fotoindex_008.pdf

(56733 KB) Pobierz
FotoIndex nr VIII
2010
NOPHOTO
Tu i Teraz
Fotografia dokumentalna we współczesnej Hiszpanii
magazyn fotografii
www.fotoindex.org
Matías Costa
Carlos Luján
Paco Gómez
Tanit Plana
Marta Soul
Jorquera
Eva Sala
Jonás Bel
fot. carlos sanva
Juan Santos
Carlos Sanva
Iñaki Domingo
Juan Valbuena
Juan Millás i Eduardo Nave
008
332847617.005.png
Z przyjemnością prezentujemy Wam, drodzy czytelnicy
Polecamy również przeczytanie wywiadów z autorami,
pierwszy numer specjalny Magazynu Fotografii FotoIndex
opowiadają bowiem nie tylko o swoich projektach i spo-
kolektywu NOPHOTO. Kolektyw powstał w 2005 roku
fotografii dokumentalnej oraz jej kondycji w Hiszpanii.
i skupia młodych hiszpańskich dokumentalistów. Jest to
jedna z bardziej aktywnych hiszpańskich grup fotogra-
Projekt po raz pierwszy został zaprezentowany w roku 2008
ficznych, nagrodzona między innymi w 2006 roku
w Muzeum Sztuki Hubei w Wuham, w Chinach. W Polsce
Festiwalu Fotografii i Sztuki Wizualnej PHotoEspaña.
roku w krakowskiej Galerii Pauza.
"Tu i teraz" to trzynaście różnych spojrzeń na współczesną
Chcemy serdecznie podziękować Galerii Pauza, Instytutowi
Hiszpanię. Znajdują się tu materiały, zmagające się z po-
Cervantesa, Hiszpańskiej Agencji Współpracy Między-
religijność, rodzina, czy dość przekornie ukazany półwy-
narodowej dla Rozwoju oraz przede wszystkim kolekty-
sep w formie "antypocztówek". Poruszane są również
"Tu i teraz" na łamach Magazynu FotoIndex.
bardzo aktualne społecznie tematy emigracji i młodzieży.
Część materiałów to klasyczna fotografia dokumentalna,
www.nophoto.org
np. portrety ludzi podróżujących madryckim metrem,
www.cervantes.pl
codzienność w barze, sterylne portrety współczesnych
www.galeriapauza.pl
www.aecid.es
wybudowanie zapory. Są tu również zdjęcia bardzo
osobiste, związane ze wspomnieniem dzieciństwa, czy
próbą rekonstrukcji rodzinnego albumu.
magazyn fotografii
www.fotoindex.org
poświęcony w całości projektowi "Tu i teraz" hiszpańskiego
sobie ich realizacji, ale również o definicji i granicach
prestiżową nagrodą Odkrycie Roku Międzynarodowego
został zaprezentowany na przełomie lutego i marca 2010
pularnymi stereotypami, jakimi są chociażby walki byków,
wowi NOPHOTO za umożliwienie publikacji projektu
rodzin, czy rejestracja zmian krajobrazu, jakiego dokonało
332847617.006.png 332847617.007.png 332847617.008.png
Spis treści
Peio H. Riaño
Szturm na archetyp
04
63
Marta Soul
Nowe rodziny
Iñaki Domingo
Vía de la Cruz
08
22
71
Tanit Plana
Żony
Matías Costa
Obcy
78
91
Juan Valbuena
Matka
Carlos Luján
Popołudnie na korridzie
30
Juan Santos
Martwa natura
Paco Gómez
Morza interioru
42
97
Carlos Sanva
49 cc.
Juan Millás i Eduardo Nave
Półwysep
49
57
105
Eva Sala
Litania
Jorquera
Madryckie metro
112
Jonás Bel
El Palentino
332847617.001.png 332847617.002.png
Szturm na archetyp
Peio H. Riaño
George Perec miał wrażenie, że zawsze przemawiają
Przyszedł czas, żeby udokumentować wydarzenia, których
do niego wydarzenia, niecodzienność, nadzwyczajność
nie ma. Przyszedł czas skończyć z fotografem żądnym
kiedy się wykoleją i im więcej jest zabitych tym dłużej trwa
docierającym do kraju objętego wojną – nieznane plemię,
ich byt; samoloty dopiero, kiedy zostają porwane; jedynym
terytorium Komanczów – aby ujawnić co się tam dzieje,
przeznaczeniem samochodów są zderzenia z drzewami...”,
za demokratyczną zgodą pierwszego świata. Jadącym,
i tak samo jest z innymi katastrofami, do których przy-
przepełnionym racją, a wracającym z całą prawdą. Tamten
wykliśmy. „Środki przekazu zmieniły nasze życie w czysty
fotograf nigdy nie był dobrym pomysłem, nigdy nie był
spektakl – pisał w prologu do L'Infra-ordinaire (wydanego
dobrym wysłannikiem. Choć zawsze był dobrze przyj-
po raz pierwszy we Francji w 1989 roku). Jeśli nie ma
mowany. W nieszczęściach triumfuje fotograf zwinny,
skandalu, trzęsienia ziemi albo niebezpieczeństwa, nie ma
cyniczny, stosowny dla obu stron, sprytny w stosunku do
nic. Nie ma zainteresowania. „Tak jakby elokwencja,
swoich kontaktów, wyniosły do rzeczywistości. Prawdziwy
doniosłość zawsze były anormalne”.
bohater bez powodu. Po latach wojen zdajemy sobie
sprawę, że konflikt jest pełen tysięcy gadatliwych obrazów
na sekundę, że nadużycie, gwałt i śmierć chodzą bardzo
W tekście, do którego się odwołujemy, francuski pisarz
mówi o „zwyczajnych rzeczach”, o ich wartości jako ele-
blisko obiektywu (nawet telefonów komórkowych)
mentach, które nas definiują. I dodaje, że być może, aby
i fotografie z informacją docierają zawsze później niż na-
zachować tę banalność, jakże bliską, należałoby stworzyć
grania telewizyjne. Czy w takim razie mamy dalej wierzyć,
naszą własną, mówiącą o nas samych, antropologię. „Już
że przy ich pomocy uda nam się wyrazić sprzeciw
nie egzotyczność, ale endotyczność”. Już nie nadzwy-
i skończyć z wojną? Czy mamy dalej sądzić, że w fotografii
czajność, ale pod-zwyczajność. Już nie epoka wielkich
postaci ani propaganda wielkich historii. To czas niskiego
leży prawda absolutna?
stylu, kolokwialnego i płaskiego, pospolitego i mini-
Po tym, jak przypisywana fotografii moc odkupienia i nie-
malistycznego, który rodzi się z urazy do naszych
sienia pokoju straciła ważność, po tym jak wykazana jest
górnolotnych poprzedników. Nadeszła chwila na to, żeby
jej powolność w porównaniu z mediami audiowizualnymi,
antropolog przestał szukać ostatnich plemion i oddalił
po opuszczeniu okopów i bólu, po pokonaniu prawdy przez
się do swoich pokoi, aby zbadać, kim jest człowiek, który
uczciwość, fotografia wyzwala się z obowiązku moralnego
je zamieszkuje.
i wyrzutów sumienia. Wina nie jest już balastem.
SZTURM NA ARCHETYP PEIO H. RIAÑO
04
i wielkie tytuły. „Pociągi zaczynają istnieć dopiero wtedy,
wykucia swojego nazwiska wśród tych największych,
1
332847617.003.png
Nie są już potrzebne doświadczenia takich fotoreporterów
dzienników, musiała poddać się terminom od pierwszych
jak Greg Marinovich z RPA, który pracował podczas rewolt
prób zaistnienia na ich łamach. Sam Eugene Smith odczuł
z Kevinem Carterem i João Silvą (nazywano ich „klubem
przyszło mu pracować. Jego wydawcy w Life nie patrzyli na
bang bang”, bo fotografowali nocą starcia z ANC i ich
niego przychylnie, bo prosił o dłuższe terminy niż pozostali.
ofiary). Marinovich pisze, że miał zamiar zrezygnować
Odtąd pojawia się wciąż to samo pytanie: ile wymaga się od
z pracy freelancera, ciągle bez pieniędzy, zawdzięczającego
fotografii i ile jest się w stanie zainwestować w jej efekty?
pracę barbarzyńskiej śmierci ludzi: „Byłem jedną z części
Czy fotografia dokumentalna jest niedzielnym luksusem
kręgu zabójców, pstrykałem szerokokątnym obiektywem
opłacanym z wolnego czasu fotografa?
z odległości tylko paru metrów, ze zbyt bliska. Byłem
przerażony, krzyczałem w środku, że tak nie powinno być.
Ale mimo to nadal sprawdzałem wskaźniki naświetlenia
Na szczęście dokumentaliści mają margines, żeby przedrzeć
i zmieniałem aparaty, czarno-biały albo kolorowy, szybko
cisków. Częściowo dzięki temu, że sporadycznie, przy
przewijając film, klatka po klatce. Byłem świadomy tego,
bardzo osławionych okazjach pracują na zlecenie. Choć
co robiłem jako fotograf, jak i tego jak silny był zapach
woleliby częściej. Jakkolwiek praca bez zlecenia nie jest
świeżej krwi i smród potu mężczyzn, którzy byli przy mnie.”
2
gwarancją wzbogacania projektów. Są fotografowie, którzy
bez zleceń jadą do Indii z nadzieją, że „pojawi się coś,
co zmieni moje życie” i wracają myśląc, że „coś zmieniło
Po tym jak fotografia porzuciła kategoryczność, znalazła
kość, której zapomniała ogryźć: intymność. Wzięła sztur-
ich życie”. Typowe dla kogoś, kto nigdy nie zrozumie, co
mem tę sferę, sprzeciwiając się rozszalałemu, ciężkiemu
się tam daleko dzieje. Dla kogoś, kto nigdy, za sprawą szoku
i dosłownemu realizmowi, z krwią na pierwszym planie,
spowodowanego egzotyką, nie przestanie patrzeć poprzez
właściwemu też pisarzom poruszonym II Wojną Światową,
stereotyp. To potrzeba lokalnego fotografa (w czasach bez
jak Robert Graves.
tragedii) otwiera rany, które wydają się zamknięte i patrzy,
gdzie jest infekcja.
Jeśli w prasie z tragedii robią zwyczajne wydarzenie,
abyśmy dzięki obrazom katastrofy i jej konsekwencji
Do tej pory obchodziliśmy intymności dookoła. „To
zrozumieli świat, to co zostanie z dokumentu uciekającego
nieinformacyjny składnik mowy”. Nikt nie wytrzymuje
się do natychmiastowości, do potrzeb wydarzenia?
jej wagi, bo pokazuje obłudę, którą staramy się ukryć
W takich mediach jedynie weekend to czas na spokojny
i dlatego, że dla fotografa nie jest to bezpieczna praca.
obraz (w tygodniu, jeśli fotograf zastanawia się, to marnuje
Ani łatwa. W jaki sposób można zamienić w obraz to
czas), który zatrzymuje się na szczegółach i ludziach, na
wszystko, co chce się powiedzieć mówiąc coś, a jednak nie
krajobrazie i twarzach, którym przygląda się tak długo,
mówiąc? Jak sportretować intymność, jeśli istnieje tylko
jak jest to konieczne, który wymyka się newsom. Nie,
wtedy, kiedy unika wyjaśnień? Po co akceptować szczyt
wiadomości nie są na weekend, a fotografia dokumentalna
pod-zwyczajności, codzienności, a zapominać o nadzwy-
przyjmuje to z wdzięcznością. I choć nie jest stworzona dla
czajności i egzotyce? Dlatego, że intymność jest czymś
SZTURM NA ARCHETYP PEIO H. RIAÑO
05
Soweto w Johanesburgu w latach osiemdziesiątych razem
na swojej skórze skrócenia pobytów w miejscach, w których
się na powierzchnię i dotknąć intymności pomimo na-
332847617.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin