{280}{399}- Chcę, żeby to sprzštnięto! |- Nie dziwie się. Nowiutkie auto. {432}{587}- Macie to sprzštnšć. |- Sam sobie sprzštnij! {592}{700}To nie jest zabawne, Willie! |Co was napadło? {705}{857}Powiem ci jak było. |Ten czarnuch zaparkował przed samš remizš. {863}{978}Gdyby palił się twój dom. |Cieszyłby się, że nie możemy wyjechać... {982}{1059}...bo jaki czarnuch zablokował wyjazd. {1064}{1177}Nie chciałem zatrzymywać się przed remizš, |ale zamknęli mi przejazd. {1181}{1279}Dlaczego? |Nic wam nie zrobiłem. {1287}{1375}Mam wiadków, |że zablokowałe wyjazd z remizy. {1379}{1419}To kłamstwo. {1425}{1527}Nie waż się tak do mnie mówić, czarnuchu! {1540}{1634}Przestań! |Uspokój się! {1788}{1854}Samochód nie jest uszkodzony. {1859}{1968}Proszę to zetrzeć i jak najszybciej odjechać. |Co pan na to? {2040}{2204}- Odjadę, kiedy mój samochód będzie czysty. |- Proszę robić, co każę. {2226}{2341}Pan wie, że mówię prawdę. |Boi się pan tych ludzi? {2347}{2449}Nikogo się nie boję! |Narobi pan sobie kłopotów. {2455}{2554}Chcę panu zaoszczędzić kłopotów. |Proszę odjechać. {2565}{2681}- Chcę, żeby mój samochód był czysty. |- To proszę go sobie sprzštnšć! {2682}{2759}Majš to sprzštnšć ludzie, którzy to zrobili! {2767}{2838}Postawmy sprawę jasno: {2843}{2936}Mogę aresztować pana, |za blokowanie wyjazdu. {2941}{3013}Za zakłócanie porzšdku |i inne rzeczy. {3017}{3087}Czy wyrażam się jasno? {3095}{3143}- Tak. |- Dobrze. {3188}{3363}- Mimo to, domagam się, żeby wymyli mój samochód. |- Nie ma pan oleju w głowie. {3432}{3503}Nie zostawia mi pan wyboru... {3536}{3599}Przykro mi. {3628}{3694}Jest pan aresztowany. {3876}{3917}W porzšdku. {3926}{3961}Tak? {4076}{4108}Rozumiem... {4164}{4236}Zaraz tam będę. {4471}{4551}Niech pan poszuka innego służšcego. {4558}{4699}Kiedy czarnuchowi przewróci się w głowie, |nie będzie już z niego pożytku. {4907}{4943}Dziękuję, panu. {5447}{5603}- Mówił pan, że nie jest uszkodzony. |- Nie był, kiedy mnie aresztowano. {5657}{5759}Powinien pan uprzštnšć to, |bez żadnych awantur. {5833}{5974}Uszkodzenia nie sš poważne. |Naprawa nie będzie kosztowna. {5983}{6130}Proszę łaskawie powiedzieć Sarah, co się stało, |niech się nie martwi. {6135}{6204}Wkrótce się odezwę. {6230}{6289}Chwileczkę! {6338}{6419}- Mówię do pana. |- Tak? {6425}{6595}Nie może go tak pan zostawić na noc. |Nie wiadomo, kto się tu kręci. {6600}{6695}Trochę za póno, żeby o to się martwić. |Do widzenia. {6701}{6793}Taka postawa na nie wiele się zda, panie Walker! {6804}{6904}Próbuję panu pomóc. |Ta sprawa kosztowała mnie wiele czasu... {6909}{7006}...że nie wspomnę o pienišdzach. {7021}{7130}Musimy zastanowić się, co zrobić. {7135}{7240}Jeszcze nie zdecydowałem. |Do widzenia. {7453}{7552}Jaka jest pańska sytuacja finansowa? {7587}{7716}Mam trochę oszczędnoci na lub. |Ale teraz to może poczekać. {7745}{7825}Co panu poradzę. {7833}{7980}Niech je pan wyda na lub. |Niech pan założy szczęliwš rodzinę. {7983}{8095}Niech pan zapomni o białym mieciu, |który pana obraził. {8125}{8188}I to jest pańska rada? {8202}{8280}Tak, niech pan sobie wemie jš do serca. {8284}{8340}Mam o tym zapomnieć? {8379}{8519}Całe życie uczyłem się zapominać. |Powinien pan się tego nauczyć. {8524}{8624}Czego... |Jak być czarnuchem? {8721}{8872}Będę wdzięczny, jeli pan wyjdzie. |Mam tu poważne sprawy. {8879}{9025}Moi klienci majš prawdziwe kłopoty... |Cierpiš głód i choroby. {9045}{9216}Majš długi i nakazy eksmisji. |Chcę sprawiedliwoci dla naszego ludu. {9222}{9374}Nie pojadę z panem, żeby wnieć oskarżenie, |bo kto panu pobrudził samochód. {9378}{9458}Jeli pan tak sšdzi, |to jest pan w błędzie. {9465}{9592}Proszę to zabrać |i opucić mój dom. {9706}{9815}Nie mogę przyjšć skargi |na straż pożarnš. {9820}{9962}- Dlaczego? |- Nie podlegajš mojej jurysdykcji. {9997}{10077}A czyjej jurysdykcji podlegajš? {10111}{10208}le pana poinformowano. |Musi pan wrócić na policję. {10214}{10338}Zgodnie z zarzšdzeniem władz, |tam powinien pan złożyć skargę. {10346}{10492}- Nie obchodzi mnie, co powiedzieli w urzędzie. |- A więc, co mam zrobić. {10496}{10575}Proszę mi wyjanić, |jak mam załatwić tę sprawę. {10581}{10750}Proszę powiedzieć temu sukinsynowi z urzędu, |żeby nie przysyłał pana do mnie! {10774}{10934}Sarah, musisz porozmawiać z panem Walker'em. {10945}{11003}Próbowałam. {11020}{11128}Ale on zupełnie oszalał. {11165}{11273}Nie ma już dla mnie czasu. {11281}{11433}No włanie. |A my nie możemy trzymać cię bez końca. {11445}{11555}Jeli pan chce, |wezmę na siebie więcej obowišzków. {11561}{11682}Chcę, żeby wytłumaczyła panu Walker'owi... {11689}{11818}...że nie możliwe jest rozwišzanie tego sporu, |na drodze prawnej. {11827}{11964}- Adwokaci mówili, co innego. |- Pozwolisz, że ja się tym zajmę. {11972}{12078}Trzeba na to dużo czasu i pieniędzy, |ale sš szanse na wygranš. {12083}{12190}Próbuję to ujšć w sposób |zrozumiały dla Sarah'y. {12193}{12288}- Okłamujesz jš. |- Wyjd! Powiedziałem, wyjd! {12570}{12671}Posłuchaj...! {12695}{12850}Powiedz panu Walker'owi, |że jeli przestanie się awanturować i polubi cię... {12855}{12929}...to zapłacę za naprawę samochodu. {12953}{13120}To na nic. |On chce, żeby strażacy zapłacili. {13125}{13211}Na litoć boskš, |co za różnica? {13242}{13366}Mówiłam mu... |że sama to posprzštam. {13373}{13429}Ale on nie chciał. {13435}{13578}Skoro nie chce rozsšdnie myleć, |ty musisz to za niego zrobić. {13581}{13631}Rozumiesz? {13673}{13744}To twój obowišzek! {14362}{14465}Mój maleńki? |Gdzie twoja mamusia? {15925}{16024}{y:i}Panie i panowie: |{y:i}Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych... {16033}{16083}{y:i}Charles Fairbanks. {16310}{16421}Kilka dni temu rozmawiałem z prezydentem. |Powiedziałem: {16428}{16578}Jadę na spotkanie z ludmi z północnego-wschodu. {16582}{16680}Czy mam im co przekazać? |Wiecie co odpowiedział? {16686}{16875}Powiedział - Charles, powiedz im, |że drzwi Białego Domu sš zawsze otwarte. {16947}{17050}Głosowalicie na nas |w poprzednich wyborach. {17055}{17187}Znacie nasze zasady. |Nie zmieniły się. {17191}{17312}Chcemy zdrowego społeczeństwa |i wolnej przedsiębiorczoci. {17318}{17465}Prezydent wie, jak to osišgnšć. {17470}{17530}Panie prezydencie! {17644}{17699}Musi pan pomóc...! {18196}{18304}Ma zmiażdżony mostek |i wiele obrażeń wewnętrznych. {18309}{18388}Musi leżeć w suchym pomieszczeniu. {18465}{18532}To jej mšż. {19221}{19367}Prezydent już wie, kim jeste. |Zdšżyłam powiedzieć. {19402}{19493}To dobrze... Nic nie mów. {19556}{19702}Nie zdšżyłam powiedzieć, o co walczysz. |Musisz do niego napisać. {19716}{19785}Napiszę. {19852}{19997}Wczoraj rozmawiałem z księdzem. |Da nam lub w kociele. {20001}{20070}Mimo, że mamy dziecko... {20107}{20270}Zagra orkiestra z mojego klubu, |będzie chór. {20314}{20448}Pobierzemy się w największym kociele. {20509}{20559}Którym? {20612}{20662}Odpocznij... {22070}{22177}- Cholerny szczęciarz. |- Jak każdy Irlandczyk. {22329}{22412}Zaczekajcie. |Niech nikt nie przebija! {22592}{22659}Szybciej chłopcy! |Alarm! {23215}{23268}Gdzie jest Conklin? {23333}{23471}- Który nazywa się Conklin? |- Przysięgam, że go nie znam...! {23474}{23545}Gdzie on jest? {23599}{23655}Ma wolne! {23681}{23729}Uciekamy! {23835}{24019}"Żšdam wydania w moje ręce |komendanta straży Conklin'a." {24025}{24146}"Domagam się, |by zwrócił mi samochód w pierwotnym stanie." {24151}{24263}"Jeli jestecie gotowi spełnić warunki, |ogłocie to w prasie." {24269}{24412}"Jeli odmówicie, |będę palił remizy i zabijał strażaków." {24436}{24511}"Dopóki nie otrzymam zadoć uczynienia." {24532}{24597}"Coalhouse Walker Junior." {24613}{24701}To ten zwariowany czarnuch! {24711}{24834}Zna go pan? |Co pan wie o tej sprawie? {24858}{24986}Aresztowalicie go za złe parkowanie. {24994}{25119}Siedział za kratkami, tam gdzie jego miejsce. |A teraz jest wolny. {25124}{25300}- Mamy mały kłopot. |- Chyba pan nie wie, jak ja się czuję? {25311}{25473}- Zabił moich ludzi. |- Słyszelimy o ekskrementach w jego samochodzie. {25478}{25589}- Co ja mam z tym wspólnego? |- Próbujemy połšczyć fakty. {25594}{25701}Pozamykajcie wszystkich czarnuchów w okolicy. {25706}{25824}- Będš wiedzieli, gdzie go szukać. |- Błyskotliwy pomysł, Willie. {25839}{25899}Ale my... {25923}{26001}...mamy inny plan. {26035}{26082}Jaki? {26099}{26189}Wydamy cię. {26199}{26349}- Pan żartuje, inspektorze. |- To najłatwiejszy sposób. {26369}{26435}I najtańszy. {26465}{26584}Pomówmy poważnie. |Mnie to nie bawi. {26643}{26745}Przecież to nasza wspólna sprawa. {26805}{26887}Mam rację? {27029}{27136}- Czy jest przywišzany do dziecka? |- Tak. {27144}{27242}- Będzie próbował je odzyskać? |- Nie mam pojęcia... {27428}{27536}Może zostawimy kogo na posterunku? {27545}{27655}Mógłby służyć pomocš, |gdybycie nie wiedzieli, co zrobić. {27735}{27858}- Czy to konieczne? |- To dla waszego bezpieczeństwa. {27861}{27950}Trudno przewidzieć, co zrobi... {27964}{28063}Może wyjadę z nim do kuzynki. {28069}{28186}Nie. Wolimy żeby pan Walker |wiedział gdzie ono jest. {28249}{28357}- Rozumiem. |- Będzie lepiej, jeli zostawię tu kogo. {28796}{28918}- Stolik dla pana? |- Szukam Coalhousa Walkera. {28924}{29029}- Już tu nie pracuje. |- Gdzie mógłbym go znaleć? {29034}{29175}- Nie wiem, u nas już nie pracuje. |- Nie ma pan żadnego adresu? {29196}{29367}Może mi pan zaufać. Chcę mu powiedzieć, |żeby nie zbliżał się do domu. {29372}{29469}- Pan Walker już tu nie pracuje. |- Wiem... {29478}{29596}Ale proszę przekazać mu tę wiadomoć. {30076}{30109}Tak...? {30169}{30226}Mogę wejć? {30535}{30597}Jak to wyjanisz? {30660}{30835}Kto w Harlemie oddał to policji. |Dał mu to człowiek, który szukał Walkera. {30865}{30916}To byłem ja. {30957}{31072}- Dlaczego? |- Chciałem ostrzec pana Walkera. {31126}{3...
magrajg