Biblia, antyk, średniowiecze:
1. Porównaj biblijny poemat o stworzeniu świata z greckim mitem kosmogonicznym. Wskaż podobieństwa i różnice.
Od najdawniejszych czasów człowiek usiłował wyjaśnić tajemnicę pochodzenia świata i jego samego. Nie mając do tego stosownych narzędzi, szukał wytłumaczenia w religii, która wyznawał. W cywilizacji europejskiej istnieją dwa źródła, opisujące początki świata i dziejów ludzkości. Są to Biblia i mitologia starożytnych Greków i Rzymian.
Księgą rozpoczynającą biblijny Stary Testament jest Księga Rodzaju. Ukazuje ona jednego Boga, który stwarzał świat przez sześć kolejnych dni, a po skończeniu dzieła pobłogosławił je i odpoczął. Biblia podaje, że pierwszego dnia Stwórca oddzielił światło od ciemności i nazwał je dniem i nocą. Drugiego dnia stworzył „utwierdzenie” między wodami i przedzielił wody, które były nad i pod „utwierdzeniem”, nazwał też „utwierdzenie” niebem. W dniu trzecim zebrał wody w jedno miejsce i nazwał je morzem, wówczas ukazał się suchy ląd, który nazwany został ziemią. Wtedy także zostały stworzone rośliny. W czwartym dniu powstały gwiazdy, słońce i księżyc, ustaliło się następstwo dnia i nocy. W piątym dniu Bóg stworzył płazy i ptactwo oraz istoty wodne. W szóstym – zwierzęta ziemne i człowieka na Jego obraz i podobieństwo. Oddał świat człowiekowi we władanie. Siódmego dnia odpoczął i ustanowił go dniem odpoczynku.
Według wyobrażeń greckich, na początku był Chaos, z którego wyłoniła się pierwsza para bogów – Uranos (Niebo) i Gaja (Ziemia). Wydali oni na świat trzy pokolenia dzieci; byli to tytani, cyklopi i hekatonchejrowie (sturęcy). Uranos, uznawszy ich za potwornie brzydkich, kazał wtrącić ich do Tartaru. Spośród tytanów pochodzili Kronos i Reja. Kronos stoczył walkę z ojcem, okaleczył go haniebnie sierpem i objął władzę nad światem. Bojąc się, aby jego dziecko nie odebrało mu władzy, każde połykał tuż po narodzeniu. Ostatnie Reja ukryła na ziemi, a mężowi dała do połknięcia kamień owinięty w pieluszki. Małym Zeusem na ziemi opiekowały się nimfy i dobra koza Amalteja. Gdy dorósł, dał matce środek na wymioty, aby podała Kronosowi. W potwornych męczarniach zwrócił połknięte dzieci. Pod wodzą Zeusa stoczyły one walkę z ojcem i strąciły go z tronu. Władanie nad światem objął Zeus, a pozostali podzielili się władzą: Hades – podziemia, Posejdon – morza, Hera – małżonka Zeusa, pani świata, Hestia – ognisko domowe, Demeter – pola, łąki, urodzaj. Człowieka ulepił z gliny pomieszanej ze łzami dobry tytan, Prometeusz. Dał mu duszę z iskier, które ukradł z rydwanu boga słońca. Nauczył człowieka rzemiosł i dał mu ogień ukradziony bogom z Olimpu, za co został okrutnie ukarany przez Zeusa.
Wszystkie religie świata charakteryzują się pewnym podobieństwem, ze względu na próbę wytłumaczenia powstania życia na ziemi, stworzenia człowieka, próbę wyjaśniania zjawisk dla niego niezrozumiałych i jego losów po śmierci. Podobieństwa między przytoczonymi opisami: świata powstał z niczego, w jego powstaniu biorą udział czynniki nadprzyrodzone. Różnice: w mitologii greckiej jest wielu bogów (politeizm), a w Biblii jedyny Bóg (monoteizm); bogowie mitologiczni są źli, zawistni, nic ich nie obchodzą losy człowieka, zapatrzeni w siebie i egoistyczni, toczą pomiędzy sobą walkę o władzę, a Bóg biblijny jest jeden, wszystko, co robi, robi z miłością i chce, aby było jak najlepsze, człowieka stwarza na swoje podobieństwo, aby był jak najdoskonalszy i dba o niego, ofiarowuje mu cały świat; stworzenie świata w mitologii przedstawione jest jako walki pomiędzy poszczególnymi bóstwami, natomiast w Biblii ukazana jest systematyczna praca Boga nad światem przez kolejne dni; bogów greckich nie obchodził świat, a Bóg biblijny błogosławi go i dba, żeby był jak najlepszy i jak najdoskonalszy.
2. Kto ma rację – Kreon czy Antygona? Ocena wyborów moralnych bohaterów dramatu Sofoklesa.
„Antygona” jest jedną z 7 zachowanych tragedii Sofoklesa. Żył on w latach 496 – 406 p.n.e., należy do trójki największych tragików greckich (obok Ajschylosa i Eurypidesa). Jako młody chłopiec przewodniczył chórowi młodzieńców podczas uroczystości dziękczynnych z okazji zwycięstwa Aten nad Persami pod Salaminą. Brał czynny udział w życiu państwowym, był przyjacielem Peryklesa – przywódcy demokracji ateńskiej. Uznanie i sławę zyskał jako autor tragedii. Napisał ich około 120, do naszych czasów dotrwało tylko7. Z mitem tebańskim wiążą się 3 jego tragedie: „Antygona”, „Król Edyp” i „Edyp w Kolonie”. Miał ogromny wkład w rozwój tragedii i teatru greckiego; zerwał z postulatem łączenia tragedii w monumentalne trylogie, ograniczył rolę chóru, wprowadził na scenę trzeciego aktora, rozbudował dialogi i akcję tragedii, powiększył liczbę chórzystów i wprowadził dekoracje sceniczne.
Treść „Antygony” oparta jest na tebańskim micie rodu Labdakidów. [Tu należy przedstawić treść „Antygony”].
Sofokles wyraził w „Antygonie” własne poglądy etyczne i moralne. Ścierają się w niej dwie prawdy z natury ze sobą sprzeczne, z których każda ma za sobą jakieś racje, dlatego nie dają się w pełni pogodzić. Jeżeli nawet zwycięstwo jednej z nich musi być uznane za słuszne, to nie jest to proste zwycięstwo dobra nad złem. Konfliktu tego nie da się rozwiązać, a ocena ścierających się ze sobą postaci jest niejednoznaczna. Tak Antygona, jak i Kreon są postaciami tragicznymi. Antygona za podstawę działania przyjmuje prawo boskie i postępuje zgodnie z nim. Nie chce sprzeciwiać się bogom i dlatego decyduje się pogrzebać Polinejkesa. Powołuje się także na miłość siostrzaną. Kreon postępuje zgodnie z własnym przekonaniem – chce stać na straży prawa państwowego, nie pozwala więc, aby ktokolwiek był wyróżniany. Nie czyni wyjątku wobec swojej krewnej (i zarazem swojego syna, narzeczonego Antygony), nie chce być posądzany o nepotyzm. Chce pozostać dobrym władcą, stoi na straży prawa i ojczyzny, a w jego pojęciu przecież Polinejkes jest zdrajcą. Dlatego z naszego punktu widzenia ocena moralna obydwu postaci jest trudna i nie dająca się sformułować jednoznacznie. Sofokles natomiast wyraził w swym dramacie przekonanie, że każdy człowiek ponosi za swe postępowanie odpowiedzialność, że za każde zło spada nieuchronna kara, boska lub ludzka. Każdy człowiek, w tym również i król, podlega bogom, przeznaczeniu, prawom zwyczajowym, nie jest władcą absolutnym. Gdy sprzeciwia się takim prawom, zostaje straszliwie ukarany – traci wszystkich swoich bliskich. Antygona natomiast zostaje ukarana śmiercią, gdyż występuje przeciw obowiązującemu w państwie prawu. Dobro jednostki powinno bowiem być podporządkowane dobru ojczyzny, zaś każdy obywatel musi w potrzebie umieć podporządkować się państwu. Władca nie może dopuścić w rządzonym przez siebie państwie do anarchii, musi stać na straży porządku i bezwzględnie karać tych, którzy występują przeciw prawu państwowemu. Zatem tak Antygona, jak i Kreon są postaciami na wskroś tragicznymi. Oboje mają za sobą ważne racje i zarazem oboje są winni. Obie postacie są bardzo złożone. Popełniają błędy, działając jednocześnie w dobrej wierze i z całym przekonaniu o słuszności tego postępowania. Oboje popełniają błędy. Trudno ocenić jednoznacznie ich postępowanie, a więc orzec zdecydowanie winę czy niewinność i wymierzyć wielkość kary.
3. Ponadczasowa i uniwersalna wartość wybranych przypowieści ewangelicznych.
Przypowieść, inaczej parabola, jest utworem narracyjnym, typowym gatunkiem literatury moralistycznej, wyjaśniającej nadrzędne prawdy uniwersalne: moralne, filozoficzne, religijne. Odmianą przypowieści jest przykład (exemplum), które ma znaczenie dosłowne, a nie symboliczne czy alegoryczne. Przypowieść biblijna przekazuje naukę religijną w sposób przykładowy, ilustruje nadrzędną prawdę za pomocą symbolu. Zestawia ze sobą dwie rzeczywistości, z których pierwsza jest obrazem życia codziennego i tworzy świat przedstawiony, a druga jest nieuchwytna zmysłowo, lecz znajduje się w sferze pojęciowej. Aby dobrze zrozumieć przypowieść, należy umiejętnie przejść od znaczenia dosłownego do znaczenia alegorycznego lub symbolicznego. Przytoczonymi w Nowym Testamencie przypowieściami posługiwał się Chrystus. Są one krótkie, przystępne dla wszystkich, jasne i czytelne.
Jedną z najbardziej znanych jest przypowieść o synu marnotrawnym. Opowiada o pewnym człowieku i jego dwóch synach. Młodszy z nich, zabrawszy swoją część majątku, udał się w świat i tam go roztrwonił. Starszy pozostał przy ojcu i ciężko pracował. Gdy młodszemu zaczęła doskwierać nędza i głód, postanowił wrócić do ojca i zostać jego sługą. Ojciec ucieszył się i wydał na jego cześć przyjęcie, co nie spodobało się starszemu bratu. Wypomniał ojcu, że nigdy nie wyprawił mu uczty, chociaż tyle lat wiernie mu służył. Ojciec wyjaśnił mu, że należy weselić się z tego, że odnalazł się jego brat, który był jak umarły. Otrzymujemy tutaj przykład dobrego i złego dziecka oraz ojca, dla obu sprawiedliwego, dobrego i miłosiernego. Ojciec z tej przypowieści to Bóg Ojciec, a synowie to typy ludzkie, przyjmujące różne postawy wobec Boga i Jego przykazań. Ponadczasowy wymiar tej przypowieści wiąże się z wezwaniem do ciągłego powracania, dostrzegania swoich błędów i chęci ich naprawy. Przebaczający ojciec stanowi alegorię miłosiernego, wyrozumiałego Boga.
Przypowieść o siewcy przedstawia człowieka, który wyszedł siać ziarna. Niektóre z nich spadły na drogę i zostały wydziobane przez ptaki. Inne spadły na miejsca skaliste i obumarły, bo spaliło je słońce. Jeszcze inne wpadły między ciernie, które je zagłuszyły. Ostatnie w końcu spadły na ziemię żyzną i wydały obfity plon. Obok realnej sytuacji, opisu codziennego zdarzenia, jakim jest czynność siania, z którą Izraelczycy spotykali się bardzo często, w przypowieści tej także należy szukać wyższego wymiaru. Wzywa ona do zachowywania prawa Bożego i podaje różne przykłady postępowania z Jego słowem. Można je przyjąć i wiernie wypełniać lub odrzucić. Postawy te zostały ocenione jednoznacznie. Przypowieść ta pokazuje prawdę moralną – nakaz zachowywania przykazań i prawda ta posiada wymiar ponadczasowy.
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie opowiada o pewnym człowieku, który został napadnięty, obrabowany i dotkliwie pobity. Nie pomógł mu ani przechodzący tamtędy Lewita (uczony w Piśmie), ani kapłan. Ludzie ci z racji powołania powinni w pierwszej kolejności pomagać innym. Dopiero pewien Samarytanin (mieszkaniec Samarii, uważany za niewiernego), nie tylko okazał współczucie dla rannego, ale również opatrzył go, pielęgnował i zapłacił za jego pobyt w gospodzie. Przesłaniem tej przypowieści jest przykazanie miłości bliźniego i miłosierdzia, jakie powinni okazywać sobie ludzie.
4. Średniowieczne wzory świętości („Legenda o św. Aleksym”, „Kwiatki św. Franciszka”).
Średniowiecze to epoka, która stawiała przed literaturą zadanie, polegające na nieustannym przypominaniu człowiekowi, że jest śmiertelny i że jego życie na ziemi powinno być drogą do zbawienia i świętości. Wytworzyło tzw. wzorce osobowe, podane w formie gotowej, zalecanej do naśladowania. Jednym z takich wzorców był człowiek święty, asceta, który wszystko czynił „na chwałę Bożą”.
Wzorzec ten reprezentuje np. bohater „Legendy o św. Aleksym”. Przywędrowała ona do Europy około X wieku z Syrii i reprezentuje typ literatury hagiograficznej (żywotopisarstwo świętych). Święty Aleksy pochodził ze znamienitego i bogatego rodu rzymskiego Eufamijana i Aglijas. Kiedy ukończył 24 lata, rodzice ożenili go z księżniczką Famijaną. W noc poślubną Aleksy, który postanowił żyć w czystości, zwrócił małżonce pierścień ślubny, rozdał ubogim wszystkie kosztowności i odpłynął, aby wieść żywot żebraka. Jego modlitwom i umartwieniom towarzyszyły cuda (np. zejście Matki Boskiej z obrazu) i szybko zyskał opinię świętego. Uciekając od sławy, przenosił się z miejsca na miejsce, aż losy rzuciły go z powrotem do rodzinnego domu. Tam, przez nikogo nie rozpoznany, żył pod schodami domu ojca upokarzany i oblewany pomyjami, aż po 16 latach, opisawszy swoje dzieje, zmarł. W chwili jego śmierci rozdzwoniły się wszystkie dzwony w Rzymie, do ciała zmarłego przybył papież, kardynałowie, cesarz i pielgrzymki ludzi. Przy zwłokach miały miejsce liczne uzdrowienia. Żona Aleksego wzięła z jego ręki list, po przeczytaniu którego wszyscy rozpoznali w zmarłym syna Eufamijana. Aleksy dokonał rzeczy heroicznych: wyrzekł się wysokiego urodzenia, majątku, szczęścia rodzinnego, umartwiał się ponad miarę, żył w czystości, ubóstwie i poniżeniu. Jest on przykładem typowego idealnego człowieka średniowiecza: odrzucającego świat materii dla Boga i wiecznego szczęścia w niebie.
„Kwiatki św. Franciszka” to anonimowy zbiór legend o św. Franciszku z przełomu XIII i XIV wieku. Św. Franciszek z Asyżu, właściwie Giovanni Bernardone, żył w latach 1182 – 1226. Był synem zamożnego kupca włoskiego i Francuzki z Prowansji (stąd imię Francesco – „Francuzik”). Prowadził żywot wędrownego kaznodziei, w 1206 r. rozdał swój majątek ubogim, wędrował po kraju, nawołując do surowego i bezwzględnego ubóstwa oraz miłości bliźniego i wszelkiego stworzenia Bożego – przyrody. Miał wielu uczniów i zwolenników, założył Zakon Braci Mniejszych – franciszkanów. Założył także tzw. Trzeci Zakon (tzw. tercjarzy), do którego należeli ludzie świeccy, mający swoje zawody i rodziny. Ostatnie lata życia spędził w pustelni, a w dwa lata po śmierci został kanonizowany przez papieża Grzegorza IX. Nazywany był „Biedaczyną Bożym” lub „Wesołkiem Bożym”, gdyż wcielał w życie cnoty ewangeliczne, w tym ubóstwo oraz wniósł do wiary programową radość. Okazał się on najbardziej lubianym świętym. Rozdał bowiem swój majątek ubogim, wspomagał chorych i potrzebujących pomocy, żył w przyjaźni z naturą, przemawiał do zwierząt i ptaków, nazywając je braćmi, głosił szacunek dla życia w każdej postaci. W odróżnieniu od św. Aleksego, św. Franciszek jest pogodny i uśmiechnięty, a w jego osobowości nie dostrzegamy rysów budzących wątpliwości, jak w przypadku św. Aleksego, który w egoistycznym dążeniu do świętości własnej unieszczęśliwił rodziców i żonę, a w przededniu śmierci spisał swoje dzieje, aby jego uczynki jednak nie pozostały w ukryciu. Dla średniowiecza jednak obaj święci stanowili chwalebne przykłady do naśladowania.
5. Poetyckie wizerunki Matki Boskiej i Jej Syna w „Bogurodzicy” i „Lamencie świętokrzyskim”.
„Bogurodzica” to pieśń narodowa, tzw. „carmen patrium” („pieśń ojczysta”) i zarazem najdawniejsza polska pieśń religijna. Jej powstanie datuje się na przełom XII i XIII wieku. Utwór ten jest modlitwą i hymnem na cześć Matki Bożej, określanej licznymi mianami: „Bogurodzica”, „Bogiem sławiena Maryja”, „Dziewica”, „zwolena” – czyli wybrana. Znajdujemy w nim zbiór próśb o natchnienie myśli, o wysłuchanie modlitw, o pobożne życie, o otrzymanie łask i o życie wieczne. Są to prośby kierowane do Chrystusa, ale za pośrednictwem Jego Matki. Treścią pierwszej strofy jest modlitwa do Matko Boskiej o pośrednictwo między ludźmi a Jej synem; w drugiej prośba jest zwrócona do Chrystusa, aby przez wzgląd na Jana Chrzciciela zapewnił ludziom pobożne i dostatnie życie na ziemi. Utwór wyraża pragnienia ludzkie zgodne z duchem epoki: bogobojne, coraz dostatniejsze życie na ziemi i szczęście wieczne po śmierci. Postać Matki Bożej została tu scharakteryzowana za pomocą antytez – Maryja jest matką, a zarazem dziewicą, a Jej Syn jest zarazem Jej Bogiem. Z uroczystego i podniosłego tonu pieśni wyłania się obraz Matki Boga, dostojnej i ubóstwionej przez czczących Ją wiernych. Chrystus jest tutaj „Gospodzinem”, a więc gospodarzem, panem wszechświata, „Bożycem”, czyli Synem Boga.
Z innym wizerunkiem Maryi mamy do czynienia w „Lamencie świętokrzyskim”. Utwór ten ukazuje dwie postacie: Matkę Boską i Jej ukrzyżowanego Syna. Osobą mówiącą w tym wierszu jest sama Maryja. Jest to postać cierpiąca pod krzyżem, żaląca się nad sobą i zamęczonym Synem. Opłakuje swoje dziecko, chce z Nim dzielić cierpienie i ulżyć Mu w nim. Jednak pod krzyżem jest bezsilna i czyni gorzkie wyrzuty Aniołowi Gabrielowi, który zwiastował jej wielkie szczęście. Kieruje swoje słowa także do konającego na krzyżu Syna i do wszystkich ludzi. Wyraźnie da się zauważyć, że Matka Boża jest tutaj przedstawiona w zupełnie innym wymiarze niż w „Bogurodzicy”. W „Lamencie” jest przede wszystkim matką, wykazującą cechy ludzkie, bliskie wszystkim ziemskim matkom. Ma chwile słabości, niewymownie cierpi, wyraża wręcz sprzeciw wobec wydarzeń, w których uczestniczy. Maryja jest przede wszystkim Matką i to Matką cierpiącą – tak widzi jej osobę autor „Lamentu”. To właśnie ból jest podstawowym problemem utworu. Bolesna Matka Boża opowiada także o swoim Synu, rozpamiętuje Jego losy od momentu biczowania, przez nałożenie cierniowej korony, bicie Go przez Żydów, po przybicie do krzyża. Przez cały czas współcierpi z Nim, stara się czuć jak On, myśleć podobnie jak On. Wie, że są to ostatnie chwile Jego życia. Zwraca się również do wszystkich ziemskich matek, aby błagały Boga, by nie musiały nigdy, tak jak Ona, patrzeć na mękę i konanie swoich dzieci. Jej słowa są wołaniem o nadzieje, pociechę, współczucie i o to, by nikt już tak jak Chrystus nie cierpiał. On sam nie jest tu Panem i wszechmocnym Synem Boga z „Bogurodzicy”, lecz umęczonym, cierpiącym nadludzko dzieckiem opłakującej Go Matki.
6. Antyczny („Iliada”) i średniowieczny („Pieśń o Rolandzie”) wzór rycerza doskonałego.
„Iliada” opisuje jeden z epizodów ostatniego roku trwającej 10 lat wojny o Troję (Ilion) – gniew Achillesa, który został obrażony przez wodza Greków, Agamemnona, który zabrał mu brankę wojenną, Bryzeidę oraz z powodu śmierci jego przyjaciela, Patroklosa, poległego z ręki Hektora. Księgi „Iliady” wypełniają bohaterskie czyny wojowników walczących o Troję, zarówno Greków, jak i Trojan. Przedstawicielami Greków są m. in. Achilles, Agamemnon, Menelaos, Odyseusz i Nestor. Spośród Trojan najsłynniejszymi bohaterami byli Hektor, Parys, Priam i Eneasz. W „Iliadzie” najwyższą wartością jest męstwo, waleczność. Jest to epopeja tragiczna, gdyż od początku znane są przyszłe wypadki: śmierć Hektora i Achillesa oraz upadek Troi. Bohaterowie są wyidealizowani, wyolbrzymieni, są herosami. Taki jest Achilles i taki jest również Hektor. Obaj skazani zostali na walkę przez bogów, którzy dokładnie zaplanowali przebieg tego starcia. Hektor to postać najbardziej tragiczna – bez względu na męstwo i podejmowane decyzje, niezależnie od wysiłku spotyka go klęska. Za sprawą bogów przegrywa walkę ze strasznym i mściwym Achillesem. Również Achilles został wykreowany na wielkiego bohatera. Jego niezwykłość podkreśla fakt, że jest półbogiem, opiekuje się nim Atena i chroni go nadprzyrodzona moc kąpieli w rzece Styks. Zarówno Hektor, jak i Achilles kierują się moralnością bogów mitologicznych, a więc, można powiedzieć, żadną moralnością. O ich działaniu decydują w dużej mierze takie czynniki jak gniew, przekleństwo, obraza, zniechęcenie, żądza zemsty, urażona ambicja. Zabijanie uważają za rzecz prawie naturalną, używają przeciwko sobie bogów, wyklinają siebie, swych wrogów przed śmiercią. Nie kieruje ich postępowaniem żaden kodeks moralny czy etyczny. Ich zalety to wyłącznie siła, męstwo na polu walki i zdolność do bezwzględnego zabijania wrogów. Bogowie, którzy wywierają wpływ na losy poszczególnych bohaterów, nie przewyższają ludzi pod względem etycznym ani moralnym. Tak samo jak śmiertelnicy nienawidzą, zazdroszczą i knują przeciwko sobie.
Zupełnie inny wzorzec rycerza doskonałego podaje średniowieczna „Pieśń o Rolandzie”. Zrodziła się ona w atmosferze kultury rycerskiej z charakterystycznym dla niej kultem bohaterów, uznawanych za wcielenie cnót rycerskich. Utwór pochodzi z Francji (koniec XI wieku), a jego bohater, Roland, stał się ideałem rycerza dla całej ówczesnej Europy. Jego akcja koncentruje się wokół wojennej wyprawy Karola Wielkiego w 778 r. do Hiszpanii zajętej przez niewiernych Saracenów. Hrabia Roland był rycerzem i siostrzeńcem króla i wziął udział w wyprawie. Zasadzka przygotowana przez zdrajcę Ganelona jest przyczyna bohaterskiej śmierci Rolanda. Duma i średniowieczne poczucie honoru nakazywały mu samodzielność działania, więc mimo trudnej sytuacji nie wezwał pomocy, a tym samym naraził siebie i towarzyszy na śmierć. Zginęli wszyscy, ale honor średniowiecznego rycerza został ocalony. Pieśń ukazuje ostatnie chwile i osobowość Rolanda. Jest on osobą brutalną, bezlitosną, okrutną, ale jednocześnie głęboko wierzącą w Boga, modląca się do Niego, proszącą o przebaczenie win. W kraju rycerz pozostawił damę serca, ale w obliczu walki nie ona jest najważniejsza. Liczy się przede wszystkim służba dla Karola Wielkiego, zwycięstwo nad poganami i obrona własnego honoru. Roland jest rycerzem – ideałem. Jest postacią niezwykle odważną, dumną. Broni swego honoru za wszelką cenę. Jego duma gubi pozostałych rycerzy, którzy giną. Liczy tylko na siebie, w czym popełnia błąd. Umiera wzniośle, patetycznie, jako ktoś wielki i święty, wierny Bogu, ojczyźnie i swojemu władcy. Elementami ponadczasowymi w tej kreacji na pewno są odwaga, honor i pobożność.
7. Średniowieczne wzorce osobowe na podstawie „Legendy o św. Aleksym”, „Pieśni o Rolandzie” i „Kroniki polskiej” Galla Anonima.
Literatura średniowieczna miała charakter dydaktyczno – moralizatorski. Ukazywała wzorce osobowe, które miały uczyć postępowania doskonałego, zapewniającego zbawienie wieczne, a za życia – szacunek ludzi. Najpopularniejszy w średniowieczu był wzorzec ascety, opisany w „Legendzie o św. Aleksym”, znanej w Europie już w XI wieku. Bohater pochodził ze znakomitego, książęcego rodu, wiódł dostatnie i wesołe życie. Jako dorosły człowiek z całą świadomością odrzucił dobra doczesne, zrezygnował ze szczęścia osobistego – po ślubie z księżniczką opuścił ją, całkowicie poświęcając się Bogu. Skazał się dobrowolnie na poniżenie i cierpienie, umartwiał ciało. Jako żebrak głodował, cierpliwie znosił ciężkie warunki atmosferyczne, modląc się chwalił i wielbił Boga. Umarł pod schodami własnego domu, gdzie cierpiał nie rozpoznany przez rodzinę. Wylewano na niego pomyje i poniżano go, ale on znosił wszelkie upokorzenia na chwałę Bożą. Nagrodą za święty, męczeński żywot było zbawienie wieczne w aureoli świętości. W czasie śmierci Aleksego działy się cuda: dzwony same dzwoniły, chorzy odzyskiwali zdrowie. Jego martwe ciało stało się relikwią i miało moc uzdrawiającą. Wzór ascety powstał w klimacie teocentryzmu. Człowiek wybierający drogę umartwiania się, rezygnował z wygód życia ziemskiego, doskonalił się w cnocie i pobożności. Pragnął zapewnić sobie szczęście wieczne po śmierci, zdobyć aureolę świętości, a z nią wielką sławę i uwielbienie ze strony wiernych. [Więcej o „Legendzie” w pyt. 4.] W atmosferze kultury dworskiej rozwinęła się epika rycerska, w której znalazły odzwierciedlenie ideały i obyczaje epoki, a wśród nich kult bohaterów uznanych za wcielenie cnót rycerskich. Prawy rycerz zawsze dotrzymywał słowa, stawał w obronie słabszych, kierował się honorem, walczył w obronie ojczyzny oraz wiernie służył swojemu władcy. Nie umartwiał się, korzystał z uciech świata, był żądny wojennych przygód, świetnie władał szpadą, narażał życie, przyjmując postawę bohatera dążył do zdobycia sławy. Odznaczał się odwagą i nadludzką siłą. Był dobrym chrześcijaninem, wierzył w życie pozagrobowe, walczył w obronie wiary, nawracał pogan. Był szlachetny i wytworny wobec kobiet. Posiadał damę serca, której służył. Przykładem takiego wzorca jest bohater „Pieśni o Rolandzie”. [Więcej o „Pieśni” przy poprzednim pytaniu]. Odmianą ideału rycerza jest wzorzec władcy – wojownika, który dba o suwerenność kraju i dzielnie walczy w obronie ojczyzny. Przykładem jest Bolesław Krzywousty, przedstawiony w „Kronice polskiej” Galla Anonima. Jest to pierwsza polska kronika, która powstawała w latach 1112 – 1116, prawdopodobnie z inspiracji Michała Awdańca, zwierzchnika kancelarii Krzywoustego. O kronikarzu wiadomo niewiele – przypuszcza się, że był francuskim benedyktynem. Gall nie odwołuje się do konkretnych dat, ale układ kroniki jest chronologiczny, a historia niezafałszowana. „Kronika” miała służyć uwiecznieniu wielkości panowania Krzywoustego, wyjaśniać jego decyzje i czyny, sławić bohatera i zjednywać mu zwolenników. Wizerunek władcy odpowiadał ówczesnemu ideałowi monarchy i stanowił wzorzec elitarny króla, księcia lub cesarza. Według Anonima wzorem dobrego władcy był też Bolesław Chrobry. „Kronika” obejmuje dzieje Polski od czasów legendarnego Popiela do panowania Bolesława Krzywoustego, na którego dworze przebywał autor. Autor jest apologetą tego króla, któremu zawdzięcza utrzymanie. Zwycięskie bitwy Krzywoustego są opisane żywo, barwnie, plastycznie. Gall ukazuje władców Polski w świetle pozytywnym, kierujących się honorem i sprawiedliwością. Panujący książę to rycerz, wódz, i chrześcijanin, który nawet narodził się w sposób „cudowny”.
Renesans:
1. „Jak żyć?” Omów pieśni J. Kochanowskiego, które są odpowiedzią poety – humanisty na to pytanie.
Pieśń jako klasyczny typ wiersza lirycznego ukształtowała się jeszcze w starożytności. Odznaczały się różnorodnością pod względem tematu, postawy filozoficznej, stylu, tonacji i metryki. W epoce renesansu najwybitniejszym dziełem inspirowanym twórczością Horacego były „Pieśni” Jana Kochanowskiego. Zbiór ten zawiera 49 utworów napisanych w duchu humanistycznym, renesansowym. Tworzony był w ciągu ponad 20 lat – w okresie dworskim i czarnoleskim. W pieśniach refleksyjnych poeta przedstawił swój pogląd na świat, oparty na filozofii stoickiej i epikurejskiej. Zdaniem poety, człowiek powinien dążyć do szczęścia, które zależy od czystego sumienia. Dlatego należy zachować umiar i poprzestać na małym, a radości i niepowodzenia znosić ze spokojem. Wypowiadając swe poglądy na życie, Kochanowski chciał jednocześnie oddziaływać wychowawczo, pouczać, przekonywać i zachęcać do kształtowania cnót, co uważano wówczas za główne zadanie poety. Pieśń II z Księgi I przedstawia proces przemian przyrody w następstwie pór roku. Wpływa to na stan ducha i uczucia człowieka – odradzanie się życia napełnia go radością, utwierdza go w poczuciu harmonii wewnętrznej i harmonii z otaczającym światem. Następnie poeta nawiązuje do filozofii stoickiej. Według niej cnota jest jedynym i wystarczającym warunkiem osiągnięcia pełnego szczęścia. Życie powinno być przede wszystkim zgodne z naturą samego człowieka, co spowoduje, że będzie ono zgodne z naturą w ogóle. Właśnie na tej zgodności opiera się cnota. Koniecznym warunkiem osiągnięcia szczęścia jest także czystość sumienia. Pieśń IX z Ks. I należy do pieśni biesiadnych, nawiązujących do filozofii epikurejskiej. Zgodnie z nią najwyższym dobrem i szczęściem człowieka jest doznawanie przyjemności, korzystanie z uciech, zabawy, muzyki, biesiad, wina i towarzystwa. Wobec zmienności losów człowieka, ulotności szczęścia i przemijających momentów radości, należy nadarzające się okazje do zabawy w pełni wykorzystać, nie oglądając się na przeszłość i nie zastanawiając się nad przyszłością. Po tych słowach następuje jednak napomnienie, aby korzystać z tego, co się nadarza, w sposób umiarkowany i rozważny. Ślepy los, Fortuna, jest zmienna i ratunkiem przed jej działaniem jest taki stan umysłu, w którym człowiek będzie umiał zachować równowagę ducha zarówno w szczęściu, jak i w nieszczęściu. Pieśń IX z Ks. II wyraża zachętę do zachowania nadziei bez względu na okoliczności. Postawa taka uzasadniona jest świadomością podmiotu lirycznego, że koleje losu ludzkiego są zmienne i „po złej chwili piękny dzień przychodzi”. Tak w szczęściu, jak i w nieszczęściu należy zachować równowagę ducha i spokój. Taka postawa pomaga uniknąć rozczarowań i tragedii, gdy szczęście odwróci się od człowieka. „Pieśń świętojańska o Sobótce” jest cyklem 12 pieśni wkomponowanych w obrzęd obchodu tzw. sobótki, przypadającej w wigilię św. Jana, zawierającym opis i pochwałę życia na wsi. Panna XII wygłasza pochwałę życia wiejskiego. Człowiek żyje tam w sposób uczciwy, pobożnie, bezpiecznie, praca na roli daje mu utrzymanie i dostatek. Można tam odpocząć wesoło, a przyroda jest dla mieszkańca wsi przyjazna i pożyteczna. Może on upolować w lesie jakąś zwierzynę, łowić w rzece ryby, słuchać śpiewu ptaków. W tym czasie gospodyni szykuje wieczerzę, wykorzystując produkty pochodzące z własnego gospodarstwa. Młodzież uczy się tutaj szacunku dla starszych i pielęgnowania cnót. Pieśni Kochanowskiego są prezentacją poglądów i przekonań poety, podkreślają radość istnienia i zachęcają do korzystania z życia.
2. Wpływ kultury antycznej na literaturę renesansu (omówić na podstawie własnych przykładów).
Pisarze literatury renesansowej nawiązywali do wzorów antycznych (sam termin „renesans” oznacza „odrodzenie”, m. in. kultury antycznej), wykorzystując wątki, motywy, tematykę utworów i poglądy filozoficzne. Najważniejszym hasłem tej epoki stały się słowa komediopisarza starożytnego Rzymu, Terencjusza: „Homo sum et nihil humanum a me alienum esse puto” (człowiekiem jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce). Zgodnie z tą maksymą ośrodkiem zainteresowania był człowiek (łac. „homo” – człowiek, „humanus” – ludzki). Humaniści interesowali się osobowością człowieka, społecznymi i przyrodniczymi warunkami jego życia. Bezpośrednie inspiracje czerpali z kultury antycznej. W literaturze polskiego renesansu istnieje wiele takich nawiązań. Np. w „Odprawie posłów greckich” J. Kochanowskiego tematyką jest debata na dworze króla Troi, Priama, dotycząca tego, czy Helena ma być wydana Grekom. Wątek ten zaczerpnął poeta z mitu o wojnie trojańskiej. Także w warstwie formalnej utwór wzorowany jest na założeniach dramatu starożytnego (ograniczona liczba aktorów, występowanie chóru pełniącego rolę komentatora, budowa). W „Trenach” pojawiają się postacie mitologiczne (np. bogini Persefona w „Trenie” V), motyw „wysp szczęśliwych” („Tren X”), gdzie według mitologii panował ojciec Zeusa, Kronos. Poeta wspomina Charona, który przewoził dusze zmarłych przez rzekę Styks do Hadesu i „zdrój niepomny”, czyli wody rzeki zapomnienia – Lety. W „Trenach” odnajdujemy także nawiązania do mitycznej Niobe, która straciła czternaścioro dzieci i skamieniała z bólu oraz do Orfeusza, cierpiącego po stracie ukochanej żony, Eurydyki. Z kolei we fraszce „Do gór i lasów” poeta przyrównuje siebie do Proteusza, mitologicznego bożka morskiego, mogącego zmieniać swą postać „to w smoka, to w deszcz, to w ogień, to w barwę obłoka”. W innej fraszce, „Ku Muzom”, umieszcza imię muzy Kaliope. W swych pieśniach Kochanowski posługuje się oratorstwem, a więc starożytną sztuką pięknego przemawiania i wysławiania się. Za jej wzór uznawano mowy Cycerona, mówcy i pisarza rzymskiego. Jako przykład oratorstwa może posłużyć Kochanowskiego „Pieśń o cnocie”. Ponadto w pieśniach tych odnajdujemy echa filozofii stoickiej i epikurejskiej. Przykładem mogą być pieśni „Miło szaleć”, „Chcemy sobie być radzi” (epikureizm) czy „Nie porzucaj nadzieje” (stoicyzm). Nawiązaniem do kultury starożytnej jest także u Kochanowskiego przekład „Psałterza Dawidowego”, z doskonale oddanym w języku polskim patetycznym tonem psalmów. Także w twórczości innego poety doby renesansu, Szymona Szymonowica, widoczny jest silny wpływ kultury antycznej. Poeta ten, pisząc sielanki konwencjonalne, nawiązywał do idylli Teokryta, przedstawiciela antycznej literatury greckiej i do bukolik Wergiliusza (poety starożytnego Rzymu). Również przykładem uwielbienia dla poezji antycznej jest używanie przez Szymonowica greckiej formy imienia i nazwiska „Simon Simonides”.
Czerpanie z antyku, odrodzenie myśli i sztuki starożytnej było istotnym czynnikiem kultury renesansowej. Najbardziej cenione było klasyczne piękno, oparte na poczuciu harmonii i naśladowaniu natury. Od poetów – humanistów wymagano gruntownego wykształcenia, znajomości co najmniej jednego języka starożytnego (łaciny, greki lub aramejskiego), filozofii i literatury starożytnej oraz reguł tworzenia, pozwalających osiągnąć poetycką doskonałość.
3. Renesansowy ideał życia ziemiańskiego zaprezentowany przez M. Reja w „Żywocie człowieka poczciwego” i J. Kochanowskiego w „Pieśni świętojańskiej o Sobótce”.
„Żywot człowieka poczciwego” M. Reja został wydany jako część „Zwierciadła”, drukowanego w Krakowie w latach 1567 – 1568. Rej nakreśla w nim wizerunek szlachcica – ziemianina, gdyż sam nie lubił życia dworskiego, za to kochał wieś. Utwór składa się z trzech ksiąg. Rozpoczyna się od rozważań nad stworzeniem człowieka i świata. Układ całości odpowiada trzem okresom życia ludzkiego: dzieciństwu, wiekowi dojrzałemu i starości. Autor poświęca dużo miejsca sprawie wychowania młodzieży, kreśli ideał „człowieka poczciwego”, rozważając wszelkie aspekty jego życia (np. dobór współmałżonka, obowiązki obywatelskie, prawa, wykonywane prace, przyjemności „poczciwe”, uciechy naganne). Życie ludzkie jest ujęte jako czas narodzin, wzrostu, owocowania i śmierci, która jest początkiem nowych narodzin. Kluczem do zrozumienia jego światopoglądu jest rozdział „Rok na cztery części rozdzielon”, związany z ziemią i jej uprawą oraz prawami natury. Każda pora roku przynosi pożytki i radości, z których korzysta człowiek żyjący w zgodzie z naturą. Rej mnoży budujące lub odstraszające przykłady z życia sławnych ludzi, aby ukazać wartość poczciwego życia i zachęca czytelnika do określonego postępowania. Najważniejsza jest cnota, prawda, sprawiedliwość, umiarkowanie, roztropność, przestrzeganie obyczajów, równowaga wewnętrzna, harmonia z naturą i jej prawami. Człowiek poczciwy to typowy szlachcic – ziemianin, żyjący w zgodzie ze swą naturą, z przyrodą, szanujący swe pochodzenie, umiejący zadbać o swój majątek. Poczciwość to w pojęciu Reja przede wszystkim postawa charakteryzująca się brakiem pychy, umiejętnością odnalezienia w życiu spokoju, cichej przystani i satysfakcji z własnej pracy. Pisarz nawiązuje w tym do zasady „złotego środka”, prezentuje model egzystencji zgodnej z naturą, pełnej radości życia, ale i umiaru, powściągania ambicji i namiętności. Poczciwy szlachcic to człowiek doświadczony życiowo, wykształcony bez przesady. Celem jego życia powinna być uczciwa praca na własnym, gospodarowanie i pomnażanie swojego majątku.
„Pieśń świętojańska o Sobótce” nawiązuje do pogańskiego święta światła i wody, obchodzonego w noc św. Jana. Utwór nosi cechy sielanki. Idealizuje wieś, ukazuje ją jako krainę szczęścia i spokoju, wychwala zalety życia wiejskiego. Poeta wprowadza do niej motyw mitologiczny (faunowie), czym podkreśla, że wieś, tak jak w czasach starożytnych, jest Arkadią, czyli krainą ciszy, spokoju i szczęścia. Zestawia ze sobą dwie formy życia: na wsi i poza nią. Człowiek żyjący na wsi jest szczęśliwy, pobożny, spokojny, uczciwy, bezpieczny, nie odczuwa strachu, związany jest mocno z naturą. Związek ten podkreślają opisane codzienne czynności: praca w polu, w sadzie, pszczelarstwo, wypas owiec, łowienie ryb, łowiectwo, praca w gospodarstwie, wypoczynek, taniec, śpiew. Życie na wsi jest spokojne, szczęśliwe, bezpieczne. Ludzie żyjący poza wsią narażeni są na liczne niebezpieczeństwa, silniej odczuwają konieczność umierania, nie zawsze żyją uczciwie, popełniają zbrodnie. Obraz wsi jest tutaj wyidealizowany, sielankowy.
Człowiek renesansu, którego wizerunek zawiera się w twórczości M. Reja i J. Kochanowskiego, nie umartwia się, ale pragnie być szczęśliwym w życiu ziemskim, głosi afirmację życia. Podziwia przyrodę, kocha dobrego Stwórcę, czerpie korzyści z pól, łąk i lasów oraz dostrzega ład i harmonię w otaczającym go świecie. Wieś staje się dla niego Arkadią, krainą szczęśliwości. Cudowna, bogata natura obdarza go swoimi darami, dzięki czemu nie cierpi niedostatku i głodu. Zapobiegliwa gospodyni dba o gospodarstwo, zapełnia spiżarnię i mądrze wychowuje dzieci. Radości dostarcza mu kultywowanie tradycji, udział obrzędach ludowych. Prezentowany przez poetów renesansu szlachecki model szczęścia nakazuje afirmację życia ziemskiego, dążenie do dobrobytu i radości, aktywność i przestrzeganie wartości moralnych.
4. Dramat ojca – poety i filozofa przedstawiony w „Trenach” J. Kochanowskiego.
Tren, inaczej lament, płacz, żal, elegia, to utwór poetycki, wywodzący się z poezji starożytnej. Pierwotnie był to rodzaj obrzędowej pieśni żałobnej (epicedium). Wyraża on żal po czyjejś śmierci oraz związane z nią refleksje. Klasyczny tren składał się z pięciu części: pochwały zmarłej osoby, jej cnót i zalet; ukazania wielkości poniesionej straty; wyrażenia żalu; pocieszenia; napomnienia. Na napisanie „Trenów” przez Kochanowskiego wpłynęło załamanie poety po nagromadzeniu nieszczęść: śmierci brata Kacpra, córki Hanny i młodszej, Urszulki. Przed Kochanowskim nikt jeszcze nie napisał utworu cyklicznego poświęconego dziecku. „Treny” Kochanowskiego to cykl 19 utworów lirycznych, związanych ze śmiercią Urszuli i ułożonych w pewne cykle tematyczne. Stały się one wyrazem ojcowskiego bólu, ale i wyrazem kryzysu światopoglądowego. Cały świat poety i jego filozofia rozpadły się w gruzy. Zgodnie z wyznawaną przez siebie filozofią, Jan z Czarnolasu był przekonany, że potrafi rozumem i opanowaniem uniezależnić się od trosk, jakie przynieść może życie. Nagle jednak gromadzone przez całe dorosłe życie idee i wartości upadły. Wypracowany system filozoficzny okazał się zupełnie bezużyteczny. W kompozycji „Trenów” widoczne są poszczególne fazy przeżywania bólu: treny wstępne (I i II), narastanie bólu (III do VIII), punkt kulminacyjny (IX do XI), powrót wspomnień (XII i XIII), szukanie pociechy (XIV i XV), powolne ukojenie bólu, rezygnacja (XVI do XVIII) i zakończenie (XIX). Jest to kompozycja zaplanowana świadomie.
Jednym z najpiękniejszych trenów Kochanowskiego jest Tren X. Poeta mnoży w nim pytania retoryczne, które podkreślają jego rozpacz. Szuka Urszuli w zaświatach, w rozmaitych miejscach odpowiadających różnym przekonaniom o życiu pozagrobowym, różnym religiom i wierzeniom. Kolejne pytania pozostają bez odpowiedzi, gdyż poeta wątpi we wszystkie systemy filozoficzne i religijne. Popada w zwątpienie i rozpacz, a mimo to ma nadzieję, że zmarła córka zjawi się przed nim, choćby w postaci snu lub cienia. Zdrobnienia zawarte w wierszu (np. „aniołki”, „piórka”, „zmazeczka”) podkreślają stan uczuciowy podmiotu lirycznego. Inny Tren, VI, przedstawia pożegnanie Urszulki z matką. Ojciec idealizuje dziecko, wyolbrzymiając jej talent poetycki (w chwili śmierci miała zaledwie 2,5 roku) i zdolności. Porównuje zmarłą dziewczynkę do starożytnej poetki greckiej, Safony. Rozpacz ojca jest spotęgowana przez fakt, iż pokładał on w Urszulce nadzieje nie tylko jako w spadkobierczyni dóbr materialnych, ale przede wszystkim jako kontynuatorce jego twórczości poetyckiej. W dalszej części utworu przytoczona jest mowa pożegnalna, wygłoszona rzekomo w chwili śmierci przez dziecko. Wyraźnie filozoficzny charakter ma Tren IX. Stanowi on zwrot do upersonifikowanej Mądrości, którą – według poety – miała być filozofia stoicka. On sam poświecił całe lata na jej zgłębianie i był bliski osiągnięcia postawy pełnej wewnętrznej równowagi, stawiającej człowieka ponad wszystkimi troskami i radościami. Nieszczęście, które go dotknęło, brutalnie przywołało go do rzeczywistości. Okazał się zwykłym człowiekiem, który cierpi i w tym nie różni się od innych ludzi. Rozum w konfrontacji z bólem okazał się pozbawiony wartości, nie przyniósł oczekiwanego ukojenia i pocieszenia. Rzeczywistym bohaterem „Trenów” jest więc sam autor – ojciec i poeta, człowiek przygnieciony brzemieniem rozpaczy i bólu. Treść jego utworu stanowią jego przeżycia – ból po stracie dziecka, rozpacz, bunt przeciwko istniejącemu porządkowi rzeczy, zwątpienie w wartość i słuszność humanistycznych ideałów, a wreszcie – rezygnacja i powrót do równowagi wewnętrznej.
5. Renesansowy charakter fraszek J. Kochanowskiego (w odpowiedzi należy odwołać się do własnych wiadomości o humanizmie i znajomości fraszek).
Humanizm to prąd umysłowy i kulturalny renesansu, przeciwstawiający teocentrycznej kulturze średniowiecznej zainteresowanie człowiekiem, akcentujący możliwości ludzkiego rozumu. Głosił antropocentryzm, według którego człowiek jest ośrodkiem i celem świata, a wszystko w przyrodzie dzieje się ze względu na niego. Humanizm to także postawa intelektualna i moralna, wyrażająca się w uznawaniu człowieka za najwyższą wartość moralną i źródło wszelkich innych wartości. W wieku XVI rozwinęły się studia nad kulturą rzymską i grecką, a tytułem humanistów i uczonych obdarowywano znawców starożytności. Od humanisty renesansowego wymagano gruntownego wykształcenia, znajomości...
FreeSony