Mają cztery struny.
Gdy użyjesz smyczka,
rozlegnie się wkoło
wspaniała muzyczka.
Początek formularza
Dół formularza
Cztery nogi, cztery rogi, prosty blat.
Teraz usiadł przy nim Jurek,
smaczny obiad zjadł.
W dziupli swej na drzewie,
gdy nikt nie wie,
orzechów zapasy
chowa na złe czasy.
Szare, małe ptaki,
jakie, wiecie sami.
Co zimą i latem
pozostają z nami.
Choć posiada pancerz, wcale nie wojuje,
Choć ma cztery nogi, wolno spaceruje.
Spokojne - jest gładkie
niby tafla szklana.
A gniewne - w huczących
kłębi się bałwanach.
Choć kapelusz go zdobi,
kłaniać się nie myśli.
Czeka, niech się pochylą
ci, co tutaj przyszli.
Kto w białym fartuchu
ciemną nocą czeka
czy go ktoś poprosi
o sprzedanie lekarstw?
Ma króciutkie nóżki,
I maleńki ryjek,
chociaż igły nosi,
nigdy nic nie szyje.
W stawie mieszka ich tysiące,
chętnie skaczą też po łące.
A ptaka o długich nogach,
uważają za swojego wroga
flek