Imperium osmańskie.doc

(67 KB) Pobierz
Turcy osmańscy pojawili się w Azji Mniejszej pod koniec XIII wieku

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ekspansja turecka XV wieku.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wstęp

 

Turcy osmańscy pojawili się w Azji Mniejszej pod koniec XIII wieku. Na­zwę zawdzięczają imieniu Osmana I - jednego ze swoich wodzów, który w 1299 roku ogłosił się niezależnym władcą, dając początek nowej dynastii. Gwiazda Osmana zajaśniała w okresie, gdy istniejące na Bliskim Wscho­dzie państwa Seldżuków, wycieńczone walką z krzyżowcami, powoli ulega­ły rozpadowi, a ich władcy musieli szukać oparcia w potężnych sąsiadach.

 

Od 1258 roku faktycznym opiekunem muzułmanów był mongolski władca Hulagu, który zajął Bagdad, dotych­czasową stolicę kalifatu Abbasydów, i przyjął islam. Na południu niezależną monarchię utworzyli Mamelucy, natomiast w Anatolii sel­dżucki sułtanat konijski uległ w tym czasie rozbiciu na liczne niewielkie państewka, które przyjęły mongolski protektorat. Na przełomie XIII i XIV wieku ich ziemie stały się terenem coraz częściej najeżdżanym przez łupieżcze zagony Osmana, choć władca ten oficjalnie de­klarował swoją lojalność wobec mongolskiej dynastii Hulagidów.

 

Narodziny mocarstwa

 

Na początku XIV wieku państwo Osmana zajmowało północno-zachodnią Anatolię, wokół miasta Sagut. Energiczny władca dążył do pod­porządkowania sobie wszystkich dawnych emi­ratów seldżuckich, powiększając obszar swojego kraju o ich ziemie bądź też przekształcając je w państewka wasalne. W 1320 roku udało mu się zająć Brussę (ob. Bursa), a w 1331 roku jego następca, Orchan, zdobył Nikomedię (ob. Izmit) i Niceę (ob. Iznik), stolicę dawnego Cesarstwa Nicejskiego. Około 1356 roku wojska tureckie przekroczyły Dardanele i opanowały pierwszy przyczółek na kontynencie europejskim - Galli­poli (Gelibolu). Wnuk Osmana, sułtan Murad I, który zasiadł na tronie w 1360 roku, dokończył podboju wszystkich emiratów anatolijskich i skierował swoje kroki przeciwko Tracji. Około 1362 roku jego wojska zdobyły bizantyjski Ad­rianopol (ob. Edime), który Murad uczynił swo­ją nową stolicą. Błyskawiczne podboje skłoniły go do zreformowania wojska, dotąd niewiele różniącego się od europejskich armii feudalnych. Jego trzon stanowili bowiem spahisi, ciężko­zbrojna jazda, odpowiednik chrześcijańskiego rycerstwa. Jako elita armii byli wynagradzani dożywotnimi nadaniami ziemskimi - ich status przypominał europejskie lenna. Murad postano­wił rozbudować istniejący od 1330 roku korpus janczarów, pomyślany jako podstawowa forma­cja piechoty. Kandydaci do tej służby rekrutowa­li się początkowo z uprowadzonych do niewoli chłopców innych narodowości, którzy w efekcie specjalnego wychowania zapominali o tym, z ja­kiego kraju pochodzili i kim byli ich prawdziwi rodzice. Ponadto długie wpajanie zasad reli­gijnych czyniło z nich prawdziwych fanatyków muzułmańskiej wiary. Z biegiem czasu janczarzy stali się ślepo posłusznym narzędziem w rękach sułtanów i zapewne dlatego spośród nich rekruto­wała się gwardia pałacowa i straż przyboczna pa­nujących.

Kiedy Turcy umacniali swoje pierwsze zdo­bycze w Europie, król Węgier Ludwik I Wielki prowadził wojnę z Wenecją o wybrzeże dalma­tyńskie. W 1358 roku przywrócił panowanie węgierskie na spornym obszarze, zmuszając przy okazji władców Serbii do złożenia sobie hołdu. Ekspansja węgierska rychło napotkała jednak na kontratak ze strony tureckiej, gdyż zarówno jedno, jak i drugie państwo było zain­teresowane obszarami Bułgarii (podzielonej wówczas na dwa carstwa: Widyńskie i Tyrnowskie), Wołoszczyzny i Mołdawii. W 1371 roku połączone siły Węgrów, Serbów, Bułgarów i Wołochów zastąpiły drogę armii tureckiej nad brzegami rzeki Maricy w Bułgarii. Koalicja poniosła jednak klęskę. W 1389 roku pomiędzy wojskami serbskimi, wspieranymi przez Bo­śniaków, a armią turecką doszło do rozstrzyga­jącej bitwy na Kosowym Polu, która definityw­nie przesądziła losy Półwyspu Bałkańskiego. Serbowie ponieśli druzgocącą klęskę i chociaż w trakcie bitwy poległ sam sułtan Murad, nic nie mogło uratować ich niepodległości. Kilka lat później podobny los spotkał Bułgarię.

Następca Murada Bajazyt I postanowił osta­tecznie rozprawić się z kadłubowym cesarstwem bizantyjskim. Do sułtana dotarły jednak bardzo niepokojące wieści z Azji Środkowej. Oto Ti­mur, władca rozległego państwa obejmującego Turkiestan, Afganistan, większą część Mezo­potamii i znaczne połacie Kaukazu, ruszył z ogromną armią na zachód, w kierunku posiad­łości Bajazyta. Oficjalnym pretekstem do podję­cia wrogich kroków przeciwko Turkom osmań­skim było wzięcie w opiekę wypędzonych wcześ­niej przez Murada anatolijskich emirów bądź ich spadkobierców, słusznie domagających się zwrotu swoich krajów. W 1402 roku nieopodal Ankary obie armie stoczyły niezwykle krwawą bitwę. Turecka potęga została złamana, a sam sułtan Bajazyt dostał się w ręce wroga i niedługo potem zmarł w niewoli. Mieszkańcy Bizancjum na wieść o pogromie Turków odetchnęli z ulgą, a Serbom i niektórym emiratom udało się zrzu­cić jarzmo tureckie. Okazało się jednak, że nie na długo. Wnuk Bajazyta Murad II powrócił do pla­nów swojego dziadka. W 1444 roku zadał stra­szliwą klęskę pod Warną armii węgierskiej, do­wodzonej przez młodego króla Władysława III (zwanego odtąd Warneńczykiem). Dwa lata później zdobył Peloponez, a w 1448 roku na pa­miętnym Kosowym Polu po raz drugi w historii rozbił siły węgiersko-serbsko-wołoskie. Pier­ścień wokół Bizancjum powoli się zaciskał. Spo­śród ludów bałkańskich jedynie Albańczycy pod wodzą Skanderbega (właśc. Jerzy Kastriota) unik­nęli na razie tureckiego podboju. Murad II zmarł nagle w 1451 roku, nie dokończywszy podboju Bizancjum.

 

Zwycięski pochód

 

Wiosną 1453 roku nowy suł­tan Mehmed II zwany Fatih roz­począł morską blokadę Konstan­tynopola, by zmusić miasto do uległości. W kwietniu armia tu­recka odcięła wszystkie drogi lą­dowe do stolicy Bizancjum. 29 ma­ja, po przeszło 50 dniach oblę­żenia, Turcy sforsowali umocnienia Konstanty­nopola i zajęli miasto. Jednym z pierwszych po­sunięć sułtana było uczynienie ze stolicy ongiś potężnego cesarstwa wschodniorzymskiego swo­jej metropolii. Nazwa Konstantynopol została wymazana z mapy, a jej miejsce zajął Stambuł. Sztandarowy kościół Mądrości Bożej (Hagia Sophia) został wkrótce po tureckim zwycięstwie przemianowany na meczet Aya Sofya. Wyko­rzystując dobrą passę militarną, Mehmed II zaatakował w 1456 roku Belgrad, ale ku jego za­skoczeniu wyprawa zakończyła się fiaskiem. Nie przeszkodziło mu to jednak w ostatecznym przyłączeniu Serbii (1459) i Trapezuntu (1461), niewielkiego państewka greckiego wegetujące­go na północnych wybrzeżach Półwyspu Anato­lijskiego. W 1474 roku Turcy zyskali ważnego sprzymierzeńca, gdyż ich wasalami zostali cha­nowie tatarscy z Krymu. W roku następnym w ręce tureckie wpadła ostatnia kolonia genueń­ska nad Morzem Czarnym - Kaffa (Teodozja). Ostatnim aktem bałkańskiego dramatu było zła­manie przez Turków oporu Albańczyków, w ro­ku 1479. Nie udało im się jednak zająć nie­których niezależnych enklaw, położonych wyso­ko w górach. Działalność Mehmeda II nie ogra­niczała się jedynie do prowadzenia wojen. Wład­ca ten rozumiał, że o sile państwa decyduje jego wewnętrzny porządek, dlatego mając pod swoi­mi rządami obszar zróżnicowany etnicznie, postanowił ujednolicić obowiązujące prawo. Wy­dany przezeń zbiór praw "Kanunname" był pierwszym spisanym kodeksem tureckim. Jed­nocześnie Mehmed II zapisał się w dziejach im­perium osmańskiego jako zapalony budowniczy i mecenas sztuki. W jego czasach rozległe pań­stwo zyskało bowiem wiele nowych miast i me­czetów, które należą do najpiękniejszych zabyt­ków sztuki islamu.

              Śmierć Mehmeda II pogrążyła imperium w wojnie domowej, która wybuchła pomiędzy synami zmarłego sułtana: Bajazytem II i Dże­mem. Dość szybko przewagę uzyskał Bajazyt, Dżem natomiast musiał ujść z kraju. Początkowo udał się na Rodos, stamtąd zaś do Europy Zachod­niej, gdzie tamtejsze dwory chętnie go podejmo­wały jako ewentualnego kandydata do sułt­skiego tronu. Bajazyt prowadził dość umiarko­waną politykę zagraniczną. W 1499 roku zawarł nawet rozejm z Polską, który uporządkował na pewien czas spory o Mołdawię. Ostrożna polity­ka zagraniczna Bajazyta nie zapobiegła kryzyso­wi wewnętrznemu. W 1512 roku wystąpili przeciwko niemu janczarzy, którzy obwołali władcą jego syna Selima. Chcąc uniknąć bratobójczej walki, stary sułtan dobrowolnie abdykował. Selim I rozpoczął panowanie od likwidacji wszyst­kich swoich braci i kuzynów jako potencjalnych kandydatów do tronu, a więc ludzi skłonnych do spisków. Ocalał tylko jeden jego krewny - Murad, któremu udało się opuścić granice państwa i schronić na dworze perskiego szacha Ismaila I. To niewątpliwie zaostrzyło stosunki persko-tu­reckie, zwłaszcza że Ismail ustanowił szyicki odłam religii muzułmańskiej religią państwową Persji (Turcy i większość Arabów byli sunnitami). Bezpośrednią przyczyną wybuchu wojny stało się narzucenie przez szacha zwierzchności państewkom w zachodniej Mezopotamii i na Kaukazie, wobec których Wysoka Porta (rząd osmański) miała własne plany. 23 sierpnia 1514 ro­ku pod Czałdyran, w północnej Mezopotamii, armia turecka rozgromiła dzięki artylerii znaczne siły perskie. Dyplomacja perska w obliczu ostatecznej klęski nakłoniła do antytureckiego wystąpienia sułtana Mamelu­ków Kansu al-Ghuriego. W 1516 roku jego wojska skoncentrowane w Syrii przyjęły bitwę pod Mardż Dabik nie­opodal Aleppo. Jednak żołnierzom Selima i tym razem dopisało szczę­ście. Wojska Mameluków zostały do­szczętnie rozbite, a ich nie fortunny sułtan poległ w czasie walki. Szybkim marszem korpusy tureckie przemie­rzyły Syrię i dotarły do Egiptu. Nowy mamelucki sułtan Tuman-Bej usiło­wał zastąpić im drogę w Ar-Rajdanija pod Kairem, ale i on został w 1517 ro­ku pokonany. Dowódcy wojsk egip­skich jeden po drugim zaczęli prze­chodzić na stronę zwycięzców, a naj­wyższe autorytety religijne Mekki przezornie uznały Selima za prawowitego opiekuna religii muzułmańskiej. Aby ugruntować swój autorytet w świecie islamu, Selim przywiózł ze sobą z Ka­iru kalifa Mutawwakila. Dostojny starzec nie miał wprawdzie rzeczywistej władzy, ale stano­wił symbol jedności wszystkich wyznawców sunnickiej odmiany islamu.

Następcą Selima I został w 1520 roku jego syn Sulejman Wspaniały zwany Karmni. Już w pierwszych latach swojego panowania zajął Belgrad oraz Rodos, likwidując tym samym ostatni bastion zakonu joannitów we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. W ciągu kil­ku następnych lat jego flota zajęła wiele innych wysp na Morzu Jońskim i Egejskim. Jedynie Kreta, Cypr i niektóre wyspy u zachodnich wy­brzeży Grecji pozostały w rękach weneckich. Przyszła kolej na Węgry. Ich młodziutki władca Ludwik II Jagiellończyk nie mógł liczyć na ni­czyją pomoc, Habsburgowie bowiem byli zajęci własnymi sprawami dynastycznymi, a Polska nie chciała psuć swoich dobrosąsiedzkich stosunków z Wysoką Portą. W 1526 roku pod Mohaczem Turcy rozbili armię węgierską. Na polu bitwy śmierć poniósł król Ludwik. Zwycięskie wojska wkroczyły do Budy i Pesztu, ale Sulejman nie za­mierzał zajmować całych Węgier. Udzielił jedy­nie poparcia w staraniach o węgierską koronę Ja­nowi Zapolyi, nie chcąc dopuścić do tronu Ferdy­nanda Habsburga. To posunięcie wywołało ostry sprzeciw Habsburgów oraz papieża Klemensa VII, który Wysoka Porta potraktowała jako pretekst do wojny. W 1529 roku wojska tureckie dotarły bez przeszkód pod mury Wiednia, a kiedy nie udało im się opanować miasta, spustoszyły Sty­rię. Habsburgowie zajęci w tym czasie konflik­tem z królem Francji Franciszkiem I nie mogli pospieszyć z pomocą Austrii swoimi wszystkimi siłami. Co więcej, nie udało im się przeszkodzić w zawarciu turecko-francuskiego traktatu o przy­jaźni w 1535 roku. W efekcie doszło do tego, że rząd francuski zaczął finansować tureckich kor­sarzy napadających na chrześcijańskie statki na wodach Morza Śródziemnego. Walki o ziemie węgierskie przeciągnęły się do 1541 roku, kiedy to armia dowodzona przez Ferdynanda Habsbur­ga poniosła dotkliwą klęskę pod Budą. W rezul­tacie Węgry zostały podzielone na trzy części. Północno-zachodnią zatrzymał Ferdynand, środkową miała zarządzać Wysoka Porta, a wschod­nią otrzymał jako lenno małoletni syn Jana Zapolyi, Jan Zygmunt.

Jeszcze w czasie kampanii w Europie woj­skom tureckim udało się w 1534 roku zająć Bagdad i Tunis. Sulejman postanowił bowiem poszerzyć terytorium swojego państwa na za­chód i południe. W 1547 roku jego oddziały bez trudu zajęły Jemen, dzięki czemu mogły kontro­lować cieśninę Bab al-Mandab prowadzącą na wody Morza Czerwonego. W 1551 roku ofiarą Turków padła Trypolitania i Algier, co sprawiło, że cała północna Afiyka, aż do Maroka, została włączona w obręb imperium osmańskiego.

 

Stopniowy upadek

 

Seria świetnych zwycięstw, w wyniku których imperium zajęło całą południową i wschodnią część wybrzeży śródziemnomorskich, spowodo­wała, że następcy Sulejmana nie­wiele myśleli o zreformowaniu struktury politycznej i gospodar­czej państwa. Oficjalnie najwyż­szą władzę sprawował sułtan. Do niego należało wydawanie ustaw, nadzór nad ich wykonywaniem i ostateczny głos w sprawach wer­dyktów sądowych. Był ponadto uznawany za przywódcę religijne­go wszystkich sunnitów. Wysoka Porta pełniła funkcję rządu, ale jej wpływ na sprawy państwa zazwyczaj ograniczał się do roli doradczej. Na jej czele stał wielki wezyr, który, o ile cieszył się zaufa­niem sułtana, w czasie wojny sprawował naczelne dowództwo. Ważną rolę odgrywał szef kancelarii dworskiej kiahia bej, gdyż przez jego biuro prze­chodziła niemal cała oficjalna i prywatna kore­spondencja sułtana. Kiahia bej był także prawą rę­ką wielkiego wezyra w sprawach bezpieczeństwa w stolicy. Innym ważnym urzędnikiem Wysokiej Porty był reis-efendi, odpowiednik europejskiego ministra spraw zagranicznych, tyle że miał znacz­nie mniejsze kompetencje. Obok niego istotną ro­lę na dworze odgrywał intendent finansów - de­-flerdar - i minister floty i żeglugi - kapudan pa­sza. Wymiar sprawiedliwości należał do czawu­sza paszy, który jednocześnie sprawował zarząd nad sułtańskim dworem. Jednak religijny charak­ter państwa sprawiał, że sądownictwo spoczywa­ło w rękach sędziów muzułmańskich - kadich, z których najważniejszy był kadi Stambułu. Oprócz nich wielkim autorytetem cieszył się wielki mufli Stambułu, z którego orzeczeniami musiał się liczyć każdy sułtan. Obszar imperium osmańskiego dzielił się na prowincje zarządzane przez bejlerbejów, te zaś na okręgi administracyj­ne - paszałyki, w których władzę sprawowali paszowie. Również na czele mniejszych jednostek stał odrębny aparat urzędniczy, jednak jego rola malała wobec pozycji właścicieli ziemskich. Na każdym szczeblu administracji działał lokalny in­tendent podatkowy. Rozbudowana biurokracja, korupcja i nadużycia lokalnych urzędników w prowincjach i okręgach doprowadziły już w końcu XVI wieku do ostrego deficytu budżeto­wego w państwie. Coraz liczniejsza armia i rozrastająca się administracja pochłaniały całe wpły­wy z podatków, co z kolei wymuszało ich stałe podnoszenie. Regularna żegluga europejskich statków wokół Afryki do Indii przezwyciężyła tu­recki monopol na handel z Lewantem (wybrzeża Turcji, Syrii, Libanu, Palestyny i Egiptu). Ograni­czało to znacznie wpływy do sułtańskiego skarb­ca. Feudalna struktura własności ziemi także nie sprzyjała postępowi, zwłaszcza że na tureckich polach i w warsztatach korzystano powszechnie z pracy niewolników.

Ta sytuacja dała ostro znać o sobie już za pa­nowania następcy Sulejmana Wspaniałego - Selima II, który poniósł w 1571 roku dotkliwą klęskę w bitwie morskiej z flotą Ligi Świętej (w której skład wchodziły: papiestwo, Wenecja i Hiszpania) pod Lepanto, u wybrzeży Grecji. Wprawdzie strat terytorialnych państwo tureckie wówczas nie po­niosło, ale zaczęło tracić pozycję pierwszego śródziemnomorskiego mocarstwa.

W XVII wieku stagnacja przestarzałej go­spodarki i niekorzystne tendencje polityczne nasiliły się. Turcja, chcąc odzyskać dawną po­zycję mocarstwa, uwikłała się w ciąg wojen z Polską, które nie przyniosły jej żadnych ko­rzyści. W 1683 roku wojska Mehmeda IV za­atakowały po raz ostatni Wiedeń, ale odsiecz polskiej husarii raz na zawsze rozwiała marze­nia tureckie o zawładnięciu tą częścią Europy. W drugiej połowie tegoż stulecia pewne refor­my usiłowali przeprowadzić wezyrowie z rodu Köprülü, ale sprowadziły się one do zaprowa­dzenia rządów policyjnych i represji wobec przeciwników dworu. W 1699 roku na mocy pokoju w Karłowicach Turcja utraciła na rzecz Polski Podole, Wenecji - Dalmację i Moreę na Peloponezie, a Habsburgom oddała niemal całe Węgry. W XVIII wieku przeciwnikiem Turcji stała się Rosja, która po kilku zwycięskich woj­nach odebrała jej całe północne wybrzeża Mo­rza Czarnego wraz z jej lennem, chanatem krymskim. W XIX stuleciu imperium osmań­skie stanowiło tylko formalnie jednolite pań­stwo. Egipt prowadził w tym okresie zupełnie niezależną politykę, Grecja wywalczyła nie­...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin