Kurs Quenya 05.doc

(137 KB) Pobierz
LESSON FIVE

LEKCJA PIĄTA

Czasownik: Czas teraźniejszy i zgodność w liczbie. Podmiot/dopełnienie. Stopień najwyższy przymiotnika.

 

Jak już wspomnieliśmy na początku ostatniej lekcji słownictwo każdego języka można podzielić na różne typy wyrazów, tzw. części mowy. Do tej pory omówiliśmy dokładnie rzeczowniki i przymiotniki. Z lekcji drugiej na pewno pamiętacie wyraz nu "pod", który jest przyimkiem; przyimki to krótkie wyrazy lub "cząstki" jak: pod, na, z, o, do, w, itp., często używane dla określenia zależności przestrzennych (np.: "pod drzewem" = nu i alda), choć nieraz stosowane również w bardziej abstrakcyjnym kontekście. Poznaliśmy też wyraz ar "i", najlepszy przykład spójnika. Jak sama nazwa wskazuje są to wyrazy, które łączą, czy też spajają ze sobą inne słowa, bądź wyrażenia, jak Anar ar Isil = "Słońce i Księżyc". Nie trzeba się przy nich dłużej zatrzymywać, bo zachowują się one w quenyi mniej więcej tak jak w angielskim i polskim, wiec wystarczy poznać po prostu ich znaczenie.

Kolejna część mowy, która też już poruszyliśmy, jest o wiele bardziej skomplikowana: jest to czasownik. Poznaliśmy już jeden czasownik we wcześniejszej lekcji, mianowicie "jest", i jego liczbę mnogą nar "są". Wiemy, że może on być częścią orzeczenia np.: Aran ná taura, "król jest potężny", tasar ná alda "wierzba jest drzewem". Nie ma on więc żadnego specjalnego znaczenia sam w sobie, raczej pokazuje zależności między innymi częściami zdania. Wszystkie inne czasowniki mogą jednak wiele znaczyć. Nie tylko mówią czym ktoś lub coś "jest" ale co ktoś lub coś robi. Czasownik wprowadza więc do języka czynności.

W zdaniu "Elf tańczy" łatwo zauważyć, że "tańczy" to słowo określające czynność, jaka się odbywa. I jest to forma czasownika tańczyć. Może on pojawić się też w innych formach, np.: "tańczył", co przenosi czynność w czas przeszły: "Elf tańczył". To pokazuje nam ważną cechę języków europejskich: forma czasownika mówi kiedy coś się dzieje, w teraźniejszości czy przeszłości. Niektóre języki mają też specjalną formę dla czasu przyszłego. Tolkien zaopatrzył quenyę we wszystkie te formy.

Te różne formy czasownika nazywamy jego czasami. Możemy mówić o czasie teraźniejszym, przyszłym i przeszłym. Na razie zajmiemy się tylko tym pierwszym, do reszty wrócimy w późniejszych lekcjach. (Trójdzielność na teraźniejszość, przeszłość i przyszłość nie stanowi jeszcze pełnej listy czasów. W sumie rozważymy w tym kursie pięć czasów, a nie zdziwiłbym się, gdyby jeszcze nie opublikowane materiały zawierały jeszcze ich więcej niż dotąd znamy.)

Tutaj ważna uwaga: nie mamy za wiele informacji na temat czasowników i ich form. W liście do Dicka Plotza napisanym gdzieś w połowie lat sześćdziesiątych Tolkien dokładnie podał deklinację rzeczownika. Dalej miała nastąpić koniugacja czasownika, co jednak nigdy się nie stało. Jest to fakt wyjątkowo niepomyślny. Nie chodzi o to, że Tolkien zabrał ze sobą te informacje do grobu, wiemy że co nieco o tym pisał, ale najistotniejsze informacje nie zostały opublikowane. Póki co więc musimy usiłować sami opracować jakieś reguły, jeśli chcemy, aby nasze quenejskie wiersze zawierały czasowniki. Co do czasu teraźniejszego, szczątki informacji pojawiły się w Vinyar Tengwar #41 w lipcu 2000 r. Łącząc je z lingwistyczną dedukcją możemy domyślić się systemu jaki wyobrażał sobie Tolkien.

Czasowniki w quenyi można podzielić na dwie główne kategorie (aczkolwiek nie wszystkie dają się tak ładnie zaklasyfikować, nawet jeśli pominiemy wczesny materiał "qenejski", gdzie z systemem czasownikowym działy się dziwne rzeczy). Pierwszą, najobszerniejszą kategorię  można okrlić jako czasowniki z rdzeniem na A, gdyż kończą się one wszystkie na -a. Inny termin do czasowniki pochodne, gdyż czasowniki te nigdy nie stanowią "nagiego" rdzenia, ale tworzone są poprzez dodanie do niego końcówek. Najczęściej spotykane to -ya i -ta; rzadsze: -na lub samo -a. Przykłady:

 

calya- "oświetlać" (rdzeń KAL)

tulta- "wzywać" (rdzeń TUL)

harna- "ranić" (rdzeń SKAR; początkowe sk- zmieniło się na h- w quenyi)

mapa- "łapać, chwytać" (rdzeń MAP)

 

(Zgodnie z konwencją gdy zapisujemy jakiś czasownik w quenyi dodajemy na końcu myślnik; Tolkien z reguły robił tak w swoich pismach. Rdzeń jest formą podstawową czasownika, od której to tworzy się jego formy, takie jak różne czasy.)

Skoro kategorie A-rdzeni zaliczyć do "czasowników pochodnych", to drugą kategorię możemy określić jako czasowniki "niepochodne" albo pierwotne. Są to czasowniki, które nie posiadają końcówek -ya, -ta, -na lub -a. Reprezentują one oryginalny rdzeń, bez żadnych modyfikacji. Na przykład czasownik mat- "jeść" pochodzi bezpośrednio od rdzenia MAT- o podobnym znaczeniu. Tac- "(przy)mocować" pochodzi od TAK- "mocować, przytwierdzać", Tul- "przychodzić" od TUL- "przychodzić, podchodzić, poruszać się naprzód" (por. czasownik pochodny tulta- "wzywać" od tego samego rdzenia ale z końcówką -ta). W przypadku rdzeni MEL- "kochać" i SIR- "płynąć", Tolkien nawet nie powtarzał tłumaczeń dla czasowników mel- i sir- (zob. LR, s. 372, 385).

Przy omawianiu czasowników w quenyi czasami trzeba odnieść się do tzw. samogłosek rdzenia. Jest to samogłoska wyrazu-rdzenia leżącego u podstaw czasownika w jego quenejskiej formie. W wyrazach takich jak mel- jest ona oczywiście łatwa do zidentyfikowania, jako że e jest tu jedyną samogłoską. W przypadku czasowników pochodnych jak pusta- "zatrzymywać" czy ora- "pobudzać, skłaniać do zrobienia czegoś" samogłoski dodanych końcówek (-ta i -a) nie zaliczają się do samogłosek rdzenia. Pusta pochodzi od PUS i jego samogłoską rdzeniowa jest u a nie a. W większości przypadku samogłoską rdzenia jest pierwsza samogłoska występująca w wyrazie (ale też niekoniecznie, ponieważ mogą w nim występować jeszcze przedrostki).

Teraz kiedy omówiliśmy już wszystkie podstawowe określenia możemy przejść do dyskusji na temat formowania czasu teraźniejszego. Zacznijmy od prostych wyrazów, jak mel- "kochać". W LR, s. 61 mamy przykład, gdy Elendil mówi do swego syna Herendila: Yonya inyë tye-méla, "ja także, synu mój, kocham cię". Mamy tu przykład czasownika opisującego czynność teraźniejszą i trwającą (w tym przypadku stałą). Innym przykładem takiego użycia jest powitanie elen síla lúmenn' omentielvo, "gwiazda błyszczy nad godziną naszego spotkania". Síla jest czasem teraźniejszym czasownika sil- "świecić" (białym lub srebrnym światłem), który możemy znaleźć w spisie wyrazów w dodatku do Silmarilliona. Méla i síla mają taki sam związek ze swoimi rdzeniami mel- i sil-: czas teraźniejszy formowany jest poprzez wydłużenie samogłoski rdzenia i dodanie końcówki -a. Potwierdza to przykład z VT41, s. 13: czasownik quet- "mówić" pojawia się tam w  formie teraźniejszej quéta "mówi".

Wygląda na to, że quenejski czas teraźniejszy określa właściwie czynność ciągłą albo trwającą; którą na język angielski oddać można konstrukcją "is ...-ing" (chociaż niekiedy w angielskich odpowiednikach quenejskiego czasu teraźniejszego spotyka się ten formy czasu prostego, np. "shines", "love", jak w przykładach méla, síla.) Wniosek ten potwierdzony jest też innymi dowodami: nie mamy potwierdzonych przykładów czasu teraźniejszego czasownika mat- "jeść", jednak sam Tolkien stwierdził, że mâtâ było "rdzeniem formy ciągłej", co można by przetłumaczyć na angielski jako "is eating" - je w tym konkretnym momencie, teraz (VT39, s. 9; â oznacza tutaj długie a, w quenyi á). Tolkien postawił przy mâtâ gwiazdkę aby określić ją jako formę "niepotwierdzoną", co oznacza, że słowo to należy zaliczyć raczej do praelfickiego niż do quenyi. Jednak z wielu innych przykładów wiemy w jaki sposób się rozwinęła quenya, wiemy więc mâtâ zamieniłoby się w quenyi na máta. Wyraz ten możemy zaliczyć do tej samej kategorii co méla, síla and quéta: wydłużona samogłoska rdzeniowa i końcówka -a. (Albo patrząc z drugiej strony, méla, síla, i quéta muszą pochodzić od praelfickiego mêlâ, sîlâ, kwêtâ). Są one wszystkie czasownikami opisującymi ciągłą czynność. Síla musi więc znaczyć "świeci w tym konkretnym momencie, teraz", ang. "is shining" a nie "shines". Być może jest to zasygnalizowane właśnie poprzez tę wydłużoną samogłoskę. Wyrażenie inyë tye-méla przetłumaczyć należałoby oczywiście raczej "I love you"(kocham cię) niż "I am loving you", lecz ta druga opcja jest bardziej dosłowna.

 

Teraz musimy przeanalizować jeszcze drugą kategorie, mianowicie czasowniki z rdzeniem na A. Tutaj informacje z VT41 są niezwykle ważne.

 

Zdaje się, że forma czasu teraźniejszego Czasowników z rdzeniem na A budowana jest na tej samej zasadzie, co czasowników podstawowych, jednak reguła ta potrzebuje niewielkiego "dostosowania". Naszym jedynym przykładem jest czasownik ora- "pobudzać, skłaniać do zrobienia czegoś". VT41, s. 13, 18 mówi, że czas teraźniejszy tego czasownika brzmi órëa. Jak w przypadku czasowników podstawowych, samogłoska rdzenia ulega tu wydłużeniu i dodana jest końcówka -a. Pojawia się tylko jedna komplikacja: rdzeń ora posiada już a na końcu, w związku z tym, aby uniknąć dwóch takich samych samogłosek na końcu, co dałoby óra-a, pierwsze a zamienione zostaje na e. Musimy więc wnioskować, że mapa- "łapać, chwytać" i lala- "śmiać się" miałyby formę mápëa, lálëa w czasie teraźniejszym (ciągłym).

Krótkie czasowniki z rdzeniem na A w rodzaju ora- czy mapa- są jednak nietypowe, gdyż do rdzenia dodane mają samo -a. Znacznie bardziej popularne są czasowniki pochodne z końcówką -ya i -ta. Już zacytowaliśmy przykłady takich czasowników: calya- "oświetlać" i tulta- "wzywać" (rdzenie KAL, TUL). Takie "złożone" czasowniki z rdzeniem na A mają zbitkę spółgłosek przed swoja samogłoską rdzenia, ly i lt. Nie mamy niestety żadnych przykładów na czas teraźniejszy takich czasowników. Jeśli jednak przyjmiemy i tu tę samą regułę to otrzymamy formy: ?cályëa "oświetla" i ?túltëa "wzywa". Jednak istnieje w quenyi reguła, która mówi, że długa samogłoska nie może stać przed zbitką spółgłosek. W związku z tym słowo ?túltëa nie ma prawa istnieć, choć nie można być pewnym co do ?cályëa, jako że ly/ny/ry czasami zalicza się do spółgłosek zmiękczonych, a nie zbitek spółgłoskowych. Możemy więc tylko domyślać się, że w tym przypadku wydłużenie samogłoski rdzeniowej odpada, i pozostają formy calyëa, tultëa (choć jak już wspomnieliśmy ?cályëa może być również poprawne). Tę regułę należałoby stosować wszędzie, gdzie napotykamy zbitkę spółgłosek. Inne przykłady: lanta- "spadać", harna- "ranić" i pusta- "zatrzymywać" brzmiałyby - prawdopodobnie - lantëa, harnëa, pustëa w czasie teraźniejszym.

Musimy przypuszczać, że ta reguła stosowana jest również, gdy mamy do czynienia z dyftongiem w rdzeniu, gdyż tak jak samogłoski przed zbitką spółgłosek, tak samo dyftong nie może zostać wydłużony. Czas teraźniejszy od czasownika faina- "emitować światło" czy auta- "przemijać, odchodzić" brzmiałby fainëa, autëa.

Wiemy już wystarczająco dużo aby móc zbudować proste zdania:

¤ Isil síla "Księżyc świeci" (cz. ter. síla od sil- "świecić")

¤ I Elda lálëa "Elf się śmieje" (cz. ter.  lala- "śmiać się")

¤ Lassë lantëa "Liść spada" (cz. ter. od lanta- "spadać"; nie może być *lántëa tak jak lálëa z powodu zbitki spółgłosek).

 

UWAGA z września 2002 r.: Niektóre z tych dedukcji zostały skrytykowane przez wydawcę VT Carla F. Hostettera. Nikt nie podważa faktu, że forma czasu teraźniejszego "ciągłego" czasowników podstawowych powstaje poprzez wydłużenie samogłoski rdzeniowej oraz dodanie końcówki -a.  Jednak reguła, według której czasowniki z rdzeniem na A posiadają końcówkę -ëa okazała się kontrowersyjna. Oczywiście potwierdza ją tylko jeden przykład, mianowicie órëa (od ora- "pobudzać, skłaniać"), i sam Hostetter opublikował go jako przykład czasu teraźniejszego / ciągłego. Jednak możliwe też, że ten system był tylko jednym z wielu krótkotrwałych pomysłów Tolkiena. W ćwiczeniach ta reguła pozostaje póki co aktualna, lecz ze względu na brak przykładów najlepszym wyjściem jest unikanie tej formy czasu teraźniejszego. Jak zobaczymy później są na to sposoby.

 

Teraz zajmiemy się znowu terminologią. Kiedy wprowadzamy do zdania czasownik określający czynność, zazwyczaj potrzebujemy też innej części zdania określającej kto wykonuje tę czynność. Ten, kto robi to, co opisuje czasownik, stanowi podmiot zdania. W zdaniu Isil síla "Księżyc świeci" podmiotem jest Isil "Księżyc", gdyż to on dokonuje świecenia, o którym mówi czasownik síla. Inny przykład: i Elda máta "Elf je", i znów mamy i Elda "Elf" - podmiot, osobę, która wykonuje czynność.

Jeśli dodamy do tego zdania jeszcze jeden element, rzeczownik  massa "chleb" otrzymamy i Elda máta massa "Elf je chleb". Jaka jest funkcja tego dodanego słowa? Jest ono "celem" czynności, w tym przypadku tym, co jest jedzone. Cel czynności nazywany jest dopełnieniem; biernym odpowiednikiem czynnego podmiotu: podmiot robi coś, i robi to dopełnieniu. Ta czynność może oczywiście być też mniej dramatyczna niż "podmiot je dopełnienie". Może to być bardziej subtelne zdanie jak np.: "podmiot widzi dopełnienie" (lub z jakimkolwiek innym czasownikiem określającym zmysły), gdzie czynność w żaden sposób nie wywiera wpływu na dopełnienie. Ale nie to jest ważne. Idea całej tej dwudzielności polega na tym, że podmiot robi coś dopełnieniu, choć to "robi coś" musimy rozumieć w znacznie szerszym sensie.

 

UWAGA: Zauważmy, że w zdaniach z orzeczeniem złożonym, tzn. w takich, gdzie występują łączniki /nar "jest/są", jak w i alda ná tasar...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin