Zeszłego roku w Marienbadzie (L'Année dernière à Marienbad, 1961) Alain Resnais [Napisy PL].txt

(45 KB) Pobierz
{1}{90}movie info: DIV3  592x240 29.97fps 701.8 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{220}{440}uwagi na temat moich pierwszych napis�w prosz� s�a� na: miccon@wp.pl
{480}{650}Autor: Z�y Mi�
{798}{963}Zesz�ego roku w Marienbadzie
{3382}{3513}...po tych kamiennych p�ytach
{3515}{3636}po kt�rych kolejny raz st�pa�em,
{3638}{3753}salonach, galeriach tej budowli
{3755}{3868}z ubieg�ego wieku. |Po tym olbrzymim luksusowym,
{3870}{3956}barokowym, ponurym hotelu, |W kt�rym nieko�cz�ce sie korytarze...
{4833}{4951}Milcz�ce sale, |gdzie kroki przechodz�cego t�umione s� przez
{4953}{5025}ci�kie i grube dywany,
{5027}{5115}tak �e �aden odg�os nie dochodzi do jego ucha.
{5117}{5230}A on ponownie przechodzi przez korytarze, salony...
{6200}{6348}galerie budowli z ubieg�ego wieku.
{6350}{6464}Przez ten olbrzymi, luksusowy, barokowy i ponury hotel.
{6466}{6582}Milcz�ce sale, |gdzie kroki przechodz�cego s� t�umione
{6584}{6666}przez ci�kie  grube dywany, tak �e
{6668}{6833}�aden odg�os nie dochodzi do jego ucha, |tak jakby jego ucho...
{7305}{7436}Kamienne p�yty po kt�rych st�pa�em. |Kolejny raz po korytarzach
{7468}{7589}salonach, galeriach tej budowli z ubieg�ych wiek�w.
{7591}{7676}po tym olbrzymi i luksusowym hotelu,
{7678}{7812}gdzie nieko�cz�ce si� korytarze
{7814}{7888}nast�puj� po
{7913}{7968}milcz�cych korytarzach.
{7970}{8030}Przepe�nionych zimnym i |ponurym wystrojem
{8032}{8152}boazerii, stiuk�w |ozdobnych gzyms�w, marmur�w...
{8154}{8267}czarnych luster, |obraz�w o ciemnych barwach, kolumnach,
{9892}{10024}rze�bionych framug, |drzwi w amfiladach galerie,
{10026}{10178}poprzeczne korytarze, |kt�re wychodz� na opustosza�e salony.
{10180}{10286}Salony przepe�nione ornamentami |z ubieg�ych wiek�w.
{10318}{10421}Milcz�ce sale, |gdzie kroki przechodz�cego t�umione s� przez
{10423}{10495}grube i ci�kie dywany,
{10497}{10600}tak �e �aden odg�os nie dochodzi do jego ucha;
{10602}{10748}tak jakby ucho by�o gdzie� daleko,
{10750}{10825}daleko od pod�ogi, |od tych ci�kich ozd�b,
{10827}{10927}bardzo daleko od tych skomplikowanych fryz�w |biegn�cych pod sufitem,
{10929}{10987}ze swoimi odga��zieniami i girlandami.
{10989}{11053}Jak dawne ornamenty
{11055}{11191} w kszta�cie li�ci. |Pod�oga jest z piasku i �wiru, z kamiennych p�yt,
{11193}{11286}po kt�rych st�pam kolejny raz,
{11288}{11356}na spotkanie z pani�.
{11358}{11440}Mi�dzy tymi �cianami obci��onymi boazeriami,
{11442}{11559}stiukami, gzymsami, obrazami,
{11561}{11664}oprawionymi rycinami |mi�dzy kt�rymi posuwa�em sie,
{11694}{11836}mi�dzy kt�rymi by�em ju� sob�.
{11838}{11902}Czekaj�c na Pani�,
{11919}{12007}bardzo daleko od tego wystroju,| w kt�rym si� teraz znajduj�
{12041}{12134}tu, przed Pani�, czekaj�c na tego,
{12136}{12214}kt�ry od tej chwili ju� nie przyjdzie,
{12237}{12376}kt�ry nie odwa�y sie przyj��| by nas znowu rozdzieli�,
{12403}{12463}wyrwa� mi Pani�.
{12541}{12714}Musimy jeszcze poczeka� kilka minut,| kilka sekund.
{12716}{12815}Tych kilka sekund namy�la si� sie pani
{12817}{12884}czy sie z nim rozstai ze sob� sam�,
{12886}{12987}jakby jego szara sylwetka mia�a sie jeszcze pojawi�...
{12989}{13084}w tym samym miejscu |w kt�rym go sobie pani tak mocno wyobrazi�a,
{13086}{13154}z nadziej� lub w obawie,
{13156}{13226}�e straci pani nagle |t� wiern� wi�.
{13228}{13355}Nie, ta nadzieja |jest teraz bezcelowa.
{13360}{13516}Ju� sie nie boj�, |�e strac� to przywi�zanie, wi�zienie, k�amstwo.
{13518}{13602}Ca�a ta historia jest teraz przesz�o�ci�. |Dobiega ko�ca,
{13604}{13716}jeszcze tylko kilka sekund |i zastygnie.
{13718}{13808}Na zawsze, w przesz�o�ci marmur�w.
{13810}{13892}Jak te pos�gi, jak ten ogr�d wykuty w kamieniu,
{13894}{13997}ten hotel, |ze swoimi opustosza�ymi salami,
{14138}{14207}od dawna martwymi lud�mi, kt�rzy z pewno�ci� stoj� na stra�y |w k�tach korytarzy,
{14209}{14296}po kt�rych st�pa�em |id�c na spotkanie z pani�,
{14298}{14385}mi�dzy dwoma szpalerami nieruchomych twarzy |zastyg�ych,
{14387}{14480}uwa�nych, oboj�tnych.
{14482}{14552}Od zawsze id�c do pani, |kt�ra by� mo�e jeszcze si� wacha,
{14554}{14661}patrz�c na wej�cie |do tego ogrodu.
{14749}{14793}Prosz� bardzo.
{14867}{14924}Teraz...
{14983}{15043}jestem pana.
{15934}{16049}To musia�o by� |w 1928 czy 29.
{16304}{16378}Na prawd�,| to nie prawdopodobne.
{16418}{16493}Ju� si� kiedy� spotkali�my.
{17626}{17705}M�j drogi to nie ma �adnego zwi�zku.
{17707}{17774}A fakt �e on czy ona |mogli powiedzie�
{17776}{17832}o niekt�rych sprawach,| z kt�rych mog�o by wynika� �e...
{17901}{17961}I w dodatku ta paskudna pogoda. Przez ca�e miesi�ce nie spos�b
{17964}{18023}wystawi� nosa na zewn�trz. |I nagle w najmniej oczekiwanym momencie...
{18188}{18232}Widzia� to pan na w�asne oczy?
{18234}{18292}Nie, opowiedzia� mi to napotkany przyjaciel.
{18294}{18391}A przyjaciel...
{18831}{18949}Inni? Kim s� ci inni? |Prosz� si� tak nie przejmowa� tym co my�l�.
{18981}{19052}-Dobrze pan wie �e...|-Przecie� postanowi�a pani s�uchac tylko mnie.
{19235}{19331}Wi�c prosz� mnie wys�ucha�. |Nie mog� ju� znie�� tej roli.
{19333}{19413}tej ciszy, tych szept�w,
{19415}{19459} tych �cian, |w kt�rych mnie pani zamyka
{19461}{19517}B�agam prosz� m�wi� ciszej.
{19519}{19630}Te szepty s� gorsze ni� cisza.
{19632}{19752}Dni kt�re tu razem sp�dzamy s� gorsze od �mierci.
{19755}{19828}Jak dwie puste trumny umieszczone obok siebie w ziemi,
{19830}{19903}w ogrodzie, kt�ry sam zamar�.
{19957}{20025}Prosz� zamilkn��. |W ogrodzie o uspokajaj�cym wystroju,
{20027}{20151}z przyci�tymi krzewami |o regularnych alejkach,
{20153}{20216}po kt�rym st�pali�my obok siebie, dzie� po dniu
{20218}{20336}oddaleni od siebie na wyci�gniecie r�ki, ale nigdy nie...| nigdy nie zbli�yli�my sie do siebie.
{20549}{20605}To niemo�liwe!
{20702}{20844}To musia�o by� |w 28.
{20865}{20932}'28 albo '29--
{20937}{21055}Latem w 29 by�o mro�no |przez ca�y tydzie�.
{21203}{21282}Pi�kna kobieta.
{21327}{21383}Zbyt du�a wyobra�nia.
{22020}{22104}Znosi� t� cisz�, te �ciany, |te szepty,
{22127}{22196}gorsze od ciszy, w kt�rych mnie pani zamkn�a |te dni kt�re tu prze�ywali�my obok siebie
{22198}{22331}chodz�c po korytarzach, |licz�c kroki, oddalenie na wyci�gni�cie r�ki,
{22344}{22400}ale nigdy nie zbli�aj�c sie do siebie, |nigdy nie wyci�gaj�c ku sobie d�oni
{22402}{22470}stworzonych do pieszczot, nie przybli�aj�c ust stworzonych do k�sania.
{22472}{22585}Oczy stworzone do patrzenia na pani�,
{22587}{22702}musia�y sie odwraca� w stron� tych �cian,
{22704}{22765}prze�adowanych ozdobami z ubieg�ych wiek�w,
{22768}{22821}boazerii i kryszta�owych luster,
{22823}{22937}niemodnych obraz�w, stiuk�w z barokowymi ornamentami,
{22939}{22990}kolumn, fa�szywych drzwi,
{22992}{23070}oszukanej perspektywy.
{23146}{23222}Wspania�e! |W rzeczywisto�ci to nie by�o takie wspania�e.
{23225}{23287}To on sam stworzy� historie do wszystkich sztuk, |tak doskonale,
{23290}{23370}�e z g�ry zna� wszystkie rozwi�zania. |Wi�c wszystko jest jasne !
{23494}{23567}Pierzaste skrzyd�a niczym �ab�dzie.
{23582}{23677}-Pani jest tu chyba od niedawna? |-Tak, ale ju� tu kiedy� by�am.
{23679}{23764}-Lubi pani to miejsce?|-Nie specjalnie.
{23766}{23844}To nie przypadek |tu si� zawsze wraca.
{23846}{23905}M�j ojciec mia� dosta� prac�, |bardzo blisko st�d.
{24013}{24081}Nadu�ycie swojego wp�ywu, |jak zdarte obcasy,
{24128}{24195}przed kt�rymi nie mo�na sie ustrzec?
{24327}{24390}Nie zna pani tej historii?
{24393}{24454}Tylko o tym si� m�wi�o w zesz�ym roku.
{24470}{24543}Frank m�wi� jej �e by� przyjacielem jej ojca,
{24545}{24607}i �e przyjecha� jej pilnowa�. |Rzeczywisto�� okaza�a si� inna
{24610}{24760}Troch� za p�no zda�a sobie z tego spraw�.
{24763}{24876}Pewnego wieczoru chcia� wtargn�� do jej pokoju ,|niby przypadkowo,
{24878}{25007}pod byle jakim pretekstem. |Twierdzi� �e chcia� jej co� wyt�umaczy� na temat  obraz�w.
{25009}{25110}To ze posiada niemiecki paszport |jeszcze niczego nie dowodzi.
{25112}{25231}Ale jego obecno�� tutaj |nie ma z tym �adnego zwi�zku.
{25611}{25670}Proponuj� panu inn� gr�,
{25673}{25733}tak�, w kt�rej zawsze wygrywam.
{25736}{25837}Je�li nie mo�e pan przegra� |to nie jest �adna gra.
{25839}{25942}Mog� przegra�, ale zawsze wygrywam.
{25981}{26021}Spr�bujmy.
{26031}{26188}Gra si� w to we dw�jk�. |Karty s� roz�o�one w ten spos�b.
{26350}{26400}Siedem.
{26480}{26530}Pi��.
{26601}{26651}Trzy.
{26702}{26751}Jedna.
{26789}{26919}Ka�dy z graczy zbiera karty na zmian� |tyle kart ile chce,
{26940}{27026}ale tylko z jednego rz�du.
{27030}{27145}Ten kto zabiera ostatni� kart� przegrywa.
{27174}{27233}Zechce pan zacz��?
{28044}{28104}Pani jest ci�gle taka sama,
{28107}{28183}mam wra�enie �e rozstali�my si� |dopiero wczoraj.
{28186}{28247}Co si� z pani� dzia�o przez ten czas?
{28250}{28356}Nic, sam pan zauwa�y�, �e ci�gle jestem taka sama.
{28373}{28417}-Nie wysz�a pani za m��? |-Nie.
{28435}{28511}-Nies�usznie, to jest bardzo zabawne. |-Ceni� swoj� wolno��.
{28547}{28624}-Na przyk�ad tutaj? |-Czemu nie? |-To dziwne miejsce.
{28627}{28739}Chce pan powiedzie� dziwne �e by czu� si� woln� ??.
{28741}{28800}Tak, szczeg�lnie �eby czu� si� woln�.
{28839}{28898}-Jest pan ci�gle taki sam. |-Jest pani nadal ta sama
{29580}{29655}Ale sprawia pani wra�enie jakby niewiele pami�ta�a.
{29830}{29902}Tym czasem pozna�a ju� pani |te barokowe ornamenty,
{29917}{29994}t� d�o� na stiukach, |kt�ra trzyma ki�� winogron,
{30001}{30056}za d�oni� wida� ga��zie,
{30058}{30156}tak jak �ywe ga��zie w ogrodzie |,kt�ry na nas czeka.
{30220}{30280}Czy nigdy pani tego nie zauwa�y�a?
{30283}{30371}Nigdy jeszcze nie mia�a tak dobrego przewodnika.
{30373}{30476}Zna pani przys�owie o busoli i statku ?.
{30544}{30676}Tu jest jeszcze wiele do obejrzenia, |je�li pani zechce.
{30678}{30745}Z przyjemno�ci�.
{30765}{30893}-Czy ten hotel ma a� tyle tajemnic? |-Mn�stwo.
{30934}{31004}Co za spojrzenie.
{31217}{31286}Czemu patrzy pan na mnie w t...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin