00:00:04:Dobry wieczór szefie.|- Dobry wieczór. 00:00:14:- Pan Raj?|- Tak.|- Proszę więc ze mnš. 00:00:20:Niech pan usišdzie.|- Dziękuję. 00:00:55:Dobry wieczór proszę pani.|- Dobry wieczór Raj. 00:00:58:Wyglšda pani wspaniale.|- Dziękuję. 00:01:01:Idziesz na przyjęcie? 00:01:03:Spotkalimy się dzisiaj|po tak wielu latach. 00:01:06:Czy to nie znaczy więcej niż jakie przyjęcie?|Usišd proszę.|- Dziękuję. 00:01:18:Czego się napijesz? Co zimnego? 00:01:24:Czy co... goršcego? 00:01:28:Niczego. 00:01:32:No więc jak ci się żyje Raj? 00:01:35:Bardzo dobrze. 00:01:40:Możesz odejć.|- Proszę pani. 00:01:45:Pani Soniu... Przepraszam. 00:01:49:Nasze nowe zestawy telefoniczne, RX49... 00:01:52:Sš z nimi jakie problemy. 00:01:54:Te zestawy, które rozdalimy|pracownikom w ramach testów... 00:01:56:...sš na nie skargi.|Ludzie mówiš, że niezależnie który numer|z ksišżki się wybierze... 00:02:01:...kolejny numer na licie|również zostanie wybrany... 00:02:06:...i następuje połšczenie. Więc|tak właciwie... 00:02:11:...włšcza się opcja konferencji. 00:02:15:Raport został już wysłany|do odpowiedniego działu. 00:02:19:Włanie sprawdzajš microchipy. 00:02:25:Ale produkcja się już zaczęła.|Będziemy musieli jš wstrzymać. 00:02:29:A do tego będziemy potrzebowali pani polecenia. 00:02:31:Więc zatrzymajcie jš.|Róbcie co chcecie. 00:02:34:Nie, potrzebujemy pani podpisu... 00:02:36:...więc gdyby mogła to pani podpisać.|- A skšd ten popiech Raj? 00:02:41:Podpiszę wszystko co tylko zechcesz. 00:02:45:Pani telefon dzwoni. 00:02:49:Słucham. Czeć kotku.|- Kochanie, czy ty też za mnš tęsknisz? 00:02:57:Włanie o tobie mylałam.|- Najdroższa... 00:03:01:Oczywicie pamiętasz,|że dzisiaj idziemy na przyjęcie? 00:03:04:Ja nie dam rady. 00:03:07:Jestem bardzo zmęczona. 00:03:10:Pierwszy dzień w biurze, pamiętasz? 00:03:13:Dałe mi tak wielkš odpowiedzialnoć. 00:03:20:Zrozum proszę. Naprawdę bardzo mi przykro.|- Usišd proszę. 00:03:30:Nie kochanie. Naprawdę jestem zmęczona. 00:03:36:Wybacz mi proszę ten jeden raz. 00:03:45:Co ty robisz? 00:03:47:Przecież nie robię nic nowego.|- Tak nie można. 00:03:51:OK. Więc teraz uważasz, że to jest niewłaciwe. 00:03:54:Ale przecież... 00:04:01:Nie... Sonia... 00:04:02:Miałe rację. Odniosę sukces. 00:04:05:Ale trzymać się z dala od ciebie,|kiedy zawsze czułam... 00:04:08:...że jestem taka samotna.|- Nie, Sonia. Spróbuj zrozumieć. 00:04:12:Odszedłe tak daleko Raj.| Odszedłe tak daleko... 00:04:15:Sonia. Proszę, puć mnie.|- Kocham cię Raj. 00:04:33:Tak bardzo za tobš tęskniłam. 00:04:37:Proszę cię, Sonia. Nie. 00:04:46:Chod ze mnš. 00:04:52:Raj... Pokaż, że jeste zwierzęciem...|No pokaż mi... 00:05:00:Kocham cię raj...|Wcišż tak bardzo cię kocham. 00:05:03:Nic nie znaczy dla mnie tyle...|ile ty. 00:05:09:Raj... Raj... Co się stało, Raj? 00:05:12:Raj... Posłuchaj mnie... 00:05:14:Nie...|- Raj, co się stało? Raj? 00:05:16:Sonia. To co robimy jest złe. 00:05:18:Nic nie jest złe Raj.|No dalej, kochaj mnie. 00:05:20:- Wybacz.|- Raj, to nie jest złe.|- Proszę, puć mnie. 00:05:23:Nie możesz mnie zostawić samej Raj. 00:05:25:Nie mogę zdradzić żony. Zostaw mnie. 00:05:27:Raj... posłuchajm mnie Raj. Raj! 00:05:29:Niby kiedy powiedziałam,|żeby opucił żonę? 00:05:31:Ja chcę tylko seksu. 00:05:33:Ale ja go nie chcę.|Zostaw mnie! 00:05:35:Skoro ja nie mam z tym problemu,|to czym ty się przejmujesz? 00:05:38:Raj... posłuchaj mnie. Raj. 00:05:40:Nie możesz mnie tak zostawić Raj. 00:05:44:Obrażasz mnie! 00:05:46:Zrobiłam z ciebie dyrektora w firmie... 00:05:48:...ze zwykłego urzędasa|żeby cię mieć przy sobie. 00:05:50:Przy sobie! Bo nie dlatego,|że zasłużyłe. 00:05:54:Ten zwišzek będzie dla ciebie|drabinš do sukcesu. 00:05:58:Dzisiaj mam władzę, pozycje i pienišdze. 00:06:00:Dzięki mnie wiele osišgniesz!|Tylko o tym pomyl. 00:06:04:Kiedy ze mnš spała,|nie chciała być mojš żonš. 00:06:09:A teraz, kiedy jeste cudzš... 00:06:11:...chcesz sypiać ze mnš? 00:06:13:Łaskš boga jest, że nie ja się z tobš ożeniłem. 00:06:15:W przeciwnym wypadku, tak jak dla|mnie jeste teraz hojna... 00:06:18:...dla Ranjita Roya byłaby hojna za pienišdze. 00:06:22:Raj! Raj! Co ty sobie mylisz?|Że jestem dziwkš? 00:06:26:Że jestem szmatš?|Cholernš prostytutkš? 00:06:29:Mnie masz za żigolaka... 00:06:31:...mylisz, że wykorzystasz mnie za pienišdze... 00:06:34:...i pozycję, którš mi dała? Nie! 00:06:41:Raj! 00:06:44:Raj! 00:06:45:Raj! 00:06:47:Raj, to co zrobiłe nie było w porzšdku.||To było złe! 00:07:11:Raj... 00:07:14:Priya... 00:07:15:Gdzie się tak długo podziewałe? 00:07:17:Nigdzie. Utknšłem na zebraniu.|Dlatego się spóniłem. 00:07:20:Telefon też miałe wyłšczony. 00:07:22:Nie. Telefon miałem włšczony. 00:07:24:Bateria mi siadła. 00:07:26:W domu jest przyjęcie.|Nasi gocie czekajš. 00:07:28:Przepraszam cię Priya.|Wiem, że jest bardzo póno. 00:07:31:Zajmij się goćmi. Ja się trochę odwieżę.|- OK. 00:07:36:Już ja ci powiem.|Znów sięgasz po kieliszek. 00:07:38:To dziwne. To naprawdę bardzo dziwne. 00:07:41:Sšdziłem, że po lubie... 00:07:43:...własnoręcznie przygotujesz mi drinka. 00:07:45:Zapomnij o tym... 00:07:47:...jeszcze mi zabierze co dotknę! 00:07:51:- Ożeniłe się ze mnš, żebym ci robiła drinki?|- Nie... Nie... 00:07:56:Spróbuję inaczej wyegzekwować odpowied. 00:07:59:Chodzi o to... 00:08:01:Pragnienie powinno stać się teraz wodš. 00:08:03:A to znaczy co dokładnie? 00:08:05:To znaczy, że pragnienie powinno stać się wodš. 00:08:07:Każdš jej kroplš... A każda kropla powinna przemienić się w różę. 00:08:10:A jeli podasz mi jš swoimi rękami... 00:08:12:...woda mineralna przemieni się w alkohol. 00:08:14:Wow! 00:08:17:Ma alkoholizujšce ręce. 00:08:20:A czemu by nie?|Czemu miałyby takie nie być? 00:08:23:W swoim życiu sprzštałam stoły... 00:08:26:...pięćdziesięciu pijaków.|I co się stało? 00:08:30:- Hej, Priya!|- Czeć!|- Gratulacje. 00:08:32:- Piekny dom.|- Dziękuję. 00:08:34:Nie jestem ani poetš, ani|siostrzeńcem poety. 00:08:37:Jestem po prostu owocem zabaw moich rodziców. 00:08:40:- Wow!|- O czym rozmawiacie? 00:08:46:Pan Sharma sporo dzi flirtuje. 00:08:48:Może się zakochał albo co... 00:08:51:Miłoć? A czymże jest miłoć? 00:08:53:Głupek! Nie wiesz czym jest miłoć?|Ja ci powiem. 00:08:58:Miłoć to jak włoska terakota gdzie... 00:09:01:...ma się wrażenie, że wiecznie się jš myje i skrobie.|- Wow! 00:09:09:Zapomnij teraz o myciu i skrobaniu. 00:09:12:Czemu wcišż zapominasz,|że już nie jeste tym kim była? 00:09:15:Teraz jeste małżonkš Rama Chotlaniego. 00:09:18:Oj bo zapominam! 00:09:20:Witam wszystkich. 00:09:22:Raj! Witamy! 00:09:25:Niewykluczone, że to pierwsze przyjęcie... 00:09:28:...na którym gocie witajš gospodarza. 00:09:31:Panie Chotlani, czy pan próbuje być uszczypliwy? 00:09:34:Nie! Macie piękny dom.|Gratuluję. 00:09:37:Dziękuję. O czym rozmawialicie? 00:09:41:Mówili Rakeshowi, czym jest miłoć. 00:09:44:Nie wiesz czym jest miłoć? 00:09:46:Trochę się pogubiłem. 00:09:48:Bo to albo sprawa,|albo włoska podłoga. 00:09:53:Wszyscy powiedzieli, czym według nich jest miłoć. 00:09:57:Powiedz nam, czym według ciebie jest miłoć? 00:10:01:Panie Chotlani... Miłoć to miłoć. 00:10:07:Jest w niej wiara, pasja, namiętnoć i lojalnoć. 00:10:11:Włanie ta lojalnoć sprawia... 00:10:14:...że człowiek nie może być niewierny. 00:10:20:Wow! 00:10:22:Teraz zrozumiałe? 00:10:24:Tak bratowo.|Teraz rozumiem. 00:10:26:A teraz powiedzcie, co się dzieje|kiedy kto się zakochuje? 00:10:31:- Dobre pytanie.|- Powiedz. No powiedz nam, prosimy. 00:10:35:Powiedz im. No powiedz.|Teraz twoja kolej. 00:10:59:Ta scena jak z romansu...|To romantyczne serce... 00:11:14:Szalona pora i twoje flirty. 00:11:19:Przez nie jestem niespokojna. 00:11:23:Ach ta miłoć! 00:11:33:Ta chwila miłoci, ten moment, ten czas... 00:11:38:Ta pora deszczowa,|ten monsun... 00:11:42:Przez nie jestem niespokojna. 00:11:47:Ach ta miłoć! 00:12:12:Te oddechy...|Aromatyczny welon... 00:12:17:I ten twój ucisk|i chmura loków. 00:12:21:Przez nie jestem niespokojny. 00:12:26:Ach ta miłoć! 00:12:36:Wstyd w twoich oczach,|gdy patrzysz w dół. 00:12:41:To spojrzenie ostatnie kiedy się oddalasz. 00:12:46:Przez nie jestem niespokojny. 00:12:50:Ach ta miłoć! 00:13:25:I fakt że rozumiesz|mimo iż nic nie mówię. 00:13:30:Mówisz do mnie, nie używajšc słów. 00:13:35:Przez nie jestem niespokojna. 00:13:39:Ach ta miłoć! 00:13:49:Te kłótnie i narzekania,|i żałowanie ich póniej. 00:13:54:Złoć i wyjanienia. 00:13:56:I powracanie do siebie. 00:13:59:Przez nie jestem niespokojny. 00:14:03:Ach ta miłoć! 00:14:12:Ta scena jak z romansu...|To romantyczne serce... 00:14:17:Szalona pora i twoje flirty... 00:14:21:Przez nie jestemy niespokojni... 00:14:26:Ach ta miłoć! 00:14:37:Ach ta miłoć! 00:15:32:Co się stało?|Mylałe, że jestem kim innym? 00:15:37:Nie... Po prostu... 00:15:42:Więc czemu się przestraszyłe? 00:15:44:Mylałem o czym innym. 00:15:47:Jeli mšż myli|o czym innym... 00:15:50:...kiedy jest w sypialni|to zły znak. 00:15:54:Czemu tylko w sypialni? 00:15:56:Jeli myli o kim... 00:15:58:...poza własnš żonš.|to nie jest dobrze. 00:16:06:Raj... To było udane przyjęcie.|Wszyscy się dobrze bawili. 00:16:11:Mi też się podobało.|Wszyscy cię chwalili. 00:16:15:Chwalili dom i jedzenie. 00:16:18:A czy kto chwalił mojš ukochanš? 00:16:22:Ja lubię tylko kiedy chwali mnie mšż. 00:16:27:Ale lubię też kiedy inni chwalš ciebie. 00:16:31:No a ty kiedy mnie teraz pochwalisz? 00:16:35:Wystarczajšco dużo już robię. 00:16:37:Jak już przyjdziesz, zapomnij o pochwałach.|Zawołasz mnie... 00:16:40:...dwadziecia razy, a ja odpowiem raz. 00:16:43:Idę! 00:16:47:Kolejna sprawa. Ten raport o usterkach...|- Tak. 00:16:50:Chcę ...
Wojciech1407