Tom 19 (Podstęp).pdf

(939 KB) Pobierz
Sandemo Margit - Saga o Królestwie Światła 19 - Podstęp
MARGIT SANDEMO
PODSTĘP
Saga o Królestwie Światła 19
Z norweskiego przełoŜyła
IWONA ZIMNICKA
POL - NORDICA
Otwock
RODZINA CZARNOKSIĘśNIKA
LUDZIE LODU
INNI
96676460.002.png
Wnętrze Ziemi
(jedna połowa)
96676460.003.png 96676460.004.png
STRESZCZENIE
Królestwo Światła leŜy w centralnym punkcie Ziemi, oświetla je Święte Słońce. Przez
wiele lat mieszkający w nim Obcy, Lemuryjczycy, Madragowie i ludzie pracowali nad
stworzeniem eliksiru, który usunąłby wszystkie złe i wrogie myśli z ludzkich umysłów.
Grupa przyjaciół zwanych Poszukiwaczami Przygód jest teraz na powierzchni Ziemi,
by rozpylić cudowny eliksir nad całym zewnętrznym światem, w którym panuje chaos.
Marco, Ram i Indra przy nieocenionej pomocy duchów zdołali rozbić potęgę mafii. Dolg,
Goram i Lilja w północnej Syberii musieli stawić czoło trzem bestiom grasującym w pobliŜu
źródła zła. Potwory udało się pokonać, Goramowi i Lilji nareszcie pozwolono być razem,
lecz, niestety, utracili Dolga, samotnego. Dolg postanowił przeniknąć we wszechświat,
połączyć się z wiatrem, morzem i ziemią, i wszystkim tym, co otacza słabych, bezbronnych
ludzi.
Ma nadzieję, Ŝe w ten sposób będzie mógł takŜe najlepiej pomóc swemu ojcu, który
wraz z Berengarią i Armasem zaginął bez wieści. Szukają ich wszyscy Poszukiwacze Przygód
wraz z pomocnikami, duchami, nie natrafili jednak na Ŝaden ślad. Z zaginionymi nie moŜna
się - porozumieć nawet za pomocą telepatii.
Bazę na Grenlandii zaatakowały nieznane samoloty, nastąpiła wiec konieczność
opuszczenia tego terenu i powrotu do Królestwa Światła.
96676460.005.png
1
Zemsta.
Myśl o zemście była ich siłą napędową, jedynym, co nadawało Ŝyciu sens. Odwet za
zŜerające ich upokorzenie. Odwet za wszystko. Rehabilitacja. Triumf, wiktoria, zwycięstwo.
Podporządkowanie sobie tych najpodlejszych łajdaków, którzy niczego się nie domyślali. Te
gady jeszcze zobaczą! Poznają smak tego samego poniŜenia, którego oni doznali za ich
sprawą!
Niestrudzenie, z największą starannością przygotowywali plan, który miał tylko jeden
jedyny cel: zemstę.
Trawiła ich Ŝądza zemsty, owa niepłodna siła, która zŜera ludzką duszę od środka, nie
pozostawiając po sobie nic, co miałoby jakąkolwiek wartość.
Oprócz moŜe zadowolenia, jakie daje zaspokojenie tej Ŝądzy. Cudzym kosztem. Lecz
ileŜ jest wart ten rodzaj radości, nawet dla tego, kto się mści? Na ile trwałe jest zadowolenie i
ile czasu musi upłynąć, by się zorientować, Ŝe w ten sposób niszczy się samego siebie?
Lecz oni aŜ tak głęboko nie myśleli. Wyznaczyli sobie tylko ten jeden jedyny cel:
zemścić się. AŜ do czasu, gdy...
- Dotarło do ciebie, co mówili?
- Tak. Teraz mamy przed sobą drugi cel, o który będziemy walczyć.
- No, no! To ja usłyszałem o tym pierwszy.
- Ach, tak? Masz zamiar wyciągnąć z tego jakieś korzyści wyłącznie dla siebie? Nie
zapominaj przypadkiem, Ŝe jest nas dwoje!
Co do groźby kryjącej się w tym głosie nie mogło być Ŝadnych wątpliwości. Przez
moment trwała pełna napięcia próba sił. Nie padło ani jedno słowo więcej. Wreszcie napięcie
ustąpiło.
- Wobec tego jest nas dwoje.
Chytre, nie dowierzające oczy. Czy to aby nie kłamstwo? Czy za tymi słowami nie
kryje się zdrada? Czy czeka ich teraz wyścig do tego drugiego celu?
I znów odpręŜenie.
- CóŜ, to właściwie obojętne. Pierwszy etap szczęśliwie dobiegł juŜ końca.
- Jesteśmy niezwycięŜeni.
- Tak, teraz dopiero im pokaŜemy!
96676460.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin