ogos�awiony!
{2875}{2949}- Niech b�dzie!|/- Amen!/
{2950}{3024}/Tak, amen tobie, bracie./
{3025}{3124}- Wtargn�li�my do twego kr�lestwa, Robinie.|- Sherwood powinno nale�e� do wszystkich.
{3125}{3174}- Nawet do Gajowego Guy'a?|- Nie!
{3175}{3224}- Nie?!|- Nie.
{3225}{3302}- Nie.|- Chod�cie!
{3375}{3441}/Gisburne!/
{3550}{3613}Gisburne!
{3775}{3824}Przetrzymujesz jednego|z moich s�ug!
{3825}{3924}- Chc�, �eby� go wypu�ci�!|- Zosta� wypuszczony.
{3925}{3999}- Kiedy?!|- Po wykonanym wyroku.
{4000}{4124}- Wykona�e� na nim wyrok?|- Oczywi�cie. Z�apa�em go na k�usownictwie!
{4125}{4199}- Gisburne...|- Prawic�, m�j panie.
{4200}{4274}- Gisburne!|- Przypominam, �e jako Szeryf, mam...
{4275}{4374}Szeryf?! Ty nie jeste� Szeryfem!|M�j brat wyznaczy� ci� w zast�pstwie!
{4375}{4424}I moim zdaniem, by� wtedy|nie pe�ni w�adz umys�owych!
{4425}{4574}Jako Szeryf, Opacie, mam prawo wymierza�|sprawiedliwo��, wed�ug swojego uznania!
{4575}{4624}W porz�dku, Gisburne,|w porz�dku...
{4625}{4699}/To oczywiste, �e to wszystko|uderzy�o ci do g�owy!/
{4700}{4824}Okaleczy�e� mego s�ug� i nie zamierzam|da� spokoju tej sprawie.
{4825}{4974}/- Kiedy tylko m�j brat wr�ci z Londynu.../|- Sam mu o tym powiem!
{5075}{5174}/- A wy czego tu?!/|- Pos�a�em po nich!
{5175}{5249}Zaniepokojony nag�ym wzrostem|k�usownictwa, pewnie?
{5250}{5349}Nic dziwnego, �e m�wi�|na ciebie "Gajowy Guy".
{5350}{5474}- Przedstawili ju� jakie� wyja�nienia?|- W�a�nie mieli taki zamiar!
{5475}{5533}No i?
{5550}{5599}W�a�ciwie, to nie wiem|co powiedzie�, panie.
{5600}{5674}O tej porze roku, zawsze|jest wi�cej k�usownik�w.
{5675}{5724}- Zawsze?|- Z powodu �wi�ta B�ogos�awie�stwa.
{5725}{5799}- "B�ogos�awie�stwa"?! O czym ty gadasz?!|- Nigdy o nim nie s�ysza�e�, co?
{5800}{5899}- Je�li wtr�cisz co� raz jeszcze, m�j panie...|- Dalej, m�wcie dalej!
{5900}{5974}To taka stara uroczysto�� utrzymywana|przez ludzi Sherwood.
{5975}{6024}Co� jakby obchody|na cze�� nadej�cia lata.
{6025}{6149}/Obchodzi si� je, od... hoho, setek|lat. Zaczynaj� si� dzi� wieczorem./
{6150}{6199}Doprawdy?!
{6200}{6274}C�, panie, w Sherwood ma miejsce|biesiada i, rozumiecie,
{6275}{6374}nic nie mo�e zosta� zabite|w czasie �wi�ta B�ogos�awie�stwa.
{6375}{6413}/Nie wolno przelewa� krwi./
{6415}{6499}Wi�c chcesz mi powiedzie�,|�e to by�o ustalone?!
{6500}{6549}- Tak, panie.|- I pozwalasz im na to?!
{6550}{6649}/- Nie, panie. Trudno jednak temu zapobiec./|- Wi�c przymykasz na to oczy?
{6650}{6699}- Nie, panie.|- A ja s�dz�, �e jednak tak.
{6700}{6774}/Wiesz kiedy maj� miejsce te orgie|i trzymasz si� z dala!/
{6775}{6872}- Sk�d�e, panie...|- Zamilcze�!
{6925}{6999}M�wisz, �e obchody zaczynaj�|si� tego wieczora?
{7000}{7049}Tak, panie.
{7050}{7124}Nie robi�bym niczego|niem�drego, Gisburne.
{7125}{7199}Sherwood to miejsce, w kt�rym|nie warto by� po zmroku.
{7200}{7324}- S�dzisz, �e boj� si� ciemno�ci?|- Nie, sk�d. A twoi ludzie?
{7325}{7458}Wkr�tce b�d� mia� ludzi,|kt�rzy nie l�kaj� si� niczego!
{7500}{7574}Angielskie piwo!
{7600}{7624}De Nivelle!
{7625}{7755}- Gremowi si� chyba poprawi�o!|/- Dzi�ki, m�j panie!/
{7875}{7942}De Nivelle!
{7950}{8042}/Niech �yj� Brabantczycy!/
{8775}{8849}Maciek, chod� tu!
{8850}{8957}/Ch�opcze, ch�opcze.../|Le� po Robina!
{9225}{9320}To co�, o czym|rzadko m�wi�...
{11175}{11275}- Wspania�e miejsce!|- Wspania�e!
{11375}{11451}�wietne, �wietne!
{11600}{11624}Ale�, panowie...
{11625}{11724}- Bertrand!|- M�j stary przyjacielu.
{11725}{11816}To jego stary przyjaciel...
{11850}{11924}- Kop� lat.|- W rzeczy samej!
{11925}{11999}Witaj w Nottingham!
{12000}{12089}Ci�gle w walce, jak widz�.
{12100}{12174}Tak... Dlatego ci� wezwa�em.
{12175}{12274}- I mamy rachunek do wyr�wnania.|- Tak...
{12275}{12324}Ale p�niej, to p�niej!
{12325}{12424}- I przyty�e�!|- Sk�d, nawet nie odrobin�!
{12425}{12549}- By�e� szczuplejszy pod Argenton!|- Przymierali�my g�odem pod Argenton!
{12550}{12687}- Mo�e. Ale walczyli�my jak tygrysy, co nie?|- Tygrysy!
{12700}{12749}Rami� w rami�.
{12750}{12820}Cali we krwi.
{12900}{12981}/Miecz.../|M�j panie.
{13350}{13424}A ta masakra pod Montebo,|pami�tasz j�?
{13425}{13549}- Kiedy by�e� uwi�ziony w siodle...|- Nie! To nie by�em ja.
{13550}{13714}- Ale� tak, na pewno tak, Bertrandzie!|- Nie, Guy. Mylisz mnie z kim� innym.
{13725}{13824}Ale... pami�tam, jak|szturmowali�my Chovigny!
{13825}{13949}Spad�e� z drabiny obl�niczej i zabi�e�|dw�ch moich najlepszych ludzi.
{13950}{14049}- Ale to by�e� ty, wtedy, pod tym koniem!|- Nie, Guy! Nie.
{14050}{14169}Tak czy siak. Oto jeste�my!|Na twoje wezwanie.
{14175}{14249}Gotowi, by ci s�u�y�.
{14250}{14331}Je�li ci� na to sta�.
{14600}{14663}Chod�cie!
{14700}{14810}- Piwo leje si� strumieniami!|- To fakt.
{15000}{15059}Idzie!
{16450}{16499}- Najemnicy zwyci꿹!|- Zwyci꿹!
{16500}{16574}Oto stare motto De Nivelle'a!
{16575}{16674}- A ty kim jeste�?|- To Opat Hugo de Reinault.
{16675}{16749}Jestem twym s�ug�,|Wasza �wi�tobliwo��.
{16750}{16824}- Bertrand de Nivelle.|- Tak, s�ysza�em o tobie.
{16825}{16899}/- Jeden z najlepszych rycerzy w Europie!/|- I jeden z najbogatszych!
{16900}{17037}To prawda. Walka jest prawie|r�wnie intratna, co modlitwa.
{17075}{17199}- Co porabiacie w tych stronach?|- Wezwa� nas tu.
{17200}{17324}- No�ownik�w z Brabancji?!|- Uwa�aj na j�zyk, klecho.
{17325}{17399}- Nie wa� si� tak do mnie m�wi�!|- M�wi� do ka�dego, jak mi si� podoba.
{17400}{17474}- Nawet do tych, co nosz� sp�dnice.|- Ekskomunikuj� ci�!
{17475}{17564}Za p�no!|Ju� to zrobiono.
{17625}{17699}- Ile im p�acisz?|- To jego sprawa.
{17700}{17799}- Dok�adnie. Jestem Szeryfem!|- Nigdy nie b�dziesz Szeryfem!
{17800}{17899}- Maj� si� wynosi� z Nottingham!|- Jeste�my tu w pewnym celu i zostaniemy.
{17900}{18010}Znam ja wasze cele...|Gwa�ty i grabie�e!
{18075}{18199}Kogo obwinia si� za zabijanie|wi�kszo�ci jeleni w Sherwood?!
{18200}{18324}- A wi�c to tak...|- Z ich pomoc�, zabij� Robin Hooda...
{18325}{18424}i ka�dego m�czyzn�, kobiet�|i dziecko, kt�re go popiera!
{18425}{18520}To ponad twoje si�y, Gisburne.
{18550}{18651}A ponad twoje|zrozumienie, klecho.
{18700}{18774}"Ekskomunikuj�"?
{20650}{20726}/Chod�, zata�cz!/
{21975}{22064}Spr�buj z kobiet�, Johnie!
{22075}{22124}Dobra...
{22125}{22262}- Wkurzy�e� mnie, Nas! Nie�adnie, oj, nie!|- Dalej, Nasir!
{22350}{22480}- To maj� by� zapasy?!|- Grunt, �e jest to skuteczne!
{22500}{22574}/Robinie!|Robinie!/
{22575}{22649}Tomek! Co ty robisz|w Sherwood?!
{22650}{22724}- Przyszli i wszystko rozwalili!|- To Gisburne...
{22725}{22811}- Przybysze!|- Chod�cie!
{23275}{23349}- Brabantczycy.|- Czemu to robi�?!
{23350}{23449}- To ich spos�b dobrej zabawy.|- Ugosci�em ich.
{23450}{23593}Da�em wszystko, czego chcieli.|Za du�o wypili. Zacz�li szale�!
{23600}{23724}- My�la�em, �e wszystkich nas pozabijaj�!|- Brabantczycy. Najemnicy.
{23725}{23826}Piraci ziem.|Najgorsi z mo�liwych.
{23850}{23962}/Tacy jak oni, zabili|�on� Szkar�atnego./
{24025}{24099}Kt�r�dy poszli?!
{24125}{24174}/Do Nottigham./
{24175}{24224}Wi�c?!
{24225}{24295}/Czemu nie?!/
{24300}{24415}Bo s� konno i nigdy|by�my ich nie dogonili!
{24500}{24567}Ma racj�...
{24650}{24723}Dopadniemy ich.
{24725}{24811}Obiecuj� ci, dopadniemy.
{25775}{25849}Szukam dziczyzny|lub sposobu na jej zdobycie.
{25850}{25924}Tracisz czas, panie.|Tu nic nie ma.
{25925}{26023}- Przysi�gam.|- Przysi�gasz, co?
{26050}{26124}- A to co?|- O�tarz.
{26125}{26211}O�tarz? A na|nim poro�e?
{26325}{26399}Oto dow�d na|k�usownictwo!
{26400}{26474}To poro�e ma|ponad sto lat.
{26475}{26636}Je�li chcesz cz�owieka, kt�ry zabi�|tego jelenia, musisz go sobie wykopa�.
{26675}{26779}- To ma by� prawo?|- Jedyne s�uszne.
{26825}{26893}/M�j panie!/
{27325}{27432}/- To drzewo?/|- Tak, ubrane w kwiaty.
{27450}{27499}/A wi�c.../
{27500}{27574}/- Tutaj si� ukrywacie?!/|/- Nie, m�j panie./
{27575}{27667}/To drzewo jest po�wi�cone!/
{27775}{27846}�wi�te drzewo!
{27925}{28053}Nie, m�j panie! To drzewo|jest po�wi�cone Herne'owi.
{28525}{28613}Dalej! Dalej!|Bra� ich!
{29350}{29399}- Nic...|- Nic?!
{29400}{29534}�adnych �uk�w, strza�...|Nie ma nawet zapachu dziczyzny.
{29600}{29720}B�dziecie si� sma�y� w piekle,|plugawi poganie!
{29775}{29849}Co za bohater...
{29900}{30024}/- B�agam ci�, m�j panie!/|/- Ju� ja was naucz�, czci� drzewa!/
{30025}{30110}/Wy blu�niercze �otry!/
{30125}{30198}B�d� przekl�ty!
{30725}{30774}Herne!
{30775}{30871}W�adco Drzew, poka�|mu sw� moc!
{30900}{30974}Niech dopadnie go|strach ciemno�ci
{30975}{31081}i trzyma w lodowatym|u�cisku �mierci.
{31650}{31699}Nie m�wi� tu o k�usownictwie.
{31700}{31749}M�wi� o...
{31750}{31799}ba�wochwalstwie,|poga�stwie...
{31800}{31849}- Herne �owca!|- Doprawdy?
{31850}{31924}A co spowodowa�o t� fal�|�arliwo�ci do nawracania?
{31925}{31999}Dziwi� si�, �e jeste�|nastawiony tak sceptycznie!
{32000}{32074}My�la�em, �e Ko�ci� ma za zadanie|wykorzenia� czarownictwo?!
{32075}{32149}Nie m�wimy tu|o czarach, Gisburne!
{32150}{32190}Dop�ty przychodz� na msze,
{32192}{32299}chrzcz� dzieci, �eni� si� i zostaj�|pochowani jako Chrze�cijanie,
{32300}{32374}nie obchodzi mnie,|co poza tym robi�.
{32375}{32424}Lepiej wi�c daj sobie|spok�j, Gisburne.
{32425}{32499}Albo przekonasz si�, �e stare b�stwa nie|s� tak martwe, jak ci si� to mog�o wydawa�!
{32500}{32598}Martwe?! One|nigdy nie istnia�y!
{32625}{32699}Wystarczy!|Przy�lij skryb�!
{32700}{32774}Napisz� do mego brata!
{32775}{32909}Ten m�odzieniaszek stanowczo|na za du�o sobie pozwala...
{33100}{33219}Spokojnie, najdro�sza.|Wszystko b�dzie dobr...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin