Przekaz podprogowy - forum psychologia_edu_pl.doc

(64 KB) Pobierz
Przekaz podprogowy; sugestia

Przekaz podprogowy; sugestia
~B_elisabeth
2003-10-12 15:09:45

Jaki wpływ może mieć przekaz podprogowy, sugestia, w codziennych kontaktach międzyludzkich. Czy jest to związane z tym, że jakiś dany człowiek "przyciąga" do siebie czymś drugiego człowieka. Czy można to wytłumaczyć (to przyciąganie) właśnie tym, że pewna osoba ma w sobie coś, co oddziałowuje na naszą psychikę. Chodzi tu o pewne nieświadomie na nas działające zachowanie, sposób mówienia, może tembr głosu?

O przekazie podprogowym z portlu onet WIEM:

Przekaz podprogowy, sugestia subliminalna, opiera się na słabym bodźcu, rejestrowanym nieświadomie. Programowanie sugestią podprogową nie wymaga określonego stanu umysłu, skupienia. Może być przeprowadzane w każdej sytuacji, w której aktywny jest zmysł wykorzystywany do przekazania sugestii.

Najczęściej do sugestii podprogowej wykorzystuje się zmysł wzroku. Programowanie polega na wyświetlaniu odpowiednio sformułowanej sugestii przez bardzo krótki okres czasu (około 1/20 część sekundy) w taki sposób aby nie była ona możliwa do świadomego zarejestrowania. Oddziaływanie takie ze względu na bardzo krótki czas trwania kodowane jest w pamięci z pominięciem świadomości. Tak powstałe engramy (ślady pamięciowe) pewnych słów, symboli czy też znaków firmowych (logo) mogą być rozpoznawane później jako już znane i kojarzące się z czymś przyjemnym. Aby przekaz był skuteczny, obiekt musi być poddawany sugesti przez dłuższy czas.

----------------------------------------

W tym wątku nie chodzi mi o wykorzystanie oddziaływania podprogowego w filmie, muzyce czy też terapii.
Jedynie o niecelowe i nieświadome oddziaływanie sugestii podprogowej.

Pozdrawiam.

 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~aze-kobieta
2003-10-12 23:48:19

Najpierw ktos by musial udowodnic ze to wogole dziala
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Mantra
2004-10-31 00:51:45

niestety, działa. Mam zepsute video i pożyczyłam z qmpelą bajkę dla jej brata. Ponieważ nie do końca wiedziałyśmy jak tam wszystko ustawić obraz był trochę niewyraźny. I wyobraźcie sobie że podczas oglądania nagle w tle widzimy przechodzące sobie logo McDonalds, potem Adidas... Przeraża mnie to!
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Mirekski
2003-10-13 00:04:40

Myśli, że masę takich sugesti używamy również w codziennym życiu. Często to odbieramy jako aluzję lub to że lubimy kogoś. Poza tym niektóre filmy i programy zwierają takie rzeczy oczywiście nie w naszej telewizji. Najwięcej tego typu eksperymentów było i jest przeprowadzanych w Rosji.

Pozdrawiam Mirek
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~B_elisabeth
2003-10-13 10:17:30

Wczoraj natknęłam się na takie wiadomości na temat sugestii.
http://hypnos.pl/index.php?
sel=site&dz=hipnoza&show=hipnoza2

Interesuje mnie tylko sugestia w życiu codziennym.
Czasem stykam się z człowiekiem, z którym, jak za długo rozmawiam, mam wrażenie, że mnie zaraz zahipnotyzuje swoim sposobem mówienia.. I nie wiem właśnie, dlaczego tak się dzieje, czy chodzi tu o treść, czy sposób mówienia, czy też tembr głosu..
Czy to jest właśnie sugestia podprogowa, którą może on nieświadomie stosuje? (nie sądzę, żeby kończył jakiś kurs w tym kierunku ;) )
Muszę rozwikłać tę zagadkę. :)



 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Malwina
2003-10-13 12:28:19

"I nie wiem właśnie, dlaczego tak się dzieje, czy chodzi tu o treść, czy sposób mówienia, czy też tembr głosu.. "

Treść to tylko 7% komunikacji!!
Resztę stanowi ton głosu i body language.

To to napisłałaś to NLP w najczystszej postaci.

M.

 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~B_elisabeth
2003-10-13 19:58:21

"Treść to tylko 7% komunikacji!!
Resztę stanowi ton głosu i body language."

A więc jednak..głos i mowa ciała.

Malwino, a jak się uwolnić od tego "przyciągania". :)
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Malwina
2003-10-13 21:19:36

Oczywiście!

Jak uwolnić się? :)
Zdrowym rozsądkiem. :)

M.
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~B_elisabeth
2003-10-13 22:21:07

Tak myślałam, że zdrowym rozsądkiem.
Tylko, że... to bardzo męczące :))

Dzięki M. :)
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Malwina
2003-10-13 12:46:13

Kiedyś montowałam film na telebim, który miał byc emitowany na dużej imprezie branżowej. Wkurzył mnie szef kateringu, postanowiłam więc zrobić eksperyment i troszkę się zemścić. Wrzuciłam podprogi zawierające polecenia jedzenia kaszanki na ciepło.

Zdagnijcie co najpierw wciągneli goście!

Nieee, reklama podprogowana nie działa, nieee.

Pozdrawiam
M.
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Zeta
2003-10-13 17:22:47

Malwina,
Troche odpowiedzialnosci prosze :) !

Jak to zrobiles ?

Zeta
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Zeta
2003-10-13 17:23:59

Jest: "Jak to zrobiles ?"
Winno byc: "Jak to zrobilas ?"


 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Malwina
2003-10-13 21:23:32

Zeta, jak miło Cię przeczytać po latach!

Film emituje się w prędkością 24 lub 25 klatek na sekundę. Z taśmą nie ma problemu. Jesli emisja idzie z komputera - zawsze jest ryzyczko, że zwiesi się na podejrzanej klatce z "perswazyjnym" tekstem.

Nadmieniam, że grzecznie nie używałam tego później. :)

M.
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~B_elisabeth
2003-10-14 10:21:57

Andrzej Augustynek
Sugestia terapeutyczna narzędziem tworzenia relacji interpersonalnej

Sugestię można definiować jako nakaz do działania zgodnego z jej treścią (Augustynek, 1989). Zachodzi ścisły związek pomiędzy ilością informacji zawartej w sugestii a wielością sposobów jej realizacji. Im więcej informacji, tym mniejsza swoboda wyboru. Np. sugestię - zdobądź dla mnie ciekawą książkę - można zrealizować różnorodnie. Można ją kupić, pożyczyć, dać własną. Może to być książka beletrystyczna, popularnonaukowa czy też inna. Natomiast sugestia - kup mi ciekawy kryminał - poprzez zwiększenie informacji w niej zawartej, ma znacznie ograniczone możliwości różnorodnego zrealizowania.

W czasie badań prowadzonych pod hipnozą (która bez wątpienia jest rezultatem sugestii) zdarzyło mi się kilka przypadków potwierdzających zależność ilości informacji zawartej w sugestii, a swobodą sposobu jej wykonania. Np. wywoływałem u zahipnotyzowanej halucynacje wzrokowe. Miały być przyjemne i równocześnie możliwe do oceny, czy zostały przyjęte. Pamiętając z wcześniej prowadzonych rozmów, że osoba ta lubi koty, podałem sugestię: "Popatrz, na twoje kolana wskoczył kotek, pogłaszcz go". Badana zareagowała nieoczekiwanie. Gwałtownym ruchem zrzuciła z kolan "zasugerowanego kota". Na pytanie: "Dlaczego to zrobiłaś?" odpowiedziała: "Bo on jest żółty i ma parchy" (jak się później okazało w dzieciństwie widziała sparszywiałego rudego kota). Chcąc opanować negatywną reakcję emocjonalną na podaną sugestię, powiedziałem: "Ależ nie, popatrz uważnie, ten kotek nie jest żółty, jest czarny, ma białe łapki i wąsy, pod brodą białą krawatkę. Znowu wskoczył ci na kolana i mruczy". Tym razem badana bez wahania pogłaskała "fantomowego" kota.

Treść sugestii jest zawsze zwerbalizowana. Najczęściej sugeruje się za pomocą słów (werbalnie). Może być także przekazywana niewerbalnie gestami, mimiką, intonacją głosu lub w formie symbolicznej (np. znaki drogowe). Może być przekazywana wprost lub w postaci zakamuflowanej (metaforycznej). Zawsze zawiera jednak określoną, zwerbalizowaną treść. Jeżeli osoba, do której sugestia została skierowana, nie zrozumie jej treści to ta nie stanie się sugestią.

Sugestią nie są bodźce podprogowe wykorzystywane niekiedy w reklamach (podczas emisji filmowej lub telewizyjnej wyświetla się pojedynczy obraz eksponowany przez około 1/20 sekundy). Oddziaływanie takie ze względu na bardzo krótki czas trwania kodowane jest w pamięci z pominięciem świadomości. Tak powstałe engramy pewnych słów, symboli czy też znaków firmowych mogą być rozpoznawane później jako już znane. Jednakże skąd obiekt ten jest osobie znany lub, dlaczego wywołuje reakcję orientacyjną, dany człowiek nie wie. Wywołuje to zastanowienie zwiększając tym samym prawdopodobieństwo wykonania sugerowanych podprogowo i domyślnie działań. Jednak, powtarzam, nie jest to oddziaływanie sugestią.

W procesie komunikacji interpersonalnej sugestia przybiera wiele form. Może być rozkazem, prośbą, perswazją, dyrektywą, poradą, poleceniem, zakazem, nakazem, zarządzeniem, itd. Nie każda sugestia jest realizowana. Wiele z nich zostaje odrzuconych. Można umownie przyjąć, że istnieje siła nakazu sugestii i reakcja na nią. Siłą nakazu będzie subiektywna ocena sugestii dokonana przez osobę, do której została skierowana. Od tej oceny zależy reakcja na sugestię. Gdy jest pozytywna zostaje przyjęta, gdy negatywna powstaje opór przed jej przyjęciem. Jeżeli opór ten jest mniejszy od siły nakazu zostaje wykonana, gdy większy odrzucona. Reakcja na różne sugestie jest cechą indywidualną. Kształtuje się w zależności od przekonań człowieka, jego postaw, wcześniejszego doświadczenia, autorytetu osoby wypowiadającej sugestię, kontekstu sytuacyjnego, sankcji za nią stojących (lęk przed karą), itd. Ta sama osoba może różnie zareagować na odmienne sugestie wypowiadane przez tę samą osobę (na przykład wspólnego spędzenia popołudnia czy zmiany przekonań politycznych). Różna może być także reakcja na tę samą sugestię w zależności od tego, kto ją wypowiada. Przykładowo na sugestię "podaj mi pióro" inaczej zareagujemy, gdy wypowiada ją nasz szef lub atrakcyjny partner, a inaczej, gdy osoba przez nas lekceważona lub nie lubiana. Dlatego nie można mówić o sugestywności jako względnie trwałym wymiarze osobowości człowieka. Możemy jedynie analizować reakcje na konkretne sugestie wypowiadane w określonym kontekście sytuacyjnym. Jeżeli w tym rozumieniu zdefiniujemy sugestywność, to będzie ona funkcją reakcji na różne sugestie. Natomiast sugerowanie to przekaz sugestii zachodzący w procesie komunikowania lub komunikowania się.

Zrealizowanie lub odrzucenie sugestii powoduje zmianę w reakcjach na kolejne sugestie. I to właśnie było przedmiotem badań omawianych w tym artykule. Chciałem w nich uzyskać odpowiedź na następujące pytanie: Jaki efekt wywoła powtarzanie sugestii w zależności od wyjściowej sugestywności badanego (na przykładzie sugestii hipnotycznych)?
----------------------------------------

http://www.psychologia.edu.pl/index.php?dz=czytelnia&op=o




 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Malwina
2003-10-14 18:15:48

"Jaki efekt wywoła powtarzanie sugestii w zależności od wyjściowej sugestywności badanego (na przykładzie sugestii hipnotycznych)? "

Jeśli sugestie hipnotyczne są zgodne i harmonijne ze wszystkimi częściami podświadomości - zmiana zwykle jest trwała i ma tendencje do rozwijania się. Ma to zastosowanie w terapii.

Jeśli jakaś część nieświadomego umysłu nie zgadza się na sugestię lub jest to sprzeczne np. z imperatywem moralnym sugestia jest szybko odrzucana i po prostu wygląda tak jakby nie zadziałała. Jeśli nowe zachowanie tworzone przez umysł w czasie hipnozy jest nie do końca zgodne z innymi częściami umysłu, ale przez świadomość jest akceptowana zmiana może trwać maksymalnie do 47 dni(wg badań)

M.
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~radzislaF
2003-10-15 09:56:26

najpierw do aze...
to dziala bo o ile sie nie myle to ktorys z prezydentow w USA wykorzystywal odzialywanie progowe w swojej kampani wyborczej...

a tak wogole to ciekawy watek :)
moze ma ktos dostep do podobnych artykolow lub wynikow takich i innych badan ??
chetnie poczytam :)
pozdr.
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Kasia_SWPS
2004-10-31 10:26:13

Poddawanie w wątpliwość działania przekazu podprogowego na tej liście jest hmm...zaskakujące. Przecież w podręcznikach akademickich na kierunku psychologia jest bardzo dużo informacji na temat bodźców torujących (łącznie z przykładami i opisami badań potwierdzających ich działanie). A bodziec torujący to nic innego jak przekaz podprogowy.
Aze-kobieta - a to się zawiodłam na Tobie :( Byłam przekonana, że masz jakiekolwiek wykształcenie psychologiczne, a z Twojej wypowiedzi wynika, że albo nie masz, albo też na uczelni spałaś na wykładach z podstawowych dla psychologia przedmiotów :(

pozdrawiam
Kaśka
P.S. Jak zarejetrować się na tym forum?
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Mirekski
2004-10-31 13:35:23

Sprawa jest prosta część z nas uważa, że umysł ma wpływ na materię inna cząść twierdzi, że jest odwrotnie. Ja osobiście twierdzę, że wszystko na siebie w jakiś tam sposób oddziaływuje.

Pozdrawiam Mirek
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Mirekski
2004-10-31 13:36:36

Pola tego oddziaływania wzięte pod kontrolę dają się wykorzystać.
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~iolo
2004-10-31 13:55:15


"Sprawa jest prosta część z nas uważa, że umysł ma wpływ na materię"

Mirek, ja nie mam wątpliwości, że tak jest. kilka lat temu moja koleżanka, osoba po 2 fakultetach, stanowisko, mąż lekarz itd poszła na jakiś kurs czary mary. zginali łyżeczki. kulałem sie ze smiechu, jak mi to potem opowiadała. no wiec oni, znaczy kursanty, ponoc tam zginali te łyzeczki, mam dystans do tej opowiesci, ale ona zapewniala itd. ja nie mogłem wyjsc ze zdumienia, jak grupa dorosłych ludzi w ilości szuk wiele zbiera sie gdzieś i gapi sie powiedzmy przez 15 minut na łyżeczki, każdy na swoją, i płaci za to ciężką kase . jak chce zgiąć łyżke, to ją biore w ręke i zginam, koniec.

no ale kiedyś po jakiejś imprezie miałem bardziej wyluzowany stosunek do relacji materii z umysłem, już po tej imprezie do siebie dochodziłem, ale jeszcze nie całkiem, jeszcze kąpiel była mi potrzebna. wpakowałem sie do wanny, patrzę, a tu na brzegu wanny nakrętka od szamponu. no i traf chciał, nie zbadane są meandry ludzkiego umysłu, przypomniała mi sie ta opowieść tej koleżanki od łyżeczek. no to już! skupiam sie i ściągam wzrokiem nakrętke do wanny. skupiam sie, skupiam, nie idzie. kurna, co jest! jeszcze raz. cięzko sie tak skupić, kiedy okoliczności sprzyjają relaksowi, ale próbuję w imię doświadczenia. pokonuję tę materię od dobrych kilku minut, patrzę na tę nakrętkę, wytężam sie w umysłowym wysiłku, napręzam wolę, a ona stoi ja stała. w tym czasie do łazienki wlazł mój kot. usiadł na brzegu wanny, spojrzał na mnie, na nakrętkę, pieprznął ją łapą do wanny i poszedł.
od tamtej pory wierzę w takie rzeczy, jak rownież w to, że nasza niewiara stale poddawana jest próbie.
;)
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Mirekski
2004-10-31 15:05:11

...jeśli już schodzimy na tego typu zjawiska, to akurat po NLS-u zacząłem zauważać rzeczy, których nijak racjonalnie nie umiem sobie wytłumaczyć.

Pierwszy przykład: leżę sobie w łóżku już prawie zasynam - nagle zaczyna się jakby sen, że ktoś kilka km ode mnie wykręca mój nr telefonu, ze zdenerwowaniem wyciągam rękę tylko po to by nie zadzwoniło chwytam za słuchawkę a mam taką przenośną o już kiedy trzymałem w ręce nagle zaczyna dzwonić. Byłem już w pełni wybudzony. kiedy rozległ się dzwonek.

Druga sprawa to spotykam się z kolegą na mieście by pogadać na temat NLS. Siedzimy sobie w samochodzie w miejscu gdzie prawie nikt nie chodzi, bo to tak trochę na odludziu. Mówie mu takie słowa - wyobrź sobie, że tam z za tamtego samochodu, który właśnie tam stał wychodzi piękna, seksowna pełna uroku blondynka i widzisz ją jak wychodzi i porusza się w naszą stronę (robię przy tym wskazujący gest ręką) i w tym momencie - konsternacja ...właśnie wychodzi wg mego opsiu dziewczyna o długich blond włosach, seksowna pełna uroku. Podchodzi koło naszego samochodu i kręci się gdzieś tak około 5 minut. Ja dalej tłumaczę mu jakby nigdy nic się nie stało chodź nie mogłem oprzecz się zdumieniu. Skąd ona w tym momencie tutaj i dlaczego właśnie po moich słowach. Powiedziałem mu na koniec, że ją wyczarowałem. Mógł sobie pomyśleć, że ją znam i ukartowałem całą sprawę.

Kolejna sprawa to było kiedy zacząłem sobie uczyć się pewnych wzorców językowych dotyczących uwodzenia, kładąc duży nacisk na lingwistykę, tonację i uczucia wewnątrz. W pewnej chwili pomyślałem sobie no tak teraz warto było by poćwiczyć na żywo i w tym momencie zaczęły sie pojawiać ni stąd ni z owąd dziewczyny na gg, które wołały jedna za drugą. Trochę przestraszyłem się bo nie wiedziałem co jest grane. Przykład ten ostatni miał miejsce w tamtym roku zaraz po treningu NLS oopisałem go też na stronach NLP.

Też jeszcze miało miejsce zjawisko jak się przesuwały puszki z piwem po szkle ale to akurat sobie wytłumaczyłem oprócz moich dwuch koleżanek i kolegów, którzy do dziś sądzą, że to była sprawa duchów.

Pozdrawiam Mirek
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~radzislaF
2004-10-31 15:11:18

iolo, musze zadac ci pytanie bo nie do konca zrozumialem, wierzysz ze siłą woli mozna... ?
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~bea
2004-11-02 19:41:29

aze

to działa i zostało wielokrotnie sprawdzone w badaniach.

Skutecznośc jest udowodniona a reklama podprogowa zakazana jako nieetyczna.
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~iolo
2004-11-02 20:09:05

radzislaw, dokladnie!
wierzę, że siłą woli można!

;)
a resztę zrobi za nas kot. to nie przypadkiem syberyjscy szamani szukają sprzymierzeńców w duchach zwierząt
;)

no ale ponieważ mój dowcip był chyba zbyt subtelny, więc powiem Ci tak: wierzę w doświadczenie, a doświadczeń z łyżeczką nie miałem, anim nie widział, i ani mysle sobie zawracac tym głowe. jak ktoś chce zginać łyzeczki, niech zgina, dla mnie jest ważne, żeby buty były czyste, w sprawie łyżeczek moge co najwyżej ze dwa posty napisać. mocno powątpiewam w te cuda.

ale ten cytat z matrixa podoba mi sie, gdy ten mały łysy zgina łyzeczke i mówi do neo:
- to niemozliwe tak dlugo, jak dlugo myslisz, ze to lyzeczka sie zgina.
- a co sie zgina?
- ty sie zginasz.

czy jakos tak. cytuje z niepamięci.
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Majk
2004-11-03 09:48:39

Buhahahaa..

na forum NLS kiedyś miszcz straszył ludzi że jak kupią pirackie CD to im k...as nie będzie stawał i że będą mieli fantazje seksualne na temat swoich matek. Buhahaa...

Ponoć miał właśnie posłużyć się sugestiami podprogowymi...

Buhahahaaaa...
 



Re: Przekaz podprogowy; sugestia
~Mirekski
2004-11-03 10:29:14

...i co? ...przestał. ...a to pech.
 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin