Bleach 158 - Right Arm of the Giant, Left Arm of the Devil.txt

(9 KB) Pobierz
00:00:18:Próbuję uciec, nim cień mój w całoci się pojawi,
00:00:28:w dal odlatujšc, się tym nie przejmujšc, | że skrzydła me już dawno odpadły.
00:00:38:Zapach słodki wyczuć można wzdłuż całej ulicy,
00:00:43:oraz głos znajomy, który co dziwnego krzyczy.
00:00:48:Jak długo możemy jeszcze to znosić,
00:00:53:pomimo że wiatr nam nadzieję przynosi?
00:00:58:wiat drży gdzie w posadach, by zatrzymać nas,
00:01:03:sprawiajšc, że trzeba zaczšć jeszcze raz.
00:01:08:nić dawno temu przestałem,
00:01:10:a zrobić trzeba niemało. Chodmy dalej!
00:01:27:Tłumaczenie: | Wojcirej |Opening: | Arry | Ending: | Wojcirej
00:01:32:By uratować Orihime porwanš przez Aizena,
00:01:35:Ichigo wraz z przyjaciółmi dostali się do Hueco Mundo i dotarli do Las Noches.
00:01:42:W twierdzy rozpoczęli walkę z potężnymi Arrancarami, którzy już na nich czekali.
00:01:50:Ishida stoczył bitwę z Cirucci Thunderwitch z Privaron Espady.
00:01:55:Quincy bez problemu pokonał przeciwnika używajšc Seele Schneidera.
00:02:12:Quincy walczš za pomocš przyswajanych reishi znajdujšcych się w ich otoczeniu zamieniajšc je w swojš broń.
00:02:20:Seele Schneider to najlepsza broń do tego.
00:02:26:Twoje reishi równie dobrze może być moje.
00:02:35:Nie żartuj sobie ze mnie!
00:02:40:Seele Schneider nie jest mieczem.
00:02:46:Quincy używajš tylko i wyłšcznie łuku i strzał.
00:02:58:Gdzie indziej, Sado rozpoczšł ciężkš walkę z Arrancarem 107, Gantenbainne Mosqueda.
00:03:10:Ciento!|[Sto]
00:03:14:Wstań, Sado Yasutora.
00:03:17:Ukrywasz swojš prawdziwš siłę.
00:03:23:Jeste silny.
00:03:25:Kto taki, jak ty nie powinien walczyć w ten sposób.
00:03:30:W imię naszych ojców, stoczmy prawdziwy pojedynek.
00:03:42:Nawet nie chcesz mi odpowiedzieć?
00:03:47:Napełniasz me serce bólem!
00:04:05:Przepraszam.
00:04:08:To nie tak, że co ukrywam.
00:04:13:Po prostu od przybycia do Hueco Mundo czułem, że z mojš mocš jest co nie tak. Czułem się zupełnie inaczej niż w wiecie żywych.
00:04:28:Co wybijało mnie z równowagi przez długi czas. Aż do teraz próbowałem chwycić to co.
00:04:36:Wreszcie mam to pod kontrolš.
00:04:40:Od teraz będę mógł walczyć z pełnš mocš.
00:04:46:Brazo Derecha de Gigante!|[Prawa Ręka Giganta]
00:04:54:To prawdziwa postać mojej prawej ręki!
00:05:07:To obrzydliwe, Pesche Guatiche!
00:05:10:Musisz tak glutać dookoła?!
00:05:12:O czym ty mówisz?
00:05:13:To nie sš gluty!
00:05:15:To moja super lina, która czyni wszystko czego dotknie liskim!
00:05:19:Masz na myli Bezkresny lizg?
00:05:22:Bezkresny... co to jest?
00:05:25:Znów zapomniałe?
00:05:27:Sam tak nazwałe tš technikę.
00:05:30:Ah, tak!
00:05:32:Dobrze gadasz, Ichigo! Bystry jeste.
00:05:35:Mam na imię Uryuu.
00:05:36:Oh, czy to ma jakie znaczenie?
00:05:38:Nie marud tyle!
00:05:40:To ma znaczenie!
00:05:43:Poza tym, czy nie zużyłe całego Bezkresnego lizgu podczas naszej walki?
00:05:49:Mylałem, że tak.
00:05:52:Ale jak widać co jeszcze zostało.
00:05:55:Cóż za marnotrastwo!
00:05:58:Chcesz to pozbierać?
00:06:00:Nie sšdzę, bymy mogli tego użyć ponownie.
00:06:04:Co się stało?
00:06:06:Mamy problem.
00:06:08:Spójrz.
00:06:09:To już nie jest Bezkresny lizg.
00:06:11:To naprawdę była moja lina!
00:06:16:Odsuń się ode mnie. To takie ohydne.
00:06:19:W czym problem, Uryuu?
00:06:22:Przecież jestemy jak bracia, prawda?
00:06:25:Dlaczego pamiętasz moje imię tylko w tak debilnych sytuacjach?!
00:06:28:Lepiej umyj ręce!
00:06:29:Gdzie?
00:06:31:Skšd mam wiedzieć?!
00:06:32:Jak to? No we, poczekaj, Uryuu!
00:06:38:To reiatsu Sado-kun.
00:06:41:Ale, czy to możliwe...
00:06:44:Mam cię!
00:06:45:Stokrotne dzięki, Ichigo!
00:07:00:Aż do teraz nie zauważyłem tego.
00:07:04:Chociaż bardziej, jakbym nie chciał tego zaakceptować.
00:07:09:Od przybycia do Hueco Mundo, czułem wewnętrzy niepokój mojej mocy.
00:07:17:Nigdy czego takiego nie poczułem... nawet w Soul Society.
00:07:24:Ten niepokój stopniowo się nasilał, odkšd tu przybyłem.
00:07:30:I kiedy rozpoczšłe swój szturm na mnie,
00:07:36:po raz pierwszy poczułem, że owy niepokój zaczyna ustępować.
00:07:44:Wtedy pomylałem, że to uczucie pochodziło z gorliwoci do walki.
00:07:55:Kiedy przyszedłem do Hueco Mundo, mojš moc ogarnęła niesłychana radoć, niczym powrót w rodzinne strony.
00:08:01:To jak powitanie wzburzonego brata, który przywrócił spokój.
00:08:07:Od czasu, kiedy otrzymałem moje moce, trapiło mnie jedno pytanie.
00:08:13:Moje zdolnoci różniš się od tych, które posiadajš Shinigami czy też Quincy.
00:08:19:W takim razie, czym ja jestem?
00:08:22:W końcu znalazłem odpowied.
00:08:27:Moja moc różni od tej Shinigami czy Quincy.
00:08:32:Bardziej przypomina moc Pustych.
00:08:41:Brazo Derecha de Gigante!
00:08:45:Oto prawdziwa postać mego prawego ramienia...
00:08:51:...i jego prawdziwa moc!
00:09:22:Czyżby twoja szybkoć spadła?
00:09:36:Niech go szlag... co za moc!
00:09:39:Jego czas reakcji dorównuje możliwociom mojego Sonido!
00:10:04:Nie mogę w nieskończonoć odpierać jego ataków!
00:10:10:Więc jednak twoja szybkoć spadła.
00:10:34:Twardy jest!
00:10:36:Cholera!
00:10:54:Jego szybkoć też wzrosła.
00:10:58:Co robić?
00:11:01:Nie mogę uwierzyć, że absolutna siła istnieje na tym wiecie.
00:11:10:Siła nigdy nie jest stabilna. Wcišż się zmienia.
00:11:15:Jednak zawsze widać małe różnice. Zupełnie jak między tobš i mnš.
00:11:22:No i co z tego?
00:11:23:Ten, który odkryje luki, wygrywa!
00:11:31:Dobrze rozumujesz. Jednak nie wiemy jeszcze, kto wygra.
00:11:48:Nie... zablokuję tego!
00:12:01:Prawdziwa postać i prawdziwa moc, co?
00:12:10:Z pewnociš masz rację.
00:12:14:Ale chyba zapomniałe o nas, prawda?
00:12:23:My także mamy swoje prawdziwe formy!
00:12:28:Prawda, Doragura?|[Pięć Smoka]
00:12:40:Boże, wybacz nam!
00:12:50:Boże, wybacz nam!
00:13:22:Wybacz, Gantenbainne.
00:13:24:Zapomniałem ci powiedzieć jeszcze o jednej rzeczy.
00:13:29:To z pewnociš jest prawdziwa postać mojego prawego ramienia.
00:13:35:I dusza mojego Abuelo przepływa przez nie.
00:13:42:Nauczył mnie, że powinienem używać siły do ochrony innych.
00:13:47:Dlaczego masz tak silne ręce?
00:13:53:Musisz sam odkryć ten powód.
00:13:56:Miał rację. Z poczštku nie mogłem tego zrozumieć.
00:14:00:Moc mojego prawego ramienia miała służyć do ochrony.
00:14:10:Dzięki treningowi, odnalazłem także siłę służšcš do ataku.
00:14:21:To jest ta moc.
00:14:31:Nazywa się Diablo. Brazo Izquierdo del Diablo.|[Lewa ręka diabła]
00:14:39:Diablo?
00:14:46:Diabeł?!
00:15:07:To prawdziwie szatańskie imię!
00:15:14:Prawda, Sado Yasutora?!
00:15:25:Ty skur...
00:15:32:Niele.
00:15:34:Zawsze walczę na całego.
00:15:37:To jedyny sposób.
00:15:41:Ah tak? Zatem uderzę teraz z całš mojš siłš!
00:17:23:La Muerte!|[mierć]
00:18:17:W końcu byłem zdolny posišć mojš prawdziwš moc. Wszystko dlatego, ponieważ walczyłe ze mnš na całego.
00:18:26:Masz mojš wdzięcznoć.
00:18:28:Dzięki tobie, będę mógł stawić czoła nadchodzšcym przeciwnociom.
00:18:33:Oszczędzę twe życie.
00:18:36:Będę się modlił za ciebie.
00:18:51:Co tu się dzieje?
00:18:55:Wcišż powinienem być w rodku.
00:19:00:W tym wielkim budynku z łukowatym dachem.
00:19:06:Dlaczego tu nie ma sufitu?!
00:19:09:Mało tego, kiedy bylimy na zewnštrz, cały czas była noc.
00:19:15:Skšd tutaj dzień?!
00:19:27:U-Uciekaj...
00:19:34:To...
00:19:36:Itsygo? Co się stalo?
00:19:38:Nic takiego.
00:19:44:Co ty wyprawiasz? Jeste taki wolny, Ichigo!
00:19:47:Mam na imię Uryuu!
00:19:49:No i kiedy mnie wyprzedziłe?
00:19:52:Kolejka leci od najstarszych do najmłodszych!
00:19:54:Jaka znowu kolejka?
00:19:58:Co jest?
00:20:01:To nic. Chodmy!
00:20:12:Yo! Więc jeste tu pierwszy, tak?
00:20:20:Przestań! Uciekaj, Sado Yasutora!
00:20:31:Przestań!
00:20:44:Żaden problem.
00:20:51:Jego szybkoć jest mała.
00:20:53:Za to musi być całkiem twardy...
00:21:00:Co ty wyprawiasz, Sado Yasutora?! Uciekaj!
00:21:07:Zanim wykona jakikolwiek ruch...
00:21:12:Lepiej będzie, jak wykończę go jednym uderzeniem!
00:21:34:Co to miało być?
00:21:39:To twoja cała siła?
00:21:46:Cišg dalszy nastšpi
00:21:53:Każdy dzień jest dla mnie taki sam.
00:21:56:Luny, spokojny, wręcz obojętny.
00:21:58:Jest tyle rzeczy do zrobienia.
00:22:01:Wielu z nich nie podołam.
00:22:03:To takie dołujšce.
00:22:05:Lecz nie poddam się tak łatwo.
00:22:08:Ponieważ chcę miać się razem z wami.
00:22:13:Nie mówiłam nigdy tego zbyt często.
00:22:16:Ale jestem szczęliwa w gronie rodzinnym.
00:22:18:Czas spędzony z wami jest wyjštkowy.
00:22:21:Nic mi go nie zastšpi.
00:22:23:Zawsze trzymamy się razem.
00:22:25:W smutku, trosce i radoci.
00:22:28:Łzy szczęcia pojawiajš się w mych oczach.
00:22:36:To tak wspaniałe uczucie,
00:22:39:że wydaje się być snem.
00:22:41:Obiecuję. Nie zapomnę was moi kochani.
00:22:47:Dzięki wam byłam szczęliwa, wspieralicie mnie.
00:22:53:Dzięki wam osišgnęłam szczyt!
00:22:56:To tak wspaniałe uczucie.
00:22:59:że wydaje się być snem.
00:23:02:Obiecuję. Nie zapomnę was moi kochani
00:23:06:Dzięki wam byłam szczęliwa, wspieralicie mnie.
00:23:14:Dzięki wam osišgnęłam szczyt!
00:23:20:Renji, Nel zaraz przepowie nam przeszłoć, yansu!
00:23:24:Jakby mnie to obchodziło.
00:23:27:Cherlak z cerwonymi włosami powinien uwazać, gdzie stawia stopy.
00:23:31:Straszne!
00:23:32:Nie wierz im!
00:23:45:Księga Wiedzy Quincy.
00:23:48:Pozwólcie, że wyjanię wam działanie Seele Schneidera.
00:23:51:To pierwotna forma miecza.
00:23:54:Jednak przyglšdajšc mu się z bliska przypomina piłę łańcuchowš.
00:23:56:Na powierzchni ostrza reishi wibrujš z prędkociš do trzech milionów na sekundę.
00:24:00:Tak wysoka częstotliwoć wibrowania czyni tš broń niezwykle ostrš.
00:24:04:Pozwala to także na kradzież reishi należšcych do wroga....
Zgłoś jeśli naruszono regulamin