Wołga, Wołga (tekst rosyjski i polski).txt

(1 KB) Pobierz
"Wo�ga, Wo�ga..."
(tytu� orygina�u - ros. "??-?? ??????? ?? ????????�" lub "?????, ?????, ???? ??????�")

Iz-za wyspy wyp�yn�wszy,
Na fal rzecznych bystry pr�d,
Ostr� piersi� pruje fale,
Malowniczych cz�en rz�d.

A na przedzie Stienka Razin,
Siedz�c obj�� ksi�n� w p�,
Wes�, troch� podchmielony,
Bo weselny na nim str�j.

A ksi�na schowawszy oczy,
Nie �ywa i nie martwa,
Milcz�c s�ucha podchmielone
Te atamana s�owa.

Z ty�u pary s�ycha� szepty:
- Nas na bab� zamieni�!
Tylko jedn� noc z ni� sp�dzi�,
Rankiem sam ju� bab� by�...

Te szeptania pe�ne kpiny,
S�yszy gro�ny ataman,
I pot�n�, mocn� r�k�
Obj�� perskiej diwy stan.

Wtem brwi czarne si� �ci�gn�y,
Idzie burza, grozy czas.
Wida� dum� i porywczo�� �
Skry w atamana oczach.

"Nie ma nic co po�a�uj�,
Bujn� g�ow� falom dam!" �
S�ycha� g�os ten gromki, w�adczy
Na rzeki obu brzegach.

"Wo�go, Wo�go, ruska rzeko,
Wo�go, Wo�go, matko ma,
Nie widzia�a� ty podarku
Od do�skiego kozaka.

�eby nie by�o niezgody,
Mi�dzy wolnymi lud�mi,
Wo�go, Wo�go, matko moj�,
Zabierz pi�kno�� od tych chwil."

Mocny zamach wykonawszy,
Pi�kn� ksi�n� chwyta w p�
I za burt� j� wyrzuca,
Wprost w spienionej fali nurt.

"Co�cie bracia posmutnieli?
Dalej Fi�ka, w tany hej!
I zagrajcie co� skocznego
Dla zbawienia duszy jej!..."
Zgłoś jeśli naruszono regulamin