Wielki geniusz w małej główce E.doc

(25 KB) Pobierz
Wielki geniusz w małej główce

Wielki geniusz w małej główce             

             

Znasz dwulatki chodzące na kurs języka angielskiego, czterolatki czytające książki... Chcesz, by także Twój maluch wyrósł na zdolne i pomysłowe dziecko. A może wystarczy odkryć jego umiejętności, które ma od dawna?

 

Najwcześniej, bo już u dwu-, trzylatków widać uzdolnienia ogólne. Takie maluchy szybciej się uczą, łatwo i dużo zapamiętują, potrafią długo skupić uwagę na czynności, która je interesuje. Mają bogatą wyobraźnię, dokładnie obserwują otoczenie, dostrzegają podobieństwa i różnice. Zanim pójdą do szkoły, recytują wierszyki, czytają, liczą do 100, dodają i odejmują. To przekracza możliwości przeciętnego przedszkolaka.

Równie wcześnie ujawniają się zdolności artystyczne. Już niemowlęta potrafią zaciekawić się muzyką, kiwają się lub podskakują w jej rytm, a nawet „po swojemu” coś nucą. Dwulatki same sięgają po kredki i rysują, robiąc szybsze postępy niż ich rówieśnicy. Natomiast talenty pisarskie ujawniają się dopiero w wieku szkolnym, ponieważ poza umiejętnością czytania i pisania wymagają obycia z językiem. Wtedy powstają pierwsze wiersze i opowiadania z niezwykłymi przygodami bohaterów.

– Rodzicom czasem trudno obiektywnie ocenić możliwości dziecka – przyznaje Justyna Święcicka, psycholog z Centrum Informacyjno-Konsultacyjnego ds. Dzieci Zdolnych. – Jedni nie doceniają talentów swojej pociechy, inni – przeciwnie, przeceniają je. W ocenie rzeczywistych możliwości malucha może pomóc doświadczony psycholog: zbada jego iloraz inteligencji oraz określi rodzaj zdolności. Ale i bez takiej wiedzy warto pogłębiać wrodzone talenty.

 

 

Zwycięża ciekawość

 

Jeśli uważnie obserwujesz dziecko, wiesz, co je ciekawi, co mu najlepiej wychodzi, a z czym gorzej sobie radzi. Nie ukierunkowuj za wcześnie jego zainteresowań ani nie staraj się, by realizował Twoje własne, niespełnione marzenia. W pierwszych latach rozwój przebiega szybko, więc trudno przesądzić o talentach malucha. Uzdolniony muzycznie dwulatek może okazać się genialnym matematykiem albo tenisistą.

Zdolne dziecko ma naturalną i bardzo silną potrzebę rozwoju. Nie siedzi spokojnie w kąciku zajęte zabawą, choć potrafi oddawać się z pasją różnym zajęciom. Jest dociekliwe, zadaje mnóstwo pytań i nie zadowala się prostymi odpowiedziami. Docierają do niego tylko racjonalne argumenty. Unika rutynowych czynności, bo szybko się nudzi. Ciągle interesuje się czymś nowym, chce gdzieś pójść, coś zobaczyć, czegoś się dowiedzieć. Trudno je jednak zadowolić typową wiedzą. Dość szybko zarzuca dorosłym niekompetencję i niekonsekwencję.

Wychowywanie tak aktywnego dziecka jest bardzo wyczerpujące, więc rodzice często szukają dla niego dodatkowych zajęć. Nie zawsze te* mogą dorównać umiejętnościom swojej pociechy. Nie warto pozostawiać malucha samemu sobie, licząc, że skoro jest zdolny, to sobie poradzi i dalej będzie się świetnie rozwijał. On potrzebuje stałej zachęty do pokonywania kolejnych kroków, wyrabiania wewnętrznej dyscypliny. Bez tego geniusz nie rozkwitnie.

– Zdolny maluch powinien mieć mądrego nauczyciela, który doceni jego talent i będzie go rozwijał. A gdy nie będzie już mógł, znajdzie odpowiedniego następcę – podkreśla Justyna Święcicka.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin